Jest sobie działka nie rolna o pow. 0,44 ha i troje współwłaścicieli o
współwłasności 1/2, 1/4 i 1/4. Czy wielkość działki może być tu przeszkodą w
zniesieniu współwłasności? Mniejsze działki po zniesieniu współwłasności
miałyby 0,11 ha. Telefonicznie w gminie na zapytanie odpowiedziano, że nie
ma problemu "no, chyba, że jakieś takie małe działki, że nogi postawić nie
można". Nogę postawić można, ale jako że nie padły żadne konkretne wielkości
myślę sobie, że różnie to może być.
W związku z powyzszym mam pytanie drugie - czy można znieść współwłasność
częściowo tzn. wspomniana działka jest dzielona na pół, z czego jedna
połówka pozostaje niepodzielona i jej współwłaściciele jakoś sobie na niej
wspólnie działają, a trzeci współwłaściciel zabiera swoje 1/2, stawia płotek
i coś tam sobie na swojej już działce kombinuje.
Może ktoś na grupie ma wiedzę w temacie? Co prawda niedługo okaże się jak
jest, bo podanie o zniesienie współwłasności ze szkicem podziału jedzie
dzisiaj do wójta, ale wolałabym wiedzieć czego się spodziewać i do czego się
przygotować na wszelki wypadek.
Pozdrawiam, Graszka.

do góry

Użytkownik "Graszka" <g...@w...pl> napisał w wiadomości
news:dg8p2p$hco$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Jest sobie działka nie rolna o pow. 0,44 ha i troje współwłaścicieli o
> współwłasności 1/2, 1/4 i 1/4. Czy wielkość działki może być tu przeszkodą
> w zniesieniu współwłasności? Mniejsze działki po zniesieniu współwłasności
> miałyby 0,11 ha. Telefonicznie w gminie na zapytanie odpowiedziano, że nie
> ma problemu "no, chyba, że jakieś takie małe działki, że nogi postawić nie
> można". Nogę postawić można, ale jako że nie padły żadne konkretne
> wielkości myślę sobie, że różnie to może być.
> W związku z powyzszym mam pytanie drugie - czy można znieść współwłasność
> częściowo tzn. wspomniana działka jest dzielona na pół, z czego jedna
> połówka pozostaje niepodzielona i jej współwłaściciele jakoś sobie na niej
> wspólnie działają, a trzeci współwłaściciel zabiera swoje 1/2, stawia
> płotek i coś tam sobie na swojej już działce kombinuje.
> Może ktoś na grupie ma wiedzę w temacie? Co prawda niedługo okaże się jak
> jest, bo podanie o zniesienie współwłasności ze szkicem podziału jedzie
> dzisiaj do wójta, ale wolałabym wiedzieć czego się spodziewać i do czego
> się przygotować na wszelki wypadek.
> Pozdrawiam, Graszka.
Witam
Od kiedy to wójt dokonuje zniesienia wspołwłasności ???
-humor wszechczasów.
Powyższą kwestię regulują przepisy art. 195 do 221 k.c
oraz art.art.617 i nast. k.p.c.
Współwłasność można również znieść poprzez zgodne oświadczenie woli , co do
podziału, u notariusza.
W przypadku braku zgody między współwłaścicielami,- pozostaje jedynie droga
sądowa ., czyli stosowny wniosek o zniesienie współwłasności skierowany do
Sądu Rejonowego w obrębie którego położona jest owa nieruchomość

do góry

Kazimierz Kotowicz <k...@p...tp.pl> napisał(a):

>
> Użytkownik "Graszka" <g...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:dg8p2p$hco$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > Jest sobie działka nie rolna o pow. 0,44 ha i troje współwłaścicieli o
> > współwłasności 1/2, 1/4 i 1/4. Czy wielkość działki może być tu
przeszkodą
> > w zniesieniu współwłasności?

Nie. Nie powinna - tak samo można cześciowo znieść współwłasność, w sensie że
jedna działka zostaje wyłączną własnością jednego ze współwłaścicieli, druga
pozostaje we współwłasności w po 1/2 części. Problem polga tylko na tym, czy
da się dokonać odpowiedniego podziału nieruchomości - zgodnego z planem
zagospodarowania przestrzennego i przepisami ustawy o gospodarce
nieruchomościami - chodzi o dostęp do drogi publicznej głownie, choć nie
tylko. Ale to już geodeta będzie dokładnie widział co i jak można podzielić.

> Od kiedy to wójt dokonuje zniesienia wspołwłasności ???
> -humor wszechczasów.

