-
1. Data: 2004-12-25 13:26:44
Temat: WYROK NAKAZOWY - pomozcie czy warto zlozyc sprzeciw
Od: "misio" <m...@...pl>
Witam - z gory dizeki za zagladniecie do sprawy otoz wygadalo to mniej wiecej tak
Pewnego dnia przechodzilem w nocy, gdzie nie bylo wogole ruchu pojazdo przez
jezdnie co nie odbylo sie bezposrednio na przejsiu dla pieszych. W polowie drogi
wyskoczyl mi policjan z radiowozu - ktory mnie zawolal i w radiowozie
/oczywiscie zaden z nich sie nie przedstawil powiedzial ze w zwiazku z art 97 KW
- "Kto wykracza przeciwko innym przepisom o bezpieczeństwie lub o porządku ruchu
na drogach publicznych....." - w zwiazku z art. 13 Prawo u ruchu drogowym
Art. 13. 1. Pieszy, przechodząc przez jezdnię lub torowisko, jest obowiązany
zachować szczególną ostrożność oraz, z zastrzeżeniem ust. 2 i 3, korzystać z
przejścia dla pieszych. Pieszy znajdujący się na tym przejściu ma pierwszeństwo
przed pojazdem.
skierowany zostanie wniosek o ukaranie do sadku grodzkiego. Oczywiscie podczas
rozmowy w radiowozie - nie przedstawil mi sie z zadnych funkcjonariuszy co jest
jego obowiazkiem zgodnie z ROZPORZĄDZENIE RADY MINISTRÓW
z dnia 17 września 1990 r.
w sprawie trybu legitymowania, zatrzymywania osób, dokonywania kontroli
osobistej oraz przeglądania bagaży i sprawdzania ładunku przez policjantów.
§ 2. Policjanci, przystępując do czynności służbowych określonych w § 1, są
obowiązani:
1) podać stopień, imię i nazwisko; policjanci nie umundurowani okazują ponadto
legitymację służbową w taki sposób, aby zainteresowany miał możliwość odczytać i
zanotować nazwisko policjanta i nazwę organu, który wydał legitymację,
2) podać podstawę prawną oraz przyczynę podjęcia czynności służbowej.
A wygladalo to tak: ze pan policjant zazadal dokumentu co mu przekazalem, i
wtedy spytal czy pilem: odpowiedzialem "nie" a nastepnie - oznajmil mi ze
kieruje sprawe do Sadu Grodzkiego za:
1. Przekraczanie w miejscu niedozwolonym
2. Oraz coś jeszcze na Pana znajdziemy..... /to chyba jest najlepsze/
i pojechalismy komende na alkomat - odmowilem i do szpitala - gdzie rowniez
odmowilem pobrania krwi - zazadalem badania lekarskiego Pani doktor mnie zbadala
ale nie pobrala krwi - powiedzialem ze zle sie czuje - a sami policjanci do
siebie mowil " jak to tam bylo czy moge tak odmowic i co oni maja robic" ale nic
nie pobrala doktorka krwi a oni zostawili mnie mowiac jeszcze ze moge sobie
wezwac taxi zeby mnie zawiozla do domu" i sprawe skierowali do sadu grodzkiego.
Nie bylo zadnych czynnosci wyjasniajacych co zgodnie z art. 54 p. 6 KPW powinno
nastapic ani pouczenia o mozliwosci jego zlozenia zgodnie z art. 54 p.7 KPW.
Nastepnie po miesiacu przyszedl wyrok nakazowy - sad orzekl nagane.
I teraz podstawowe pytanie - czy wnosic od tego sprzeciw wobez zainstnialych
sytuacji, gdyz zgodnie z art. 13 p. 3 Prawo o ruchu drogowym:
"3. Przechodzenie przez jezdnię poza przejściem dla pieszych, o którym mowa w
ust. 2, jest dozwolone tylko pod warunkiem, że nie spowoduje zagrożenia
bezpieczeństwa ruchu lub utrudnienia ruchu pojazdów. Pieszy jest obowiązany
ustąpić pierwszeństwa pojazdom i do przeciwległej krawędzi jezdni iść drogą
najkrótszą, prostopadle do osi jezdni"
Przcohdzilem w nocy w malym miescie, gdzie w nocy okolo 0.30 nie ma zadnych
pojazdo droga jest jednokierunkowa, nie powodowalem zagrozenia - i kierowalem
sie do rpzeciwleglej krawedzi droga najkrotsza - mniej wiecej prospopadle do osi
jezdni.
