eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoUszkodzone auto przez konarUszkodzone auto przez konar
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news.dialog.net.
    pl!not-for-mail
    From: "Dulek" <f...@b...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Uszkodzone auto przez konar
    Date: Mon, 7 Feb 2005 22:32:00 +0100
    Organization: Dialog Net
    Lines: 25
    Message-ID: <cu8mo7$k4i$1@news.dialog.net.pl>
    NNTP-Posting-Host: dial-2360.zgora.dialog.net.pl
    X-Trace: news.dialog.net.pl 1107811911 20626 62.87.231.56 (7 Feb 2005 21:31:51 GMT)
    X-Complaints-To: http://www.dialog.pl/dialog/internet/internet.php?id=41
    NNTP-Posting-Date: Mon, 7 Feb 2005 21:31:51 +0000 (UTC)
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2180
    X-RFC2646: Format=Flowed; Original
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2180
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:276482
    [ ukryj nagłówki ]

    Witam
    Opisze po krotce problem, ktory mam. W pazdzierniku spadl na moje auto
    konar. Drzewo nalezy do wspolnoty mieszkaniowej. Zwrocilem sie o
    odszkodowanie (uszkodzony dach i drzwi auta) do wspolnoty, sprawe
    przekierowano do ubezpieczalni. Dzisiaj dostalem odmowe wyplaty
    odszkodowania poniewaz "Zarzadca nieruchomosci nie przedstawil nam
    dokumentacji w tej sprawie, czym uniemozliwil nam przeprowadzenie
    postepowania wyjasniajacego a tym samym ustalenie czy istnieje nasza
    odpowiedzialnosc za zdarzenie." (pis. oryg.). Chodzi o ustalenie, czy drzewo
    rosnie na ziemi wspolnoty (ja na mapie geodezyjnej widzialem, ze tak. Co
    moge zrobic? Pisza, ze moge zakladac sprawe, moge tez sie odwolywac. Czy ja
    musze udowadniac, ze drzewo jest wlasnoscia wspoldzielni (kwity od geodety,
    czy jak)?
    Bede wdzieczny za porade; nie smierdze groszem za bardzo i nie stac mnie na
    radce prawnego/adwokata tak z klucza. Jeszcze jedno: decyzje o odmowie
    ubezpieczalnia wydala grubo ponad miesiac po wniesieniu sprawy (zdarzenie
    mialo miejsce 18.10.2004 r., brakujace kwity (wycene, dowod rejestracyjny
    auta) wyslalem 7.12.2004 r. - o takiej potrzebie zostalem powiadomiony
    pozniej). Czy ubezpieczalnia miala obowiazek powiadomic mnie o toku sprawy i
    przedluzeniu rozpatrywania? Z tego co wiem, maja na rozpatrzenie takich
    rzeczy 30 dni. Dzisiaj dostalem od nich pierwsze pismo. Czy moge sie ubiegac
    o odsetki? Jesli tak to jak?
    Pozdr. Dulek


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

  • 08.02.05 12:38 bo
  • 08.02.05 13:59 Dulek
  • 09.02.05 09:15 bo

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1