-
1. Data: 2008-12-11 07:36:45
Temat: Zdjęcia w internecie a prawo
Od: Marek Witbrot <m...@x...poczta.onet.pl>
Wiem, że to temat bumerang.
Chodzi o zdjęcia na WP dotyczące nieprawidłowego parkowania. Wysłałem
zdjęcie, które znalazło się w galerii WP. Tylko, że WP pozwoliła sobie
je trochę przerobić, nie informując mnie o tym. Chodzi konkretnie o
tablice rejestracyjne (tu siedzi ten bumerang)- oryginalnie na zdjęciu
był widoczny numer rejestracyjny samochodu, natomiast WP zamazała
tablice. Czy takie postępowanie jest dopuszczalne? W formularzu do
wysyłania zdjęć wyrażałem tylko zgodę na nieodpłatne rozpowszechnianie
na portalu WP- nie było słowa o możliwości ingerowania w dzieło.
Co o tym sądzicie?
--
Marek Witbrot
www.playmobile.pl/marula
-
2. Data: 2008-12-11 07:58:16
Temat: Re: Zdjęcia w internecie a prawo
Od: Olgierd <n...@r...org>
Dnia Thu, 11 Dec 2008 08:36:45 +0100, Marek Witbrot napisał(a):
> Chodzi o zdjęcia na WP dotyczące nieprawidłowego parkowania. Wysłałem
> zdjęcie, które znalazło się w galerii WP. Tylko, że WP pozwoliła sobie
> je trochę przerobić, nie informując mnie o tym. Chodzi konkretnie o
> tablice rejestracyjne (tu siedzi ten bumerang)- oryginalnie na zdjęciu
> był widoczny numer rejestracyjny samochodu, natomiast WP zamazała
> tablice. Czy takie postępowanie jest dopuszczalne? W formularzu do
> wysyłania zdjęć wyrażałem tylko zgodę na nieodpłatne rozpowszechnianie
> na portalu WP- nie było słowa o możliwości ingerowania w dzieło.
To polega na tym, że użytkownik wysyła zdjęcia do jakiegoś redaktora, a
on wrzuca na stronę? Czy użytkownik od razu wrzuca do serwisu?
W tym drugim przypadku na ew. zastosowanie pr.aut. nakłada się ustawa o
świadczeniu usług drogą elektroniczną, włącznie z art. 14, zgodnie z
którym jeśli usługodawca uzna, że dane są bezprawne, to może je usunąć
(aczkolwiek powinien o tym powiadomić usługobiorcę).
W pierwszym przypadku przepisy tej ustawy nie mają zastosowania.
Pytanie czy uważasz, że owo zdjęcie spełniało wymogi z art. 1 ust. 1
pr.aut. ;-)
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis http://olgierd.bblog.pl
-
3. Data: 2008-12-11 08:19:30
Temat: Re: Zdjęcia w internecie a prawo
Od: Marek Witbrot <m...@x...poczta.onet.pl>
Olgierd pisze:
> To polega na tym, że użytkownik wysyła zdjęcia do jakiegoś redaktora, a
> on wrzuca na stronę? Czy użytkownik od razu wrzuca do serwisu?
Najwidoczniej przechodzi to przez ludzkie ręce- dość długi czas upływa
między wysłaniem a publikacją i na zdjęciach pojawiają się przeróbki w
postaci zamazanych tablic rejestracyjnych.
> W tym drugim przypadku na ew. zastosowanie pr.aut. nakłada się ustawa o
> świadczeniu usług drogą elektroniczną, włącznie z art. 14, zgodnie z
> którym jeśli usługodawca uzna, że dane są bezprawne, to może je usunąć
> (aczkolwiek powinien o tym powiadomić usługobiorcę).
> W pierwszym przypadku przepisy tej ustawy nie mają zastosowania.
To jest ten pierwszy przypadek.
> Pytanie czy uważasz, że owo zdjęcie spełniało wymogi z art. 1 ust. 1
> pr.aut. ;-)
Art. 1.
