eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Ułaskawienie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 15

  • 11. Data: 2005-12-02 15:32:45
    Temat: Re: Ułaskawienie
    Od: kam <#k...@w...pl#>

    Johnson napisał(a):
    > Bo to było warunkowe umorzenie, z tego co słyszałem.

    a 8.000 zł jako środek karny?
    bo piszą o grzywnie, ale różne dziwne rzeczy piszą :)

    KG


  • 12. Data: 2005-12-03 19:13:31
    Temat: Re: Ułaskawienie
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    kam napisał(a):

    >
    >> Bo to było warunkowe umorzenie, z tego co słyszałem.
    >
    >
    > a 8.000 zł jako środek karny?
    > bo piszą o grzywnie, ale różne dziwne rzeczy piszą :)
    >

    Ja słyszałem o warunkowym umorzeniu. A 8000 zł to może być jakieś
    świadczenie na cel społeczny - art. 67 par. 3 kk. Ale rzeczywiście na
    dziennikarzach nie można polegać, więc nie wiem jak było.

    --
    @ Johnson

    --- za treść postu nie odpowiadam
    "Większość naszych błędów jest bardziej wybaczalna niż środki,
    którymi staramy się je ukryć."


  • 13. Data: 2005-12-06 14:24:40
    Temat: Re: Ułaskawienie
    Od: Renata Gołębiowska <R...@a...waw.pl>


    > In article <dmnhel$9cm$1@nemesis.news.tpi.pl>, Johnson wrote:
    >> Renata Gołębiowska napisał(a):
    >>> Czy jakieś przypisy określają kto może być ułaskawiony, czy jest
    >>> to po prostu widzimisię prezydenta?
    >>
    >> Widzimisię.
    >
    > Czy to ma sens? Czy nie powinno to być określone przepisami, tak
    > przynajmniej z grubsza? Ktoś wie jak to inne kraje regulują?

    Tak się zastanawiam i chyba zmieniłam zdanie:)
    Coś nie widzę potrzeby istnienia takiej instytucji, czy
    to opartej na widzimisię, czy obwarowanej konkretnymi warunkami. Może
    komuś zechce się rzucić jakimś argumentem za instytucją ułaskawienia?
    Po co ona? Oczywiście nie z punktu widzenia tzw. prezydenta i jego
    kolesi, tudzież innych osób, które bezpośrednio skorzystały.
    Wałęsa ułaskawiał średnio 4 osoby dziennie. No czy to ma w ogóle
    jakiś sens, czy to jest sprawiedliwe i przyzwoite?

    Renata


  • 14. Data: 2005-12-06 18:52:07
    Temat: Re: Ułaskawienie
    Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>

    Użytkownik "Renata Gołębiowska" <R...@a...waw.pl> napisał w
    wiadomości news:slrndpb8su.u8r.Renata.Golebiowska@90-mo5-2.acn.
    waw.pl...
    >
    > Coś nie widzę potrzeby istnienia takiej instytucji, czy
    > to opartej na widzimisię, czy obwarowanej konkretnymi warunkami. Może
    > komuś zechce się rzucić jakimś argumentem za instytucją ułaskawienia?

    Życie przynosi przypadki nieprzewidziane w przepisach prawa. Może byc tak,
    że sąd nie ma wyjścia i musi skazać, ale
    zdrowy_rozsądek/sumienie/cokolwiek podpowiada, że nie tak być powinno.
    Wtedy prezydent mógłby zadziałać uznaniowo, nie skrępowany literą prawa.
    No ale byłyby to wypadki absolutnie wyjątkowe, bardzo nieliczne. Kilka w
    trakcie kadencji.
    Obecnie idzie to w tysiące. W takim wydaniu to jest drwina z prawa, pracy
    sądów, prokuratorów, policjantów. Również z poczucia sprawiedliwości
    obywateli.

    > Wałęsa ułaskawiał średnio 4 osoby dziennie.

    Kwaśniewski podobnie.

    > czy to jest sprawiedliwe i przyzwoite?

    MZ nie.


  • 15. Data: 2005-12-06 21:11:27
    Temat: Re: Ułaskawienie
    Od: Renata Gołębiowska <R...@a...waw.pl>

    In article <dn4mlf$da6$1@atlantis.news.tpi.pl>, Alek wrote:
    >
    >> Wałęsa ułaskawiał średnio 4 osoby dziennie.
    >
    > Kwaśniewski podobnie.

    Niezupełnie. Dwa razy mniej. Co nie zmienia faktu, że dwie osoby
    dziennie, to też szalone tempo.

    Renata

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1