-
91. Data: 2015-08-21 10:56:49
Temat: Re: Znieważenie osoby zmarłej.
Od: Shrek <...@w...pl>
On 2015-08-21 10:27, Andrzej Lawa wrote:
>> Chwilowo nie mam szefa. Jak miałem, to z dokładnością do grubszych
>> faktów wiedział. I nie - nie było na to pisemnych rozkazów. Natomiast
>> pomysł, że w tajemnicy przed nim wybudowałby w jego imieniu choćby domek
>> jednorodzinny jest absurdalny. O małej fabryce nie wspomnę. O kroporacji
>> tym bardziej. O tym, że jakbym jakiśm nieziemskim cudem bez jego wiedzy
>> stworzył mu odział w innym województwie, a on by nie wiedział czym się
>> ten odział zajmuje już nawet nie próbuję myśleć:P
>
> Tylko w tej analogii "mała fabryka" to zajęcie co najmniej województwa a
> nowy oddział to osobna Rzesza.
Tym bardziej - małego domku można nie zauważyć. Gigantycznego
przedsięwzięcia już trudniej.
> Natomiast interesy "na lewo" czy nawet prowadzenie po cichu
> konkurencyjnej działalności to niestety nierzadkie zjawisko.
>
> Pamiętaj też, że ten szaleniec był pewien wygranej. Żydów nienawidził
> (zresztą retorykę jego oraz Goebbelsa wyraźnie widać w "betonowym"
> elektoracie PiS oraz innych narodowców - ten bełkot o "żydostwie"
> chcącym wywołać wojnę... dziwne że ludzie są tak tępi, że tego nie
> widzą) - dlaczego więc nie ma żadnych śladów że osobiście tę zbrodnię
> zlecił?
Dlatego, że nikt nie miał powodu tego dokumentować - kazał to kazał, na
chuj drązyć temat. Zresztą - wyobrażasz sobie, że któryś z wyższych by
się postawił i powiedział, że bez pisemnego rozkazu to on palcem nie
kiwnie? I potem ten rozkaz trzymał w sejfie w szwajcarskim banku?
> Jakoś nie widzę powodów dla jakich miałby się z tym kryć...
Ani specjalnie dokumentować. Bo i po co?
> Prywatnie podejrzewam że wiedział albo przynajmniej przypuszczał, że tak
> jego politykę zinterpretują jego podwładni, ale nie mam na to żadnych
> twardych dowodów.
Mylisz dowód na piśmie z dowodem. To nie jest tak, że zlecając zabójstwo
jak nie napiszesz tego na kartce i własną krwią nie podpiszesz, to nie
ma sprawy.
Być może nie wiedział jak _dokładnie_ tam się zabija i zwłoki utylizuje.
Nastomiast z pewnością wiedział że celem tych obozów była eksterminacja
pewnych narodowości. Z naciskiem na eksterminacja. Tego nie da się
dwuznacznie rozumieć.
Shrek.
-
92. Data: 2015-08-21 11:00:39
Temat: Re: Znieważenie osoby zmarłej.
Od: "A. Filip" <a...@b...pl>
Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> pisze:
> W dniu 2015-08-21 o 09:54, Shrek pisze:
>> On 2015-08-21 09:43, A. Filip wrote:
>>
>>> Nie myl tego co jest możliwe (całkiem wysoko prawdopodobne) dziś i w
>>> bliskiej
>>> przyszłości z tym co ma już jakieś szansę zdarzyć się w dalszej
>>> przyszłości.
>>
>> No więc dziś (i w bliższej przyszłości, oraz dalszej i bliższej
>> przeszłości - tak mniej więcej od 44) Hitler zostałby skazany za
>> ludobójstwo w obozach koncentracyjnych. Pomysł, że mógłby się wykpić
>> zwykłym "ja nic nie wiedziałem" należy nawet nie do jakiejś przyszłości,
>> a jedynie do alternatywnej rzeczywistości (gdzie wygrałby ona wojnę,
>> albo potrafił zbudować rakietę kosmiczną, czy miałby inne zalety). Być
>> _może_ nie zawisłby na sznurku, a robił w dożywociu w PR jako symbol
>> niemieckiego wstydu i rozmiaru zwycięstwa aliantów.
>
> Ale wiesz, że nie dyskutujemy o tym "czy wiedział" i "czy zostałby skazany"?
Ależ ja się na 200% zgadzam że zostałby skazany przez zwycięzców sądzący
zwyciężonych w duchu udowodnienia "Oni byli gorsi" (Bombardowania Hamburga,
Drezna, Tokio, Hiroszimy...; masowe gwałty) i "Dlatego musieliśmy dogadać się
nawet z komuchami". To wyłącznie kwestia tego jak ładnie i prawniczo elegancko
wyglądałby dowód.
