Użytkownik "===Tomy===" <nic@z_tego.com> napisał w wiadomości
news:lh4y3qmpmhpn$.chrqxt9ywn6j.dlg@40tude.net...

> AFAIK jako świadek w sprawie ma prawo odmówić ukazania tych treści i
> mogą
> mu grzecznie naskoczyć.

no wiec na jakiej podstawie w takim razie zarefirowac moga komputer i co
dalej, to co beda mogli sprawdzic, sprawadza, i jest legalne, to czego nie
beda molig sprawdzic nie sprawdza, bo zainteresowany nie poda hasla, i co
dalej?

do góry

Dnia Mon, 20 Nov 2006 12:42:58 +0100, szerszen napisał(a):

> no wiec na jakiej podstawie w takim razie zarefirowac moga komputer i co
> dalej,

Nie musieli zabierać komputera - wystarczył dysk. Jak widać, trafił na
nadgorliwych policjantów.

> to co beda mogli sprawdzic, sprawadza, i jest legalne, to czego nie
> beda molig sprawdzic nie sprawdza, bo zainteresowany nie poda hasla, i co
> dalej?

Niech wystąpi o wydanie dysku/komputera jeśli wie, że mogą mu ... tylko
pokiwać palcem.

Pozdrawiam
===Tomy===
--
Software is like sex:
it's better, when it's free!

do góry

Witam

===Tomy=== napisał(a) :
> Odpowiedz mi proszę, po co zabezpieczać coś co z założenia jest legalne ?

Nie ma ustawowego zakazu zabezpieczania. Już miałeś podany
przykład z listem w _zaklejonej_ kopercie.

> Nawet przy założeniu, że masz dane, co do których nie wyrażasz zgody na
> ukazanie ich osobom trzecim ?

To tym bardziej może "zakleić" list. Informacje prywatne są święte.

> W trakcie kontroli policji trzeba było podać hasło, samemu pokazać co masz
> i jeśli nie było tam danych, co do których skierowana była akcja, nie
> byłoby tego całego bałaganu.
>
> Nadal nie rozumiem tego uporu.

Nie tylko, że nie łamie w ten sposób prawa, co korzysta z
naturalnego przywileju do posiadania danych prywatnych.


> Teraz musisz po prostu udowodnić, że nie złamałeś prawa.

Ot, jednak znasz funkcjonariusza CzeKa, ale być może nieświadomie
macie tylko wspólne poglądy.
Nie, to policja musi mu udowodnić złamanie prawa.

> Masz więdzę co widać, ale jeśli odszyfrują dane będziesz miał większy
> pasztet. Bez kodu nie dadzą rady, ale znając metodykę dysku szybko nie
> odzyskasz.

Ryzyko życia w państwie policyjnym.

> Po co kasowałeś cookies i MRU ? Buszowałeś po stronach z MP3 tak ?

Zabronione czy co? Dlaczego człowiek ma się tłumaczyć z
dokonywania legalnych działań?

> Niepotrzebnie chojrakujesz i kozaczysz

Ja tego tak nie odbieram. Widzę tylko jak człowiek poszkodowany
przez wymiar sprawiedliwości walczy o swoje prawa ;-)

> Jeśli nadal jesteś przekonany do swojej niewinności idź, podaj hasła i
> grzecznie poproście o wydanie sprzętu.

Nie ma takiego prawa, które by to nakazywało. Powtarzam - prawo
do prywatności jest święte. Nic komu do tego co tam ma.

> Pytanie co będzie jak sami odszyfrują dane, co jest bardzo trudne.

Lub raczej niemożliwe.

--
Pozdrawiam
Zbyszek
PGP key: 0xA10BD502
!!! Uwaga: na Onet czasem listy nie dochodzą !!!

do góry

"===Tomy===" <nic@z_tego.com> wrote in message
news:103e3m7oaqdt2$.ndnvuxgtfwc4.dlg@40tude.net...
> Dnia 20 Nov 2006 01:07:24 +0100, powel napisał(a):

> To nie chodzi o to czy oceniamy (oceniam) Ciebie jako kryminalistę.
> Napisałeś w sposób zdawkowy i mało przekonujący.
> Na początku nieźle się uśmiałem, ale po wczytaniu się w Twoje
> zabezpieczenia ogarnęło mnie wielkie zdziwienie o sens takich działań.
> Resztę znasz ...

Ale cos Ty sie chlopaka czepil. Nawet jesli mial caly ten szyfrowany dysk
pelen muzyki w mp3 to _posiadanie_
mp3 nie jest w Polsce nielegalne. Skoro policja do niego przyszla to pewnie
chcieli go scignac za rozpowszechnianie,
a na to chyba maja jakies dowody (np. logi z serwerow) i dysk im do niczego
nie jest potrzeby.
Jak wszystko co mogli znalesc i wykazac to mp3 i divixy na dysku to mogli
sobie darowac, posiadanie
na wlasny uzytek scigane nie jest i na pewno nie przez policje(prokurature).
A tak przychodza, zabieraja sprzet, niszcza jak w przypadku opisanego w w
tym watku laptopa i na koniec
jak nic nie znajda to nawet przepraszam nie uslyszysz, odszkodowania tez
pewnie nie dostaniesz.

