eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Do prokuratury czy sądu przeciw SM.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 8

  • 1. Data: 2006-10-10 09:37:31
    Temat: Do prokuratury czy sądu przeciw SM.
    Od: Questato <q...@p...onet.pl>

    Witam.

    Po powrocie z urlopu stwierdziłem, że mój zabytkowy samochód
    zniknął. Zacząłem się wypytywać i okazało się, że auto zabrała straż
    miejska. Przed urlopem (7 dni) nie było na nim żadnych kartek, miał
    tablice rejestracyjne czarne niestety na mój stary adres. Kiedy
    pakowali go na lawetę koledzy informowali strażników, że właściciel
    jest na urlopie i że wraca za 3 dni ale jak powiedzieli SM ich to
    nie obchodzi.
    Samochód już zabytkowy, bo 1966r. Stał sobie na przyzakładowym
    parkingu na końcu ślepej uliczki kilkaset metrów od budynków
    mieszkalnych i kilkadziesiąt od w/w uliczki. Karoseria nie była w
    najlepszym stanie, ale auto miało wszystkie szyby i drzwi pozamykane
    na kluczyk. Stało na kobyłkach bo jakiś wandal poprzecinał opony
    (dobre leżały z tyłu i było je widać). Robiłem remont mechaniki
    zostawiając remont blacharki na zimę.
    Mam świadków, że strażnicy przed zabraniem samochodu próbowali
    otwierać drzwi, gmerali jakimiś kluczykami w zamkach itp. Byli
    powiadomieni o namiarach na właściciela a mino to samochód został
    odwieziony na strzeżony parking.
    Byłem u komendanta, stwierdził, że samochód został zabrany bo
    ,,stwarzał zagrożenie dla ruchu publicznego" a na dowód pokazał mi
    foto otwartego wlewu paliwa w moim ,,bolidzie" ja mam zdjęcia z przed
    urlopu niestety wlewu na nich nie ma, jako, że auto stare to
    fabrycznie wlew można było otworzyć bez kluczyka mogli to zrobić
    strażnicy tuż przed fotką.

    No i pytanie:

    gdzie to zgłosić do prokuratury jako kradzież czy do sądu o zwrot
    samochodu - bo za lawetę i parking płacić nie mam zamiaru.

    Jak się ma postępowanie SM do weta Trybunału:
    http://www.motofakty.pl/artykul/klopoty_z_usuwaniem.
    html

    No i co w przypadku, jeśli samochód w czasie wyjaśniania zostanie
    rozkradziony (niektórych części szukałem kilka miesięcy). A może
    jeśli do sądu to nie o zwrot samochodu a równowartości?

    Bardzo proszę o pomoc.
    Pozdrawiam
    Tomek


  • 2. Data: 2006-10-10 10:01:19
    Temat: Re: Do prokuratury czy sądu przeciw SM.
    Od: scream <n...@p...pl>

    Dnia Tue, 10 Oct 2006 11:37:31 +0200, Questato napisał(a):

    > Po powrocie z urlopu stwierdziłem, że mój zabytkowy samochód
    > zniknął. (...)

    Niedawno był tu taki sam temat, poszukaj w archium. Dotyczył Garbusa.

    --
    best regards,
    scream (at)w.pl
    Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.


  • 3. Data: 2006-10-10 11:49:38
    Temat: Re: Do prokuratury czy sądu przeciw SM.
    Od: Questato <q...@p...onet.pl>






    > Dnia Tue, 10 Oct 2006 11:37:31 +0200, Questato napisał(a):
    >
    >
    >>Po powrocie z urlopu stwierdziłem, że mój zabytkowy samochód
    >>zniknął. (...)
    >
    >
    > Niedawno był tu taki sam temat, poszukaj w archium. Dotyczył Garbusa.
    >


    No nie do końca tam samochód trafił na złom mój na parking
    strzeżony, tamten wywieziono na niewiadomych zasadach mój wywiozła
    Straż miejska tylko w oparciu o jakie przepisy? te zawetowane przez
    Trybunał? Czy mogą ot tak sobie zabrać prawidłowo zaparkowany
    samochód tylko dlatego że ma otwarty wlew paliwa? Super sposób na
    "nielubianego" sąsiada.

    Pzdrawiam
    Tomek


  • 4. Data: 2006-10-10 19:25:36
    Temat: Re: Do prokuratury czy sądu przeciw SM.
    Od: o`rety <o`rety@pl.pl>

    Użytkownik Questato napisał:
    > Witam.
    >
    > Po powrocie z urlopu stwierdziłem, że mój zabytkowy samochód zniknął.

    a jakby zgłosic kradziez na policje?


  • 5. Data: 2006-10-11 09:41:25
    Temat: Re: Do prokuratury czy sądu przeciw SM.
    Od: Questato <q...@p...onet.pl>





    > Użytkownik Questato napisał:
    >
    >> Witam.
    >>
    >> Po powrocie z urlopu stwierdziłem, że mój zabytkowy samochód zniknął.
    >
    >
    > a jakby zgłosic kradziez na policje?



    Z podaniem sprawcy? Pewnie podniósłbym im statystykę wykrywalności.
    Dzwoniłem do prawników w komendzie głównej dość enigmatycznie
    opisując mój przypadek stwierdzili, że nie było podstaw do
    wywiezienia mojego auta.

    Pozdrawiam
    Tomek


  • 6. Data: 2006-10-11 19:01:50
    Temat: Re: Do prokuratury czy sądu przeciw SM.
    Od: o`rety <o`rety@pl.pl>

    Użytkownik Questato napisał:

    >> Użytkownik Questato napisał:
    >>
    >>> Witam.
    >>>
    >>> Po powrocie z urlopu stwierdziłem, że mój zabytkowy samochód zniknął.

    >> a jakby zgłosic kradziez na policje?

    > Z podaniem sprawcy? Pewnie podniósłbym im statystykę wykrywalności.
    > Dzwoniłem do prawników w komendzie głównej dość enigmatycznie opisując
    > mój przypadek stwierdzili, że nie było podstaw do wywiezienia mojego auta.


    przeciez wiesz kto ma twoja wlasnosc, zglaszasz, ze ci zabrali i nie
    chca oddac.


  • 7. Data: 2006-10-11 20:50:20
    Temat: Re: Do prokuratury czy sądu przeciw SM.
    Od: " jb" <j...@N...gazeta.pl>


    > przeciez wiesz kto ma twoja wlasnosc, zglaszasz, ze ci zabrali i nie
    > chca oddac.

    Odmowa wszczęcia wobec braku znamion czynu zabronionego. Brak "celu
    przywłaszczenia".

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 8. Data: 2006-10-12 18:32:48
    Temat: Re: Do prokuratury czy sądu przeciw SM.
    Od: o`rety <o`rety@pl.pl>

    Użytkownik jb napisał:

    >>przeciez wiesz kto ma twoja wlasnosc, zglaszasz, ze ci zabrali i nie
    >>chca oddac.
    >
    >
    > Odmowa wszczęcia wobec braku znamion czynu zabronionego. Brak "celu
    > przywłaszczenia".
    >
    spoko. w koncu to panstwo prawa.
    i sprawiedliwosci.

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1