W dniu 2014-01-08 16:26, J.F pisze:

> Niby tak, ale nasi zaprawieni w bojach beda w miare chodzic czy jechac i
> przy dwoch promilach :-)

I dobrze. Niech sobie jadą, skoro nie mają oznak pijaństwa. Jednemu po
dwóch piwach głowa się kiwa inny spokojnie zniesie więcej. Nie da się
tego zrównać jednym głupim przepisem.

--
MN

do góry

On 08.01.2014 16:32, Bogdan Idzikowski wrote:
>
> Użytkownik "hikikomorisan" <h...@a...pl> napisał w
> wiadomości news:lajqms$bpf$1@node1.news.atman.pl...
>> On 08.01.2014 16:00, t-1 wrote:
>>
>>> Sądzę, że należało by powrócić obligatoryjnie do badania krwi.
>>
>> Na koszt oczywiscie pijanego. Tzn jak wyjdzie, ze pijany, to ma
>> zwrocic 200 zlotych lub ile tam trzeba.
>
> A jak wyjdzie, że trzeźwy, to jemu 2x200 zł za zawracanie dupy i
> stracony czas!
>
> ubawiony
>
czemu?

na badanie krwi po tym jak alkomat pokaze, ze jest podejrzenie iz pil.

jak alko pokaze 0,00 to wtedy zwrot za zawracanie dupy, jak go jednak
wezma na badanie krwii i wyjdzie czysty...

...no chyba, ze mu dragi wyjdą :]






--


Obiecanki-ZUSanki. Rzad gwarantuje obywatelom biedę na starość...

http://www.bankier.pl/wiadomosc/Chcesz-biedowac-na-s
tarosc-Zaufaj-panstwu-2929060.html

UMOWA SMIECIOWA TO ETAT! Dostajesz śmieci! Gdy ty ciężko pracując
dostajesz na rękę 2150zł, fiskus i ZUS kasują 1450zł. Sprawdź sam:

http://www.pracuj.pl/kalkulatory/kalkulator-wynagrod
zen.aspx

do góry

Użytkownik "Marcin N" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:52cd7184$0$2372$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 2014-01-08 16:26, J.F pisze:
>
>> Niby tak, ale nasi zaprawieni w bojach beda w miare chodzic czy jechac i
>> przy dwoch promilach :-)
>
> I dobrze. Niech sobie jadą, skoro nie mają oznak pijaństwa. Jednemu po
> dwóch piwach głowa się kiwa inny spokojnie zniesie więcej. Nie da się tego
> zrównać jednym głupim przepisem.

Właśnie! I temu, co to zabił sześciu ludzi w Kamieniu Pomorskim także
wydawało się, że on jest lepszy w prowadzemiu samochodu tylko wtedy, gdy se
wypije. Im więcej, tym lepiej!

ubawiony

--
Dyskusja z wierzącym jest jak gra w szachy z gołębiem. Nieważne, jak dobrze
grasz, gołąb i tak przewróci wszystkie figury, nasra na szachownicę i będzie
dumny z wygranej.

do góry

On 08.01.2014 16:40, Marcin N wrote:
> W dniu 2014-01-08 16:26, J.F pisze:
>
>> Niby tak, ale nasi zaprawieni w bojach beda w miare chodzic czy jechac i
>> przy dwoch promilach :-)
>
> I dobrze. Niech sobie jadą, skoro nie mają oznak pijaństwa. Jednemu po
> dwóch piwach głowa się kiwa inny spokojnie zniesie więcej. Nie da się
> tego zrównać jednym głupim przepisem.
>

ogolnie to ze wzgledu na roznorodnosc wsrod populacji nic nie mogloby
byc regulowane "glupimi" przepisami.






--


Obiecanki-ZUSanki. Rzad gwarantuje obywatelom biedę na starość...

http://www.bankier.pl/wiadomosc/Chcesz-biedowac-na-s
tarosc-Zaufaj-panstwu-2929060.html

UMOWA SMIECIOWA TO ETAT! Dostajesz śmieci! Gdy ty ciężko pracując
dostajesz na rękę 2150zł, fiskus i ZUS kasują 1450zł. Sprawdź sam:

http://www.pracuj.pl/kalkulatory/kalkulator-wynagrod
zen.aspx

do góry

Użytkownik hikikomorisan h...@a...pl ...

>> ubawiony
>>
> czemu?