Tu nie chodzi o to. Rzecz w tym, że od września ubiegłego roku nie wolno z
nieruchomości rolnych wydzielać mniejszych działek niźli 30 arów. Podział na
mniejsze działki dopuszczalny jest tylko w przypadku jeśli ma na celu
zniesienie współwłasności. A decyzję zatwierdzającą podział wydaje Wójt.
Reasumując - Wójt nie wyda decyzji to zniesienia współwłasności "w naturze"
nie będzie można dokonać - co najwyżej poprzez spłaty. W uproszczeniu i de
facto - Wójt zdecyduje o sposobie zniesienia współwłasności.

b.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik " b" <b...@g...pl> napisał w wiadomości
news:dg94rq$e5u$1@inews.gazeta.pl...
> Kazimierz Kotowicz <k...@p...tp.pl> napisał(a):
>
>>
>> Użytkownik "Graszka" <g...@w...pl> napisał w wiadomości
>> news:dg8p2p$hco$1@atlantis.news.tpi.pl...
>> > Jest sobie działka nie rolna o pow. 0,44 ha i troje współwłaścicieli o
>> > współwłasności 1/2, 1/4 i 1/4. Czy wielkość działki może być tu
> przeszkodą
>> > w zniesieniu współwłasności?
>
> Nie. Nie powinna - tak samo można cześciowo znieść współwłasność, w sensie
> że
> jedna działka zostaje wyłączną własnością jednego ze współwłaścicieli,
> druga
> pozostaje we współwłasności w po 1/2 części. Problem polga tylko na tym,
> czy
> da się dokonać odpowiedniego podziału nieruchomości - zgodnego z planem
> zagospodarowania przestrzennego i przepisami ustawy o gospodarce
> nieruchomościami - chodzi o dostęp do drogi publicznej głownie, choć nie
> tylko. Ale to już geodeta będzie dokładnie widział co i jak można
> podzielić.
>
>> Od kiedy to wójt dokonuje zniesienia wspołwłasności ???
>> -humor wszechczasów.
>
> Tu nie chodzi o to. Rzecz w tym, że od września ubiegłego roku nie wolno z
> nieruchomości rolnych wydzielać mniejszych działek niźli 30 arów. Podział
> na
> mniejsze działki dopuszczalny jest tylko w przypadku jeśli ma na celu
> zniesienie współwłasności. A decyzję zatwierdzającą podział wydaje Wójt.
> Reasumując - Wójt nie wyda decyzji to zniesienia współwłasności "w
> naturze"
> nie będzie można dokonać - co najwyżej poprzez spłaty. W uproszczeniu i de
> facto - Wójt zdecyduje o sposobie zniesienia współwłasności.
>
>b.
Witam
Przeczytaj dokładnie treść wyjściowego pytania cytuję -jest sobie działka
nie rolna o pow. 0.44 ha itd napisaną przez pytającego.
To co może mieć wójt do działki nie rolnej, ??
Pozostałe już wyjaśniłem.
Od kiedy to wójt ma uprawnienia notariusza bądź Sądu ?
PRZY ZNIESIENIU WSPÓŁWŁASNOŚCI NIERUCHOMOŚCI.
Od kiedy to decyzją można znosić współwłasność nieruchomości prywatnej i nie
tylko .
Podaj [przepisy na których się opierasz ?
Jest to zniesienie współwłasności nieruchomości, a więc obowiązuje
szczególna forma

do góry

Kazimierz Kotowicz <k...@p...tp.pl> napisał(a):

> Witam
> Przeczytaj dokładnie treść wyjściowego pytania cytuję -jest sobie działka
> nie rolna o pow. 0.44 ha itd napisaną przez pytającego.
> To co może mieć wójt do działki nie rolnej, ??

Zgadza się. Pyająca tak napisała, jednakowoż moje doświadczenie (pracuje w
obrocie nieruchomościami ponad 10 lat) mówi mi zupełnie coś innego - to w
istocie jest działka rolna, tyle że na dzień dzisiejszy nie uzytkowana
rolniczo.
Pytająca jak napisała złożyła podanie do wójta o podział. Domyślam sie, że to
w istocie niefortunne stwierdzenie - faktycznie złożyła wniosek /podanie/ o
zaopiniowanie projektu podziału i wydanie najpierw postanowienia, a potem
decyzji zatwierdzającej podział. Ponieważ jest to wójt (nie burmistrz ani
prezydent miasta) domyślam się, że nieruchomość położona jest w ternach
wiejskich lub podmiejskich. W 99% przypadkó jeśli jest plan zagospodarowania
przestrzennego takie działki są przeznaczone "pod budownictwo zagrodowe z
dopuszczeniem mieszkaniowego" i domyślam się że taka jest ta nieruchomość.
Zwrot "budownictwo zagrodowe" decyduje o rolnym charakterze nieruchomości,
choć nie stanowi ona gospodarstwa rolnego ani nie podlega przepisom o podatku
rolnym. Przy braku planu zagospodarowania przestrzennego decydującym o
przeznaczeniu nieruchomości jest wypis z rejestru gruntów - i stawiam dolary
przeciw orzechom, że przy działce 0,44ha znajdzie się w wypisie
oznaczenie "R" czy też "BR" co przesądza o charakterze rolnym (por. ustawa o
ustroju rolnym). Nie ma żadnego znaczenia sposób wykorzystania nieruchomości
liczy się to co jest na papierze.
W moim przekonaniu jest to więc nieruchomość rolna i jej podział podlega
odpowiednim regulacjom.
W praktyce raz tylko na terenach wiejskich widziałem coś o przeznaczeniu nie
rolniczym - była to część podmiejskiej strefy przemysłowej.

