-
1. Data: 2006-10-10 11:01:21
Temat: Zalanie sufitu i odpowiedzialność materialna
Od: "levin_a" <l...@p...onet.pl>
Sprawa wygląda następująco: mieszkanie ze spółdzielnym własnościowym prawem do
lokalu. Sąsiad na górze wykonuje remont. Mieszkanie ubezpieczone (szczegóły
dalej).
Następuje zalanie sufitu na powierzchni około 10 m2. W porę udało się podstawić
różne naczynia, więc poza sufitem żadnych innych szkód. Generalnie sufit do
cekolowoania i malowania. Niestety (moje niedopatrzenie) ubezpieczenie
mieszkania nie obejmuje tzw. stałej zabudowy (w tym wypadku w/g określenia z
ogólnych warunków ubezpieczenia m.in. tynków i powierzchni malarskich).
Oczywiście w pierwszej chwili telefon do sąsiada, z prośbą o przyjście do
remontowanego lokalu. Po wejściu okazuje się, że u niego jest wszędzie sucho.
Woda z sufitu przestała się lać po około 2h i wydaje się, że nie miało
znaczenia zakręcenie zaworów co i wody.
Na drugi dzień przychodzą panowie ze spółdzielni patrzą swoim fachowym okiem na
odłążącą farbę i stwierdzają, że istotnie zalane jest. Zabierają się do
szukania przyczyny. Wykluczyli pęknięcia instalacji wodno-kanalizacyjnej. Po
założeniu kaloryferów w remontowanym lokalu wydaje się, że instalacja
centralnego ogrzewania jest również szczelna (co prawda sezonu grzewczego
jeszcze nie ma, ale ciśnienie w instalacji ponoć jest). Na pierwszy rzut oka
nie ma widocznej przyczyny tego zalania. Jednak po jakimś czasie okazuje się,
że w remontowanym lokalu miało miejsce zalanie tydzień wcześniej, wynikające z
tego, że spółdzielnia przeprowadzała testy instalacji CO, a w remontowanym
mieszkaniu nie były założone kaloryfery oraz nie były zakręcone zawory CO.
Ponoć zalany został dość mocno właśnie pokój będący bezpośrednio nad moim
zalanym sufitem. I właściciel lokalu i fachowcy ze spółdzielni potwierdzili ten
fakt. Pytanie jest następujące: kto powinien ponieść koszty remontu mojego
sufitu ?
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl