-
31. Data: 2011-02-23 13:15:02
Temat: Re: Winny czy niewinny a może jednak trochę winny chociaż niewinny
Od: Andrzej Ława <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 23.02.2011 13:20, Johnson pisze:
>> Jeśli to jest parafraza, to ja jestem Shrek
>
> To oczywiście nie była parafraza.
> Ale nie wierzę że tak było.
W to, że sędzia w uzasadnieniu (ustnym) stwierdza, że bezprawne żądania
należy spełniać, bo ich niespełnianie prowadzi do "zaogniania sytuacji"
pewnie też nie uwierzysz.
> Co ten adwokat robił? Spał ?
Nie wychylał się zapewne.
-
32. Data: 2011-02-23 13:18:26
Temat: Re: Winny czy niewinny a może jednak trochę winny chociaż niewinny
Od: "Ajgor" <n...@...pl>
Użytkownik "Johnson" <j...@n...pl> napisał w wiadomości
news:ik30l5$qit$1@inews.gazeta.pl...
> Ajgor pisze:
>
>>
>> A co ma adwokat do gadania przeciw sedziemu?
>
> Choćby pisemny wniosek o sprostowanie protokołu winien złożyć. A poza tym
> wnosić o wpisanie zastrzeżenia do protokołu. I pewnie inne możliwości by
> się też wymyśliło. Adowakt winien wiedzieć co robić w takich sytuacjach.
> No i uprzedzając zarzut że adwokat był w spisku to gdzie była druga
> strona.
Buuuhaahaaahaaa.. A kto by to czytał? Drugi sędzia? Przy sąsiednim biurku?
Oglądałeś taki film "Przepraszam czy tu bija?"
Stoi nad aresztantem dwoch gliniarzy. Jeden do aresztanta:
- Jak ci sie cos nie podoba, to mozesz napisac skarge.
Aresztant pyta:
- A kto to bedzie czytał?
A na to drugi gliniarz:
- Ja.
Ot CAŁA prawda. W sądach jest tak samo.
>> Pisalem - mial wygrac kumpel sedziego, i wszyscy o tym wiedzieli.
>
> To po co był ten proces? To po co było wzywać świadka i dawać mu szanse
> cokolwiek mówić. Można było od razu zrobić protokół wpisać tam co
> potrzeba i już, a jeszcze lepiej wyrok.
Jak to po co? Bo pozory trzeba stwarzać. Przedstawienie musi trwac. Był
pozew, to musi być sprawa.
A że z gory wiadomo, kto ma wygrac? TAKA jest norma. Zwłaszcza w moim
miescie, o ktorym, jak juz pisalem,
w mediach wiele razy bylo glosno pod katem "wymiaru niesprawiedliwosci".
Moje miasto slynie z sadowniczej mafii.
To pod tym wzgledem jest miasto cudow.
Zeby bylo jasne - niedawno bralem udzial w pewnej sprawie w Piotrkowie
Trybunalskim, i tam postawa (w ogole podejscie)
sedziego mi sie bardzo podobalo. Bylo sprawiedliwe i rzeczowe. Wiec nie
jestem z tych, co krzycza, ze wszsycy sedziowie sa zli.
Prawde mowiac nie wiem, czy jego adwokat cos z tym robil, i wisi mi to, bo
nie lubie ani jednego, ani drugiego.
Jeden wiesniak co kazdego ciaga po sadach, a drugi JASNIE PAN DYREKTOR, co
mu sie wydaje, ze jak jest dyrektorem w ... pewnej instytucji,
to jest nim wszedzie. U nas w bloku tez probowal rzadzic, dopuki nauczki nie
dostal.
-
33. Data: 2011-02-23 13:19:47
Temat: Re: Winny czy niewinny a może jednak trochę winny chociaż niewinny
Od: "Ajgor" <n...@...pl>
Użytkownik "Johnson" <j...@n...pl> napisał w wiadomości
news:ik30oh$qig$1@inews.gazeta.pl...
> A co do reszty to wróżką nie jestem.
A juz Cie mialem spytac o wyniki totolotka. Powaznie :)
-
34. Data: 2011-02-23 13:29:39
Temat: Re: Winny czy niewinny a może jednak trochę winny chociaż niewinny
Od: Johnson <j...@n...pl>
Szkoda mojej klawiatury.
--
@2011 Johnson
http://db.tt/JzsPUMU
-
35. Data: 2011-02-23 13:31:52
Temat: Re: Winny czy niewinny a może jednak trochę winny chociaż niewinny
Od: Johnson <j...@n...pl>
Andrzej Ława pisze:
>
> W to, że sędzia w uzasadnieniu (ustnym) stwierdza, że bezprawne żądania
> należy spełniać, bo ich niespełnianie prowadzi do "zaogniania sytuacji"
Przecież to prawda.