Daniel

do góry

Dnia Mon, 20 Nov 2006 12:50:23 +0100, Zbynek Ltd. napisał(a):

> Nie ma ustawowego zakazu zabezpieczania. Już miałeś podany
> przykład z listem w _zaklejonej_ kopercie.

Zgoda.

> Nie tylko, że nie łamie w ten sposób prawa, co korzysta z
> naturalnego przywileju do posiadania danych prywatnych.

Co do, których zgodnie z literą prawa może odmówić ich okazania.

> Ot, jednak znasz funkcjonariusza CzeKa, ale być może nieświadomie
> macie tylko wspólne poglądy.

:)

> Zabronione czy co? Dlaczego człowiek ma się tłumaczyć z
> dokonywania legalnych działań?

Pobieranie i udostępnianie ? Tak.

> Nie ma takiego prawa, które by to nakazywało. Powtarzam - prawo
> do prywatności jest święte. Nic komu do tego co tam ma.

Jeśli może to wykorzystać do swojej obrony niech to zrobi.

> Lub raczej niemożliwe.

Kurde, a na filmach kryminalnych facet jednym kliknięciem łamie super,
tajne hasła dostępu :) ... Oszukali nas :)

Pozdrawiam
===Tomy===
--
Software is like sex:
it's better, when it's free!

do góry

"===Tomy===" <nic@z_tego.com> wrote in message
news:qrt8elfkx1ep.jwoh7xe4qrdu$.dlg@40tude.net...

>> Zabronione czy co? Dlaczego człowiek ma się tłumaczyć z
>> dokonywania legalnych działań?
> Pobieranie i udostępnianie ? Tak.

A z jakiego paragrafu jest to pobieranie ? Serio pytam i prosze mi nie
wskazywac na nabycie
bo pobranie z sieci (za dramo) nabyciem nie jest.
BTW rozumiem ze mowimy o w/w sprawie czyli ewentualne pobranie mp3 i divix.

Daniel

do góry

> Kluczowe pytanie, przekopali ? :)))))))))
>
> Pozdrawiam
> ===Tomy===


Obśmiali się tylko:)
pzdr mk

do góry

"===Tomy===" <nic@z_tego.com> wrote in message
news:103e3m7oaqdt2$.ndnvuxgtfwc4.dlg@40tude.net...
> Dnia 20 Nov 2006 01:07:24 +0100, powel napisał(a):
>
>> Nie będę pisał pod każdym postem, odpowiem, więc kompleksowo:-)
>> To już było ze 2-3 miesiące temu i cisza, zero kontaktu. Wiem natomiast, że
>> ci
>> co mieli coś na dyskach mają bliższe kontakty trzeciego stopnia.
>> Mam drugi komputer, tym razem lepiej zabezpieczony, ale czy też go zabiorą
>> przy
>> jakiejś niezapowiedzianej wizycie? Np. w czasie, gdy będą chcieli oddać
>> tamten
>> stary?
>
> Odpowiedz mi proszę, po co zabezpieczać coś co z założenia jest legalne ?
> Nawet przy założeniu, że masz dane, co do których nie wyrażasz zgody na
> ukazanie ich osobom trzecim ?

To co mówisz nie jest nawet straszne.
Straszne jest to, że tak może myśleć i myśli policja, prokuratorzy,
ustawodawcy...

Stach

do góry

> A tak przychodza, zabieraja sprzet, niszcza jak w przypadku opisanego w w
> tym watku laptopa i na koniec

Wypraszam sobie :) czepiania się wątku laptopa, przeczytaj może dokładnie.
Nic nielegalnego nie było na nim a zniszczył biegły od siedmiu boleśći.
pzdr mk

do góry

"mirekk" <m...@a...pl> wrote in message
news:ejs69d$f97$1@atlantis.news.tpi.pl...
>> A tak przychodza, zabieraja sprzet, niszcza jak w przypadku opisanego w w
>> tym watku laptopa i na koniec
> Wypraszam sobie :) czepiania się wątku laptopa, przeczytaj może
> dokładnie. Nic nielegalnego nie było na nim a zniszczył biegły od
> siedmiu boleśći.

Uciales moj cytat dokladnie w miejscu w ktorym pisalem ze nic tam
nielegalnego nie bylo:
"i na koniec jak nic nie znajda to nawet przepraszam".
Przeciez nie powiedzialem ze na Twoim lapotopie bylo cos nielegalnego.
Zreszta w policyjnym panstwie nie trzeba miec czegos nielegalnego aby
zabrali komputer
do badania, wystarczy takie wrogie klasowo i wywrotowe dzialanie jak
szyfrownie hdd czy
czyszczenie logow. Wielki Brat patrzy i chce wiedziec wszystko.

Daniel

do góry