-
81. Data: 2009-03-07 22:24:49
Temat: Re: Umowa o internet
Od: crazy bejbi <t...@n...ma>
Arek pisze:
> Użytkownik crazy bejbi napisał:
> [..]
>> nie ma wpłat (bo logi jako, że zapisywane przez "stronę sporu"to chyba
>> nie jest bardzo wiarygodna sprawa...
>
> Sąd sam sobie zadecyduje, której stronie dać wiarę.
> Poza tym co sugerujesz - że nie tylko okażą się złodziejami,
> ale i będą składać fałszywe zeznania w sądzie?
Ja patrzę z perspektywy operatora (bo nim jestem). Widziałem już
kosmiczne tłumaczenia Klientów. Niemniej bez papierów to wogóle bym tego
nie tykał (jako operator).
wojtek
-
82. Data: 2009-03-07 22:43:10
Temat: Re: Umowa o internet
Od: leon <l...@n...interia.pl>
Dnia 07-03-2009 o 20:53:14 Arek <a...@e...net> napisał(a):
> Od niedozwolonych klauzul to jest Sąd Antymonopolowy a nie UKE, tyle są
> warte Twoje rady.
jak zwykle cos gdzie s slyszal ale nie wie gdzie. od klauzul jest UOKiK
> Widzę, że duch złodziejstwa w narodzie nie ginie :)
ja widze ze duch trollowania nie ginie
leon
-
83. Data: 2009-03-07 23:09:37
Temat: Re: Umowa o internet
Od: Stefan <s...@w...pl>
Dnia Sat, 07 Mar 2009 20:53:14 +0100, Arek napisał(a):
> Użytkownik Stefan napisał:
> [..]
>> Jeśli pójdą w zaparte, poproś o wzór umowy, cennik i regulamin. Poinformuj
>> ich, że chcesz przekazać te pisma do UKE aby zweryfikowali, czy firma nie
>> stosuje klauzuli niedozwolonych. Poproś o duplikat faktur - a nuż nie
>> zapłacili podatku i US powinien się dowiedzieć o tym.
>
> I jeszcze niech poskarżą się Mosadowi i pani przedszkolance.
>
> Od niedozwolonych klauzul to jest Sąd Antymonopolowy a nie UKE, tyle są
> warte Twoje rady.
>
> Widzę, że duch złodziejstwa w narodzie nie ginie :)
>
> Arek
Wcale nie poradziłem żeby się skarżył gdziekolwiek. Wystarczy że napisze ze
wie gdzie sieś ma poskarżyć. I to w ostateczności.
Doradziłem żeby się dogadał i zapłacił a wykorzystany internet - gdzie tu
złodziejstwo?
Zważ śmietanka z kim się ważysz i nie osądzaj ludzi po nagłówku.
pozdro
-
84. Data: 2009-03-07 23:47:00
Temat: Re: Umowa o internet
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Arek pisze:
> Użytkownik leon napisał:
>> zamowienie skutecznie zlozyli. skoro jednak firma nie zdecydowala sie
>> na podpisanie z nimi umowy to usluge dostarczala w ramach wolontariatu
>> :))
>
> Bredzisz. Raczej oni bezumownie i bezprawnie korzystali z ich łącza - a
Bezumownie? Przyłącze samo im się ulęgło? A może, biedactwo, się
przybłąkało?
Jakaś umowa na pewno była, a że nie ma nic na piśmie można twierdzić, że
było to np. użyczenie.
Bezprawności to już nawet nie będę komentował, bo ta brednia przekracza
wszelkie granice.
> takie ustalenie stanu faktycznego może ich kosztować dużo dużo więcej
> niż to co teraz firma chce.
ROTFL
-
85. Data: 2009-03-07 23:48:41
Temat: Re: Umowa o internet
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Arek pisze:
> A więc nie powinien był korzystać z łącza.
> I wszystko na temat.
>
> Naprawdę nie ma sensu bić piany o rzeczy oczywiste, a tą jest ta, że
> na tym świecie wszystko kosztuje. I sąd też o tym wie.
Jesteś mi winien milion złotych za to, że jestem narażony na czytanie
twoich wypocin. Płać zaraz, złodzieju! ;-> (a to, że nie mam na piśmie
żadnej umowy takiej treści - cóż... mogłeś tutaj nie pisać)
-
86. Data: 2009-03-07 23:49:52
Temat: Re: Umowa o internet
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Cavallino pisze:
> Czyli umowa ustna nie jest z mocy prawa nieważna, a tylko istnieje ew.
> problem w udowodnieniu iż została zawarta.
Oraz jaką miała treść.
A że tutaj roszczenie ma dostawca usługi, to on musi udowodnić, że nie
była to jakaś darmowa promocja.
-
87. Data: 2009-03-08 11:14:23
Temat: Re: Umowa o internet
Od: Arek <a...@e...net>
Użytkownik Andrzej Lawa napisał:
> Bezumownie? Przyłącze samo im się ulęgło? A może, biedactwo, się
> przybłąkało?
To, że Ci energetyka przyłączy prąd nie oznacza, że możesz sobie z niego
korzystać i za niego nie płacić.
I wszystko na temat.
Sąd przyklepie dla firmy nakaz zapłaty jak ta lala.
Założyłbym się, że bez mrugnięcia okiem nawet wtedy gdy będą składać
fałszywe zeznania.
Arek
--
www.arnoldbuzdygan.com
-
88. Data: 2009-03-08 12:30:42
Temat: Re: Umowa o internet
Od: Smok Eustachy <S...@E...pl>
Dnia Fri, 06 Mar 2009 22:48:22 +0000, tg napisał(a):
/.../
> Skoro firma ma papier ze korzystali (skoro napisali ze juz nie chca tzn.
> ze conajmniej mieli podlaczone) to z niego skorzysta.
A skąd wiesz - może mieli opłatę za internet 1 zł za miesiąc? Moze za 5 zł?
Po to jest umowa żeby były spisane różne tam takie warunki?
Może operator powiedział, że na próbę podłącza i po próbie dostarczy umowę
i od tego momentu mają płacić, jak dostarczy?
-
89. Data: 2009-03-08 12:39:53
Temat: Re: Umowa o internet
Od: Smok Eustachy <S...@E...pl>
Dnia Sat, 07 Mar 2
/.../
> Bo albo zawarli umowę i powinni zapłacić albo jej nie zawarli i wówczas
> korzystali bezprawnie, a za to mogą zapłacić i to dużo więcej.
Nie musisz zawierać umowy żeby korzystać z internetu Firma ma prawo dostarczać
Ci Internet za friko bo ma taki gest
-
90. Data: 2009-03-08 12:43:25
Temat: Re: Umowa o internet
Od: Smok Eustachy <S...@E...pl>
Dnia Sat, 07 Mar 2009 20:54:57 +0100, Arek napisał(a):
> Użytkownik leon napisał:
> [..]
>> to dotyczny obydwu stron, a jak na razie slowa nie dotrzymala firma-
>> nie przeslala umowy
>
> Ale świadczyła usługi, za które należy się zapłata.
Nie należy się .Jak chcesz, żeby należała się zapłata - przedstawiasz
cennik i umowę. Jak masz gest - nie przedstawiasz.