eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoZnaki drogowe "domowej roboty" - Podzamcze k/Ogrodzienca
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 122

  • 31. Data: 2007-01-15 09:10:46
    Temat: Re: Znaki drogowe "domowej roboty" - Podzamcze k/Ogrodzienca
    Od: g...@p...onet.pl

    >
    > Nawet jeżeli nie wolno mi odholować, to mogę przecież np. zastawić swoim
    > samochodem, do czasu aż za parking nie zapłaci :)
    >
    Rozumiem, że w ślad za tym otrzyma rachunek, paragon fiskalny itp?

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 32. Data: 2007-01-15 10:57:42
    Temat: Re: Znaki drogowe "domowej roboty" - Podzamcze k/Ogrodzienca
    Od: "Jurand" <j...@p...fm>

    "Robert Tomasik" <r...@g...pl> wrote in message
    news:eoed9o$ck4$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > Użytkownik "Jurand" <j...@p...fm> napisał w wiadomości
    > news:eoeclo$kd7$1@srv.cyf-kr.edu.pl...
    >> Wezwania właściciela do zabrania pojazdu z terenu prywatnego, tudzież
    >> odholowania pojazdu wobec nie wyrażenia zgody na to przez właściciela
    >> pojazdu.
    > To znajdź jeszcze podstawę prawną do takiej interwencji. Pamiętaj, ze
    > Policja działa tylko w wypadkach przestępstw i wykroczeń.

    Naruszenie prawa własności.

    Co więcej - żebyście nie myśleli, że można sobie zaparkować w innym miejscu,
    publicznie dostępnym, jeśli nie jest ogrodzone i jeśli nie jest to coś w
    stylu działki ;)

    Kodeks wykroczeń:
    Art. 157. § 1. Kto wbrew żądaniu osoby uprawnionej nie opuszcza lasu, pola,
    ogrodu, pastwiska, łąki lub grobli, podlega karze grzywny do 500 złotych lub
    karze nagany.
    § 2. Ściganie następuje na żądanie pokrzywdzonego.

    Nie ma tu słowa o
    a) ogrodzeniu
    b) oznakowaniu terenu

    Jurand.


  • 33. Data: 2007-01-15 11:20:47
    Temat: Re: Znaki drogowe "domowej roboty" - Podzamcze k/Ogrodzienca
    Od: Piotr Kubiak <p...@m...liamg>

    axial wrote:
    > Użytkownik "Piotr Kubiak" <p...@m...liamg> napisał w wiadomości
    > news:eoedb7$dbi$1@inews.gazeta.pl...
    >> Jurand wrote:
    >>
    >>> Wezwania właściciela do zabrania pojazdu z terenu prywatnego, tudzież
    >>> odholowania pojazdu wobec nie wyrażenia zgody na to przez właściciela
    >>> pojazdu.
    >> LOL :)
    >> Jak ktoś Ci, za przeproszeniem, kupę zrobi na Twoim własnym podwórku, to
    >> też wezwiesz Policję żeby posprzątała?
    >>
    >> Możesz odholować, na swój koszt, a potem od kierowcy dochodzić za to
    >> pieniążków. No i rachunek za parkowanie mu wystawić.
    >
    > Nie możesz, bo teraz Ty naruszyłbyś czyjąś własność...

    Jak ktoś parkuje na moim podwórku i sobie gdzieś idzie, to domyślam się,
    że powierza mi opiekę nad swoim samochodem. Ponieważ ja nie jestem w
    stanie mu tej opieki zapewnić, to odholowuję samochód na płatny
    strzeżony parking, gdzie taką opieką zajmują się profesjonaliści.

    --
    Pozdrawiam,
    Piotr Kubiak
    (chcesz do mnie napisać, to domyślisz się jak odszyfrować adres z nagłówka)


  • 34. Data: 2007-01-15 11:43:47
    Temat: Re: Znaki drogowe "domowej roboty" - Podzamcze k/Ogrodzienca
    Od: "VoyteG" <V...@h...com>

    Piotr Kubiak napisał(a):

    >
    > Jak ktoś parkuje na moim podwórku i sobie gdzieś idzie, to domyślam się,
    > że powierza mi opiekę nad swoim samochodem. Ponieważ ja nie jestem w
    > stanie mu tej opieki zapewnić, to odholowuję samochód na płatny
    > strzeżony parking, gdzie taką opieką zajmują się profesjonaliści.

