Witajcie!

Jako niezmotoryzowany często korzystam z transportu publicznego i
nierzadko spotykam się z potrzebą sprawdzenia rozkładów jazdy będąc
daleko od cywilizacji - z dokładnością do jej namiastki w postaci
telefonu komórkowego. Już dawno wpadłem na pomysł stworzenia bramki
WAP do baz danych rozkładów jazdy udostępnianych w Internecie (przez
WWW). Teraz, korzystając z wolnego czasu, stworzyłem prosty testowy
serwis, który pośredniczy pomiędzy komórką a stroną rozklad.pkp.pl.

Po skończeniu, jak to często bywa, zacząłem się zastanawiać nad
konsekwencjami prawnymi - w związku z tym moje pytania. Czy mogę
napotkać na jakieś prawne problemy, jeśli udostępniłbym publicznie
(dodam: całkowicie bezpłatnie) swój serwis? Widzę tu co najmniej 3
aspekty:
1) Korzystanie z cudzej bazy danych - czy taka baza danych połączeń
podpada pod Ustawę o Ochronie Baz Danych?
2) Korzystanie z cudzego oprogramowania, choć dostępnego publicznie
(jedno to baza danych z rozkładami a drugie to program wyszukujący
konkretne połączenia, przesiadki itd.)
3) Czy dając użytkownikom możliwość wysłania zapytania z komórki do
zewnętrznej strony i odpowiednio formatując odpowiedź faktycznie to JA
korzystam z tej zewnętrznej strony czy oni? (dodam, że oczywiście -
głównie ze względów technicznych - na odesłanej ,,komórkowej'' stronie
nie ma np. reklam będących na stronie rozkładu PKP).

Dodam, że PKP udostępnia serwis wap.pkp.pl dający niemal identyczną
funkcjonalność, jednak po zapłaceniu złotówki i tylko na 10 minut.
Dlatego pewnie podobne do mojej inicjatywny zupełnie są im nie w smak.

Pozdrawiam!
Andrzej Chodor