-
231. Data: 2007-06-15 00:22:58
Temat: Re: Ustanawianie wlasnych regulaminow
Od: "Jasko Bartnik" <a...@s...nadole>
Dnia 14-06-2007 o 21:51:38 Johnson <j...@n...pl> napisał(a):
>> A moze nie musial? Chcialem przypomniec, ze dyskusja m. in. o to sie
>> toczy.
>
> Gdzie się toczy? Bo chyba nie tutaj. To że niektórzy myślą inaczej niż
> ja nie daje podstaw do stwierdzeń, że dyskusja się toczy :) Najwyżej
> "dyskusja".
No dobrze, skoro nie jestes elementem dyskusji to czemu sie wypowiadasz?
Ambicja gryzie, ze trzeba miec zawsze ostatnie zdanie w temacie?
Strasznie mi sie nie podoba styl Twoich wypowiedzi. Wiem, ze to nie jest
rzecz do ktorej powinno sie przyczepiac... ale jest zwyczajnie wkurzajace.
Wiekszosc sprowadza sie do wepchniecia na sile w wypowiedz, czesto
fikcyjnych, "prawd oczywistych". Takich w stylu "woda jest mokra" (z ta
roznica, ze ta nie jest fikcyjna). W Twoich wypowiedziach pelno jest zdan
obdarzonych przez Ciebie stuprocentowym prawdopodobienstwem. Rozumiem,
pewnosc siebie. Ale "człowiek głupi jest bliskim krewnym zwierzęcia, bo
równie jak ono nie ma żadnych wątpliwości."
I ja juz koncze ta czesc dyskusji. Czy, jak wolisz, "dyskusji".
--
Pozdrawiam, Jasko Bartnik.
Adres email: http://www.cerbermail.com/?XGffJlCqWO
Nem minden szarka farka tarka, csak a tarka fajta szarka farka tarka.
-
232. Data: 2007-06-15 01:59:51
Temat: Re: Ustanawianie wlasnych regulaminow
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Johnson wrote:
>> Tak twierdzą. Żaden do tej pory nie potrafił jej okazać.
>>
>> Tobie się uda?
>
> Przecież już napisałem z 10 razy. Jak nie potrafisz tego zrozumieć to
> nic na to nie poradzę.
>
Sam nie wiesz, co piszesz...
Jedyne, co ci udało się w bólach wymyślić, to bardzo słabe (z uwagi na
obiektywną niemożność prostego stwierdzenia, kto tak na prawdę jest
"uprawniony" w rozumieniu 193KK) uzasadnienie prawa jakiegoś rzekomego
"właściciela terenu" do "wyproszenia" z publicznie dostępnego terenu, w
szczególności terenu typu placówka handlowa, usługowa lub ich zbiór
(tzw. "centrum handlowe") - gdzie to twoje uzasadnienie jest
zdecydowanie błędne (bo wypraszanie na podstawie własnego widzimisię
powoduje naruszenie m.in. KW).
Na marginesie: ostatnio byłem świadkiem wypraszania przez ochronę
centrum handlowego, którego nazwy miłosiernie nie wymienię ;) z...
wysepki-chodnika na środku ronda na drodze publicznej. Ochroniarz bardzo
się żalił, że dyrektorka centrum go zmusiła do działania, bo teren
należy do nich i sobie nie życzą fotografujących. Oczywiście bezczelnie
kłamali, bo teren należy oczywiście do państwa (droga publiczna).
-
233. Data: 2007-06-15 05:07:12
Temat: Re: Ustanawianie wlasnych regulaminow
Od: Johnson <j...@n...pl>
Jasko Bartnik pisze:
>
> Strasznie mi sie nie podoba styl Twoich wypowiedzi. Wiem, ze to nie jest
> rzecz do ktorej powinno sie przyczepiac... ale jest zwyczajnie
> wkurzajace.