>
>> Co ten adwokat robił? Spał ?
>
> Nie wychylał się zapewne.
A przegrywająca strona.
--
@2011 Johnson
http://db.tt/JzsPUMU
-
36. Data: 2011-02-23 13:37:16
Temat: Re: Winny czy niewinny a może jednak trochę winny chociaż niewinny
Od: "Ajgor" <n...@...pl>
Użytkownik "Johnson" <j...@n...pl> napisał w wiadomości
news:ik3241$2l2$1@inews.gazeta.pl...
> Szkoda mojej klawiatury.
Nareszcie spokoj.
Cholera jak sie obsluguje killfile,. musze sie nareszcie nauczyc
-
37. Data: 2011-02-23 13:39:21
Temat: Re: Winny czy niewinny a może jednak trochę winny chociaż niewinny
Od: Johnson <j...@n...pl>
Andrzej Ława pisze:
>
> bezprawne żądania należy spełniać, bo ich niespełnianie prowadzi do "zaogniania
sytuacji"
Przecież to prawda. Nie spełniając nawet bezprawnych żądań zaogniasz
sytuację.
Rozsądny człowiek o ile te bezprawne żądania nie są bardzo straszne to
by je spełnił. W twoim wypadku nie należało robić tych zdjęć czy "cóś" ;)
Choć akurat uważam że tu po drugiej stronie bezprawności nie było. Tzn.
mają prawo cię wywalić razem z twoim aparatem z ich sklepu.
>
>> Co ten adwokat robił? Spał ?
>
> Nie wychylał się zapewne.
A przegrywająca strona jak miała interes by się nie wychylać ? A jeśli
tak się bała sądu to czemu po prostu nie uznała powództwa?
--
@2011 Johnson
http://db.tt/JzsPUMU
-
38. Data: 2011-02-23 14:06:29
Temat: Re: Winny czy niewinny a może jednak trochę winny chociaż niewinny
Od: Andrzej Ława <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 23.02.2011 14:39, Johnson pisze:
>> bezprawne żądania należy spełniać, bo ich niespełnianie prowadzi do
>> "zaogniania sytuacji"
>
> Przecież to prawda. Nie spełniając nawet bezprawnych żądań zaogniasz
> sytuację.
> Rozsądny człowiek o ile te bezprawne żądania nie są bardzo straszne to
> by je spełnił.
OK, niniejszym żądam, byś wypastował mi buty. Domagam się też, byś
wykopał mi rów według moich wytycznych.
> W twoim wypadku nie należało robić tych zdjęć czy "cóś" ;)
> Choć akurat uważam że tu po drugiej stronie bezprawności nie było. Tzn.
> mają prawo cię wywalić razem z twoim aparatem z ich sklepu.
Pierdolisz bez sensu.
>>> Co ten adwokat robił? Spał ?
>>
>> Nie wychylał się zapewne.
>
> A przegrywająca strona jak miała interes by się nie wychylać ? A jeśli
> tak się bała sądu to czemu po prostu nie uznała powództwa?
>
Nie strona. Adwokat.
Rzekomo reprezentujący tę stronę, ale i będący elementem tego
środowiska. Jakby się czepiał - mógłby sobie narobić kłopotów.
-
39. Data: 2011-02-23 14:09:44
Temat: Re: Winny czy niewinny a może jednak trochę winny chociaż niewinny
Od: Johnson <j...@n...pl>
Andrzej Ława pisze:
>
> OK, niniejszym żądam, byś wypastował mi buty. Domagam się też, byś
> wykopał mi rów według moich wytycznych.
Proszę bardzo. Przyjdź :) Najlepiej w środę popielcową.
A co do reszty to powiem że ty p*sz czy co tam.
--
@2011 Johnson
http://db.tt/JzsPUMU
-
40. Data: 2011-02-23 14:15:32
Temat: Re: Winny czy niewinny a może jednak trochę winny chociaż niewinny
Od: "Ajgor" <n...@...pl>
Użytkownik "Johnson" <j...@n...pl> napisał w wiadomości
news:ik34f6$ao7$1@inews.gazeta.pl...
>> OK, niniejszym żądam, byś wypastował mi buty. Domagam się też, byś
>> wykopał mi rów według moich wytycznych.
>
> Proszę bardzo. Przyjdź :) Najlepiej w środę popielcową.
>
> A co do reszty to powiem że ty p*sz czy co tam.
Boże co to za człowiek? Z księżyca?