eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoZaliczka przy ustnej umowie zamiany
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 4

  • 1. Data: 2007-07-13 12:17:24
    Temat: Zaliczka przy ustnej umowie zamiany
    Od: "EagleEye" <e...@o...pl>

    Witajcie!

    Mam zagwostkę.

    Postanowiłem zamienić swój samochód na motocykl. Znalazłem okazję. Właściciel
    moto powiedział jednak, że muszę mu wpłacić 1500zł różnicy (ponieważ uznał, że
    jego sprzęt był idealny, a mój nie). Wpłaciłem przelewem (mam dowód) z tytułem
    "Zaliczka".

    Po przyjeździe na miejsce okazało się, że sprzęt nie jest idealny. Mówiąc
    wprost bałbym się nim wyjechać na drogę.

    On stwierdził, że mój samochód też jest wadliwy. Rozeszliśmy się bez zamiany.

    Wróciłem więc spowrotem kawał drogi. Długo mnie zwodził, opowiadał, że zaraz
    zwróci kasę kilka razy. W końcu byłem stanowczy i powiedziałem, że już sie nie
    bede przypominal. Niech on kase przeleję spowrotem. Dziś, po kilku tygodniach
    oświadczył, że pieniędzy mi nie odda, bo przepada.

    Ja żadnej umowy z klauzulą przepadającej zaliczki nie podpisałem.

    Jak to wygląda z tą zamianą? Czy to rzeczywiście zaliczka, czy różnica
    wynikająca np z jakości sprzętu, który ja miałem.

    Mam szanse wygrać?

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 2. Data: 2007-07-13 15:42:12
    Temat: Re: Zaliczka przy ustnej umowie zamiany
    Od: "Anna" <l...@w...pl>

    > Mam szanse wygrać?
    >
    > --
    moim zdaniem nie

    jeśli nie masz umowy na piśmie
    to szanse marne

    swoją drogą jak można komuś nieznajomemu tak w ciemno zapłacić 1500 zł?
    no jestem w szoku...


    pozdr
    alt



  • 3. Data: 2007-07-13 15:58:55
    Temat: Re: Zaliczka przy ustnej umowie zamiany
    Od: "EagleEye" <e...@o...pl>

    Na jakiej podstawie tak twierdzisz?

    Czemu wpłaciłem? Facet jest handlowcem i takim sprzetem handluje. I na jego
    firmę był ten przelew.


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 4. Data: 2007-07-17 11:29:00
    Temat: Re: Zaliczka przy ustnej umowie zamiany
    Od: "Krzysiek" <k...@p...onet.pl>

    Użytkownik "EagleEye" <e...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:6378.00000086.46976d53@newsgate.onet.pl...
    > Witajcie!
    >
    > Mam zagwostkę.
    >
    > Postanowiłem zamienić swój samochód na motocykl. Znalazłem okazję.
    > Właściciel
    > moto powiedział jednak, że muszę mu wpłacić 1500zł różnicy (ponieważ
    > uznał, że
    > jego sprzęt był idealny, a mój nie). Wpłaciłem przelewem (mam dowód) z
    > tytułem
    > "Zaliczka".
    >
    > Po przyjeździe na miejsce okazało się, że sprzęt nie jest idealny. Mówiąc
    > wprost bałbym się nim wyjechać na drogę.
    >
    > On stwierdził, że mój samochód też jest wadliwy. Rozeszliśmy się bez
    > zamiany.
    >
    > Wróciłem więc spowrotem kawał drogi. Długo mnie zwodził, opowiadał, że
    > zaraz
    > zwróci kasę kilka razy. W końcu byłem stanowczy i powiedziałem, że już sie
    > nie
    > bede przypominal. Niech on kase przeleję spowrotem. Dziś, po kilku
    > tygodniach
    > oświadczył, że pieniędzy mi nie odda, bo przepada.
    >
    > Ja żadnej umowy z klauzulą przepadającej zaliczki nie podpisałem.
    >
    > Jak to wygląda z tą zamianą? Czy to rzeczywiście zaliczka, czy różnica
    > wynikająca np z jakości sprzętu, który ja miałem.
    >
    > Mam szanse wygrać?
    >
    > --
    > Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


    witam!

    proponuję wystąpić z tym do sądu; skoro płatności dokonałeś na przelew, to
    masz dowód tego w postaci wyciągu z rachunku swego, a jeśli brak, to wystąp
    do swego banku; następnie złóż pozew do sądu o zapłatę 1.500,00zł w
    ustawowymi odsetkami od dnia po tym dniu, w którym nie doszło do
    transkacji - chodzi mi o ten dzień w którym przyjechałeś do niego i obaj
    stwierdziliście, że z powodu wad obu pojazdów nie dokonujecie finalizacji
    umowy zamiany; wówczas rozchodzicie się uznając, że nie ma wina po
    którejkolwiek ze stron i wówczas następuje zwrot danej kwoty w jej
    nominalnej wysokości; zatem ten człowiek, z którym chciałeś się zamienić,
    jest ci winien 1500zł i to bez dwóch zdań
    a co do obowiązku zachowania formy pisemnej - takiego obowiązku nie ma,
    wyłącznie dla wlasnej potrzeby, w szczególności jeżeli są takie problemy,
    jak te co opisujesz i gdy chcesz udowodnić to przed sądem; jednakże sąd może
    w sporze z przedsiębiorcą powołać dowód z przesłuchania stron czy z innego
    dokumentu lub nawet z zenań świadków, jeżeli tego żąda w procesie konsument;
    zwyczajnie więc załączasz do pozwu wyciąg z rachunku a dodatkowo powołujesz
    siebie i zeznajesz że te pieniądze przelałeś jako różnicę wartości pojazdów
    które miałby być przedmiotem umowy zamiany do której zawarcia z przyczyn
    obiektywnych nie doszło; najlepiej jak wpisałeś w przelewie, że 1500 jest
    tytułem zaliczki lub zadatku na poczet przyszłej umowy - jest wtedy ślad nie
    tylko zamiaru zawarcia umowy, ale i fakt wpłacenia na poczet przyszłej
    transkacji określonej kwoty, którą dochodzisz
    pozew kierujesz do sądu grodzkiego miejsca wykonania umowy, koszty -
    30,00zł; pozew piszesz na formularzu - dostępny na stronie ministerstwa
    sprawiedliwości lub w sądzie na biurze podawczym

    podstawa prawna - art.74 paragraf 2kc, art.394kc

    powodzenia

    pzdr
    krzysiek


strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1