-
1. Data: 2014-01-07 13:29:00
Temat: Prawo spadkowe
Od: krys <k...@p...onet.pl>
Witajcie.
Powiedzcie, czy przytoczone pismo ma jakiś sens, bo się pogubiłam:
" Oświadczam, iż uchylam się od skutków prawnych nie złożenia oświadczenia
woli odrzucenia spadku w terminie, i proszę o przyjęcie mojego oświadczenia
o odrzuceniu spadku po zmarłej 04.11.2012r. XY.
Chciałabym podnieść że nie utrzymywałam kontaktu ze zmarłą XY, a zrzekajac
się spadku na rzecz AB uznałam sprawę spadku za zamkniętą. Nie były mi znane
zarówno przywileje jak i obowiązki wynikające z nabycia spadku stąd moje
niedopatrzenie które nie było przejawem złej woli lecz nieświadomoscia prawa
spadkowego."
Interpunkcja itd żywcem skopiowana.
Jak na mój gust, tu nic nie pasuje - po pierwsze, jak można się uchylić od
skutków prawnych, po drugie ZTCW nie można się zrzec spadku na rzecz AB, po
trzecie nieznajomość prawa szkodzi i nie zwalnia z odpowiedzialności.
Ale ja jestem laik, dlatego proszę Was o opinię.
Jeśli mają znaczenie okoliczności na podłożu których powstało to pismo -
opiszę.
--
Pozdrawiam
J.
www.kontestacja.com
-
2. Data: 2014-01-07 14:38:29
Temat: Re: Prawo spadkowe
Od: ".B:artek." <m...@n...ma.i.nie.bylo.pl>
W dniu 07 sty 2014 13:29, krys pisze:
> Witajcie.
> Powiedzcie, czy przytoczone pismo ma jakiś sens, bo się pogubiłam:
>
> " Oświadczam, iż uchylam się od skutków prawnych nie złożenia oświadczenia
> woli odrzucenia spadku w terminie, i proszę o przyjęcie mojego oświadczenia
> o odrzuceniu spadku po zmarłej 04.11.2012r. XY.
> Chciałabym podnieść że nie utrzymywałam kontaktu ze zmarłą XY, a zrzekajac
> się spadku na rzecz AB uznałam sprawę spadku za zamkniętą. Nie były mi znane
> zarówno przywileje jak i obowiązki wynikające z nabycia spadku stąd moje
> niedopatrzenie które nie było przejawem złej woli lecz nieświadomoscia prawa
> spadkowego."
>
> Interpunkcja itd żywcem skopiowana.
>
> Jak na mój gust, tu nic nie pasuje - po pierwsze, jak można się uchylić od
> skutków prawnych, po drugie ZTCW nie można się zrzec spadku na rzecz AB, po
> trzecie nieznajomość prawa szkodzi i nie zwalnia z odpowiedzialności.
> Ale ja jestem laik, dlatego proszę Was o opinię.
>
> Jeśli mają znaczenie okoliczności na podłożu których powstało to pismo -
> opiszę.
Coś za mocno zakombinowane tu jest. Błędem nie można uznać nieznajomości
prawa i skutków prawnych swego zachowania (tu: braku oświadczenia o
odrzuceniu spadku).
A całość opiera się na art. 1019 par. 2 Kodeksu cywilnego.
--
.B:artek.
-
3. Data: 2014-01-07 15:12:19
Temat: Re: Prawo spadkowe
Od: krys <k...@p...onet.pl>
.B:artek. wrote:
> W dniu 07 sty 2014 13:29, krys pisze:
>> Witajcie.
>> Powiedzcie, czy przytoczone pismo ma jakiś sens, bo się pogubiłam:
>>
>> " Oświadczam, iż uchylam się od skutków prawnych nie złożenia
>> oświadczenia woli odrzucenia spadku w terminie, i proszę o przyjęcie
>> mojego oświadczenia o odrzuceniu spadku po zmarłej 04.11.2012r. XY.
>> Chciałabym podnieść że nie utrzymywałam kontaktu ze zmarłą XY, a
>> zrzekajac się spadku na rzecz AB uznałam sprawę spadku za zamkniętą. Nie
>> były mi znane zarówno przywileje jak i obowiązki wynikające z nabycia
>> spadku stąd moje niedopatrzenie które nie było przejawem złej woli lecz
>> nieświadomoscia prawa spadkowego."
