Prosimy o zachowanie szczególnej ostrożności w kontaktach z organizacją
Zrzeszenie Prawników Polskich.

W najwyższych strukturach tej organizacji zasiadają prominentni sędziowie i
prokuratorzy, a w szczególności skompromitowany sędzia Dariusz C. który w
2007 roku nadal znajduje się we władzach tej organizacji.

W strukturach Zrzeszenia Prawników Polskich znalazły się także miejsca
przede wszystkim dla tych, którzy wraz z sędzią Dariuszem Czajką
uczestniczyli w ogłaszaniu i prowadzeniu kontrowersyjnych upadłości firm Eko-
Mysiadło i CliF. Co więcej, w najwyższych władzach Zrzeszenia Prawników
Polskich zasiada Andrzej Madera, który w 2007 roku został zdemaskowany jako
agent Wojskowych Służb Informacyjnych o pseudonimie "CHARON". Działalnością
Andrzeja Madery ostatecznie zainteresował się Departament Przeciwdziałania
Korupcji w Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego - jak informuje raport o
działaniach WSI.

Zrzeszenie Prawników Polskich znajduje się na piątej pozycji czarnej listy
Wymiaru Sprawiedliwości http://www.czarnalista.com

Zalecamy szczególną wstrzemięźliwość jeśli chodzi o udział we
wszelkich "konferencjach" i "imprezach" organizowanych przez Zrzeszenie
Prawników Polskich, choćby dlatego, aby potem nie zostać posądzonym o
kontakty z sędzią Dariuszem C. lub agentem Wojskowych Służb Informacyjnych
Andrzejem Maderem, który w 2007 roku po zdemaskowaniu jego działalności dla
Zarządu WSI, nadal zasiada we władzach Zrzeszenia Prawników Polskich.

Jest jeszcze jeden powód dlaczego udział w imprezach organizowanych przez
Zrzeszenie Prawników Polskich może w odbiorze być moralnie dwuznaczny -
organizacja ta zasilana jest finansowo z kontrowersyjnych źródeł, w których
decydujący głos ma nadal Dariusz C. Siedziba OW Zrzeszenia Prawników
Polskich tak się składa znajduje się w budynku przejętym z jednej z
opisywanych przez prasę kontrowersyjnych upadłości prowadzonych przez
sędziego Dariusza Czajkę jak podaje prasa. Podobnie ma się sprawa z uczelnią
EWSPiA, której Dariusz Czajka stał się założycielem-kanclerzem. Uczelnia
ta "uczy prawa" także w budynku przejętym z upadłości prowadzonej przez
Dariusza Czajkę.

Należąca do Zrzeszenia Prawników Polskich uczelnia EWSPA, której sędzia
Dariusz C. jest założycielem-kanclerzem, jest właścicielem największego w
Polsce jachtu. Zakup tego jachtu od Kredyt Banku odbył się w niejasnych
okolicznościach, jak sugeruje prasa, mających związek również z pozostałymi
upadłościami prowadzonymi przez Dariusza Czajkę. Na pokładzie tego jachtu
organizowane są prestiżowe imprezy pod patronatem J. Kwaśniewskiej.
Zrzeszenie Prawników Polskich i należące do niego spółki to również miejsce
pracy dla Tadeusza Szymanka, sędziego Sądu Najwyższego w stanie spoczynku, a
prywatnie ojca Jolanty-Szymanek Deresz, szefowej kancelarii Prezydenta RP
Aleksandra Kwaśniewskiego.

Szczegóły tutaj:
http://www.czarnalista.com/5zrzeszenieprawnikowpolsk
ich.html

Niniejszy list wysyłamy w dobrej wierze, tak aby ustrzec przed
wmanipulowanem w kontakty z Zrzeszeniem Prawników Polskich te osoby, które
nie posiadają wiedzy o opisanych w tym liście faktach.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik "temida_a" <t...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
news:f3665e$9lr$1@inews.gazeta.pl...

Strona, do której się odwołujesz jest zupełnie niewiarygodna. Pomijając
fakt, że mam poważne wątpliwości co do tego, czy nie narusza ona dóbr
osobistych i innych praw osób, o których tam napisano. Choćby ochrony
wizerunku, bo to nie są fotki, w których te osoby są częścią tła. A skoro
samo źródło wątpliwe, to i wnioski z niego wypływające niepewne.

