-
1. Data: 2006-06-01 21:35:05
Temat: Zerwanie umowy z firmą z USA
Od: "Daniel (dj74)" <n...@t...pbzddn>
Witam,
chcę zerwać umowę zawartą między mną (osoba fizyczna) a firmą z USA.
Treść podpisanej przeze mnie umowy jest dość prosta, zawarta w niej
informacje:
- czas trwania umowy na świadczenie usług (15 miesięcy),
- wysokości miesięcznej opłaty
- określenie usługi
Nie ma żadnych zapisów dotyczących formy rozwiązania umowy.
Po przetestowaniu usługi (po dwóch dniach od jej uruchomienia) (serwer
dedykowany) doszedłem do wniosku, że jednak nie spełnia ona moich wymagać,
napisałem do nich, że zrywam umowę i chcąc być fair, zaproponowałem, że
zapłacę tzw. "setup fee", (którego ode mnie nie pobrali - bo jestem już
klientem firmy powiązanej z nimi kapitałowo)
Oni mi odpisali, że nie mogę zerwać umowy: "...we cannot allow you to
cancel out of the Hosting Agreement that you signed last week."
A przecież w umowie nie jest nic napisane o tym, że nie można umowy zerwać.
W jaki sposób mam ich przekonać, że jednak mam prawo zerwać umowę?
ps. oczywiście mógłbym po prostu im napisać, że rezygnuję i nie
przyjmuję do wiadomości, że oni nie chcą pozwolić mi zerwać umowy, ale
nie byłoby to zbyt eleganckie i traktuję to jako ostateczność.
Daniel
--
echo `expr substr $mail 4 18` | tr a-z n-za-m;
-
2. Data: 2006-06-01 21:55:49
Temat: Re: Zerwanie umowy z firmą z USA
Od: "Daniel (dj74)" <n...@t...pbzddn>
Daniel (dj74) wrote:
> Witam,
>
> chcę zerwać umowę zawartą między mną (osoba fizyczna) a firmą z USA.
(...)
> W jaki sposób mam ich przekonać, że jednak mam prawo zerwać umowę?
>
kilka dodatkowych informacji z prośbą o pomoc
firma jest ze stanu Kentucky
znalazłem (chyba) ustawodawstwo z tego stanu dotyczące praw konsumenta w
tym zrywania umów
na prawie słabo się znam, a jeszcze słabiej na amerykańskim, więc jakby
ktoś mógł rzucić okiem tu: http://www.lrc.state.ky.us/KRS/367-00/CHAPTER.HTM
a w szczególności tu: http://www.lrc.state.ky.us/KRS/367-00/4772.PDF
"Waiver or surrender of cancellation rights prohibited.
Rights of cancellation may not be waived or otherwise surrendered."
Więc wydaje mi się, że mam pełne prawo do zerwania umowy.
Please heeeelp :-)
--
echo `expr substr $mail 4 18` | tr a-z n-za-m;
-
3. Data: 2006-06-01 23:30:01
Temat: Re: Zerwanie umowy z firmą z USA
Od: "kjvirtual" <k...@g...com>
Olej ich. Nic ci nie zrobia, a napewno nie beda cie po sadach ciagac za
kilkanascie dolcow. Jak placiles karta lub podales nr karty, to lepiej zastrzec
karte i zaplacic za nowa. A jak masz zpalacic czekiem lub przelewem, chociaz
watpie, to nie plac.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
4. Data: 2006-06-02 05:57:03
Temat: Re: Zerwanie umowy z firmą z USA
Od: "Daniel (dj74)" <n...@t...pbzddn>
kjvirtual wrote:
> Olej ich. Nic ci nie zrobia, a napewno nie beda cie po sadach ciagac za
> kilkanascie dolcow.
w sumie to jest 12*79$ czyli prawie 1000$ za cały okres trwania umowy
(pierwsze trzy miesiące mam po za 3$, już zapłacone)
> Jak placiles karta lub podales nr karty, to lepiej zastrzec
> karte i zaplacic za nowa. (...)
płaciłem kartą, ale virtulaną z mBanku (eKartą), z której nic nie da się
pociągnąć bez uprzedniego "doładowania" karty
Chciałbym jednak im jakoś ładnie odpisać,
- czy jest sens aby powoływać się na któryś z aktów prawnych
(znalezionych tu: http://www.lrc.state.ky.us/KRS/367-00/CHAPTER.HTM)?
- czy po prostu im odpisać, że skoro nie ma w umowie zapisu o tym, że
nie można zrezygnować, to mam prawo do odstąpienia od umowy?
Może ktoś z Was orientuje się, jaka jest praktyka z tego typu umowami w
USA, czy jeśli oni się uprą to mogą mi w jakiś sposób zaszkodzić? (mam
jeszcze kilka innych umów/usług (hosting, domeny) wykupionych w firmach
amerykańskich.
--
echo `expr substr $mail 4 18` | tr a-z n-za-m;
-
5. Data: 2006-06-02 07:00:09
Temat: Re: Zerwanie umowy z firmą z USA
Od: "Tiger" <c...@c...pl>
> - czy po prostu im odpisać, że skoro nie ma w umowie zapisu o tym, że nie
> można zrezygnować, to mam prawo do odstąpienia od umowy?
Since our agreement does not cover such situation the cancellation procedure
is implied-in law.
Pozdrawiam,
Tiger
-
6. Data: 2006-06-02 08:42:21
Temat: Re: Zerwanie umowy z firmą z USA
Od: "Daniel (dj74)" <n...@t...pbzddn>
Tiger wrote:
>> - czy po prostu im odpisać, że skoro nie ma w umowie zapisu o tym, że nie
>> można zrezygnować, to mam prawo do odstąpienia od umowy?
>
> Since our agreement does not cover such situation the cancellation procedure
> is implied-in law.
>
dzięki, tak im napiszę
ps. dam znać co mi odpowiedzą :-)
--
echo `expr substr $mail 4 18` | tr a-z n-za-m;
-
7. Data: 2006-06-24 22:00:57
Temat: Re: Zerwanie umowy z firmą z USA
Od: Kocureq <a...@...stopce.pl>
Daniel (dj74) napisał(a):
> płaciłem kartą, ale virtulaną z mBanku (eKartą), z której nic nie da się
> pociągnąć bez uprzedniego "doładowania" karty
Da sie, da sie :)
Tylko nie da sie sprawdzic wyplacalnosci eKarty jesli nie jest ona
naladowana.
Po szczegoly zapraszam do archiwum pl.biznes.banku
--
/\ /\ [ Jakub 'Kocureq' Anderwald ] /\ /\
=^;^= [ [nick][at][nick].com ] =^;^=
/ | [ GG# 1365999 ICQ# 31547220 ] | \
(___(|_|_| [ k...@j...org ] |_|_|)___)