Czy sad - wobec tego ze mam swiadkow jak podarzalem uzna wieksza prawdomownosc
moja i swiadkow czy tez policji - i wogole czy popelnilem w mysl art 3 prawo o
ruchu drogowym wykroczenie?
z gory dzieki za poomc troche dosc obfity ten opis ale tak to mniej wicej
wygladalo - jesli mozecie odpiszcie szybciutenko gdyz mam jeszcze 3 dni na
wniesienie sprzeciwu.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2004-12-26 07:32:05
Temat: Re: WYROK NAKAZOWY - pomozcie czy warto zlozyc sprzeciw
Od: "Johnson" <j...@a...pl.nospam>
użytkownik misio napisał(a) w wiadomości
[ ciach ...]
Daruj sobie. Nagana to nic, a końcu popełniłeś wykroczenie. Narażasz się tylko
na koszty postepowania i ewentualną grzywnę. Dal bytu twojego wykroczenia nie ma
znaczenia prawidłowość czy nie postępowania policji.
--
JOHNSON :)
-
3. Data: 2004-12-26 08:01:41
Temat: Re: WYROK NAKAZOWY - pomozcie czy warto zlozyc sprzeciw
Od: m...@...pl
Tylko czy z gory jestes w pozycji "bez szans" - maja c na uwadze ze mam na to 2
swiadkow i czy o 12 w nocy gdzie wogole nie ma ruchu pojazdow na drodze
przechodzenie poza miejscem dla pieszych po uprzednim "upewnieniu sie cz jest
bezpiecznie" - i przejscie prostopadle do osi jezdi - wg prawa o uchu drogowym
tak mozna - tylko czy sad da wiare moim zeznaniom i moich swiadkow czy tez
policji?
> użytkownik misio napisał(a) w wiadomości
> [ ciach ...]
>
> Daruj sobie. Nagana to nic, a końcu popełniłeś wykroczenie. Narażasz się tylko
> na koszty postepowania i ewentualną grzywnę. Dal bytu twojego wykroczenia nie
ma
> znaczenia prawidłowość czy nie postępowania policji.
>
> --
> JOHNSON :)
>
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
4. Data: 2004-12-26 09:07:03
Temat: Re: WYROK NAKAZOWY - pomozcie czy warto zlozyc sprzeciw
Od: "Johnson" <j...@a...pl.nospam>
Użytkownik <m...@...pl> napisał w wiadomości
news:4f10.0000011f.41ce6fe4@newsgate.onet.pl...
> Tylko czy z gory jestes w pozycji "bez szans" - maja c na uwadze ze mam na to
2
> swiadkow i czy o 12 w nocy gdzie wogole nie ma ruchu pojazdow na drodze
> przechodzenie poza miejscem dla pieszych po uprzednim "upewnieniu sie cz jest
> bezpiecznie" - i przejscie prostopadle do osi jezdi - wg prawa o uchu drogowym
> tak mozna - tylko czy sad da wiare moim zeznaniom i moich swiadkow czy tez
> policji?
>
To nie jest pytanie na grupę dyskusyjną. Komu da wiarę sąd zależy od sądu. Jest
to trudno przewidywalne. Mógłbym odpowiedzieć na takie pytanie jak usłyszałbym
wszystkie zeznania - i odpowiedź obejmowałby tylko moje wrażenia, a nie tego
sądu który będzie rozpoznawał sprawę.
Ale sam stres związany z sądem będzie gorszy dla Ciebie niż kara nagany. To nic
przyjemnego. Więc jeszcze raz: radzę ci daruj sobie. Udowadnianie czegoś dla
samych zasad jest głupotą.
--
JOHNSON :)
-
5. Data: 2004-12-26 10:20:31
Temat: Re: WYROK NAKAZOWY - pomozcie czy warto zlozyc sprzeciw
Od: "Konrad vel Legislator" <g...@p...onet.pl>
> Tylko czy z gory jestes w pozycji "bez szans" - maja c na uwadze ze mam na
to 2
> swiadkow i czy o 12 w nocy gdzie wogole nie ma ruchu pojazdow na drodze
> przechodzenie poza miejscem dla pieszych po uprzednim "upewnieniu sie cz
jest
> bezpiecznie" - i przejscie prostopadle do osi jezdi - wg prawa o uchu
drogowym
> tak mozna - tylko czy sad da wiare moim zeznaniom i moich swiadkow czy tez
> policji?
Sad to wlasnie wzial pod uwage przy wymiarze kary i dostales tylko nagane. W
papierach jestes czysty (to w ogole wykroczenie) i nie ma sensu sie bawic,
bo sedzia ci przywali 50 zl za to plus koszty.
konrad