eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoTrzepanie kompów za zgodą rektora...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 65

  • 41. Data: 2010-06-13 14:55:44
    Temat: Re: (Wyjątkowo przewlekłe) Trzepanie kompów za zgodą rektora...
    Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl>

    Andrzej Adam Filip napisal:
    > Jeśli nie widzisz *żadnego* interesu uczelni w ochronie studentów przed
    > "konfiskatą *całego* komputera na dwa lata" to jak dla mnie mówisz o
    > *GÓWNIANEJ* uczelni z punktu widzenia studenta. Uczelnie (przynajmniej
    > prywatne) są "na utrzymaniu" swoich studentów. Wiec powinny mieć interes
    > w ochronie studentów przed bezdusznością policji i prokuratury.

    Daruj sobie tanią demagogię, bo to nie pręgierz i nie kampania
    wyborcza. Uczelnia MOŻE chronić studenta w sprawach związanych
    z dydaktyką. W pozostałych sprawach jest to normalny pełnoletni
    obywatel podlegający polskiemu prawodawstwu, szczególnie w obszarze
    spraw karnych. Immunitet miejscowy uczelni ma na celu ochronę
    swobód politycznych, a nie pełnienie roli przykrywki dla kryminalistów.

    Po drugie: uczelnie NIE SĄ na utrzymaniu studentów, bo ci studenci
    jeszcze do budżetu nic nie wnieśli. Ze stopnia emocjonalnego zaangażowania
    wnioskuję, że temat jest dla ciebie bardzo gorący. Zabrali laptopa
    i jeszcze nie oddali? TrueCrypta jeszcze nie opanowaliśmy?

    --
    Jacek


  • 42. Data: 2010-06-13 14:59:49
    Temat: Re: (Wyjątkowo przewlekłe) Trzepanie kompów za zgodą rektora...
    Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl>

    Andrzej Adam Filip napisal:
    > Uczelnie (przynajmniej prywatne) są "na utrzymaniu" swoich studentów.

    Addendum: OIDP ŻADNA uczelnia prywatna nie ma immunitetu.

    --
    Pozdrawiam,

    Jacek


  • 43. Data: 2010-06-13 15:37:35
    Temat: Re: (Wyjątkowo przewlekłe) Trzepanie kompów za zgodą rektora...
    Od: Andrzej Adam Filip <a...@x...wp.pl>

    Mithos <f...@a...pl> pisze:
    > W dniu 2010-06-13 13:11, RadoslawF pisze:
    >> Nie może się nie zgodzić, nie może stawiać warunków czy nie
    >> może jak inteligentny człowiek napisać czego wedle niego nie może ?
    >
    > Nie może stawiać warunków. Może się zgodzić albo i nie. I raczej nie
    > ma rektora, który się nie zgodzi.

    Tłumaczenie: jeszcze nie było rektora który nie miałby w dupie jak
    bardzo "bezdusznie i chorobliwie przewlekle" policja z prokuraturą będą
    się "zabawiać komputerami studentów".

    Wartość wykrętu o "zakładaniu domniemania profesjonalizmu i braku
    przewlekłości postępowania policji i prokuratury" leci na łeb i szyję.

    --
    Andrzej Adam Filip : a...@o...eu : A...@g...com
    Cudzymi rękami łapie żmiję, własnymi zbiera śmietanę.
    -- Przysłowie armeńskie (pl.wikiquote.org)


  • 44. Data: 2010-06-13 15:45:13
    Temat: Re: (Wyjątkowo przewlekłe) Trzepanie kompów za zgodą rektora...
    Od: Andrzej Adam Filip <a...@x...wp.pl>

