> ....którą ustala gmina z sufity, np 100 razy wyzsza.

Nie z sufitu, tylko w oparciu o aktualizację wartości działki. Jeszcze nigdy
nie widziałem by wzrost był aż tak duży. A aktualizacje są robione co kilka lat.

> Pogadaja z tymi ktorzy kupili mieszkania na gruncie miesta. Chetnie się
> z tobą zamienią na mieszkania.

Taaak, zdecydowana większość mieszkańców Warszawy. Śnij dalej.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

> Boombastic pisze:
>
> > Umowa pewnie zostanie przedłużona na kolejne 99 lat. Druga opcja to powrót
> > gruntu do właściciela za odszkodowaniem za pozostały budynek.
>
> Właścicielem jest Skarb Państwa. Deweloper - wieczyste użytkowanie.

Czyli OK.

> Część tego terenu należała do POLMOZBYTU - firmy swego czasu państwowej.
> W Księdze Wieczystej dla tej działki istnieją tylko - właściciel - Skarb
> Państwa i wieczyste j.w.

No to trafiłem.

> Czyli wykup procentowy do udziału mieszkania w stosunku do całości
> działki w wysokości około 3.000 zł to jakaś abstrakcja? O takich kwotach
> mówił przedstawiciel dewelopera.

To tylko słowa developera. Nie wiadomo jak jest naprawdę. Jakby to było 3000 zł
to jeszcze da się znieść. Ale to zdaje się wszyscy współwłaściciele muszą
wyrazić zgodę, bo nie moze tak być, że kawałek jest w UW, a kawałek własność.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik "Reseller" <r...@o...pl> napisał w wiadomości
news:h7rtps$40c$1@inews.gazeta.pl...
Boombastic pisze:

> Umowa pewnie zostanie przedłużona na kolejne 99 lat. Druga opcja to powrót
> gruntu do właściciela za odszkodowaniem za pozostały budynek.

Właścicielem jest Skarb Państwa. Deweloper - wieczyste użytkowanie.
>
>> Czy w przyszłości jest możliwość wykupu tego gruntu i przekształcenie we
>> własność, czy to ma wogóle sens?
>
> Po wpisanej przez ciebie dacie myślę, że był to pewnie teren pierwotnie
> należacy do jakiejś państwowej firmy która sie uwłaszczyła na tym gruncie,
> a developer go odkupił.

Część tego terenu należała do POLMOZBYTU - firmy swego czasu państwowej.
W Księdze Wieczystej dla tej działki istnieją tylko - właściciel - Skarb
Państwa i wieczyste j.w.
>
> Na "nieduże" koszty bym nie liczył. Po prostu trzeba sporo dopłacić. Jest
> na to specjalny wzór uwzględniający m.in. liczbe pozostałych lat.
> Generalnie bez zastosowania bonifikat przez właściciela gruntu (gmina,
> skarb państwa) operacja jest mało opłacalna. A właściciele stosują
> bonifikaty w zalezności od własnego widzimisię. Jak to w polskim prawie -
> dziś jest tak, jutro jest inaczej.
>
Czyli wykup procentowy do udziału mieszkania w stosunku do całości
działki w wysokości około 3.000 zł to jakaś abstrakcja? O takich kwotach
mówił przedstawiciel dewelopera.

--
Reseller

Ogolnie to wiekszosc dzierzawi wieczyscie od skarbu panstwa ,,wiec w czym
szukasz problemu???\
Kolejna sprawa ,skoro tak konieczniecznie chcesz kupic to najpierw musisz
ustalic czy Gmina itp czyli Skarb Panstwa zechce Ci sprzedac kawalek
dzialki pod blokiem.

Jak juz zamieszkasz wroc do tej sprawy w ramach wspolnoty mieszkaniowej .
Teraz jak sie da ,,,za 3tys to bierz bez zastanawiania


--
Pozdrowienia
matusm

do góry

Boombastic pisze:
> Czyli OK.
Wg wszystkich danych tak właśnie jest.
>
>> Część tego terenu należała do POLMOZBYTU - firmy swego czasu państwowej.
>> W Księdze Wieczystej dla tej działki istnieją tylko - właściciel - Skarb
>> Państwa i wieczyste j.w.
>
> No to trafiłem.
Dokładnie
>
>> Czyli wykup procentowy do udziału mieszkania w stosunku do całości
>> działki w wysokości około 3.000 zł to jakaś abstrakcja? O takich kwotach
>> mówił przedstawiciel dewelopera.
>
> To tylko słowa developera. Nie wiadomo jak jest naprawdę. Jakby to było 3000 zł
> to jeszcze da się znieść. Ale to zdaje się wszyscy współwłaściciele muszą
> wyrazić zgodę, bo nie moze tak być, że kawałek jest w UW, a kawałek własność.
>
Nawet deweloper przekonuje wszystkich kupujących, żeby po ustaleniu
Zarządcy, czy po deweloperze, czy też własnym (po zawiązaniu wspólnoty)
wystąpić o wykup gruntu. Kto to będzie wyceniał?

--
Reseller

do góry

> Nawet deweloper przekonuje wszystkich kupujących, żeby po ustaleniu
> Zarządcy, czy po deweloperze, czy też własnym (po zawiązaniu wspólnoty)
> wystąpić o wykup gruntu. Kto to będzie wyceniał?

Zawsze rzeczoznawca majątkowy.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Reseller wrote:
>>
> Nawet deweloper przekonuje wszystkich kupujących, żeby po ustaleniu
> Zarządcy, czy po deweloperze, czy też własnym (po zawiązaniu wspólnoty)
> wystąpić o wykup gruntu.


srutu trutu.
jakby się dało to deweloper sam by to zrobił.
Skoro tego nie zrobił, to znaczy, że coś jest nie tak, a on potem umyje
ręce i powie, że w umowie było wyraźnie napisane, że nie jest
właścicielem gruntu.

do góry

Boombastic wrote:
>> ....którą ustala gmina z sufity, np 100 razy wyzsza.
>
> Nie z sufitu, tylko w oparciu o aktualizację wartości działki. Jeszcze nigdy
> nie widziałem by wzrost był aż tak duży. A aktualizacje są robione co kilka lat.
>
>> Pogadaja z tymi ktorzy kupili mieszkania na gruncie miesta. Chetnie się
>> z tobą zamienią na mieszkania.
>
> Taaak, zdecydowana większość mieszkańców Warszawy. Śnij dalej.
>
Nie. ja sie już obudziłem. to ty razem z mieszkańcami warszawy ciągle
tkwicie w pozostałościach prlu.

do góry