Dnia Sun, 23 Apr 2006 12:47:25 +0200, gwaliszk napisał(a):


> Na jakiej podstawie tak uważasz?
Wskaz mi miejsce w ktorym sobie przywlaszczyl to prawo majatkowe.


--
stopczyk

do góry

> a jak można udowodnić że są skradzione a nie ściągnięte z płatnych stron
> zajmujących się sprzedażą takiej muzyki,

Jeśli program ściągnięty z płatnej strony to zawsze pozostaje ślad
pewiem (przelew, wpłata na rachunek, SMS, FV i inne dowody zakupu)

albo nie są skopiowane z
> oryginalnej płytki, którą kupiliśmy a potem zginęła ?

A to już jest problem właściciela zaginionej płytki w jaki sposób
udowodni że miał i zgubił... (np. dowód zakupu :D, tylko kto trzyma
paragon przez kilka lat :P)

do góry

Dnia Sun, 23 Apr 2006 12:51:28 +0200, gwaliszk napisał(a):



> A to już jest problem właściciela zaginionej płytki w jaki sposób
> udowodni że miał i zgubił... (np. dowód zakupu :D, tylko kto trzyma
> paragon przez kilka lat :P)
Jesli da paragon i wyjdzie na to ze plyta zostala nielegalnie wydana przez
wydawce, to co wtedy?

--
stopczyk

do góry

gwaliszk wrote:
>
> W tym przypadku i filmy i muzyka zostały
> skradzione, więc tym samym podlegają ochronie.

No tak. Kupilem legalnie plyte w MP3. Jestem nielegalny, bo mam mp3?
Nooo nie bardzo, chyba, ze mi udowodnia, ze nie dosc, ze wszedlem
nielegalnie w posiadanie (co nie bardzo jest mozliwe biorac i patrzac na
ustawe i dozwolony uzytek) to jeszcze musza mi udowdnic, ze
udostepnialem ta muzyke.

> Proponuję lekurę kodeksu
> kranego oraz ustawę o prawie autorskim i prawach pokrewnych.

Wlasnie, proponuje to samo :)

--

_____________________________________________r_e_k_l
_a_m_a______
Najlepsze mono- i polifoniczne dzwonki, tapety i wygaszacze oraz
gry java do pobrania na telefon komórkowy http://forum.krakow.pl

do góry

Art wrote:
>

> a jak można udowodnić że są skradzione a nie ściągnięte z płatnych stron
> zajmujących się sprzedażą takiej muzyki

jaka sprzedaza? http://mp3.wp.pl - terabajty muzyki dostepnej za darmo.
Sciagajac d10 klawalkow dziennie mozna miec na dysku 3 tysiace utworow w
niecaly rok.

--

_____________________________________________r_e_k_l
_a_m_a______
Najlepsze mono- i polifoniczne dzwonki, tapety i wygaszacze oraz
gry java do pobrania na telefon komórkowy http://forum.krakow.pl

do góry

gwaliszk wrote:
>
> > a jak można udowodnić że są skradzione a nie ściągnięte z płatnych stron
> > zajmujących się sprzedażą takiej muzyki,
>
> Jeśli program ściągnięty z płatnej strony to zawsze pozostaje ślad
> pewiem (przelew, wpłata na rachunek, SMS, FV i inne dowody zakupu)

A jesli program jest darmowy do uzytku domowego? Coraz wiecej
producentow prowadzi taka polityke. Program kosztuje 100 dolcow, ale do
firmy. W domu jest za free.

> A to już jest problem właściciela zaginionej płytki w jaki sposób
> udowodni że miał i zgubił... (np. dowód zakupu :D, tylko kto trzyma
> paragon przez kilka lat :P)

A to nie jest tak, ze oskarzyciel powinien udowodnic, ze nie mialem, nie
kupilem? :>

--

_____________________________________________r_e_k_l
_a_m_a______
Najlepsze mono- i polifoniczne dzwonki, tapety i wygaszacze oraz
gry java do pobrania na telefon komórkowy http://forum.krakow.pl

do góry

> Wskaz mi miejsce w ktorym sobie przywlaszczyl to prawo majatkowe.

