eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoZ cyklu "urzedasom w tym kraju wolno wszystko" i finał sprawy przed sądem europejskim...Z cyklu "urzedasom w tym kraju wolno wszystko" i finał sprawy przed sądem europejskim...
  • Data: 2009-01-16 13:49:12
    Temat: Z cyklu "urzedasom w tym kraju wolno wszystko" i finał sprawy przed sądem europejskim...
    Od: futszaK <f...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,61661
    78,Policja_pobila__panstwo_zaplaci.html?nltxx=856991
    &nltdt=2009-01-16-08-13

    Dziesięć tysięcy euro zapłaci skarb państwa rodzicom pobitego przez
    policję chłopaka - taki wyrok wydał we wtorek Trybunał Praw Człowieka w
    Strasburgu

    Sam pobity - Paweł Lewandowski - nie żyje. Niecały rok po pobiciu
    popełnił samobójstwo.

    Sprawę do Strasburga z pomocą Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka
    wnieśli jego rodzice. Zadośćuczynienie jest za to, że władza publiczna
    nie dochowała obowiązku rzetelnego wyjaśnienia sprawy, w której
    zachodziło podejrzenie naruszenia zakazu tortur i okrutnego lub
    poniżającego traktowania.

    Wieczorem 3 sierpnia 2000 r. w podwarszawskim Legionowie Lewandowski
    siedział z kolegami na przystanku i pił piwo. Jeden z jego kolegów zbił
    szybę tablicy ogłoszeniowej. Przyjechała policja, zatrzymała wszystkich.

    W czasie zatrzymania Lewandowski został przewrócony i skopany przez
    policjantów. Potem zawieziono go na komendę. Badanie krwi wykazało 1,38
    promila alkoholu we krwi. Na komendzie przetrzymano go do 5 sierpnia. Po
    uwolnieniu zrobił obdukcję. Lekarz stwierdził "stan po pobiciu".

    11 sierpnia złożył w Prokuraturze Rejonowej w Legionowie doniesienie, a
    policja wszczęła postępowanie o znieważenie przez niego funkcjonariuszy.
    Opinia lekarska sporządzona na zlecenie prokuratury nie wykluczyła, że
    obrażenia mogły powstać w sposób opisany w doniesieniu. Mimo to
    prokurator pod koniec marca następnego roku umorzył postępowanie, nie
    dopatrując się przekroczenia uprawnień przez policjantów. 23 maja 2001
    r. prokurator okręgowy w Warszawie podtrzymał tę decyzję. Trzy dni
    później Lewandowski popełnił samobójstwo.

    Sąd Rejonowy w Legionowie nie znalazł podstaw do uchylenia decyzji
    prokuratury o umorzeniu sprawy.

    To kończyło możliwość dochodzenia sprawiedliwości w kraju. Państwo
    Lewandowscy poskarżyli się do Strasburga. Twierdzili, że policjanci
    użyli siły, chociaż nie było to konieczne. A prokuratura nie wyjaśniła
    rzetelnie sprawy: nie ustaliła przyczyny doznanych przez syna obrażeń i
    okoliczności zdarzenia, pominęła zeznania naocznego świadka.

    Rząd twierdził, że policjanci musieli użyć siły, bo zatrzymany szamotał
    się i kopał funkcjonariuszy.

    Ale Trybunał w Strasburgu uznał we wtorek, że nie ma na to dowodów,
    ponieważ organy państwa nie dopełniły obowiązku rzetelnego zbadania
    sprawy. Dały wiarę zeznaniom policjantów. Tym samym naruszyły zakaz
    tortur i okrutnego traktowania, który nakłada na nie obowiązek
    wszechstronnego wyjaśniania wszelkich podejrzeń o nadużyciu siły przez
    funkcjonariuszy.

    Z opublikowanego trzy lata temu raportu Fundacji Helsińskiej wynika, że
    policja nie ma niezależnego trybu badania skarg na pobicia i nadużywanie
    władzy przez funkcjonariuszy, a prokuratura z reguły takie sprawy
    umarza. Najczęstszą reakcją policji na skargę jest oskarżenie skarżącego
    o napaść na policjantów.











    tylko że nikt nie zwróci rodzicom dzieciaka, który widząc że jest bez
    szans wobec aparatu urzędniczego, niby niezawisłych sądów którzy
    przyznają racje urzedasom wpadł w schizy i popełnił samobójstwo :/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1