eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Ustanawianie wlasnych regulaminow
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 317

  • 221. Data: 2007-06-14 20:30:57
    Temat: Re: Ustanawianie wlasnych regulaminow
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    kam pisze:

    >> To znaczy umowa z właścicielem, czy nawet jednostronne uprawnienie
    >> nadane przez właściciela nieruchomości (bo nad tym można by
    >> dyskutować, czy to jest umowa [raczej tak] czy nie umowa) ma charakter
    >> warunkowy.
    >
    > Chyba jednak nie umowa...
    >

    Bo? Jak mówiłem nad tym możemy dyskutować :)
    Rozumiem że miałbym wymyślić prawa i obowiązki stron takiej umowy
    nienazwanej ??


    --
    @2007 Johnson
    j...@p...com
    http://johnsonpl.blogspot.com/


  • 222. Data: 2007-06-14 20:33:13
    Temat: Re: Ustanawianie wlasnych regulaminow
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    pluton pisze:

    >
    > a) nie wdarlem sie, tylko wszedlem szeroko otwartymi drzwiami, tak jak
    > i dziesiatki innych ludzi

    Nikt tego nie twierdzi.

    >
    > b) teren jest publiczny

    A co to niby znaczy?


    >
    > c) nikt ode mnie nie zadal opuszczenia: zastosowano grozbe:
    > 'albo przestan fotografowac, albo cie wyrzucimy'.

    Czyli bardzo niegrzecznie kazano ci teren opuścić. Chciano ci nawet w
    tym pomóc.


    --
    @2007 Johnson
    j...@p...com
    http://johnsonpl.blogspot.com/


  • 223. Data: 2007-06-14 20:36:24
    Temat: Re: Ustanawianie wlasnych regulaminow
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    Andrzej Wróblewski pisze:

    > W koncu wszyscy zapomnieli o jednym. "Sklep otwarty od 10:00
    > do 18:00" lub "Osrodek czynny w godzinach 11:00 - 19:00" jest
    > zezwoleniem na wejscie na teren i PRZEBYWANIE NA NIM dowolnej osoby, w
    > dowolnym czasie, w wyznaczonych godzinach.

    Pod warunkiem że nie będzie robić tego co jest zakazane w regulaminie.

    No i po raz kolejny przypominam że sklep i centrum handlowe w 99%
    wypadków to odrębne podmioty. Więc gadanie o sklepach jest całkiem
    bezsensowne.

    >
    > Wyproszenie jest aktem cofniecia tego ogolnego zezwolenia i moze byc stosowane
    tylko w przypadkach uzasadnionych naruszeniem prawa, obyczaju, itd... A
    > fotografowanie takim naruszeniem nie jest


    Jest naruszeniem regulaminu, do którego właściciel miał prawo.

    --
    @2007 Johnson
    j...@p...com
    http://johnsonpl.blogspot.com/


  • 224. Data: 2007-06-14 20:44:30
    Temat: Re: Ustanawianie wlasnych regulaminow
    Od: kam <x#k...@w...pl#x>

    Johnson napisał(a):
    > Bo? Jak mówiłem nad tym możemy dyskutować :)

    Bo jeśli już to jednostronna czynność prawna właściciela... Czy na pewno
    przebywając gdzieś za zgodą dysponenta terenu zawierasz z nim umowę? Nie
    jest to przypadkiem tylko tolerowanie Twojej obecności? Poza tym jeśli
    ma być to umowa, to natykamy się na problem skuteczności wzorca umownego
    wobec konsumenta przy braku jego doręczenia. Choć pewnie można obronić
    tezę że jest to umowa w drobnej, bieżącej sprawie.

    > Rozumiem że miałbym wymyślić prawa i obowiązki stron takiej umowy
    > nienazwanej ??

    zaczynaj... :)

    KG


  • 225. Data: 2007-06-14 20:47:33
    Temat: Re: Ustanawianie wlasnych regulaminow
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    kam pisze:

    >
    > zaczynaj... :)
    >

    Nie mam siły. Dziś spędziłem w samochodzie 11 godzin :(

    Ograniczę się do stwierdzenia, że intuicyjnie :) czuje że to umowa.