Trudno. Ale rzeczywiście coś w tym jest [mam wkurzający sposób bycia].
Tylko że nie czuje się z tego powodu winny.
> Wiekszosc sprowadza sie do wepchniecia na sile w wypowiedz, czesto fikcyjnych,
"prawd oczywistych". Takich w stylu "woda jest mokra"
> (z ta roznica, ze ta nie jest fikcyjna).
Nie rozumiem.
> W Twoich wypowiedziach pelno jest zdan obdarzonych przez Ciebie stuprocentowym
prawdopodobienstwem.
100% prawdopodobieństwo to pewność. Więc oszczędzaj bity. Nigdy nie
twierdziłem, że zawsze mam rację.
> Rozumiem, pewnosc siebie. Ale "człowiek głupi jest bliskim krewnym
> zwierzęcia, bo równie jak ono nie ma żadnych wątpliwości."
Kiedyś miałem coś podbnego we wrotce ...
--
@2007 Johnson
j...@p...com
http://johnsonpl.blogspot.com/
-
234. Data: 2007-06-15 05:08:47
Temat: Re: Ustanawianie wlasnych regulaminow
Od: Johnson <j...@n...pl>
Andrzej Lawa pisze:
> Sam nie wiesz, co piszesz...
Wiem, wiem ... ale nudny jesteś.
--
@2007 Johnson
j...@p...com
http://johnsonpl.blogspot.com/
-
235. Data: 2007-06-15 05:09:47
Temat: Re: Ustanawianie wlasnych regulaminow
Od: Johnson <j...@n...pl>
Jasko Bartnik pisze:
[ciach ...]
Już może wystarczy ...
--
@2007 Johnson
j...@p...com
http://johnsonpl.blogspot.com/
-
236. Data: 2007-06-15 05:13:27
Temat: Re: Ustanawianie wlasnych regulaminow
Od: Johnson <j...@n...pl>
Jasko Bartnik pisze:
> Zostala postawiona alternatywa: albo przestaniesz robic cos czego
> zabronic ci nie mozemy
Z którego zwrotu przytoczonej przez autora wypowiedzi wysnuwasz wniosek
że ochroniarz myśleli sobie że nie mogą czegoś zabronić? Skoro
przewidywali sankcję to jak najbardziej myśleli że zakaz jest skuteczny.
> albo uzyjemy przemocy aby naruszyc twoja nietykalnosc cielesna.
>
Ale czy to naruszenie nietykalności cielesnej nie miało sie przynajmniej
skończyć poza terenem centrum ?
--
@2007 Johnson
j...@p...com
http://johnsonpl.blogspot.com/
-
237. Data: 2007-06-15 07:21:07
Temat: Re: Ustanawianie wlasnych regulaminow
Od: "Jasko Bartnik" <a...@s...nadole>
Dnia 15-06-2007 o 07:13:27 Johnson <j...@n...pl> napisał(a):
>> Zostala postawiona alternatywa: albo przestaniesz robic cos czego
>> zabronic ci nie mozemy
> Z którego zwrotu przytoczonej przez autora wypowiedzi wysnuwasz wniosek
> że ochroniarz myśleli sobie że nie mogą czegoś zabronić? Skoro
> przewidywali sankcję to jak najbardziej myśleli że zakaz jest skuteczny.
Mogli wiedziec, mogli niewiedziec. Zauwaz, ze firmy windykacyjne maja
podobny tok rozumowania - wmowic Ci, ze prawo jest po ich stronie i ze
wygodniej bedzie sie dostosowac do ich opcji ... najlepiej w przeciagu 7
dni :)
>> albo uzyjemy przemocy aby naruszyc twoja nietykalnosc cielesna.
> Ale czy to naruszenie nietykalności cielesnej nie miało sie przynajmniej
> skończyć poza terenem centrum ?
A czy to ma jakies znaczenie, gdzie zostanie ktos pobity?
--
Pozdrawiam, Jasko Bartnik.