>>
>> Interpunkcja itd żywcem skopiowana.
>>
>> Jak na mój gust, tu nic nie pasuje - po pierwsze, jak można się uchylić
>> od skutków prawnych, po drugie ZTCW nie można się zrzec spadku na rzecz
>> AB, po trzecie nieznajomość prawa szkodzi i nie zwalnia z
>> odpowiedzialności. Ale ja jestem laik, dlatego proszę Was o opinię.
>>
>> Jeśli mają znaczenie okoliczności na podłożu których powstało to pismo -
>> opiszę.
>
> Coś za mocno zakombinowane tu jest.
No własnie też mi się tak wydaje.
> Błędem nie można uznać nieznajomości
> prawa i skutków prawnych swego zachowania (tu: braku oświadczenia o
> odrzuceniu spadku).
>
> A całość opiera się na art. 1019 par. 2 Kodeksu cywilnego.
Znalazłam takie coś:
" Odnosząc się do treści pierwszego pytania zawartego w interpelacji,
wskazać trzeba, że art. 1019 K.c. przewiduje możliwość uchylenia się od
skutków prawnych oświadczenia o przyjęciu lub odrzuceniu spadku, jeżeli
oświadczenie takie zostało złożone pod wpływem błędu lub groźby (art. 1019 §
1 K.c.) oraz uchylenia się od skutków prawnych niezachowania terminu do
złożenia takiego oświadczenia, w przypadku gdy oświadczenie to z powodu
błędu lub groźby nie zostało złożone (art. 1019 § 2 K.c.).
Uchylenie się od skutków prawnych złożenia lub niezłożenia oświadczenia
powinno nastąpić przed sądem, a spadkobierca powinien jednocześnie
oświadczyć, czy i jak spadek przyjmuje, czy też go odrzuca. Skuteczność
uchylenia się od skutków prawnych oświadczenia o przyjęciu lub odrzuceniu
spadku uzależniona jest od zatwierdzenia przez sąd.
Podkreślić trzeba, że znaczenie prawne ma tylko błąd co do treści
czynności prawnej (art. 84 § 1 zd. 1 K.c.), który ponadto jest obiektywnie i
subiektywnie istotny (art. 84 § 2 K.c.). W omawianym przypadku błąd co do
treści czynności prawnej może być błędem, np. co do tytułu powołania do
dziedziczenia, osoby spadkodawcy, przedmiotu spadku. O istotności takiego
błędu decyduje ustalenie, czy spadkobierca mający wyobrażenie o rzeczywistym
stanie rzeczy, tj. niedziałający pod wpływem błędu, złożyłby oświadczenie o
przyjęciu lub odrzuceniu spadku.
Innymi słowy, podstawę uchylenia się przez spadkobiercę od skutków
prawnych niezłożenia w terminie oświadczenia o przyjęciu lub odrzuceniu
spadku może stanowić błąd prawnie doniosły (art. 1019 § 2 w zw. z art. 84 §
1 zd. 1 i § 2 K.c.). Błędem takim nie jest nieznajomość przedmiotu spadku
pozostająca w związku przyczynowym z niedołożeniem przez spadkobiercę
należytej staranności w ustalaniu rzeczywistego stanu majątku spadkowego
(postanowienie SN z dnia 30 czerwca 2005 r., IV CK 799/04, OSNC 2006, nr 5,
poz. 94). W uzasadnieniu wskazanego powyżej postanowienia Sąd Najwyższy
podniósł, że niedołożenie należytej staranności przez spadkobiercę w
ustalaniu rzeczywistego stanu majątku spadkowego polega na niepodjęciu
określonych, uzasadnionych w danej sytuacji działań zmierzających do
uzyskania wiedzy o rzeczywistym stanie majątku spadkowego.
