eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoZamieszkanie do sprawdzenia
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 6

  • 1. Data: 2006-11-07 00:52:28
    Temat: Zamieszkanie do sprawdzenia
    Od: i...@w...pl

    Witam.
    Po śmierci Ojca zamieszkałam w Jego mieszkaniu i zameldowałam się
    tam, wymeldowując się z własności mojego męża. Wszystko to w celu
    skorzystania z ulgi zwalniającej mnie z płacenia podatku od spadku,
    do czego wszelkie pozostałe wymagania oczywiście spełniam.
    Pani w US nieprzychylnym okiem patrzyła na moje starania, uprzedziła
    mnie także zgryźliwie, żebym się spodziewała kontroli co pewien
    czas. Odpowiedziałam, że "w każdej chwili zapraszam".
    Oczywiście mieszkam, bo mam klucze do wszystkich pomieszczeń,
    założyłam od nowa licznik en. elektrycznej i to już na swoje
    nazwisko, płacę za wywóz śmieci, kanalizację itp.
    Posiadam rzeczy osobiste w tym mieszkaniu, przebywam w nim co prawda
    raczej tylko na noc, bo trzeba go po prostu pilnować, ale i w dzień
    zdarza mi się tam być.
    Co jednak w wypadku, gdy będę na dłuższych zakupach, w szpitalu lub
    na wczasach, lub akurat pojadę np. na kilka dni w odwiedziny do
    rodziny, a sz. kontrola nie zastanie mnie w domu?
    Jak w ogóle mam się bronić przed taka kontrolą, która z góry ma
    złe intencje?
    Czy mogą wejść do mieszkania pod moją nieobecność? - np. z
    policją?
    Dziwne, ale pani w US była jakby osobiście zaangażowana -
    podejrzewam, że jest koleżanką pewnej osoby, zainteresowanej
    rychłą sprzedażą tego mieszkania przez drugiego
    współwłaściciela, przebywającego aktualnie stale za granicą...
    Nie była zadowolona z tego, że zamierzam mieszkać w tym mieszkaniu 5
    lat, no bo się go wtedy nie sprzeda.


  • 2. Data: 2006-11-07 02:35:50
    Temat: Re: Zamieszkanie do sprawdzenia
    Od: "witek" <w...@g...pl.invalid>


    <i...@w...pl> wrote in message
    news:1162860748.483466.274580@f16g2000cwb.googlegrou
    ps.com...
    >Witam.
    >Oczywiście mieszkam, bo mam klucze do wszystkich pomieszczeń,
    >założyłam od nowa licznik en. elektrycznej i to już na swoje
    >nazwisko, płacę za wywóz śmieci, kanalizację itp.
    >Posiadam rzeczy osobiste w tym mieszkaniu, przebywam w nim co prawda
    >raczej tylko na noc, bo trzeba go po prostu pilnować, ale i w dzień
    >zdarza mi się tam być.

    To mieszkasz tam czy nie mieszkasz?
    Bo po tym co napisałeś to uznaję, że wpadasz do czasu do czasu, ale nie
    mieszkasz.



    >Co jednak w wypadku, gdy będę na dłuższych zakupach, w szpitalu lub
    >na wczasach, lub akurat pojadę np. na kilka dni w odwiedziny do
    >rodziny, a sz. kontrola nie zastanie mnie w domu?

    Nic. Nie było cię w domu.
    Wystraczy spojrzeć na zużycie wody i liczniki prądu, pogdać z sąsiadami ile
    razy cię widzieli, żeby wiedzieć czy mieszkasz, czy nie mieszkasz.


    >Czy mogą wejść do mieszkania pod moją nieobecność? - np. z
    >policją?

    Nie.




  • 3. Data: 2006-11-07 08:08:32
    Temat: Re: Zamieszkanie do sprawdzenia
    Od: "kk" <k...@p...pl>

    Proponuję zajrzeć do Kodeksu Cywilnego rozdział II - Miejsce zamieszkania
    Art. 25, który mówi "Miejscem zamieszkania ... jest miejscowość, w której
    osoba ta przebywa z zamiarem stałego pobytu." Pozdrawim.

