-
1. Data: 2003-10-22 20:31:56
Temat: Zatrzymanie w areszcie śledczym - prawo do korespondencji
Od: Mariusz Czułada <m...@i...net.pl>
Witam,
Mam taką sytuację:
Zatrzymany przebywa w areszcie śledczym. Napisał list do rodziny z
informacją o swoim położeniu z proźbą o pomoc. List ten napisał 2 tygodnie
temu. Natomiast data stempla pocztowego jest późniejsza o 8 dni.
Czy to, że ocenzurowanie i wysłanie listu zajęło pracownikom aresztu ponad
tydzień jest zgodne z obowiązującymi zasadami/procedurami? A jeśli nie, to
gdzie można złożyć skargę? Kto może to zrobić: zatrzymany, rodzina? I (z
praktyki) czy w ten sposób można prędzej pomóc czy zaszkodzić?
Zaznaczam, że nie jestem ani teoretykiem, ani tym bardziej praktykiem prawa,
więc byłbym wdzięczny za precyzyjne, ale w miarę 'łopatologiczne'
wyjaśnienie.
TIA
Mariusz
-
2. Data: 2003-10-23 05:08:12
Temat: Re: Zatrzymanie w areszcie śledczym - prawo do korespondencji
Od: "Słonik" <p...@o...pl>
Listy z Aresztów śledczych moga być cenzurowane tylko przez prokutaturę.List
jest zabierany do prokuratury i tam sobie lezy az ktos go przeczyta
(prokutator) i da do wyslania. Trwa to w najlepszym przypadku tydzien ale
nawet 3-4 miesiace w zaleznosci od ogolnej ilosci listow.
Pozdrawiam