Robert Tomasik napisał(a):
> Napiszę Ci bardziej dosadnie. udowadnianie głupiemu, ze jest głupi, to
> głupota do kwadratu. Nie dość, ze głupi i tak argumentów nie zrozumie,
> to dyskusje szybko sprowadzi do swego poziomu, gdzie adwersarza
> niewątpliwie zniszczy doświadczeniem.

No tak. Fajny tekst ale to już ad personam.


> Ad rem, to na argument braku
> dowodów zaraz ktoś by wyskoczył, ze ich nie ma , bo są profesjonalistami
> w swoim fachu i zadbali o to.

Ale nikt nie wyskoczył.



> W konsekwencji tylko by podniesiono
> prestiż tych pomówień, bo zaraz by ktoś zauważył, ze skoro się tym
> przejęli, to pewnie jest coś w tym prawdy i już.

Śmiem podejrzewać, że GW i Rzepa mają każde z osobna więcej prestiżu niż
omawiane zrzeszenie.



>> 5. Istotą nie są przestępstwa a korzyść i etyka. Tylko przy okazji
>> mogło dojść do naruszenia prawa.
>> 6. Twierdzenia o kiepskiej reputacji nie wynikają z naruszenia prawa
>> (pokarz mi, ja nie znalazłem) a z twierdzeń o nieetycznych
>> działaniach. Nawet jeśli ówczesny prezes nie zrobił nic co naruszałoby
>> prawo to dopuścił do konfliktu interesów.
> No i?


Już nic. Proponuję zakończyć dyskusję.



--
pzdr

do góry

Sowiecki Agent napisał(a):
> takie przesdatwienie sprawy sugeruje ze stowarzyszenie te zrzesza
> glownie kretaczy

Ale to byłoby pomówienie zrzeszenia, które powinno samodzielnie
dochodzić ochrony. Nie jest to pomówienie wszystkich członków z osobna.


> a jezlei tych 4 to malutki ulamek czlonkow to jest to
> pomowienie.

Ależ liczba członków nie ma nic do rzeczy.



> To tak jabkbys powiedzial ze wzgledu na fakt dawwania odplatnie dupy
> przez Janke Kowalksa ze rodzina kowalskich sie zle prowadzi podczas gdy
> w sklad jej czlonkow wchodza przynajmniej 4 sooby. Pomowilbys te 3
> pozostale osoby.

Wtedy byś pomówił każdą z osób z osobna, rodzina nie ma osobowości
prawnej a członkowstwo nie jest dobrowolne.



--
pzdr

do góry

Sowiecki Agent napisał(a):
>> _Co_ G prawda?

Ale nie odpowiesz, nie wyjaśnisz i nie zacytujesz? :>


EOT
--
pzdr

do góry

Użytkownik "Michał" <n...@n...cry> napisał w wiadomości
news:f3bth2$92n$1@kastor.ds.pg.gda.pl...

> No tak. Fajny tekst ale to już ad personam.

Nie, nie taki był jego cel.
>
>
>> Ad rem, to na argument braku dowodów zaraz ktoś by wyskoczył, ze ich nie
>> ma , bo są profesjonalistami w swoim fachu i zadbali o to.
> Ale nikt nie wyskoczył.

Bo i nikt się nie broni.
>
>> W konsekwencji tylko by podniesiono prestiż tych pomówień, bo zaraz by
>> ktoś zauważył, ze skoro się tym przejęli, to pewnie jest coś w tym
>> prawdy i już.
> Śmiem podejrzewać, że GW i Rzepa mają każde z osobna więcej prestiżu niż
> omawiane zrzeszenie.

Rzecz gustu :-)

>>> 5. Istotą nie są przestępstwa a korzyść i etyka. Tylko przy okazji
>>> mogło dojść do naruszenia prawa.
>>> 6. Twierdzenia o kiepskiej reputacji nie wynikają z naruszenia prawa
>>> (pokarz mi, ja nie znalazłem) a z twierdzeń o nieetycznych działaniach.
>>> Nawet jeśli ówczesny prezes nie zrobił nic co naruszałoby prawo to
>>> dopuścił do konfliktu interesów.
>> No i?
> Już nic. Proponuję zakończyć dyskusję.

do góry

> Ale to byłoby pomówienie zrzeszenia, które powinno samodzielnie
> dochodzić ochrony. Nie jest to pomówienie wszystkich członków z osobna.

ale po co mi to piszesz, jak tylko napisalaem ze jezeli czlonkow jest
wiecej niz czterech bo o ile dobrze pamietam strona ma czterech
bohaterow, to mamy do czynienia z pomowieniem, a kogo nie napsialem tego.

>
>
>> a jezlei tych 4 to malutki ulamek czlonkow to jest to pomowienie.
>
> Ależ liczba członków nie ma nic do rzeczy.

ma, bo gdyby stowarzyszenie skladalo sie z tych 4 osob to nie moglo by
byc mowy (o ile zarzuty sa prawdziwe) o pomowieniu.