Jeśli takie czy inne zachowania prawników Ci się nie podobają - masz do
tego prawo - to prawo zna wiele skuteczniejszych mechanizmów walki, niż
wypisywanie żali po stronach internetowych. A przy okazji nie narażasz się
na ewentualne reperkusje z ich strony, choć poziom materiału jest tak
niski, ze pewnie nikt z tym nawet polemizował nie będzie, bo i po co.
Podniosło by to jedynie prestiż tego "dzieła".

do góry

Robert Tomasik napisał(a):
> Strona, do której się odwołujesz jest zupełnie niewiarygodna. Pomijając
> fakt, że mam poważne wątpliwości co do tego, czy nie narusza ona dóbr
> osobistych i innych praw osób, o których tam napisano. Choćby ochrony
> wizerunku, bo to nie są fotki, w których te osoby są częścią tła. A
> skoro samo źródło wątpliwe, to i wnioski z niego wypływające niepewne.
>
> Jeśli takie czy inne zachowania prawników Ci się nie podobają - masz do
> tego prawo - to prawo zna wiele skuteczniejszych mechanizmów walki, niż
> wypisywanie żali po stronach internetowych. A przy okazji nie narażasz
> się na ewentualne reperkusje z ich strony, choć poziom materiału jest
> tak niski, ze pewnie nikt z tym nawet polemizował nie będzie, bo i po
> co. Podniosło by to jedynie prestiż tego "dzieła".

A czy możesz się odnieść do kilkudziesięciu źródeł? Bo właśnie jednym z
zarzutów w stosunku do wymiaru sprawiedliwości i organów ścigania jest
arbitralne formułowanie wniosków niemających poparcia w niczym, właśnie
tego typu uznania za niewiarygodne. No wiesz, dla przedstawicieli tychże
organów każda krytyka jest niewiarygodna, przecież instytucje te
funkcjonują tak (nie)wiarygodnie rzetelnie...

W sumie dziękuję Ci za wypowiedź, dałeś bardzo dobry dowód wiarygodności
wielu zarzutów. Właśnie pochopna ocena przytoczonego źródła za
niewiarygodne jest najlepszym dowodem prawdziwości wielu zarzutów.

O niesławnym prezesie związku i jego niewyjaśnionych do końca
powiązaniach pisała większość polskiej prasy.


Nie mam nic wspolnego z wątkotwórcą i przytoczonym źródłem.
--
pzdr

do góry

Robert Tomasik napisał(a):
> Strona, do której się odwołujesz jest zupełnie niewiarygodna. Pomijając
> fakt, że mam poważne wątpliwości co do tego, czy nie narusza ona dóbr
> osobistych i innych praw osób, o których tam napisano. Choćby ochrony
> wizerunku, bo to nie są fotki, w których te osoby są częścią tła. A
> skoro samo źródło wątpliwe, to i wnioski z niego wypływające niepewne.
>
> Jeśli takie czy inne zachowania prawników Ci się nie podobają - masz do
> tego prawo - to prawo zna wiele skuteczniejszych mechanizmów walki, niż
> wypisywanie żali po stronach internetowych. A przy okazji nie narażasz
> się na ewentualne reperkusje z ich strony, choć poziom materiału jest
> tak niski, ze pewnie nikt z tym nawet polemizował nie będzie, bo i po
> co. Podniosło by to jedynie prestiż tego "dzieła".


Przykro mi, ale Twoja wypowiedź wygląda mi na niewiarygodne paplanie o
niewiarygodności. Przyznam, że sprawa mnie zainteresowała:

- od kilku lat istnieje serwis przedstawiający szereg podejrzeń co do
osoby będącej prezesem związku: www.upadloscian.org.pl www.upadloscian.org
Zastanawiające jest, że _dotąd_ nie doszło do ochrony dóbr osobistych
ani zrzeszenia ani opisywanego sędziego i prezesa związku. Czy więc
zrzeszeniu nie zależy na ochronie dóbr osobistych przed pomówieniami czy
też jest to prawda?

- Dariusz Czajka (ówczesny prezes związku) to "jeden z dwóch z czarnych
symboli polskiego sądownictwa - jak pisze Gazeta Wyborcza.".
j.w.

- "Przypomnijmy, że był on (Dariusz Czajka, prezes ZPP - przyp. własny)
kanclerzem w prywatnej Europejskiej Wyższej Szkole Prawa i Administracji
(która to została założona m.in. przez OW ZPP - przypis własny).
Uczelnia ta nabyła od banku żaglowiec Fryderyk Chopin za stosunkowo
niską kwotę, której spłatę bank rozłożył na 10 lat. Kredyt Bank był też
beneficjentem innych kontrowersyjnych decyzji sędziego C."
j.w.




Spodobały mi się też dwa komentarze:
"- to (artykuły w serwisie upadloscian.org - przyp. własny) naprawdę
starszne. Na 10.000 sedziów aż 3 jest złych!!!
- to (powyższy komentarz - przyp. własny) napisał albo duren albo
przestepca: sukcesy tych trzech swiadcza o calym srodowisku, ktore nie
tylko ich toleruje ale broni i zaszczyca."