1. Przedmiotem prawa autorskiego jest każdy przejaw działalności
twórczej o indywidualnym charakterze, ustalony w jakiejkolwiek postaci,
niezależnie od wartości, przeznaczenia i sposobu wyrażenia (utwór).
A nie jest?
--
Marek Witbrot
www.playmobile.pl/marula
-
4. Data: 2008-12-11 08:42:21
Temat: Re: Zdjęcia w internecie a prawo
Od: Olgierd <n...@r...org>
Dnia Thu, 11 Dec 2008 09:19:30 +0100, Marek Witbrot napisał(a):
>> Pytanie czy uważasz, że owo zdjęcie spełniało wymogi z art. 1 ust. 1
>> pr.aut. ;-)
> A nie jest?
Nie wiem, nie widziałem ;-)
Ale jest na ten temat orzecznictwo: "Stwierdzenie, że utwór stanowi
przejaw "działalności twórczej", oznacza, że utwór powinien stanowić
rezultat działalności o charakterze kreacyjnym. Przesłanka ta, niekiedy
określana jako przesłanka "oryginalności" utworu, zrealizowana jest
wówczas, gdy istnieje subiektywnie nowy wytwór intelektu." (wyrok SA w
Poznaniu, z 7.11.2007, I ACa 800/07) oraz "Nie może być uznany za utwór i
objęty ochroną prawa autorskiego taki przejaw ludzkiej aktywności
umysłowej, któremu brak cech dostatecznie indywidualizujących, to jest
odróżniających go od innych wytworów podobnego rodzaju i
przeznaczenia." (wyrok SN z 13.01.2006, III CSK 40/05).
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis http://olgierd.bblog.pl
-
5. Data: 2008-12-11 08:48:14
Temat: Re: Zdjęcia w internecie a prawo
Od: Marek Witbrot <m...@x...poczta.onet.pl>
Olgierd pisze:
> Ale jest na ten temat orzecznictwo: "Stwierdzenie, że utwór stanowi
> przejaw "działalności twórczej", oznacza, że utwór powinien stanowić
> rezultat działalności o charakterze kreacyjnym. Przesłanka ta, niekiedy
> określana jako przesłanka "oryginalności" utworu, zrealizowana jest
> wówczas, gdy istnieje subiektywnie nowy wytwór intelektu." (wyrok SA w
> Poznaniu, z 7.11.2007, I ACa 800/07) oraz "Nie może być uznany za utwór i
> objęty ochroną prawa autorskiego taki przejaw ludzkiej aktywności
> umysłowej, któremu brak cech dostatecznie indywidualizujących, to jest
> odróżniających go od innych wytworów podobnego rodzaju i
> przeznaczenia." (wyrok SN z 13.01.2006, III CSK 40/05).
To zdjęcie dokumentalne (reporterskie) nie jest uznawane za utwór? Bo w
sumie, gdyby w tym samym miejscu 10 osób robiło zdjęcie, to nie można
już mówić o posiadaniu przez każde z tych zdjęć cech indywidualizujących.
--
Marek Witbrot
www.playmobile.pl/marula
-
6. Data: 2008-12-11 08:54:32
Temat: Re: Zdjęcia w internecie a prawo
Od: Olgierd <n...@r...org>
Dnia Thu, 11 Dec 2008 09:48:14 +0100, Marek Witbrot napisał(a):
> To zdjęcie dokumentalne (reporterskie) nie jest uznawane za utwór? Bo w
> sumie, gdyby w tym samym miejscu 10 osób robiło zdjęcie, to nie można
> już mówić o posiadaniu przez każde z tych zdjęć cech
> indywidualizujących.
Na pierwsze pytanie odpowiedź brzmi: jest. Na drugie odpowiadam: nie
wiem. (Tradycyjny przykład z turystami na Wawelu, codziennie 404
identycznych ujęć).