P.

--
"W dniu radosnym zmartwychwstania niechaj układ Cię osłania. Niech Cię
czeka samo dobro, niech los strzeże Cię przed Ziobrą, niech Cię CBA nie
goni, niech Cię immunitet chroni, a jak już Cię władza zdybie, niech Cię
wsadzi w zwykłym trybie. W jasną przyszłość prosto zmierzaj, z
Gudzowatym nie wieczerzaj, nie czyść butów, nie myj włosów, dobrobytem
nie kuś losu, byś bez żadnej większej wsypy doczekał do V RyPy."

do góry

Michał napisał(a):
> Sowiecki Agent napisał(a):
>>> _Co_ G prawda?
>
> Ale nie odpowiesz, nie wyjaśnisz i nie zacytujesz? :>


przeciez przed gowno prawda zamiescilem frgament do ktorego sie odnosze :-)

P.

--
"W dniu radosnym zmartwychwstania niechaj układ Cię osłania. Niech Cię
czeka samo dobro, niech los strzeże Cię przed Ziobrą, niech Cię CBA nie
goni, niech Cię immunitet chroni, a jak już Cię władza zdybie, niech Cię
wsadzi w zwykłym trybie. W jasną przyszłość prosto zmierzaj, z
Gudzowatym nie wieczerzaj, nie czyść butów, nie myj włosów, dobrobytem
nie kuś losu, byś bez żadnej większej wsypy doczekał do V RyPy."

do góry

Robert Tomasik <r...@g...pl> napisał(a):


> Jeśli takie czy inne zachowania prawników Ci się nie podobają - masz do
> tego prawo - to prawo zna wiele skuteczniejszych mechanizmów walki, niż
> wypisywanie żali po stronach internetowych. A przy okazji nie narażasz się
> na ewentualne reperkusje z ich strony, choć poziom materiału jest tak
> niski, ze pewnie nikt z tym nawet polemizował nie będzie, bo i po co.
> Podniosło by to jedynie prestiż tego "dzieła".
>

Drogi Robercie, dziękuję serdecznie za Twoją troskę o moje bezpieczeństwo.
Możesz spać spokojnie, bo ja nie jestem autorką tej strony. Ten list cytuję,
bo wydał mi się interesujący i byłam ciekawa Waszych reakcji. A dlaczego
jesteś tak negatywnie nastawiony do tego tematu?

pozdr, Katarzyna

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik "temida_a" <t...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:f3duu6$f49$1@inews.gazeta.pl...

> A dlaczego jesteś tak negatywnie nastawiony do tego tematu?

Bo z racji swojego zawodu kilka ... dziesiąt razy musiałem wyjaśniać
podobne do tych opisane zarzuty i z reguły się okazywało, ze diabeł tkwił w
szczegółach, a zarzuty były bezpodstawne. Tam, gdzie osoby dysponowały
konkretnymi argumentami, nikt się nie bawił w ceregiele, tylko powiadamiał
stosowne służby i te szybko sprawę ucinały.

do góry

Robert Tomasik napisał(a):
> Bo z racji swojego zawodu kilka ... dziesiąt razy musiałem wyjaśniać
> podobne do tych opisane zarzuty i z reguły się okazywało, ze diabeł
> tkwił w szczegółach, a zarzuty były bezpodstawne. Tam, gdzie osoby
> dysponowały konkretnymi argumentami, nikt się nie bawił w ceregiele,
> tylko powiadamiał stosowne służby i te szybko sprawę ucinały.

A po powrocie z bajki do rzeczywistości trzeba pamiętać, że gdyby nie
publikacje prasowe i spora zawierucha z tym związana to np.:
- prokuratura w dalszym ciągu by nie wszczęła postępowania w sprawie
propozycji pewnego Lwa R. i korekty pewnej ustawy przez pewną Olę J.;
- pewien senator Henio S. nie dbał by tak o zachowanie prywatności jak
obecnie;
- czy choćby pewien prokuratorek Robercik M. dalej by łamał prawa
podejrzanych; (przydałyby się esbekowi-hobbyście zarzuty karne, ale mamy
niestety stalinowski immunitet)

W każdej z wyżej wymienionych spraw wcześniej rzekomo było dobrze i nie
stwierdzano naruszenia prawa choć prokuratura miała o nich informacje.
Jakoś po publikacjach wszystko się klaruje. Siakaś magia.


--
pzdr

do góry

Użytkownik "Michał" <n...@n...cry> napisał w wiadomości
news:f3fdm7$al1$1@kastor.ds.pg.gda.pl...

> A po powrocie z bajki do rzeczywistości trzeba pamiętać, że gdyby nie
> publikacje prasowe i spora zawierucha z tym związana to np.:

Tyle, że w tamtych sprawach złożono stosowane zawiadomienia.

do góry