eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoZle ubezpieczenie OC › Zle ubezpieczenie OC
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.astercity.net!not-for-mail
    From: "Pecet" <f...@m...com>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Zle ubezpieczenie OC
    Date: Wed, 9 Jul 2003 09:04:26 +0200
    Organization: Aster City Net
    Lines: 37
    Message-ID: <begets$2l2k$1@foka.acn.pl>
    NNTP-Posting-Host: 212.76.56.208
    X-Trace: foka.acn.pl 1057734396 87124 212.76.56.208 (9 Jul 2003 07:06:36 GMT)
    X-Complaints-To: a...@a...net
    NNTP-Posting-Date: Wed, 9 Jul 2003 07:06:36 +0000 (UTC)
    X-Tech-Contact: u...@a...net
    X-Priority: 3
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2615.200
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2615.200
    X-Server-Info: http://www.astercity.net/news/
    X-MSMail-Priority: Normal
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:154246
    [ ukryj nagłówki ]

    Pytam w zasadzie z ciekawosci, bo sprawa miala miejece jakies 2 lata temu.

    Wracalem z wyjazdu, 30km od mojego domu, w szczerym polu zatrzymala mnie
    policja. Po dosc dlugim sprawdzaniu dokumentow doszukali sie bledu w OC, a
    konkretnie przestawienie 2 cyfr w numerze nadwozia samochodu. Czeski blad,
    pomylila sie osoba wypisujaca ubezpieczenie a ja nie wychwycilem roznicy w
    sekwencji 2310876 i 2301876. Reszta danych w OC zgadzala sie co do joty z
    danymi w dowodzie, dane w dowodzie zgadzaly sie z tym co w samochodzie.

    Panowie kazali jechac mi za soba na komisariat, tam zostalem spisany i
    poinformowany o tym, ze moj samochod zostanie odwieziony na parking
    policyjny, ze mam sie zglosic z poprawionym OC i dopiero wtedy bede mogl
    samochod odebrac.

    Przez caly czas kiedy bylem spisywany [2 godz] nie pozwolono mi skorzystac z
    telefonu. Byla godzina 1 w nocy, na dworze lal deszcz, panowie policjanci
    powiedzieli mi, ze moge sobie isc. Spytalem gdzie mam isc - samochodu nie
    mam, komisariat jest w jakims miasteczku w ktorym sa 3 ulice na krzyz, na
    dworze pada i jest srodek nocy. Dowiedzialem sie, ze ich to nie interesuje i
    ze mam sobie isc. Noc spedzilem na lawce na dworcu WKD.

    Nastepnego dnia wyjasnilem kwestie OC [10 minut], pojechalem odebrac
    samochod [3 godziny i 650zl], olalem sprawe.

    Pytanie do calej historii mam w zasadzie jedno : czy zachowanie policji bylo
    zgodne z prawem? Czy oplacone OC z literowka, czy podobnym czeskim bledem
    oprawnia do zatrzymania samochodu i czy mogli mnie wyrzucic w srodku nocy na
    deszcz.

    Hm. I czy moge cos zrobic po 2 latach, biorac pod uwage to, ze zachowalem
    wszystkie kwity :)

    Pozdrawiam
    Pecet



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1