Adres email: http://www.cerbermail.com/?XGffJlCqWO
Nem minden szarka farka tarka, csak a tarka fajta szarka farka tarka.
-
238. Data: 2007-06-15 07:21:41
Temat: Re: Ustanawianie wlasnych regulaminow
Od: Olgierd <n...@o...com>
Dnia Thu, 14 Jun 2007 21:17:47 +0200, kam napisał(a):
>> To jest bicie głową w mur. Nie przekonasz.
>
> wiem
> ale czasem potrzebna jest odrobina rozrywki
Wiem. Też to czasem lubię ;-)
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
http://olgierd.bblog.pl/wpis,prosze;nie;fotografowac
,5072.html
http://olgierd.wordpress.com/2007/06/15/gratka-dla-f
anek-tego-bloga/
-
239. Data: 2007-06-15 07:32:50
Temat: Re: Ustanawianie wlasnych regulaminow
Od: "Jasko Bartnik" <a...@s...nadole>
Dnia 15-06-2007 o 07:07:12 Johnson <j...@n...pl> napisał(a):
> Tylko że nie czuje się z tego powodu winny.
I ja nie obwiniam. Przepraszam, ze tak naskoczylem.
>> Wiekszosc sprowadza sie do wepchniecia na sile w wypowiedz, czesto
>> fikcyjnych, "prawd oczywistych". Takich w stylu "woda jest mokra" (z ta
>> roznica, ze ta nie jest fikcyjna).
> Nie rozumiem.
>> W Twoich wypowiedziach pelno jest zdan obdarzonych przez Ciebie
>> stuprocentowym prawdopodobienstwem.
> 100% prawdopodobieństwo to pewność. Więc oszczędzaj bity. Nigdy nie
> twierdziłem, że zawsze mam rację.
"To że niektórzy myślą inaczej niż ja nie daje podstaw do stwierdzeń [...]"
"To tylko twoje zdanie sprzeczne z rzeczywistością."
"skoro policjanci ocenili to tak samo, znaczny że "schodzą na psy" i są
niedouczeni"
Jest tego duzo, ale schemat jest podobny. Dyskusja to m.in. wymiana zdań,
opinii. Chyba nie musze mowic, czym sie rozni opinia od tego powyzej?
>> Rozumiem, pewnosc siebie. Ale "człowiek głupi jest bliskim krewnym
>> zwierzęcia, bo równie jak ono nie ma żadnych wątpliwości."
> Kiedyś miałem coś podbnego we wrotce ...
Jesli dobrze pamietam, to: "tylko glupiec zawsze jest pewny siebie".
--
Pozdrawiam, Jasko Bartnik.
Adres email: http://www.cerbermail.com/?XGffJlCqWO
Nem minden szarka farka tarka, csak a tarka fajta szarka farka tarka.
-
240. Data: 2007-06-15 07:40:59
Temat: Re: Ustanawianie wlasnych regulaminow
Od: Olgierd <n...@o...com>
Dnia Fri, 15 Jun 2007 09:32:50 +0200, Jasko Bartnik napisał(a):
>>> Rozumiem, pewnosc siebie. Ale "człowiek głupi jest bliskim krewnym
>>> zwierzęcia, bo równie jak ono nie ma żadnych wątpliwości."
>> Kiedyś miałem coś podbnego we wrotce ...
>
> Jesli dobrze pamietam, to: "tylko glupiec zawsze jest pewny siebie".
Różnica polega na tym, że Johnson - w przeciwieństwie do wielu osób,
które mogłyby się ograniczać do zadawania pytań i czytania odpowiedzi -
naprawdę ma poziom wiedzy, hmm... ponadprzeciętny.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
http://olgierd.bblog.pl/wpis,prosze;nie;fotografowac
,5072.html
http://olgierd.wordpress.com/2007/06/15/gratka-dla-f
anek-tego-bloga/