Spadkobierca ma więc możliwość uchylenia się od skutków prawnych
oświadczenia o przyjęciu lub odrzuceniu spadku, jak również uchylenia się od
skutków prawnych niezachowania terminów określonych w art. 1015 § 1 K.c. do
złożenia takich oświadczeń, o ile złożenie takiego oświadczenia lub jego
brak (milczenie spadkobiercy) spowodowany był błędem lub groźbą (art. 1019 §
2 K.c.). W konsekwencji tego uznaje się, że dany spadkobierca nie złożył
oświadczenia o przyjęciu lub odrzuceniu spadku. Wówczas stosownie do treści
art. 1015 § 2 K.c. wobec braku oświadczenia spadkobiercy następuje albo
proste przyjęcie spadku (art. 1015 § 2 zd. 1 K.c.), albo przyjęcie spadku z
dobrodziejstwem inwentarza, jeżeli w stosunku do spadkobiercy istnieją
podstawy do jego ubezwłasnowolnienia (art. 1015 § 2 zd. 2 K.c.) "
Jeśli dobrze zrozumiałam, to pisemko spadkobierców w ogóle nie ma sensu?
Był czas do pół roku po śmierci na odrzucenie spadku i basta?
--
Pozdrawiam
J.
www.kontestacja.com
-
4. Data: 2014-01-07 15:20:28
Temat: Re: Prawo spadkowe
Od: ".B:artek." <m...@n...ma.i.nie.bylo.pl>
W dniu 07 sty 2014 15:12, krys pisze:
> Jeśli dobrze zrozumiałam, to pisemko spadkobierców w ogóle nie ma sensu?
> Był czas do pół roku po śmierci na odrzucenie spadku i basta?
Pismo jest rozpaczliwą próbą odrzucenia spadku w sytuacji, gdy jest już
na to za późno. Moim zdaniem nie powinno to przejść. Uważam, że podobnie
rygorystycznie powinien ocenić to sąd.
--
.B:artek.
-
5. Data: 2014-01-07 15:27:31
Temat: Re: Prawo spadkowe
Od: krys <k...@p...onet.pl>
.B:artek. wrote:
> W dniu 07 sty 2014 15:12, krys pisze:
>> Jeśli dobrze zrozumiałam, to pisemko spadkobierców w ogóle nie ma sensu?
>> Był czas do pół roku po śmierci na odrzucenie spadku i basta?
>
> Pismo jest rozpaczliwą próbą odrzucenia spadku w sytuacji, gdy jest już
> na to za późno. Moim zdaniem nie powinno to przejść. Uważam, że podobnie
> rygorystycznie powinien ocenić to sąd.
Dokładnie o to chodzi.
A jeśli juz jesteś taki miły, to mozesz mi powiedziec, czy powołanie się na
to, że żyło się w przeswiadczeniu, że spadkobierca sporządził testament, w
którym powołał do spadku AB, w związku z tym reszta spadkobierców uznała
sprawę za zamkniętą, więc nic nie robiła w sprawie spadku, może być uznane
za błąd pozwalający przywrócić termin?
--
Pozdrawiam
J.
www.kontestacja.com
-
6. Data: 2014-01-07 15:39:16
Temat: Re: Prawo spadkowe
Od: walker <m...@g...com>
On 01/07/2014 01:29 PM, krys wrote:
> Witajcie.
> Powiedzcie, czy przytoczone pismo ma jakiś sens, bo się pogubiłam:
>
> " Oświadczam, iż uchylam się od skutków prawnych nie złożenia oświadczenia
> woli odrzucenia spadku w terminie, i proszę o przyjęcie mojego oświadczenia
> o odrzuceniu spadku po zmarłej 04.11.2012r. XY.
> Chciałabym podnieść że nie utrzymywałam kontaktu ze zmarłą XY, a zrzekajac
> się spadku na rzecz AB uznałam sprawę spadku za zamkniętą. Nie były mi znane
> zarówno przywileje jak i obowiązki wynikające z nabycia spadku stąd moje
> niedopatrzenie które nie było przejawem złej woli lecz nieświadomoscia prawa
> spadkowego."
>
> Interpunkcja itd żywcem skopiowana.
>
> Jak na mój gust, tu nic nie pasuje - po pierwsze, jak można się uchylić od
> skutków prawnych, po drugie ZTCW nie można się zrzec spadku na rzecz AB, po
> trzecie nieznajomość prawa szkodzi i nie zwalnia z odpowiedzialności.
> Ale ja jestem laik, dlatego proszę Was o opinię.