> Od kiedy to wójt ma uprawnienia notariusza bądź Sądu ?
> PRZY ZNIESIENIU WSPÓŁWŁASNOŚCI NIERUCHOMOŚCI.
> Od kiedy to decyzją można znosić współwłasność nieruchomości prywatnej i
nie
> tylko .

Nie zrozumiałeś mnie. Wójt nie decyduje o sposobie zniesienia współwłąsności
w sensie co komu ma przypadać -
Wójt wydaje decyzję zatwierdzającą podział. Jeśli strony chcą sobie
wydzielić działki jak im tam sie podoba, a Wójt nie zatwierdzi takiego
podziału to co wtedy? Jak zniosą współwłasność?
Albo zatwierdzi warunkowo - np. dopuści podział z ustanowieniem odpowiednich
służebności gruntowych, a strony akuret tego chcą uniknąć (np. są skłócone i
nie chcą aby ktoś mógł przejeżdżać czy przechodzić przez nieruchomości).
I tylko w tym zakresie wójt ma wpływ na zniesienie współwłasności. Jednakowoż
jest on znaczny i czasami decydujący o sposobie zniesienia współwłasności, bo
dopuszczalny podział nieruchomości może mieć się nijak do życzeń stron. De
facto więc od zatwierdzenia podziału zależy zniesienie współwłąsności, bo
spokojnie mogę sobie wyobrazić sytuację gdy wójt odmawia podziału tej
nieruchomości na trzy działki, ale pozytywnie zaopiniuje podział na dwie po
0,22 ha. Jeśli zniesienie współwłąsności ma być "sprawiedliwe" przestaje w
takim wypadku wchodzić wariant podziału w naturze bez spłat.

> Podaj [przepisy na których się opierasz ?
> Jest to zniesienie współwłasności nieruchomości, a więc obowiązuje
> szczególna forma

Co do tego nie ma sporu - ja zresztą opisuję sytuację, gdy strony chcą znieść
współwłasność notarialnie i się dogadały między sobą.
Bo w przypadku sądowego zniesienia to Sąd zdecyduje o sposobie - nie strony.
I nierzadko zdarza się, że postanowienie w tym przedmiocie nie jest
zadawalające dla stron.

pozdr.

b



--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Dzieki bardzo "b" :)). Rzecz ma się dokładnie tak jak napisałeś; wójt ma
wyrazić zgodę na proponowany przez nas podział - posłużyłam sie skrótem
myślowym domniemując, że będą mi chciały ewentualnie odpowiedzieć osoby
znające się na rzeczy, którym literalnie nie muszę całej "kawy na ławę"...
Cala procedura zniesienia współwłasności jest mi znana, chciałam tylko
uściślić jaka jest graniczna wielkość działki po podziale.
Dzięki, pozdrawiam. Graszka.

do góry

Graszka <g...@w...pl> napisał(a):

> Dzieki bardzo "b"
> Cala procedura zniesienia współwłasności jest mi znana, chciałam tylko
> uściślić jaka jest graniczna wielkość działki po podziale.
> Dzięki, pozdrawiam. Graszka.

A proszę uprzejmie - jeśli chcesz szczegółów przejrzyj art.92-100 ustawy o
gospodarce nieruchomościami (Dz.U. nr 261/2004 poz.2603)

pozdrawiam

b.


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik " b" <b...@g...pl> napisał w wiadomości
news:dgbkhg$gkn$1@inews.gazeta.pl...
> Graszka <g...@w...pl> napisał(a):
>
>> Dzieki bardzo "b"
>> Cala procedura zniesienia współwłasności jest mi znana, chciałam tylko
>> uściślić jaka jest graniczna wielkość działki po podziale.
>> Dzięki, pozdrawiam. Graszka.
>
> A proszę uprzejmie - jeśli chcesz szczegółów przejrzyj art.92-100 ustawy o
> gospodarce nieruchomościami (Dz.U. nr 261/2004 poz.2603)
>
> pozdrawiam
>
> b.
Witam
Uprzejmie dziękuję .
Jednocześnie jestem mile zaskoczony twoim rzeczowym podejściem do sprawy
/problemu/ gdyż w tej grupie brakuje właśnie tego tj. rzeczowego podejścia
do problemu.
Zgodzisz się chyba także z tym ,że precyzja w opisywaniu zdarzenia przez
pytającego ma istotne znaczenie do przyszłej oceny
Pozdrowienia KK

do góry