Autor postu napisał, cytuję:
(...) Zarekwirowano mi twardy dysk (na nim: muzyka, filmy (...)
W tym miejscu przyznał się do zarejestrowania na nośniku dysku twardego
utworów jakimi są utwory muzyczne i utwory filmowe.


I w związku z powyższmym cytaty
z ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych:

Art. 17. Jeżeli ustawa nie stanowi inaczej, twórcy przysługuje wyłączne
prawo do korzystania z utworu i rozporządzania nim na wszystkich polach
eksploatacji oraz do wynagrodzenia za korzystanie z utworu.

Art. 115 ust. 3 wraz z orzeczeniami Sądu Najwyszego (wprowdzono szeroką
interpretację pojęcia "korzyści majątkowej"

Art. 117 Kto bez uprawnienia albo wbrew jego warunkom w celu
rozpowszechnienia utrwala lub zwielokrotnia cudzy utwór w wersji
oryginalnej lub w postaci opracowania, artystyczne wykonanie, fonogram,
wideogram lub nadanie,

podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności
do lat 2.

2. Jeżeli sprawca uczynił sobie z popełniania przestępstwa określonego w
ust. 1 stałe źródło dochodu albo działalność przestępną, określoną w
ust. 1, organizuje lub nią kieruje,

podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.


i coś z orzeczeń


"Przestępny zamiar działania spenalizowanego w art. 284 § 1 kk,
określany jako animus rem sibi habendi, sprowadza się do istnienia po
stronie sprawcy zamiaru powiększenia swego majątku kosztem majątku osoby
pokrzywdzonej."

i skrócona definicja:

"Przywłaszczenie polega na rozporządzeniu cudzą rzeczą lub prawem
majątkowym jak własnym, a zatem na uzurpowaniu sobie prawa własności do
rzeczy bez żadnego tytułu prawnego"


Jeśli ściągnął muzykę, filmy i miał je zapisane na dysku od bardzo
dawna, to już można mówić o przywłaszczeniu. Co powie w sądzie, że
ściągnął rok temu i zapomniał skasować. A może filmy i muzyka same się
oglądały czy słuchały. Rzecz w tym że wpadł poprzez wgranie na palmtopa
nielegalnej wersji programu.

do góry

>>A to już jest problem właściciela zaginionej płytki w jaki sposób
>>udowodni że miał i zgubił... (np. dowód zakupu :D, tylko kto trzyma
>>paragon przez kilka lat :P)
>
> Jesli da paragon i wyjdzie na to ze plyta zostala nielegalnie wydana przez
> wydawce, to co wtedy?

wydawcę, czyli przez kogo? Czy masz na myśli sprzedawcę?

do góry

Użytkownik Hikikomori San napisał:

>
> gwaliszk wrote:
>
>>>a jak można udowodnić że są skradzione a nie ściągnięte z płatnych stron
>>>zajmujących się sprzedażą takiej muzyki,
>>
>>Jeśli program ściągnięty z płatnej strony to zawsze pozostaje ślad
>>pewiem (przelew, wpłata na rachunek, SMS, FV i inne dowody zakupu)
>
>
> A jesli program jest darmowy do uzytku domowego? Coraz wiecej
> producentow prowadzi taka polityke. Program kosztuje 100 dolcow, ale do
> firmy. W domu jest za free.

To na stronie producenta, albo w programie masz zimplementowaną licencję
z warunkami użytkowania.

>
>
>>A to już jest problem właściciela zaginionej płytki w jaki sposób
>>udowodni że miał i zgubił... (np. dowód zakupu :D, tylko kto trzyma
>>paragon przez kilka lat :P)
>
>
> A to nie jest tak, ze oskarzyciel powinien udowodnic, ze nie mialem, nie
> kupilem? :>

Niestety ale nie. Sam musisz udowodnić swoje prawa do danej "rzeczy"

do góry

Użytkownik Hikikomori San napisał:

>
> Art wrote:
>
>
>>a jak można udowodnić że są skradzione a nie ściągnięte z płatnych stron
>>zajmujących się sprzedażą takiej muzyki
>
>
> jaka sprzedaza? http://mp3.wp.pl - terabajty muzyki dostepnej za darmo.
> Sciagajac d10 klawalkow dziennie mozna miec na dysku 3 tysiace utworow w
> niecaly rok.

I to jest jeden dowód na niewinność :D

do góry