>
> Jeśli mają znaczenie okoliczności na podłożu których powstało to pismo -
> opiszę.
>
>
ale chyba 6 miesiecy biegnie dopiero od terminu doreczenia pisma o
smierci przez sad?
chyba nie powiecie mi ze moge odziedziczyc dlugi i nic o tym nie wiedzac?
-
7. Data: 2014-01-07 15:41:49
Temat: Re: Prawo spadkowe
Od: ".B:artek." <m...@n...ma.i.nie.bylo.pl>
W dniu 07 sty 2014 15:39, walker pisze:
> ale chyba 6 miesiecy biegnie dopiero od terminu doreczenia pisma o
> smierci przez sad?
Nie, od śmierci. Myślisz, że sąd zajmuje się informowaniem bliskich o
śmierci jakiejś osoby?
> chyba nie powiecie mi ze moge odziedziczyc dlugi i nic o tym nie wiedzac?
Dokładnie tak jest.
--
.B:artek.
-
8. Data: 2014-01-07 15:49:32
Temat: Re: Prawo spadkowe
Od: ".B:artek." <m...@n...ma.i.nie.bylo.pl>
W dniu 07 sty 2014 15:27, krys pisze:
> Dokładnie o to chodzi.
> A jeśli juz jesteś taki miły, to mozesz mi powiedziec, czy powołanie się na
> to, że żyło się w przeswiadczeniu, że spadkobierca sporządził testament, w
> którym powołał do spadku AB, w związku z tym reszta spadkobierców uznała
> sprawę za zamkniętą, więc nic nie robiła w sprawie spadku, może być uznane
> za błąd pozwalający przywrócić termin?
Myślę, że dużo będzie zależało od tego na jakiej podstawie ktoś myślał,
że a) jest testament, b) na podstawie testamentu powołana została
jedynie osoba AB.
Moim zdaniem sąd będzie musiał mieć wyraźne przekonanie, że w sytuacji
nie chodzi o zwykłe "olanie" sprawy przez spadkobierce i "obudzenie się"
po terminie - gdy dotarło, że coś dziedziczy, w szczególności długi - a
chodzi o rzeczywiste mylne przeświadczenie w sytuacji, gdy
zainteresowana osoba od początku trzymała rękę na pulsie sprawy.
--
.B:artek.
-
9. Data: 2014-01-07 16:03:34
Temat: Re: Prawo spadkowe
Od: walker <m...@g...com>
On 01/07/2014 03:41 PM, .B:artek. wrote:
> W dniu 07 sty 2014 15:39, walker pisze:
>> ale chyba 6 miesiecy biegnie dopiero od terminu doreczenia pisma o
>> smierci przez sad?
>
> Nie, od śmierci. Myślisz, że sąd zajmuje się informowaniem bliskich o
> śmierci jakiejś osoby?
>
>> chyba nie powiecie mi ze moge odziedziczyc dlugi i nic o tym nie wiedzac?
>
> Dokładnie tak jest.
>
a moge przed smiercia osoby, zawiadomic sad ze chce dziedziczyc z
dobrodziejstwem inwentarza?
-
10. Data: 2014-01-07 16:08:44
Temat: Re: Prawo spadkowe
Od: krys <k...@p...onet.pl>
.B:artek. wrote:
> W dniu 07 sty 2014 15:27, krys pisze:
>> Dokładnie o to chodzi.
>> A jeśli juz jesteś taki miły, to mozesz mi powiedziec, czy powołanie się
>> na to, że żyło się w przeswiadczeniu, że spadkobierca sporządził
>> testament, w którym powołał do spadku AB, w związku z tym reszta
>> spadkobierców uznała sprawę za zamkniętą, więc nic nie robiła w sprawie
>> spadku, może być uznane za błąd pozwalający przywrócić termin?
>
> Myślę, że dużo będzie zależało od tego na jakiej podstawie ktoś myślał,
> że a) jest testament, b) na podstawie testamentu powołana została
> jedynie osoba AB.
AB jeszcze za życia spadkodawcy twierdziła, że jest w posiadaniu testamentu.
Wycofała sprawę spadkową kiedy się zorientowała, że są długi i po
testamencie słuch zaginął. Sprawę spadkową założył wierzyciel.
--
Pozdrawiam
J.
www.kontestacja.com