    Użytkownik <i...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:1162860748.483466.274580@f16g2000cwb.googlegrou
    ps.com...
    Witam.
    Po śmierci Ojca zamieszkałam w Jego mieszkaniu i zameldowałam się
    tam, wymeldowując się z własności mojego męża. Wszystko to w celu
    skorzystania z ulgi zwalniającej mnie z płacenia podatku od spadku,
    do czego wszelkie pozostałe wymagania oczywiście spełniam.
    Pani w US nieprzychylnym okiem patrzyła na moje starania, uprzedziła
    mnie także zgryźliwie, żebym się spodziewała kontroli co pewien
    czas. Odpowiedziałam, że "w każdej chwili zapraszam".
    Oczywiście mieszkam, bo mam klucze do wszystkich pomieszczeń,
    założyłam od nowa licznik en. elektrycznej i to już na swoje
    nazwisko, płacę za wywóz śmieci, kanalizację itp.
    Posiadam rzeczy osobiste w tym mieszkaniu, przebywam w nim co prawda
    raczej tylko na noc, bo trzeba go po prostu pilnować, ale i w dzień
    zdarza mi się tam być.
    Co jednak w wypadku, gdy będę na dłuższych zakupach, w szpitalu lub
    na wczasach, lub akurat pojadę np. na kilka dni w odwiedziny do
    rodziny, a sz. kontrola nie zastanie mnie w domu?
    Jak w ogóle mam się bronić przed taka kontrolą, która z góry ma
    złe intencje?
    Czy mogą wejść do mieszkania pod moją nieobecność? - np. z
    policją?
    Dziwne, ale pani w US była jakby osobiście zaangażowana -
    podejrzewam, że jest koleżanką pewnej osoby, zainteresowanej
    rychłą sprzedażą tego mieszkania przez drugiego
    współwłaściciela, przebywającego aktualnie stale za granicą...
    Nie była zadowolona z tego, że zamierzam mieszkać w tym mieszkaniu 5
    lat, no bo się go wtedy nie sprzeda.



  • 4. Data: 2006-11-07 09:16:07
    Temat: Re: Zamieszkanie do sprawdzenia
    Od: "Agent 0700" <k...@w...pl>

    > Jak w ogóle mam się bronić przed taka kontrolą, która z góry ma
    złe intencje?


    Dużo pracujesz, więc się tam tylko pokazujesz. Wolno Ci :-)

    Pozdrawiam

    Jacek



  • 5. Data: 2006-11-07 10:25:56
    Temat: Re: Zamieszkanie do sprawdzenia
    Od: "Jasko Bartnik" <j...@g...pl>

    Dnia 07-11-2006 o 03:35:50 witek <w...@g...pl.invalid> napisał(a):

    >> Oczywi?cie mieszkam, bo mam klucze do wszystkich pomieszcze?,
    >> za?o?y?am od nowa licznik en. elektrycznej i to ju? na swoje
    >> nazwisko, p?ac? za wywóz ?mieci, kanalizacj? itp.
    >> Posiadam rzeczy osobiste w tym mieszkaniu, przebywam w nim co prawda
    >> raczej tylko na noc, bo trzeba go po prostu pilnowaae, ale i w dzie?
    >> zdarza mi si? tam byae.
    >
    > To mieszkasz tam czy nie mieszkasz?
    > Bo po tym co napisa?e? to uznaj?, ?e wpadasz do czasu do czasu, ale nie
    > mieszkasz.

    Kurcze ... od urodzenia jestem bezdomnym :P

    --
    Pozdrawiam, Jasko Bartnik.
    Thunderbird 1.5.0.7 i problem z sygnaturka? moze tak:
    https://bugzilla.mozilla.org/show_bug.cgi?id=322089


  • 6. Data: 2006-11-07 23:06:12
    Temat: Re: Zamieszkanie do sprawdzenia
    Od: i...@w...pl


    Agent 0700 napisał(a):
    > Dużo pracujesz, więc się tam tylko pokazujesz.
    Bo w rzeczywistości tak jest. Jasne.Dzięki - tak myslałam.
    Co do wypowiedzi sąsiadów - watpię, aby chcieli się wypowiadać na
    temat częstotliwości widywania mnie. To mała miejscowość - raczej
    nikt nie będzie chciał udzielać wywiadu byle urzędasowi z US. W
    końcu sytuacja może też za jakiś czas dotyczyć ich - nie daj
    Boże...

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1