-
81. Data: 2021-05-04 10:52:15
Temat: Re: Umowa użyczenia lokalu vs umowa najmu
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2021-04-30 o 12:04, ąćęłńóśźż pisze:
> Tymczasowo.
> Później przysyłają rachunek (np. bezdomnemu dźgniętemu nożem za przyjazd
> karetki 12 tys. zł + osobno za pobyt w szpitalu 12 tys. zł).
> Tak, dobrze napisałem: rachunek wystawiają ofierze, a nie sprawcy.
I słusznie, rachunek wystawia się temu, kto z usług korzystał. Jeśli
korzystający został ofiarą przestępstwa, to ma roszczenie zwrotne do
sprawcy. Trudno, aby było inaczej.
--
Liwiusz
-
82. Data: 2021-05-05 04:19:53
Temat: Re: Umowa użyczenia lokalu vs umowa najmu
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2021-05-04, Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote:
> W dniu 2021-04-30 o 10:20, Marcin Debowski pisze:
>> On 2021-04-30, Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote:
>>> W dniu 2021-04-29 o 03:59, Marcin Debowski pisze:
>>>
>>>>> Znów jakaś nietrafiona analogia. Jak lokator wpadnie pod tramwaj, to z
>>>>> tego tytułu długów nie narobi, bo umowa najmu natychmiast się rozwiąże.
>>>>
>>>> To nie doszukuj się wszędzie analogii. Po prostu przypadek gdzie nie ma
>>>> jak wyegzekować nalezności.
>>>
>>> Ale to ty szedłeś w analogie ze sprzedażą.
>>> I to nie jest przypadek, że strony coś sobie dobrowolnie wyświadczyły i
>>> nie mogą się rozliczyć. To przypadek, kiedy strona już nie chce
>>> świadczyć usługi, bo wie, że nie dostanie zapłaty, a musi to robić,
>>> nawet jeśli zgodnie z umową wypowie umowę.
>>
>> Ponownie, skąd wie, że nie dostanie zapłaty?
>
> Ponieważ nie płacił już za poprzednie usługi.
Może mieć majątek, z którego da się odzyskać. Zakręciliśmy pętelkę.
>> To nie są gierki słowne a bardzo konkretne pytania i przykłady, które
>> zlewasz nie odnosząc się do meritum. Czy ci sie podoba czy nie, jak
>> chcesz się nachapać forsy z najmu czy innej usługi to ponosisz pewne
>> ryzyko.
>
> Widzę, że nie o argumenty ci chodzi, tylko o ideologiczne
> zacietrzewienie, skoro piszesz o "nachapywaniu się forsą".
Powiedziała osoba, która nadal się do niczego konkretnego nie odniosła i
tylko powtarza, że nie i, że zła analogia.
>> Nigdy nie ma gwarancji, jeśli najpierw świadczysz usługe, a
>> zapłata przychodzi potem.
>
> Ale też nigdy nie ma tak, że musisz komuś wyświadczyć usługę bez
> zapłaty, podczas gdy za wcześniejsze usługi nie dostałeś pieniędzy, i
> wiesz, że nie dostaniesz za kolejne.
Ponownie, nie, nie wiesz. Co najwyżej jest to prawdopodobne.
Weźmy inny przykład: ktoś wypożyczył samochód na dłuższy czas, np. parę
miesięcy. Po upływie terminu zwrotu, klient nie zwrócił, dalej używa,
nie płaci, ba nie zapłacił za ostatni miesiąc poprzedzający termin
zwrotu. Co teraz? Odebrać siłą? Czas leci, właściciel opłaca
ubezpieczenie, jest pozbawiony możliwości zysku, a samochód się zużywa.
Ochrona posiadania nie wymusza tych kosztów na właścicielu?
--
Marcin
-
83. Data: 2021-05-05 09:29:59
Temat: Re: Umowa użyczenia lokalu vs umowa najmu
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2021-05-05 o 04:19, Marcin Debowski pisze:
>>> Ponownie, skąd wie, że nie dostanie zapłaty?
>>
>> Ponieważ nie płacił już za poprzednie usługi.
>
> Może mieć majątek, z którego da się odzyskać. Zakręciliśmy pętelkę.
Może mieć, ale jest to teoretyzowanie osoby, która nie zna życia. Jakby
miał majątek, to byłoby z czego egzekwować, a jakby było z czego
egzekwować, to by normalnie płacił za najem. Natomiast normalne, dorosłe
życie działa tak, że jak najemca nie płaci, to majątku już nie ma.
Rozmawiamy o zasadach ogólnych, a nie o wyjątkach.
> Weźmy inny przykład: ktoś wypożyczył samochód na dłuższy czas, np. parę
> miesięcy. Po upływie terminu zwrotu, klient nie zwrócił, dalej używa,
> nie płaci, ba nie zapłacił za ostatni miesiąc poprzedzający termin
> zwrotu. Co teraz? Odebrać siłą? Czas leci, właściciel opłaca
Dobry przykład. Otóż wyobraź sobie, że nie możesz odebrać samochodu,
nawet nie siłą, tylko na podstawie wyroku sądu, dopóki nie zapewnisz
kierowcy drugiego samochodu. Brzmi dziwnie?