    Ale, jesli mozna powrocmy do watku przewodniego.
    Tam wlasciciele celowo uniemozliwiaja zaparkowanie pojazdu gdzie
    indziej, niz na prywatnych posesjach.
    W opisywanej przeze mnie w watku przewodnim sytuacji, w poblizu bylo
    pusto - trudno bylo znalezc zaparkowane auto na ulicy, zerowy ruch
    turystyczny. Mimo to nie mialem gdzie zaparkowac samochodu, tym samym
    nie naruszajac poustawianych znakow.

    Czy zatem zgodna z prawem jest taka organizacja ruchu, by wokol miejsca
    bedacego narodowym walorem turystycznym, w poblizu nie bylo miejsca
    gdzie mozna zgodnie z prawem zaparkowac pojazd?

    VoyteG


  • 35. Data: 2007-01-15 17:54:14
    Temat: Re: Znaki drogowe "domowej roboty" - Podzamcze k/Ogrodzienca
    Od: scream <n...@p...pl>

    Dnia Mon, 15 Jan 2007 11:57:42 +0100, Jurand napisał(a):

    > Naruszenie prawa własności.
    (...)

    Mam dla Ciebie taka propozycje: wypowiadaj sie na tematy zwiazane z
    samochodami, a o prawie lepiej nic nie mow, bo sie kompromitujesz.

    --
    best regards,
    scream (at)w.pl
    Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.


  • 36. Data: 2007-01-15 18:39:43
    Temat: Re: Znaki drogowe "domowej roboty" - Podzamcze k/Ogrodzienca
    Od: "Jurand" <j...@p...fm>

    "scream" <n...@p...pl> wrote in message
    news:e72ogfi68135.ai44ubwibczx$.dlg@40tude.net...
    > Dnia Mon, 15 Jan 2007 11:57:42 +0100, Jurand napisał(a):
    >> Naruszenie prawa własności.
    > (...)
    > Mam dla Ciebie taka propozycje: wypowiadaj sie na tematy zwiazane z
    > samochodami, a o prawie lepiej nic nie mow, bo sie kompromitujesz.

    Hmm czyli mówisz, że można wjechać komuś pod drzwi wejściowe do domu
    prywatnego, jeśli teren jest nieogrodzony i zostawic tam samochód np na 3
    miesiące (ot taki darmowy parking)? Zgodnie z Twoim i



  • 37. Data: 2007-01-15 19:45:33
    Temat: Re: Znaki drogowe "domowej roboty" - Podzamcze k/Ogrodzienca
    Od: "Jurand" <j...@p...fm>

    "scream" <n...@p...pl> wrote in message
    news:e72ogfi68135.ai44ubwibczx$.dlg@40tude.net...
    > Dnia Mon, 15 Jan 2007 11:57:42 +0100, Jurand napisał(a):
    >> Naruszenie prawa własności.
    > (...)
    > Mam dla Ciebie taka propozycje: wypowiadaj sie na tematy zwiazane z
    > samochodami, a o prawie lepiej nic nie mow, bo sie kompromitujesz.

    Hmm czyli mówisz, że można wjechać komuś pod drzwi wejściowe do domu
    prywatnego, jeśli teren jest nieogrodzony i zostawic tam samochód np na 3
    miesiące (ot taki darmowy parking)? Zgodnie z Twoim i Maśląga rozumowaniem
    można coś takiego zrobić, w dodatku w przypadku ewentualnej sprawy sądowej -
    właściciel samochodu ma pewną wygraną. Debilizm do potęgi - gdyby tak było,
    to nikt przy zdrowych zmysłach nie parkowałby na parkingach, tylko hulaj
    dusza na prywatnej czyjejś posesji....
    A jak nie wierzycie, że Policja sholuje takie auto na parking, jeśli wezwany
    właściciel odmówi zabrania auta z terenu prywatnej posesji - to idźcie do
    prawnika, za jedyne 50-100 PLN wyjaśni Wam, dlaczego tak się stanie.

    Jurand.


  • 38. Data: 2007-01-15 19:50:40
    Temat: Re: Znaki drogowe "domowej roboty" - Podzamcze k/Ogrodzienca
    Od: KrzysiekPP <j...@N...ceti.pl>

    > Wezwania właściciela do zabrania pojazdu z terenu prywatnego, tudzież
    > odholowania pojazdu wobec nie wyrażenia zgody na to przez właściciela
    > pojazdu.