--
A. Filip
Psu, który ma pieniądze, mówi się: ,,Szanowny panie psie". (Przysłowie arabskie)
-
93. Data: 2015-08-21 11:03:40
Temat: Re: Znieważenie osoby zmarłej.
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 21.08.2015 o 10:40, Kris pisze:
> W dniu piątek, 21 sierpnia 2015 09:55:46 UTC+2 użytkownik Andrzej Lawa napisał:
>> Raczej to że jesteś anonimowym gnojem nie potrafiącym się nawet uczciwie
>> przedstawić.
> Twój ulubiony regulamin Usenetu nie wymaga tego
Pewnie że nie. Nie wymaga także pisania prawdy, co tobie się bardzo podoba.
>> Nie "współdyskutanta" tylko na przestępcę publicznie łamiącego przepisy
>> kodeksu karnego.
> Być może i przestepca ale również współdyskutant
Czyli ktoś da ci w mordę albo zacznie pomawiać o np. sprzedawanie
dzieciom narkotyków to dla ciebie nadal będzie to dyskusja? Interesujące...
>> Czyżby? Twoja urojona bozia ci o tym powiedziała?
> https://groups.google.com/forum/#!searchin/pl.soc.pr
awo/lawa$20linux/pl.soc.prawo/a7IIFIzVjZg/Og7GVufFrH
YJ
>>> Wiec gdzie tutaj urojenia?
>> No właśnie powyżej.
> No właśnie powyżej;)
3GP nie jest ani formatem linuxowym, ignorancie, ani nie jest powyższe
zawiadomienie związane z przestępstwem pomówienia w internecie - tylko z
kradzieżą w świecie rzeczywistym. Swoją drogą wiele to o tobie mówi, że
walka ze złodziejami jest dla ciebie równie godna pogardy jak walka
wariata Nowaka z krytyką jego ulubionych urojeń. Tylko kibicujesz temu
procederowi czy sam bierzesz w nim udział?
--
Boga prawdopodobnie nie ma.
A teraz przestań się martwić
i raduj się życiem!
-
94. Data: 2015-08-21 11:04:56
Temat: Re: Znieważenie osoby zmarłej.
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 21.08.2015 o 10:47, Shrek pisze:
> On 2015-08-21 10:19, Andrzej Lawa wrote:
>
>>> No więc dziś (i w bliższej przyszłości, oraz dalszej i bliższej
>>> przeszłości - tak mniej więcej od 44) Hitler zostałby skazany za
>>> ludobójstwo w obozach koncentracyjnych.
>>
>> Być może, ale byłoby to z naruszeniem prawa gdyż jego osobistej
>> odpowiedzialności (w przeciwieństwie do np. osobistej odpowiedzialności
>> Stalina) nie da się udowodnić.
>
> Udowodnij, że się nie da. Zostałby skazany prawomocnym wyrokiem. Sprawa
> zamknięta.
Ale to winę trzeba udowodnić, kretynie!
Więc piłeczka jest po twojej stronie...
--
Boga prawdopodobnie nie ma.
A teraz przestań się martwić
i raduj się życiem!
-
95. Data: 2015-08-21 11:10:59
Temat: Re: Znieważenie osoby zmarłej.
Od: Shrek <...@w...pl>
On 2015-08-21 11:04, Andrzej Lawa wrote:
>>>> No więc dziś (i w bliższej przyszłości, oraz dalszej i bliższej
>>>> przeszłości - tak mniej więcej od 44) Hitler zostałby skazany za
>>>> ludobójstwo w obozach koncentracyjnych.
>>>
>>> Być może, ale byłoby to z naruszeniem prawa gdyż jego osobistej
>>> odpowiedzialności (w przeciwieństwie do np. osobistej odpowiedzialności
>>> Stalina) nie da się udowodnić.
>>
>> Udowodnij, że się nie da. Zostałby skazany prawomocnym wyrokiem. Sprawa
>> zamknięta.
>
> Ale to winę trzeba udowodnić, kretynie!
>
> Więc piłeczka jest po twojej stronie...
Nie gorączkuj się. Jeśli Sąd skazałby Hitlera - a zgadzamy się chyba, że
zostalby skazany, to piłeczka jest po twojej stronie.
Shrek.
-
96. Data: 2015-08-21 12:41:35
Temat: Re: Znieważenie osoby zmarłej.
