Witam,

wczoraj moja siostra została "złapana" przez kontrolera w PKP. Siostra
posiadała w tym czasie nową legitymację studencką, którą otrzymała dzień
wcześniej. W legitymacji była oczywiście pieczątka. I teraz tak: jechaliśmy
koleją w granicach Warszawy, gdzie można jeździć posiadając ważną kartę
miejską. No i siostra miała ze zniżką 50%. Podszedł do nas kontroler z
Renomy i stwierdził, że legitymacja jest ważna dopiero od dzisiaj, bo
wczoraj był jeszcze wrzesień. W legitymacji studenckiej nie ma (chyba)
określonej daty, od jakiej jest ona ważna. W rozporządzeniach MEN nie
znalazłem zapisu, żeby była ona ważna dopiero od 1 października.
Jednocześnie siostra miała przy sobie legitymację uczniowską, niestety na
nią posiada zniżkę 48%.
Czy kontroler miał podstawy do nałożenia kary?

--
Pozdrawiam,
Bednar

do góry

Chyba daliście się wrobić. IMO legitymacja ważna jest od wydania do daty na
stempelku.
Kontroler jest opłacany chyba prowizją od "złapanych" więc szuka (typowe dla
panstwa prawa i sprawiedliwości ;-) - sorry ale nie mogłem się powstrzymać)
Jacek

do góry

witam,

zgodnie rozporządzeniem ministra nauki ia szkolnictwa wyższego z dnia
2 listopada 2006 roku (Dz. U. z dnia 8 grudnia 2006 roku):

I) Po immatrykulacji student otrzymuje: (2) legitymację studencką
(par. 4 ust 1 pkt 2 rozporządzenia)

II) Legitymacja studencka jest dokumentem poświadczającym status
studenta (par. 5 ust. 1 rozporządzenia)

IMO wydanie legitymacji samo w sobie stanowi o nabycia statusu
studenta - wiele uczelni rozpoczyna rok akademicki już we wrześniu, co
w żaden sposób nie wpływa na uprawnienie do zniżki komunikacyjnej.

Proponuję napisać pismo do PKP z powołaniem powyższej argumentacji i
żądaniem anulowania mandatu (ewentualnie możne się zgodzić na jakąś
opłatę manipulacyjną)

Pozdrawiam

do góry

Dnia Mon, 01 Oct 2007 03:01:25 -0700, l...@g...com napisał(a):

> (...)
> Proponuję napisać pismo do PKP z powołaniem powyższej argumentacji i
> żądaniem anulowania mandatu (ewentualnie możne się zgodzić na jakąś
> opłatę manipulacyjną)

Dzięki wielkie, tak właśnie zrobię. Niestety w trakcie kontroli nie
przyszło mi do głowy to, że legitymacja jest ważna od daty jej otrzymania,
a nie od 1 października. Zatem daliśmy się wrobić.
Dzięki za podanie podstawy prawnej :-)

--
Pozdrawiam,
Bednar

do góry

Dnia Mon, 1 Oct 2007 11:50:16 +0200, Jacek napisał(a):

> Chyba daliście się wrobić. IMO legitymacja ważna jest od wydania do daty na
> stempelku.
> Kontroler jest opłacany chyba prowizją od "złapanych" więc szuka (typowe dla
> panstwa prawa i sprawiedliwości ;-) - sorry ale nie mogłem się powstrzymać)
> Jacek

Tak, teraz jestem tego pewien :-/ Swoją drogą kontroler sam się zastanawiał
przez chwilę, co z tym zrobić, ale skoro nie protestowaliśmy za bardzo, to
karę wlepił. No nic, właśnie konstruuję odwołanie.

--
Pozdrawiam,
Bednar

do góry

Użytkownik "Jacek" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:fdqg44$3dk$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Chyba daliście się wrobić. IMO legitymacja ważna jest od wydania do daty
> na stempelku.
> Kontroler jest opłacany chyba prowizją od "złapanych" więc szuka (typowe
> dla panstwa prawa i sprawiedliwości ;-) - sorry ale nie mogłem się
> powstrzymać)

za czasów moich studiów kanary miały identyczne zagrywki
tyle że to było za późnego Gierka
ale to jak zwykle wina PO

macso

do góry

Bednar wrote:

> miejską. No i siostra miała ze zniżką 50%. Podszedł do nas kontroler z
> Renomy i stwierdził, że legitymacja jest ważna dopiero od dzisiaj, bo

Renoma ma swoją renomę - to skończone skurwysyny. Jak pisali inny -
okantował was, oszust jeden.

do góry

Dnia Mon, 01 Oct 2007 03:01:25 -0700, l...@g...com napisał(a):

>(ewentualnie możne się zgodzić na jakąś
> opłatę manipulacyjną)

Mozna sie zgodzic, zeby to kanar zaplacil ta oplate. Z jakiej racji to ona
ma placic??

marcin

do góry

Andrzej Lawa <a...@l...spam_precz.com> napisal:
> Renoma ma swoją renomę - to skończone skurwysyny. Jak pisali inny -
> okantował was, oszust jeden.

Nawiasem mowiac, jak tam Twoja batalia z CH Janki?
Dzis obejrzalem sobie relacje w iTV. Fotogeniczny jestes :D
A stanowisko ochrony jest humorystyczne: agresywny tlumacz i fotoamator
rzucil sie w pojedynke na grupe zestrachanych ochroniarzy,
popryskal ich gazem, zaciagnal ich do przewijalni, obil sie,
a to wszystko w celu wyciagniecia odszkodowania.
Widzialem juz inteligentniejsze rzniecie glupa niz to,
co oni zaprezentowali :)
--
Pozdrawiam,

Jacek

do góry

Jacek_P wrote:

> Nawiasem mowiac, jak tam Twoja batalia z CH Janki?

Powolutku... 8 X o 9:30 jest sprawa przeciwko ochroniarzom, a 18 X o
12:00 jest sprawa przeciwko mnie - gnojek skarży o to, że "miałem
czelność" się bronić gazem. Przy czym sam się przyznał, że robi to tylko
dlatego, żeby mi utrudnić uzyskanie odszkodowania od jego firmy.

Wcześniej zadowoliłbym się tylko odszkodowaniem i wyrokiem dla
bezpośrednich sprawców. Teraz będę dążył - jak się uda - do likwidacji
tej firmy. Szuja prezesunio tej firmy głupio zrobił stawiając na szykany.

A jutro jadę do jednego poczytnego czasopisma wywiad robić :)

do góry