    A ja tam sie nie chce za wiele wtracac w to kto ma racje ... ale wiesz
    ile czasami policja jedzie ? :)))))))))))))))))))))))))))))))))))

    --
    Krzysiek, Krakow, http://kszysiek.xt.pl/


  • 39. Data: 2007-01-15 20:05:09
    Temat: Re: Znaki drogowe "domowej roboty" - Podzamcze k/Ogrodzienca
    Od: Marcin Żyła <m...@m...com>

    Jurand napisał(a):
    > "scream" <n...@p...pl> wrote in message
    > news:e72ogfi68135.ai44ubwibczx$.dlg@40tude.net...
    >> Dnia Mon, 15 Jan 2007 11:57:42 +0100, Jurand napisał(a):
    >>> Naruszenie prawa własności.
    >> (...)
    >> Mam dla Ciebie taka propozycje: wypowiadaj sie na tematy zwiazane z
    >> samochodami, a o prawie lepiej nic nie mow, bo sie kompromitujesz.
    >
    > Hmm czyli mówisz, że można wjechać komuś pod drzwi wejściowe do domu
    > prywatnego, jeśli teren jest nieogrodzony i zostawic tam samochód np na 3
    > miesiące (ot taki darmowy parking)? Zgodnie z Twoim i Maśląga rozumowaniem
    > można coś takiego zrobić, w dodatku w przypadku ewentualnej sprawy sądowej -
    > właściciel samochodu ma pewną wygraną. Debilizm do potęgi - gdyby tak było,
    > to nikt przy zdrowych zmysłach nie parkowałby na parkingach, tylko hulaj
    > dusza na prywatnej czyjejś posesji....
    > A jak nie wierzycie, że Policja sholuje takie auto na parking, jeśli wezwany
    > właściciel odmówi zabrania auta z terenu prywatnej posesji - to idźcie do
    > prawnika, za jedyne 50-100 PLN wyjaśni Wam, dlaczego tak się stanie.

    Jak rozumie, Ty te 50-100zł już zainwestowałeś i masz wiedze.

    Może się podzielisz? W końcu jak 20 zainteresowanych oszczędzi po 75zł
    to będą zadwoleni i miło wspominali Juranda....


    MZ


  • 40. Data: 2007-01-15 20:10:48
    Temat: Re: Znaki drogowe "domowej roboty" - Podzamcze k/Ogrodzienca
    Od: scream <n...@p...pl>

    Dnia Mon, 15 Jan 2007 20:45:33 +0100, Jurand napisał(a):

    > Hmm czyli mówisz, że można wjechać komuś pod drzwi wejściowe do domu
    > prywatnego, jeśli teren jest nieogrodzony i zostawic tam samochód np na 3
    > miesiące (ot taki darmowy parking)?

    Można, w sensie że jest to możliwe do zrobienia jeśli godzisz się na
    konsekwencje tego czynu. Można za takie coś dostać mandat (z art. KW który
    podałeś). Można się spodziewać procesu cywilnego i tego, że właścicielowi
    terenu trzeba będzie zapłacić za postój na nim. I właściwie tylko tyle.

    > Zgodnie z Twoim i Maśląga rozumowaniem
    > można coś takiego zrobić, w dodatku w przypadku ewentualnej sprawy sądowej -
    > właściciel samochodu ma pewną wygraną. Debilizm do potęgi

    Właściciel nie ma pewnej wygranej, bo proces cywilny raczej by przegrał.
    Debilizm czy nie, jeśli ktoś postawi auto na Twoim terenie, nie masz
    żadnych narzędzi zgodnych z prawem aby to auto stamtąd usunąć. I to próbują
    Ci wszyscy dookoła uzmysłowić.

    > A jak nie wierzycie, że Policja sholuje takie auto na parking, jeśli wezwany
    > właściciel odmówi zabrania auta z terenu prywatnej posesji - to idźcie do
    > prawnika, za jedyne 50-100 PLN wyjaśni Wam, dlaczego tak się stanie.

    Wolę jednak, żebyś Ty mi wyjaśnił. Poznałem opinię kilku policjantów na ten
    temat i jednoznacznie twierdzili oni, że jeśli auto nie zagraża niczyjemu
    życiu/zdrowiu ani nie stanowi żadnej przeszkody/utrudnienia/zagrożenia w
    ruchu drogowym, to odholować go nie można.

    Jeśli wiesz coś więcej, to proszę napisz. Jeśli nie, to chociaż przyznaj
    się do błędu.

    --
    best regards,
    scream (at)w.pl
    Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 10 ... 13


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1