--
Liwiusz
-
84. Data: 2021-05-05 13:07:24
Temat: Re: Umowa użyczenia lokalu vs umowa najmu
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2021-05-05, Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote:
> W dniu 2021-05-05 o 04:19, Marcin Debowski pisze:
>
>>>> Ponownie, skąd wie, że nie dostanie zapłaty?
>>>
>>> Ponieważ nie płacił już za poprzednie usługi.
>>
>> Może mieć majątek, z którego da się odzyskać. Zakręciliśmy pętelkę.
>
> Może mieć, ale jest to teoretyzowanie osoby, która nie zna życia. Jakby
> miał majątek, to byłoby z czego egzekwować, a jakby było z czego
> egzekwować, to by normalnie płacił za najem. Natomiast normalne, dorosłe
> życie działa tak, że jak najemca nie płaci, to majątku już nie ma.
> Rozmawiamy o zasadach ogólnych, a nie o wyjątkach.
Niepłacenie i następujące po tym egzekucje to chyba codzienność? Skoro
ludzie z nich korzystają to wygląda, że szansa na odzyskanie długu jest.
A niepłacić można bo można nie mieć gotówki, można mieć zaś samochody,
nieruchomości i inne dobra dające się pienieżyć.
>> Weźmy inny przykład: ktoś wypożyczył samochód na dłuższy czas, np. parę
>> miesięcy. Po upływie terminu zwrotu, klient nie zwrócił, dalej używa,
>> nie płaci, ba nie zapłacił za ostatni miesiąc poprzedzający termin
>> zwrotu. Co teraz? Odebrać siłą? Czas leci, właściciel opłaca
>
> Dobry przykład. Otóż wyobraź sobie, że nie możesz odebrać samochodu,
> nawet nie siłą, tylko na podstawie wyroku sądu, dopóki nie zapewnisz
> kierowcy drugiego samochodu. Brzmi dziwnie?
Dość, ale czy to nie czasami gmina ma zapewnić ten drugi samochód i czy
czasami właścicielowi nie przysługuje prawo do rekompensaty od gminy za
okres w którym gmina nie zapewnia?
--
Marcin
-
85. Data: 2021-05-05 13:17:33
Temat: Re: Umowa użyczenia lokalu vs umowa najmu
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2021-05-05 o 13:07, Marcin Debowski pisze:
> On 2021-05-05, Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote:
>> W dniu 2021-05-05 o 04:19, Marcin Debowski pisze:
>>
>>>>> Ponownie, skąd wie, że nie dostanie zapłaty?
>>>>
>>>> Ponieważ nie płacił już za poprzednie usługi.
>>>
>>> Może mieć majątek, z którego da się odzyskać. Zakręciliśmy pętelkę.
>>
>> Może mieć, ale jest to teoretyzowanie osoby, która nie zna życia. Jakby
>> miał majątek, to byłoby z czego egzekwować, a jakby było z czego
>> egzekwować, to by normalnie płacił za najem. Natomiast normalne, dorosłe
>> życie działa tak, że jak najemca nie płaci, to majątku już nie ma.
>> Rozmawiamy o zasadach ogólnych, a nie o wyjątkach.
>
> Niepłacenie i następujące po tym egzekucje to chyba codzienność? Skoro
> ludzie z nich korzystają to wygląda, że szansa na odzyskanie długu jest.
> A niepłacić można bo można nie mieć gotówki, można mieć zaś samochody,
> nieruchomości i inne dobra dające się pienieżyć.
Dyskusja jest jednak nie o tym, że ktoś zaryzykował, wynajął, i za
pewien okres nie dostał zapłaty, tylko że po tym okresie, nawet jakby
chciał, to nie może się pozbyć lokatora.
>>> Weźmy inny przykład: ktoś wypożyczył samochód na dłuższy czas, np. parę
>>> miesięcy. Po upływie terminu zwrotu, klient nie zwrócił, dalej używa,
>>> nie płaci, ba nie zapłacił za ostatni miesiąc poprzedzający termin
>>> zwrotu. Co teraz? Odebrać siłą? Czas leci, właściciel opłaca
>>
>> Dobry przykład. Otóż wyobraź sobie, że nie możesz odebrać samochodu,
>> nawet nie siłą, tylko na podstawie wyroku sądu, dopóki nie zapewnisz
>> kierowcy drugiego samochodu. Brzmi dziwnie?
>
> Dość, ale czy to nie czasami gmina ma zapewnić ten drugi samochód i czy
> czasami właścicielowi nie przysługuje prawo do rekompensaty od gminy za
> okres w którym gmina nie zapewnia?
Tak się to odbywa (z tym że nie wiem jak w praktyce z tymi
odszkodowaniami). Tylko że gmina często mówi, że samochodu nie ma i nie
da, więc jak wynajmującemu zależy, to niech lepiej sam kupi samochód
najemcy.
--
Liwiusz
-
86. Data: 2021-06-17 15:53:21
Temat: Re: Umowa użyczenia lokalu vs umowa najmu
Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>
Widzisz pijanego w 3d wujka na ulicy, wzywasz taksówkę każąc zawieść wujka do jego
domu.
Itp. itd.
-----
> rachunek wystawia się temu, kto z usług korzystał.
> Trudno, aby było inaczej.