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 21.08.2015 o 10:56, Shrek pisze:
> On 2015-08-21 10:27, Andrzej Lawa wrote:
>
>>> Chwilowo nie mam szefa. Jak miałem, to z dokładnością do grubszych
>>> faktów wiedział. I nie - nie było na to pisemnych rozkazów. Natomiast
>>> pomysł, że w tajemnicy przed nim wybudowałby w jego imieniu choćby domek
>>> jednorodzinny jest absurdalny. O małej fabryce nie wspomnę. O kroporacji
>>> tym bardziej. O tym, że jakbym jakiśm nieziemskim cudem bez jego wiedzy
>>> stworzył mu odział w innym województwie, a on by nie wiedział czym się
>>> ten odział zajmuje już nawet nie próbuję myśleć:P
>>
>> Tylko w tej analogii "mała fabryka" to zajęcie co najmniej województwa a
>> nowy oddział to osobna Rzesza.
>
> Tym bardziej - małego domku można nie zauważyć. Gigantycznego
> przedsięwzięcia już trudniej.
Ano właśnie. A ci, który udowodniono winę, ani całego województwa na
obóz nie zajęli ani tym bardziej nie utworzyli konkurencyjnego równe
dużego państwa.
>> Natomiast interesy "na lewo" czy nawet prowadzenie po cichu
>> konkurencyjnej działalności to niestety nierzadkie zjawisko.
>>
>> Pamiętaj też, że ten szaleniec był pewien wygranej. Żydów nienawidził
>> (zresztą retorykę jego oraz Goebbelsa wyraźnie widać w "betonowym"
>> elektoracie PiS oraz innych narodowców - ten bełkot o "żydostwie"
>> chcącym wywołać wojnę... dziwne że ludzie są tak tępi, że tego nie
>> widzą) - dlaczego więc nie ma żadnych śladów że osobiście tę zbrodnię
>> zlecił?
>
> Dlatego, że nikt nie miał powodu tego dokumentować - kazał to kazał, na
> chuj drązyć temat. Zresztą - wyobrażasz sobie, że któryś z wyższych by
Stalin miał identyczną pozycję - a jego pisemne rozkazy się znalazły.
> się postawił i powiedział, że bez pisemnego rozkazu to on palcem nie
> kiwnie? I potem ten rozkaz trzymał w sejfie w szwajcarskim banku?
Dokumenty mają czasem swoje własne, tajemne życie i wyłażą znienacka ;)
>> Jakoś nie widzę powodów dla jakich miałby się z tym kryć...
>
> Ani specjalnie dokumentować. Bo i po co?
A po co dokładnie dokumentowali każdego więźnia i właściwie całą "pracę"
obozów zagłady? Oni mieli obsesję na punkcie biurokracji!
>> Prywatnie podejrzewam że wiedział albo przynajmniej przypuszczał, że tak
>> jego politykę zinterpretują jego podwładni, ale nie mam na to żadnych
>> twardych dowodów.
>
> Mylisz dowód na piśmie z dowodem. To nie jest tak, że zlecając zabójstwo
> jak nie napiszesz tego na kartce i własną krwią nie podpiszesz, to nie
> ma sprawy.
Mhm. Czyli jeśli ja nagle zginę, to znaczy że ty jesteś winnym zlecenia.
Bo tak. Bo ci wytykam błędy logiczne i mnie za to nie lubisz. I mogłeś
się poczuć urażony. A, jak sam piszesz, więcej dowodów nie trzeba.
> Być może nie wiedział jak _dokładnie_ tam się zabija i zwłoki utylizuje.
> Nastomiast z pewnością wiedział że celem tych obozów była eksterminacja
> pewnych narodowości. Z naciskiem na eksterminacja. Tego nie da się
> dwuznacznie rozumieć.
U-DO-WOD-NIJ
--
Boga prawdopodobnie nie ma.
A teraz przestań się martwić
i raduj się życiem!
-
97. Data: 2015-08-21 12:45:13
Temat: Re: Znieważenie osoby zmarłej.
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 21.08.2015 o 11:10, Shrek pisze:
>> Ale to winę trzeba udowodnić, kretynie!
>>
>> Więc piłeczka jest po twojej stronie...
>
> Nie gorączkuj się. Jeśli Sąd skazałby Hitlera - a zgadzamy się chyba, że
> zostalby skazany, to piłeczka jest po twojej stronie.
>
A gdyby twoja babcia miała koła, to byłaby dyliżansem.
Co więcej wykazaliśmy już, że trybunał norymberski nie operował z pełnym
poszanowaniem prawa. Oraz orzekał brak winy lub nawet nie fatygował się
z oskarżeniem o ludobójstwo innej wysokiej szychy III Rzeszy. Uważasz,
że Hitler wszystko o obozach wiedział, a Canaris nawet cienia podejrzeń
nie miał?
