Artur Golanski wrote:
> "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał:
>
>> masz gdzieś link do tego rozpocządzenia, co by niedowiarkowi wrzucić.
> Jasne, tyle, że Andrzejkowi już nie jest potrzebny. Uwierzył mi na
> słowo. Gdyby tak nie było 'nawtykałby' mi, oj 'nawtykałby' ;-)
>

O czym ty piszesz?

Chyba ci się osoby pomyliły...

do góry

Kordo wrote:
> W mieszkaniu, w ktorym mieszkam od urodzenia chcialem zameldowac zone i
> dziecko. Do biura meldunkowego wybralem sie z Umowa Uzyczenia Lokalu. Tam
> stwierdzono, ze taki dokument nie wystarczy i ze osobiscie musi stawic sie
> wlasciciel lokalu wraz z aktem wlasnosci.

W kwestiach meldunkowych równie dobra jak akt własności jest umowa
użyczenia, a zamiast właściciela ten, komu użyczono.

Wygląda na to, że trafiłeś na kolejny urząd, do którego jeszcze nie
dotarło, że w Polsce "nie bo nie" to nie jest odpowiedź w postępowaniu
administracyjnym. Odpowiedzią jest 1) decyzja administracyjna, 2) na
piśmie, 3) doręczona wnioskodawcy, 4) uzasadniona, 5) z pouczeniem o
możliwości odwołania.

--
+---------------------------------------------------
-------------------+
| Paweł Sakowski <p...@s...pl> Never trust a man |
| who can count up to 1023 on his fingers. |
+---------------------------------------------------
-------------------+

do góry

Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał:

>Chyba ci się osoby pomyliły...
Oj, ja pamięć mam dobrą ;-)
Chyba nie chcesz przykładów, zresztą po co wracać do przeszłości.

--
Artur Golański

do góry

Artur Golanski wrote:
> Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał:
>
>> Chyba ci się osoby pomyliły...
> Oj, ja pamięć mam dobrą ;-)

Nie wnikam. Ale z kojarzeniem faktów oraz czytaniem to na pewno kiepsko.

Pisałeś, że urzędasy "nie do końca" wprowadziły w błąd. Napisałeś
nieprawdę - człowiek miał umowę (czyli tytuł prawny do lokalu) a jakaś
głupia biurwa nie wiadomo po jaką cholerę chciała właściciela.

Dotarło?

do góry

Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał:

>oraz czytaniem to na pewno kiepsko.
No to przeczytaj raz jeszcze mój list (Message-ID:
<c...@4...com>)

>Pisałeś, że urzędasy "nie do końca" wprowadziły w błąd.
Nie było tak! Napisałem tobie, poprawiając twoje zdanie, że "nie do
końca urzędnicy go okłamali", bo w pewnej sytuacji mieli racje, tak
stanowi prawo i podałem kiedy. Ani ty, ani ja nie wiemy o jakie
zameldowanie chodziło.

>Napisałeś nieprawdę
Napisałem to, co stanowi prawo.

> po jaką cholerę chciała właściciela
Bo tak zażądził minister przy meldunku czasowym do 2 miesięcy.
Ty oceniłeś urzędnika, ale do końca nie wiesz o jakie zameldowanie
chodziło.

>Dotarło?
Do ciebie chyba nie dotarlo gdzie sie pomyliłeś (czego nie wiesz) lub
po prostu udajesz nie chcąc się przyznać do błędu :-/
Jeśli sądzisz, że będę sie z tobą kłócił to się mylisz. Poprawiłem cię
i tylko tyle, a jeśli czegoś nie wiesz to zapytaj, konkretnie.

--
Artur Golański

do góry

Artur Golanski wrote:

>> po jaką cholerę chciała właściciela
> Bo tak zażądził minister przy meldunku czasowym do 2 miesięcy.
> Ty oceniłeś urzędnika, ale do końca nie wiesz o jakie zameldowanie
> chodziło.

Twierdzisz, że przy czasowym zameldowaniu do 2 miesięcy potrzebny jest
WŁAŚCICIEL?!?!

To kogo proponujesz sprowadzić przy meldowaniu np. w mieszkaniu
spółdzielczym lokatorskim?

do góry

Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał:

>Twierdzisz, że przy czasowym zameldowaniu do 2 miesięcy potrzebny jest
>WŁAŚCICIEL?!?!
Twierdzę, że tak ustalił minister!!

>To kogo proponujesz sprowadzić przy meldowaniu
Czytaj rozporządenie w tej sprawie i nie wyżywaj sie na mnie, bo
osobiście uważam, ze minister raczył złamać obowiązujące prawo
(ustawę), co oczywiście NIE oznacza, że prawo przez niego ustanowione
nie jest obowiązujacym (do czasu właściwego wyroku TK).

--
Artur Golański

do góry

Andrzej Lawa wrote:
> witek wrote:
>
>
>>>Żadnych osobistych wycieczek właścicela nie wymaga się!
>>>
>>
>>masz gdzieś link do tego rozpocządzenia, co by niedowiarkowi wrzucić.
>
>
>
> Ustawa o ewidencji ludności - duh...

Nie. Jeszcze jest do tego rozporządzenie nawet z wzorem druczku gdzie
jak byk jest potwierdzenie danych właściciela mieszkania i w praktyce
bez jego fizycznej obecności nie da się zameldować.

do góry

poparwcie mnie jeżeli się mylę - ale do zameldowania nie wystarczy umowa
użyczenia - chodzi mi o zameldowanie na pobyt stały oczywiście - potrzebny
jest tytuł prawny do lokalu - a wg mnie umowa użyczenia takowym nie jest

http://www.wom.warszawa.pl/index_karta.php?adres=245
&kat=10

do góry

Artur Golanski wrote:
> Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał:
>
>> Twierdzisz, że przy czasowym zameldowaniu do 2 miesięcy potrzebny jest
>> WŁAŚCICIEL?!?!
> Twierdzę, że tak ustalił minister!!

Tak? A gdzie konkretnie?

>> To kogo proponujesz sprowadzić przy meldowaniu
> Czytaj rozporządenie w tej sprawie i nie wyżywaj sie na mnie, bo
> osobiście uważam, ze minister raczył złamać obowiązujące prawo
> (ustawę), co oczywiście NIE oznacza, że prawo przez niego ustanowione
> nie jest obowiązujacym (do czasu właściwego wyroku TK).

Pomijając taki detal, że IMHO rozporządzenie ewidentnie niezgodne z
ustawą jest automatycznie nieważne (ustawa jest aktem prawnym wyższej
rangi), w rozporządzeniu (Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z
dnia 24 grudnia 2002 r. w sprawie zgłaszania i przyjmowania danych
niezbędnych do zameldowania i wymeldowania oraz prowadzenia ewidencji
ludności i ewidencji wydanych i utraconych dowodów osobistych) wyraźnie
napisano "właściciel _lub_ najemca".

W formularzach też jest cała lista osób, nie tylko właściciel.

do góry