Witam serdecznie.
Mam taki problem, mianowicie oddałem do wywołania stare sprzed 30lat
klisze - bezcenne pamiątki rodzinne.
Przychodząc w umówionym terminie po odbiór powiedziano mi, że zdjęć
ani klisz nie mogą znaleźć - z pewnością jakiś klient musiał omyłkowo
wyciągnąć kopertę z moim numerem ID i za nią zapłacić.
No i nie ma ani klisz, ani zdjęć - poprostu masakra!
Dochodząc do jakiegoś porozumienia usłyszałem od kierownika: " możemy
tę stratę zrekompensować dając panu tę samą ilość klisz ile Pan
oddawał do wywołania"
A na cholerę mi teraz nowe klisze? Nawet aparatu analogowego już nie
posiadam.

Pan kierownik tłumaczy to tym, że to jest sklep samoobsługowy i klient
sam decyduje się na takie ryzyko.
Ale ja przecież moich klisz nie wystawiłem na sprzedaż tylko oddałem
je w ręce pracownika!

Co mogę zrobić w sensie prawnym, by rekompensata za poniesione straty
była bardziej dla mnie wartościowa?

do góry

Użytkownik "Frost" <a...@g...com> napisał w wiadomości
news:6029720a-2b52-487e-99f9-d605aa0790bc@d45g2000hs
c.googlegroups.com...
Witam serdecznie.
Mam taki problem, mianowicie oddałem do wywołania stare sprzed 30lat
klisze - bezcenne pamiątki rodzinne.

Hm dla mnie wywołanie filmu który był zrobiony 30 lat temu graniczy z cudem.
Moze tu lezy problem zrobili nic nie wyszło i boja sie przyznać?

do góry

On 14 Cze, 12:39, "tmk" <t...@p...onet.pl> wrote:
> Użytkownik "Frost" <a...@g...com> napisał w
wiadomościnews:6029720a-2b52-487e-99f9-d605aa0790bc@
d45g2000hsc.googlegroups.com...
> Witam serdecznie.
> Mam taki problem, mianowicie oddałem do wywołania stare sprzed 30lat
> klisze - bezcenne pamiątki rodzinne.
>
> Hm dla mnie wywołanie filmu który był zrobiony 30 lat temu graniczy z cudem.
> Moze tu lezy problem zrobili nic nie wyszło i boja sie przyznać?

Pan kierownik powiedział, że zlecenie nie zostało wykonane - koperta
została przekazana do zwrotu.
Tylko ze koperty ani klisz nie ma - i o to mi właściwie chodzi.

Co do starych negatywów, to da sie wywołać, nawet takie stare.
Ostatnio wywoływałem u prywatnego fotografa i nie było problemu.
Żałuję że pojechałem do MM - miałem po drodze.

do góry

> Hm dla mnie wywołanie filmu który był zrobiony 30 lat temu graniczy z cudem.
> Moze tu lezy problem zrobili nic nie wyszło i boja sie przyznać?

Potocznie terminem wywołanie mógł nazwać wykonanie odbitek. A sam film
mógł być wywołany te 30 lat temu.

--
Krzysiek, Krakow, http://kp.oz.pl/

do góry

Frost wrote:
> Witam serdecznie.
> Mam taki problem, mianowicie oddałem do wywołania stare sprzed 30lat
> klisze - bezcenne pamiątki rodzinne.
> Przychodząc w umówionym terminie po odbiór powiedziano mi, że zdjęć
> ani klisz nie mogą znaleźć - z pewnością jakiś klient musiał omyłkowo
> wyciągnąć kopertę z moim numerem ID i za nią zapłacić.
> No i nie ma ani klisz, ani zdjęć - poprostu masakra!
> Dochodząc do jakiegoś porozumienia usłyszałem od kierownika: " możemy
> tę stratę zrekompensować dając panu tę samą ilość klisz ile Pan
> oddawał do wywołania"
> A na cholerę mi teraz nowe klisze? Nawet aparatu analogowego już nie
> posiadam.
>
> Pan kierownik tłumaczy to tym, że to jest sklep samoobsługowy i klient
> sam decyduje się na takie ryzyko.
> Ale ja przecież moich klisz nie wystawiłem na sprzedaż tylko oddałem
> je w ręce pracownika!
>
> Co mogę zrobić w sensie prawnym, by rekompensata za poniesione straty
> była bardziej dla mnie wartościowa?

Nic nie możesz zrobić
Na kopercie wyraźnie jest napisane za co sklep odpowiada.
Do supermarketów chodzi się pooglądać a nie kupować.

do góry

Łosiu :-), naprawdę.
Z czymś takim wybrałbym najstarszego "rzemieślnika" w mieście...
A lab odpowiada za to, co ma w regulaminie - zostawiając im film zgodziłeś
się na to.

do góry

Użytkownik "Scobowski"
> Łosiu :-), naprawdę.
> Z czymś takim wybrałbym najstarszego "rzemieślnika" w mieście...
> A lab odpowiada za to, co ma w regulaminie - zostawiając im film
> zgodziłeś się na to.

a są jeszcze takie które wywolują stare negatywy filmów 8mm?
szukam w W-wie i nie mogę znalezc
*** blad ***

do góry