eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Wadliwe nowe auto
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 14

  • 11. Data: 2008-06-03 20:12:43
    Temat: Re: Wadliwe nowe auto
    Od: r...@g...com

    On 3 Cze, 21:31, "William" <n...@m...mnie.pl> wrote:
    > Niestety jeśli nie masz jakichś specjalnych zapisów w umowie gwarancyjnej o
    > prawie do zwrotu, to możesz tylko reklamować i podjąć mediację ze sprzedawcą
    > (rozumiem, że proponuje on wymianę na nowy egzemplarz). IMHO w sądzie i tak
    > więcej nie wygrasz - nie ma obowiązku zwrotu pieniędzy jeśli sprzedawca
    > wymieni towar na sprawny.

    Mediacje w toku.
    Specyfika sytuacji polega na tym, że w odpowiedzi na oficjalne pismo
    sprzedawca stwierdził brak zamiaru wymiany pojazdu na nowy.
    Czy mam rozumieć, że nie istnieje przepis o obowiązku zwrotu pieniędzy/
    wymiany na nowy produkt po określonej liczbie nieudanych prób
    usunięcia wady lub czasie spędzonym w serwisie ?


  • 12. Data: 2008-06-03 20:55:22
    Temat: Re: Wadliwe nowe auto
    Od: r...@g...com

    On 3 Cze, 22:07, "Robert Tomasik" <r...@g...pl> wrote:
    > Użytkownik <r...@g...com> napisał w
    wiadomościnews:922e7178-6c22-4c88-8a12-7b6d9b820f95@
    d45g2000hsc.googlegroups.com...
    >
    > Zaczął bym od wizyty u Powiatowego Rzecznika Konsumentów.

    Probowałem
    Skończyło się na jednym mailu z odpowiedzią i telefonie z UOKIK bym
    poszukał pomocy ... nie pamiętam gdzie ... bodaj jakaś fundacja.

    Cytat z maila od UOKIK:
    ----------------------------------------------------
    ------------------------
    sprzedaż konsumencka znajduje prawną regulację w ustawie z dnia 27
    lipca 2002 r. o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o
    zmianie kodeksu cywilnego (Dz. U. z 2002 r. Nr 141, poz. 1176) -
    [...]. Jeśli zatem sprzedany konsumentowi towar jest niezgodny z umową
    (jest złej jakości, nie posiada właściwości jakie mieć powinien lub o
    jakich zapewniała reklama) - może on żądać od sprzedawcy: nieodpłatnej
    naprawy lub wymiany na nowy. Wybór sposobu usunięcia niezgodności z
    umową należy do konsumenta. Jeśli powyższe żądanie okaże się
    niemożliwe do zrealizowania albo będzie nieskuteczne albo naraża
    konsumenta na znaczne niedogodności - dopiero wówczas ma on prawo
    domagać się albo stosownego obniżenia ceny albo odstąpić od umowy,
    przy czym odstąpienie od umowy może mieć miejsce tylko w przypadku,
    gdy niezgodność towaru z umową jest istotna.

    Kupujący traci rzeczone uprawnienia, jeżeli przed upływem dwóch
    miesięcy od stwierdzenia niezgodności towaru konsumpcyjnego z umową
    nie zawiadomi o tym sprzedawcy. Do zachowania terminu wystarczy
    wysłanie zawiadomienia przed jego upływem (por. art. 9 ww. ustawy).

    Jeżeli sprzedawca, który otrzymał od konsumenta konkretne żądanie nie
    ustosunkował się do tego żądania w terminie 14 dni (kalendarzowych),
    uważa się, że uznał je za uzasadnione. W tym terminie sprzedawca ma
    powiadomić Pana o tym czy uznaje reklamacje czy nie (nie jest to
    termin na realizację reklamacji - na naprawę).

    Do złożenia reklamacji z tytułu ustawy wystarczający jest dowód
    zakupu.

    Sprzedawca odpowiada za niezgodność towaru konsumpcyjnego z umową w
    przypadku jej stwierdzenia przed upływem dwóch lat od wydania tego
    towaru kupującemu.
    ----------------------------------------------------
    --


  • 13. Data: 2008-06-04 17:49:11
    Temat: Re: Wadliwe nowe auto
    Od: "William" <n...@m...mnie.pl>

    > Mediacje w toku.
    > Specyfika sytuacji polega na tym, że w odpowiedzi na oficjalne pismo
    > sprzedawca stwierdził brak zamiaru wymiany pojazdu na nowy.
    > Czy mam rozumieć, że nie istnieje przepis o obowiązku zwrotu pieniędzy/
    > wymiany na nowy produkt po określonej liczbie nieudanych prób
    > usunięcia wady lub czasie spędzonym w serwisie ?

    Niestety ustawowego przepisu nie ma. Może być w twojej gwarancji (czyli
    dobrowolnej umowie sprzedawcy bądź producenta).


  • 14. Data: 2008-06-11 14:06:39
    Temat: Re: Wadliwe nowe auto
    Od: r...@g...com

    Czyli według działającego w tym kraju prawa możliwy jest taki ciąg
    przyczynowo-skutkowy:

    1. Zakup pojazdu (dowolnej marki w dowolnej cenie)
    2. Wykrycie wad ukrytych wiążących się z koniecznością np.
    cotygodniowego wizytowania serwisu w celu przeprowadzenia próby
    usunięcia usterki
    3. Brak możliwości wyegzekwowania jakiegokolwiek zadośćuczynienia ze
    strony sprzedawcy, dopóki ten będzie wyrażał chęć wykonania
    nieodpłatnej naprawy - niekoniecznie skutecznej.

    A po upływie okresu gwarancji ... "goń się leszczu".
    Jak by to nazwać ?
    Dziwne ?


strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1