--
Boga prawdopodobnie nie ma.
A teraz przestań się martwić
i raduj się życiem!
-
98. Data: 2015-08-21 12:49:54
Temat: Re: Znieważenie osoby zmarłej.
Od: Shrek <...@w...pl>
On 2015-08-21 12:41, Andrzej Lawa wrote:
>> Tym bardziej - małego domku można nie zauważyć. Gigantycznego
>> przedsięwzięcia już trudniej.
>
> Ano właśnie. A ci, który udowodniono winę, ani całego województwa na
> obóz nie zajęli ani tym bardziej nie utworzyli konkurencyjnego równe
> dużego państwa.
Przestań - obozy to nie była igła, która zginęła w stogu siana. Nie ma
możliwości, żeby Hitler o nich nie wiedział.
>>> dlaczego więc nie ma żadnych śladów że osobiście tę zbrodnię
>>> zlecił?
>>
>> Dlatego, że nikt nie miał powodu tego dokumentować - kazał to kazał, na
>> chuj drązyć temat. Zresztą - wyobrażasz sobie, że któryś z wyższych by
>
> Stalin miał identyczną pozycję - a jego pisemne rozkazy się znalazły.
No i co z tego? A jakby się nie znalazły, to twierdziłbyś, że nic z tym
wspólnego nie miał. Oni nie musieli wydawać rozkazów na piśmie. Widać
stalin lubił się podpisywać, a Hitler miał to w D4.
>>> Jakoś nie widzę powodów dla jakich miałby się z tym kryć...
>>
>> Ani specjalnie dokumentować. Bo i po co?
>
> A po co dokładnie dokumentowali każdego więźnia i właściwie całą "pracę"
> obozów zagłady? Oni mieli obsesję na punkcie biurokracji!
Ale na innym poziomie.
>> Mylisz dowód na piśmie z dowodem. To nie jest tak, że zlecając zabójstwo
>> jak nie napiszesz tego na kartce i własną krwią nie podpiszesz, to nie
>> ma sprawy.
>
> Mhm. Czyli jeśli ja nagle zginę, to znaczy że ty jesteś winnym zlecenia.
> Bo tak. Bo ci wytykam błędy logiczne i mnie za to nie lubisz. I mogłeś
> się poczuć urażony. A, jak sam piszesz, więcej dowodów nie trzeba.
Jasne. Idz zgłoś za wczasu.
>> Być może nie wiedział jak _dokładnie_ tam się zabija i zwłoki utylizuje.
>> Nastomiast z pewnością wiedział że celem tych obozów była eksterminacja
>> pewnych narodowości. Z naciskiem na eksterminacja. Tego nie da się
>> dwuznacznie rozumieć.
>
> U-DO-WOD-NIJ
EOT.
Shrek.
-
99. Data: 2015-08-21 12:54:41
Temat: Re: Znieważenie osoby zmarłej.
Od: Shrek <...@w...pl>
On 2015-08-21 12:45, Andrzej Lawa wrote:
>>> Więc piłeczka jest po twojej stronie...
>>
>> Nie gorączkuj się. Jeśli Sąd skazałby Hitlera - a zgadzamy się chyba, że
>> zostalby skazany, to piłeczka jest po twojej stronie.
>>
>
> A gdyby twoja babcia miała koła, to byłaby dyliżansem.
>
> Co więcej wykazaliśmy już, że trybunał norymberski nie operował z pełnym
> poszanowaniem prawa.
Nic nie wykazaliśmy. Zgadzamy się co do tego, że w oczywisty sposób nie
był niezawisły. Ale teraz to udowodnij.
Shrek.
-
100. Data: 2015-08-21 13:00:00
Temat: Re: Znieważenie osoby zmarłej.
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2015-08-21 o 12:49, Shrek pisze:
> On 2015-08-21 12:41, Andrzej Lawa wrote:
>
>>> Tym bardziej - małego domku można nie zauważyć. Gigantycznego
>>> przedsięwzięcia już trudniej.
>>
>> Ano właśnie. A ci, który udowodniono winę, ani całego województwa na
>> obóz nie zajęli ani tym bardziej nie utworzyli konkurencyjnego równe
>> dużego państwa.
>
> Przestań - obozy to nie była igła, która zginęła w stogu siana. Nie ma
> możliwości, żeby Hitler o nich nie wiedział.
Po raz kolejny ci wytknę błąd, że dyskutujesz z nieistniejącymi tezami -
nikt nie twierdzi, że Hitler "nie wiedział o obozach".
> EOT.
Tak zwykle bywa przy trollowaniu bez argumentów. Czas się w końcu
wycofać, twarz już dawno stracona.
--
Liwiusz