    --
    @2007 Johnson
    j...@p...com
    http://johnsonpl.blogspot.com/


  • 226. Data: 2007-06-14 21:56:29
    Temat: Re: Ustanawianie wlasnych regulaminow
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Johnson wrote:

    >> Czemu zabraniasz fotografowi fotografowania?
    >
    > Dlatego że właściciel ma podstawę prawną [do zakazu],

    Tak twierdzą. Żaden do tej pory nie potrafił jej okazać.

    Tobie się uda?


  • 227. Data: 2007-06-14 22:48:26
    Temat: Re: Ustanawianie wlasnych regulaminow
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    Andrzej Lawa pisze:

    >> Dlatego że właściciel ma podstawę prawną [do zakazu],
    >
    > Tak twierdzą. Żaden do tej pory nie potrafił jej okazać.
    >
    > Tobie się uda?

    Przecież już napisałem z 10 razy. Jak nie potrafisz tego zrozumieć to
    nic na to nie poradzę.

    --
    @2007 Johnson
    j...@p...com
    http://johnsonpl.blogspot.com/


  • 228. Data: 2007-06-14 23:52:48
    Temat: Re: Ustanawianie wlasnych regulaminow
    Od: "Jasko Bartnik" <a...@s...nadole>

    Dnia 14-06-2007 o 22:33:13 Johnson <j...@n...pl> napisał(a):

    >> c) nikt ode mnie nie zadal opuszczenia: zastosowano grozbe:
    >> 'albo przestan fotografowac, albo cie wyrzucimy'.
    >
    > Czyli bardzo niegrzecznie kazano ci teren opuścić. Chciano ci nawet w
    > tym pomóc.

    Zostala postawiona alternatywa: albo przestaniesz robic cos czego zabronic
    ci nie mozemy albo uzyjemy przemocy aby naruszyc twoja nietykalnosc
    cielesna.

    --
    Pozdrawiam, Jasko Bartnik.
    Adres email: http://www.cerbermail.com/?XGffJlCqWO
    Nem minden szarka farka tarka, csak a tarka fajta szarka farka tarka.


  • 229. Data: 2007-06-14 23:56:48
    Temat: Re: Ustanawianie wlasnych regulaminow
    Od: "Jasko Bartnik" <a...@s...nadole>

    Dnia 14-06-2007 o 22:08:35 Johnson <j...@n...pl> napisał(a):

    >>>>>> a co jak fotograf robi zdjęcia przez płot?
    >>>>> A jak robi zdjęcia z kosmosu?
    >>>> Ale zdjęcia z kosmosu już nam robią.
    >>> I coś z tego wynika, dla tego wątku?
    >> Możliwe, że wynika.
    > To nie bądź taki tajemniczy i zdradź nam co ...

    Recznik Zlotych Tarasow powiedzialby, ze narusza w ten sposob prawa
    autorskie projektanta ich budowli.

    --
    Pozdrawiam, Jasko Bartnik.
    Adres email: http://www.cerbermail.com/?XGffJlCqWO
    Nem minden szarka farka tarka, csak a tarka fajta szarka farka tarka.


  • 230. Data: 2007-06-15 00:03:27
    Temat: Re: Ustanawianie wlasnych regulaminow
    Od: "Jasko Bartnik" <a...@s...nadole>

    Dnia 15-06-2007 o 00:48:26 Johnson <j...@n...pl> napisał(a):

    >>> Dlatego że właściciel ma podstawę prawną [do zakazu],
    >> Tak twierdzą. Żaden do tej pory nie potrafił jej okazać.
    >> Tobie się uda?
    >
    > Przecież już napisałem z 10 razy. Jak nie potrafisz tego zrozumieć to
    > nic na to nie poradzę.

    Ale czy to nie jest tak, ze regulamin nie moze byc sprzeczny z
    obowiazujacym prawem? I czy jakakolwiek forma dyskryminacji (na dowolnym
    tle... np. religijnym) jest sprzeczna z prawem? Juz wiem, ze konstytucja
    wspomina o "zakazie dyskryminacji". Ale czy dotyczy to wylacznie tresci
    ustaw czy regulaminow tez?

    --
    Pozdrawiam, Jasko Bartnik.
    Adres email: http://www.cerbermail.com/?XGffJlCqWO
    Nem minden szarka farka tarka, csak a tarka fajta szarka farka tarka.

strony : 1 ... 10 ... 22 . [ 23 ] . 24 ... 30 ... 32


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1