--
pzdr

do góry

Użytkownik "Michał" <n...@n...cry> napisał w wiadomości
news:f39p63$kc5$1@kastor.ds.pg.gda.pl...

> - od kilku lat istnieje serwis przedstawiający szereg podejrzeń co do
> osoby będącej prezesem związku: www.upadloscian.org.pl
> www.upadloscian.org
> Zastanawiające jest, że _dotąd_ nie doszło do ochrony dóbr osobistych ani
> zrzeszenia ani opisywanego sędziego i prezesa związku. Czy więc
> zrzeszeniu nie zależy na ochronie dóbr osobistych przed pomówieniami czy
> też jest to prawda?

Myślę, że raczej doszli do wniosku, że wdając się w dyskusję tylko i
wyłącznie podniosą prestiż tych pomówień i lepiej je ignorować. Moim
zdaniem słusznie.
>
> - Dariusz Czajka (ówczesny prezes związku) to "jeden z dwóch z czarnych
> symboli polskiego sądownictwa - jak pisze Gazeta Wyborcza.".
> j.w.
> - "Przypomnijmy, że był on (Dariusz Czajka, prezes ZPP - przyp. własny)
> kanclerzem w prywatnej Europejskiej Wyższej Szkole Prawa i Administracji
> (która to została założona m.in. przez OW ZPP - przypis własny). Uczelnia
> ta nabyła od banku żaglowiec Fryderyk Chopin za stosunkowo niską kwotę,
> której spłatę bank rozłożył na 10 lat. Kredyt Bank był też beneficjentem
> innych kontrowersyjnych decyzji sędziego C."
> j.w.
> Spodobały mi się też dwa komentarze:
> "- to (artykuły w serwisie upadloscian.org - przyp. własny) naprawdę
> starszne. Na 10.000 sedziów aż 3 jest złych!!!
> - to (powyższy komentarz - przyp. własny) napisał albo duren albo
> przestepca: sukcesy tych trzech swiadcza o calym srodowisku, ktore nie
> tylko ich toleruje ale broni i zaszczyca."

Nie, to środowisko zna realia życia. Jakby twórcy tego serwisu dysponowali
racjonalnymi argumentami, to by mogli zaszkodzić tym prawnikom w sposób
prawny. A że opierają się na jakiś domysłach i pomówieniach, które albo są
niesprawdzalne, albo nieprawdopodobne, to zostaje im "wojna podjazdowa".

do góry

Robert Tomasik napisał(a):
> Myślę, że raczej doszli do wniosku, że wdając się w dyskusję tylko i
> wyłącznie podniosą prestiż tych pomówień i lepiej je ignorować. Moim
> zdaniem słusznie.

Kolejny raz ignorujesz źródła i pomawiasz (o pomawianie). Proszę, pisali
o tym:
- Rzeczpospolita
- Gazeta Wyborcza
- Wprost
- Życie Warszawy
- Puls Biznesu
- NIE
- Superexpress

Papież w homilii czy prezydent w orędziu jeszcze powinien o tym
wspomnieć, by wątpliwości zostały uznane za wiarygodne?

Bez żenady mogę wspomnieć, że sprawy nie znam, ale od razu wygląda na
_wiarygodną_, bo aż tylu ludzi nie może się mylić twierdząc, że istnieją
istotne wątpliwości. Zbyt wielu dziennikarzy i czasopism postawiło na
szali swój renomę. No chyba, że cytaty i przedruki są nieprawdziwe, ale
to łatwo sprawdzić, gdyż są podane źródła i autorzy.

Ci dziennikarze i wymienione czasopisma także pomawiają? I także lepiej
je ignorować? Proszę, nie bądź śmieszny. Dobra osobiste zrzeszenia i
ówczesnego prezesa nie są chronione by nie podnosić prestiżu Wyborczej i
Rzepy? Proszę, nie ośmieszaj się.


> Nie, to środowisko zna realia życia.

Otóż to. Ja także.


> Jakby twórcy tego serwisu
> dysponowali racjonalnymi argumentami

Przeczytałeś choćby kawałek? Chy zarzucasz niewiarygodność z automatu
bez znajomości omawianych tekstów?



--
pzdr

do góry

Użytkownik "Michał" <n...@n...cry> napisał w wiadomości
news:f3af0s$q69$1@kastor.ds.pg.gda.pl...

> Papież w homilii czy prezydent w orędziu jeszcze powinien o tym
> wspomnieć, by wątpliwości zostały uznane za wiarygodne?