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis http://olgierd.bblog.pl
-
7. Data: 2008-12-11 09:02:34
Temat: Re: Zdjęcia w internecie a prawo
Od: Marek Witbrot <m...@x...poczta.onet.pl>
Olgierd pisze:
> Na pierwsze pytanie odpowiedź brzmi: jest. Na drugie odpowiadam: nie
> wiem. (Tradycyjny przykład z turystami na Wawelu, codziennie 404
> identycznych ujęć).
Jak to identycznych? Piksel po pikselu? I kto ma to oceniać, gdzie jest
ingerencja twórcza? Jakiś sędzina bez szkoły (artystycznej oczywiście)?
--
Marek Witbrot
www.playmobile.pl/marula
-
8. Data: 2008-12-11 09:31:52
Temat: Re: Zdjęcia w internecie a prawo
Od: Olgierd <n...@r...org>
Dnia Thu, 11 Dec 2008 10:02:34 +0100, Marek Witbrot napisał(a):
>> Na pierwsze pytanie odpowiedź brzmi: jest. Na drugie odpowiadam: nie
>> wiem. (Tradycyjny przykład z turystami na Wawelu, codziennie 404
>> identycznych ujęć).
>
> Jak to identycznych? Piksel po pikselu? I kto ma to oceniać, gdzie jest
> ingerencja twórcza? Jakiś sędzina bez szkoły (artystycznej oczywiście)?
Nie wiem czy piksel po pikselu, umówmy się, że podobieństwa utworów nie
mierzy się pikselami, bitami itd.
Co do tego jaką szkołę ma mieć sędzina to wybacz, ale nawet o profesorach
medycyny orzekają składy, w których żaden sędzia nie jest po medycynie.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis http://olgierd.bblog.pl
-
9. Data: 2008-12-11 09:42:42
Temat: Re: Zdjęcia w internecie a prawo
Od: Marek Witbrot <m...@x...poczta.onet.pl>
Olgierd pisze:
> Nie wiem czy piksel po pikselu, umówmy się, że podobieństwa utworów nie
> mierzy się pikselami, bitami itd.
> Co do tego jaką szkołę ma mieć sędzina to wybacz, ale nawet o profesorach
> medycyny orzekają składy, w których żaden sędzia nie jest po medycynie.
Ale w świetle przytoczonych przez ciebie orzeczeń widać, że przepisy są
mało konkretne w tej kwestii.
Jeśli chodzi o medycynę, to sędzia zdaje się, ma do dyspozycji
orzeczenia rzeczoznawców.
Inna rzecz, że u nas nie stosuje się procederu i wyroki mogą być
zupełnie inne w podobnych sprawach.
--
Marek Witbrot
www.playmobile.pl/marula
-
10. Data: 2008-12-11 09:47:35
Temat: Re: Zdjęcia w internecie a prawo
Od: Olgierd <n...@r...org>
Dnia Thu, 11 Dec 2008 10:42:42 +0100, Marek Witbrot napisał(a):
>> Nie wiem czy piksel po pikselu, umówmy się, że podobieństwa utworów nie
>> mierzy się pikselami, bitami itd.
>> Co do tego jaką szkołę ma mieć sędzina to wybacz, ale nawet o
>> profesorach medycyny orzekają składy, w których żaden sędzia nie jest
>> po medycynie.
>
> Ale w świetle przytoczonych przez ciebie orzeczeń widać, że przepisy są
> mało konkretne w tej kwestii.
Nie może być konkretniejszy, jakieś 1000 lat temu były przepisy bardzo
kazuistyczne "a jak kurę ukradnie, to 10 batów". A facet kradł krowę i
się okazało, że nie było sankcji za krowę.
> Jeśli chodzi o medycynę, to sędzia zdaje się, ma do dyspozycji
> orzeczenia rzeczoznawców.
Biegłego można zawsze powołać, do każdej sprawy. Nawet strona może o
niego wnioskować.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis http://olgierd.bblog.pl