To tylko taki podpis Bogdana :)

do góry

On Wed, 8 Jan 2014, hikikomorisan wrote:

> On 08.01.2014 16:40, Marcin N wrote:
>> dwóch piwach głowa się kiwa inny spokojnie zniesie więcej. Nie da się
>> tego zrównać jednym głupim przepisem.
>
> ogolnie to ze wzgledu na roznorodnosc wsrod populacji nic nie mogloby byc
> regulowane "glupimi" przepisami.

"Model amerykański", zakładający doraźne badanie sprawności
psychoruchowej poprzez ustanie "bociana" przez czas przewidziany
dla żółtego światła w polskim rozporządzeniu ;) to jest "głupi
przepis" czy przeciwnie?

pzdr, Gotfryd

do góry

On Wed, 8 Jan 2014, J.F wrote:

> Ale ... podniesienie u nas to nie wiem czy dobry pomysl, bo wielu pewnie
> pomysli "jeden mozna, drugi mozna" ... i skoncza z 1 promilem.

I takie myślenie powoduje, że u nas NIE usiłuje się złapać
tych "co groźniejszych". Łapie się tych mniej groźnych, bo
łatwiej.
Patrz rowerzyści.

> A czesc z nich na tym nie skonczy.

Ale ta część i tak nie skończy - patrz motorniczy.

pzdr, Gotfryd

do góry

W dniu 2014-01-08 00:56, Robert Tomasik pisze:
. Ale wydaje mi się, ze pomijając jakieś
> szczególne okoliczności, to ilość tych nietrzeźwych kierujących raczej
> będzie bliższa jednoprocentowego progu, niż 15%.

Zgadza się, dzisiaj słuchałem PR1 i pan rzecznik główny policji chwalił
się, że jedna na 55 kontroli kończy się złapaniem pijanego kierowcy co
oznacza około 1,8% pijanych.
Biorąc pod uwagę, że jednocześnie na drogach jest około 2 milionów
samochodów to mamy w każdej chwili na drogach 36 tysięcy pijanych.
Módlmy się, żeby wszystkich nie złapali bo więzienia zapchane a jak
wybudują nowe to będą musieli znów podnieść podatki.

do góry

On Wed, 8 Jan 2014, Marcin N wrote:

> Dziś w TVN24 jeden gość powiedział, że w Polsce CODZIENNIE jeździ 130 tys
> pijanych za kierownicą. 130 tysięcy!! I jakoś nie powodują wypadków. Może
> więc definicja pijaństwa jest do dupy?
>
> Czemu więc w mediach tylko o nowych karach i nowych obowiązkach? Gdzie tu
> logika? Czemu nikt się nie ocknie?

Z tego samego powodu, z którego rząd podniesienia dochodów z podatków
oczekuje z podwyżki stawek podatków - i mało kto się temu sprzeciwia.
No SLD się sprzeciwia i SP się sprzeciwia (ci pierwsi pokazali, że
faktycznie testowali obniżenie stawek, ci drudzy przynajmniej też
tak publicznie twierdzą).
Ale wybory wygrywa... "3x15%" :P

Inaczej: mediom TEŻ zależy na popularności.
A publika potrzebuje "chłopca do bicia".
Klient płaci, klient wymaga, chłopiec jest ;)
(IMO raczej "oczyszczacz sumień" i to jest WŁAŚCIWY problem)

pzdr, Gotfryd

do góry

On Wed, 8 Jan 2014, Bogdan Idzikowski wrote:

> Użytkownik "Marcin N" <m...@o...pl> napisał
>>
>> Czemu nie mówią o jednym z najostrzejszych limitów alkoholu, jaki mamy
>> w Polsce (0.2 i 0.5, w porównaniu do 0.8 w wielu "wzorcowych" krajach)?
>
> Najostrzejszt limit? A jebnij się w czachę i zobacz jaki mają limit np.
> Czechy, Albania, Białoruś!

Racja. To prawda.
Szczególnie Białoruś i Rosja mogą służyć za wzorzec skuteczności
stosowania "niskiego limitu".
Wiesz ilu "nietrzeźwych" można nałapać, bo się nieświeżych owoców
nażarli? :>
Sukces statystyczny jak stąd do Kamczatki.

> ubawiony

Mnie to raczej martwi. Nomen omen.
Bo pościg za "dwupiwowymi" zostawia więcej miejsca dla tych,
po których martwi zostają na drodze.

pzdr, Gotfryd

do góry