Witajcie, mam problem - zostałem wezwany na świadka przez sąd, termin
rozprawy wypada w dniu w którym powinienem być na nartach za granicą.
Narty zapłacone, urlopy pozałatwiane - czy ja mam jakieś inne wyjście
niż rezygnacja z wyjazdu?
--
d.

do góry

daro pisze:
> Witajcie, mam problem - zostałem wezwany na świadka przez sąd, termin
> rozprawy wypada w dniu w którym powinienem być na nartach za granicą.
> Narty zapłacone, urlopy pozałatwiane - czy ja mam jakieś inne wyjście
> niż rezygnacja z wyjazdu?

Piszesz do sądu wniosek o wezwanie na inny termin uzasadniając go jak wyżej.

I generalnie najpierw zadzwoń - z reguły całkiem ludzcy ludzie tam
pracują (mam na myśli poziom kancelaryjny itepe, bo moje zdanie o
sędziach jest niecenzuralne - aczkolwiek wynika ono z pewnego
uogólnienia, MOŻE nie wszyscy są niekompetentni i skorumpowani) i coś
się powinno dać uzgodnić.

do góry