Bliska mi osoba zostala potracona przez samochod przy przechodzeniu
przez ulice.

Jakie odszkodowanie mozna ewentualnie dostac (chodzi o osobe uczaca
sie w liceum, nie pracujaca)? W gre pewnie wchodzi ubezpieczenie
szkolne, ale symboliczne. Czy mozna probowac dostac cos z OC kierowcy?
Czy ZUS wyplaca moze w takich sytuacjach jakies pieniadze?

Czy z OC kierowcy mozna tez dostac odszkodowanie np. za cierpienie,
bol, fakt, ze przez kilka mc nie bedzie mogla normalnie funkcjonowac
itd. czy tylko za koszty typu leczenie itd?

Czy ewentualne uznanie, ze pieszy czesciowo przyczynil sie do wypadku
(nawet w nieduzym stopniu), zmienia jakos sytuacje?

Jakie sa terminy na zglaszanie takich roszczen?

Czy ewentualne odszkodowanie z tytulu OC egzekwuje sie bezposrednio z
zakladu ubezpieczen kierowcy, czy tez pozywa sie kierowce, a ten
kontaktuje sie z zakladem ubezpieczen?

do góry

> Bliska mi osoba zostala potracona przez samochod przy przechodzeniu
> przez ulice.

Rozumiem z tego, ze nie było to na "pasach". Tylko wyleciała "na
slepaka" gdzies w miejscu, w ktorym kierowca został zupełnie
zaskoczony ?

--
Krzysiek, Krakow, http://kp.oz.pl/

do góry

Dnia Mon, 21 Jan 2008 12:34:39 -0800 (PST), z...@w...pl napisał(a):

> Bliska mi osoba zostala potracona przez samochod przy przechodzeniu
> przez ulice.
>
> Jakie odszkodowanie mozna ewentualnie dostac (chodzi o osobe uczaca
> sie w liceum, nie pracujaca)? W gre pewnie wchodzi ubezpieczenie
> szkolne, ale symboliczne. Czy mozna probowac dostac cos z OC kierowcy?
> Czy ZUS wyplaca moze w takich sytuacjach jakies pieniadze?

Czy już ktoś został uznany za sprawcę? Bo może zamiast kombinować ile kasy
wyrwiecie od ubezpieczycieli, to należałoby zastanowić się za co naprawicie
samochód? :-)


--
Pozdrawiam,

Przemek

do góry

z...@w...pl pisze:
> Bliska mi osoba zostala potracona przez samochod przy przechodzeniu
> przez ulice.

Dałeś nam tyle danych o zdarzeniu ze rownie dobrze moze ona dostac i
odszkodowanie jak i dostac mandat i nakaz pokrycia kosztow naprawy
samochodu. Wiecej szczegolow.

--
body {
name: '|<onrad Karpieszu>|';
blog: url('http://aukcjoteka.blogspot.com/');
}

do góry

z...@w...pl pisze:

> Czy ewentualne uznanie, ze pieszy czesciowo przyczynil sie do wypadku
> (nawet w nieduzym stopniu), zmienia jakos sytuacje?

Jeśli okaże się, że pieszy był sprawcą tego zdarzenia/zderzenia
-- może być tak, że jeszcze zapłaci za naprawę auta.

--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=535
6008

do góry

> Czy już ktoś został uznany za sprawcę? Bo może zamiast kombinować ile kasy
> wyrwiecie od ubezpieczycieli, to należałoby zastanowić się za co naprawicie
> samochód? :-)

Ja nie oczekuje od grupy wydania decyzji/wyroku, tylko chcialbym
prosic o odpowiedz na konkretne pytania.

I to nie jest kombinowanie, tylko jak widzisz jak bliska Ci osoba
cierpi, to czlowiekowi swiat sie zalamuje. I watpie by tak naprawde
ewentualne odszkodowanie pokrylo wszystkie straty z tym zwiazane,
raczej chodzi o chocby czesciowe zlagodzenie tego.

Jeszcze jedno pytanie - czy jedna ze stron ma prawo do wgladu do
protokolu policyjnego i jesli tak to kiedy? Policja odmowila jego
udostepnienia mowiac, ze wglad do protokolu jest mozliwy dopiero w
sadzie. Wydaje mi sie to dziwne....

do góry

On 21 Sty, 21:34, z...@w...pl wrote:

> Czy z OC kierowcy mozna tez dostac odszkodowanie np. za cierpienie,
> bol, fakt, ze przez kilka mc nie bedzie mogla normalnie funkcjonowac
> itd. czy tylko za koszty typu leczenie itd?

mozna (jesli kierowca zostanie uznany winnym spowodowania tego
wypadku...)

http://www.rzu.gov.pl/vademecum-ubezpieczonego/czest
o-zadawane-pytania/Ubezpieczenia_komunikacyjne_odpow
iedzialnosci_cywilnej_OC_-_szkody_osobowe__159

WS

do góry