Nie. Trzeba, by jedna osoba złożyła zawiadomienie o przestępstwie. Ale by
to zrobić trzeba mieć dowody, a nie poszlaki.
>
> Bez żenady mogę wspomnieć, że sprawy nie znam, ale od razu wygląda na
> _wiarygodną_, bo aż tylu ludzi nie może się mylić twierdząc, że istnieją
> istotne wątpliwości.

I tu jest problem. Wątpliwości wątpliwościami,a dowodów brak.

>> Jakby twórcy tego serwisu dysponowali racjonalnymi argumentami
> Przeczytałeś choćby kawałek? Chy zarzucasz niewiarygodność z automatu bez
> znajomości omawianych tekstów?

Przeczytałem.

do góry

Robert Tomasik napisał(a):
>> Papież w homilii czy prezydent w orędziu jeszcze powinien o tym
>> wspomnieć, by wątpliwości zostały uznane za wiarygodne?
> Nie. Trzeba, by jedna osoba złożyła zawiadomienie o przestępstwie. Ale
> by to zrobić trzeba mieć dowody, a nie poszlaki.

Ale chyba nie zauważyłeś, że to nie było zawiadomienie o podejrzeniu
przestępstwa. Było to tylko ostrzeżenie przez stosunkami ze zrzeszeniem
o wątpliwej reputacji wg. wątkotwórcy i wielu innych osób. I mają rację,
bo nawet jeśli nie doszło do przestępstwa. Sędzia nie powinien dopuścić
do tak istotnych wątpliwości wdając się w konflikt interesów.


>> Bez żenady mogę wspomnieć, że sprawy nie znam, ale od razu wygląda na
>> _wiarygodną_, bo aż tylu ludzi nie może się mylić twierdząc, że
>> istnieją istotne wątpliwości.
> I tu jest problem. Wątpliwości wątpliwościami,a dowodów brak.

Jeśliby były dowody, to nie byłoby wątku w takim kształcie a główny
bohater zapewne wymieniany byłby jako pan Cz.


>>> Jakby twórcy tego serwisu dysponowali racjonalnymi argumentami
>> Przeczytałeś choćby kawałek? Chy zarzucasz niewiarygodność z automatu
>> bez znajomości omawianych tekstów?
> Przeczytałem.

Cieszę się.


Myślę, że na tym zakończyliśmy wyjasnianie sprawy wiarygodności.

--
pzdr

do góry

Użytkownik "Michał" <n...@n...cry> napisał w wiadomości
news:f3agj2$6h6$1@kastor.ds.pg.gda.pl...

> Ale chyba nie zauważyłeś, że to nie było zawiadomienie o podejrzeniu
> przestępstwa.

No właśnie. Coś na zasadzie "rzuć gównem, a zawsze się coś przylepi".
Zawsze na takie działania reaguję alergicznie. Bo można próbować bronić się
przed zarzutem że się coś ukradło. Ale jak bronić się przed pomówieniem, że
się mogło ukraść?
>
> Jeśliby były dowody, to nie byłoby wątku w takim kształcie a główny
> bohater zapewne wymieniany byłby jako pan Cz.

No właśnie. W tym dokładnie jest sedno sprawy.

do góry

Robert Tomasik napisał(a):
> Użytkownik "Michał" <n...@n...cry> napisał w wiadomości
> news:f39p63$kc5$1@kastor.ds.pg.gda.pl...
>
>> - od kilku lat istnieje serwis przedstawiający szereg podejrzeń co do
>> osoby będącej prezesem związku: www.upadloscian.org.pl
>> www.upadloscian.org
>> Zastanawiające jest, że _dotąd_ nie doszło do ochrony dóbr osobistych
>> ani zrzeszenia ani opisywanego sędziego i prezesa związku. Czy więc
>> zrzeszeniu nie zależy na ochronie dóbr osobistych przed pomówieniami
>> czy też jest to prawda?
>
> Myślę, że raczej doszli do wniosku, że wdając się w dyskusję tylko i
> wyłącznie podniosą prestiż tych pomówień i lepiej je ignorować. Moim
> zdaniem słusznie.


a komentarze na stroncve oczywiscie sa moderowane wiec tam tez nie ma
sensu pisac, zreszta nie trudno sie tego domyslec czytajac tresc wszystkich


--
"W dniu radosnym zmartwychwstania niechaj układ Cię osłania. Niech Cię
czeka samo dobro, niech los strzeże Cię przed Ziobrą, niech Cię CBA nie
goni, niech Cię immunitet chroni, a jak już Cię władza zdybie, niech Cię
wsadzi w zwykłym trybie. W jasną przyszłość prosto zmierzaj, z
Gudzowatym nie wieczerzaj, nie czyść butów, nie myj włosów, dobrobytem
nie kuś losu, byś bez żadnej większej wsypy doczekał do V RyPy."

do góry