    Jacek_P <L...@c...edu.pl> pisze:
    > Andrzej Adam Filip napisal:
    >> Jeśli nie widzisz *żadnego* interesu uczelni w ochronie studentów przed
    >> "konfiskatą *całego* komputera na dwa lata" to jak dla mnie mówisz o
    >> *GÓWNIANEJ* uczelni z punktu widzenia studenta. Uczelnie (przynajmniej
    >> prywatne) są "na utrzymaniu" swoich studentów. Wiec powinny mieć interes
    >> w ochronie studentów przed bezdusznością policji i prokuratury.
    >
    > Daruj sobie tanią demagogię, bo to nie pręgierz i nie kampania
    > wyborcza. Uczelnia MOŻE chronić studenta w sprawach związanych
    > z dydaktyką. W pozostałych sprawach jest to normalny pełnoletni
    > obywatel podlegający polskiemu prawodawstwu, szczególnie w obszarze
    > spraw karnych. Immunitet miejscowy uczelni ma na celu ochronę
    > swobód politycznych, a nie pełnienie roli przykrywki dla kryminalistów.
    >
    > Po drugie: uczelnie NIE SĄ na utrzymaniu studentów, bo ci studenci
    > jeszcze do budżetu nic nie wnieśli. Ze stopnia emocjonalnego zaangażowania
    > wnioskuję, że temat jest dla ciebie bardzo gorący. Zabrali laptopa
    > i jeszcze nie oddali? TrueCrypta jeszcze nie opanowaliśmy?

    W twoim małym rozumku nie może się pomieścić że niektórym chodzi o
    zasady nawet gdy są "pośrednio" zainteresowani?

    Ja jestem adminem IT i jak słyszę o zatrzymywaniu *całych* komputerów
    (a nie tylko dysków twardych po wydaniu kopii) aż na 2 lata to włosy mi
    się jeżą na głowie jak taka (dla mnie) bezduszność oraz *horrendalny*
    brak profesjonalizmu i odpowiedzialności policji i prokuratury może mieć
    BEZKARNIE miejsce w "państwie (ponoć) prawa".

    --
    Andrzej Adam Filip : a...@o...eu : A...@g...com
    Nie wierzę nikomu. Nie wierzę nawet sobie samemu.
    -- Stalin, Józef (Iosif Wissarionowicz Dżugaszwili) (1878-1953)


  • 45. Data: 2010-06-13 16:06:05
    Temat: Re: (Wyjątkowo przewlekłe) Trzepanie kompów za zgodą rektora...
    Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl>

    Andrzej Adam Filip napisal:
    > W twoim małym rozumku nie może się pomieścić że niektórym chodzi o
    > zasady nawet gdy są "pośrednio" zainteresowani?

    Wedrujesz chamie do KF-a.

    --
    Jacek


  • 46. Data: 2010-06-13 16:21:51
    Temat: Re: (Wyjątkowo przewlekłe) Trzepanie kompów za zgodą rektora...
    Od: Andrzej Adam Filip <a...@x...wp.pl>

    Jacek_P <L...@c...edu.pl> pisze:
    > Andrzej Adam Filip napisal:
    >> W twoim małym rozumku nie może się pomieścić że niektórym chodzi o
    >> zasady nawet gdy są "pośrednio" zainteresowani?
    >
    > Wedrujesz chamie do KF-a.

    Twoje "sugestie przez zapytanie" były o rząd wielkości bardziej chamskie
    o ty którego KF mam w czterech literach.

    --
    Andrzej Adam Filip : a...@o...eu : A...@g...com
    Życie człowieka jest dziennikiem,
    w którym powinien zapisywać tylko dobre czyny.
    -- Przysłowie arabskie (pl.wikiquote.org)


  • 47. Data: 2010-06-13 19:26:54
    Temat: Re: Trzepanie kompów za zgodą rektora...
    Od: "Zbynek Ltd." <s...@p...onet.pl>

    Witam

    Liliana Cichocka napisał(a) :
    > Tak sie zastanawiam nad taka sprawą... U mojego syna w akademiku
    > ostatnio policja trzepie kompy... Strach zapanował, bo jak ktos im sie

    Na przyszłość - zainstalować na kompach TrueCrypt. Program
    pozwalający na zaszyfrowanie całego dysku. Na obecny stan techniki
    nie do złamania.
    - Proszę podać hasło
    - Zbyszek. Nieeee? hmmm... może zbyszek? Nie działa??? Wczoraj
    działało, ale zmieniałem i chyba zapomniałem.

    --
    Pozdrawiam
    Zbyszek
    PGP key: 0x78E9C79E

    [Człowiek zaczyna używać dopiero wtedy rozumu, gdy kończą mu się
    wszystkie możliwości.]


  • 48. Data: 2010-06-13 21:06:12
    Temat: Re: (Wyjątkowo przewlekłe) Trzepanie kompów za zgodą rektora...
    Od: poreba <d...@p...pl>

    Dnia Sun, 13 Jun 2010 13:10:39 +0000 (UTC), GK napisał(a):

    >>> "Moralne zużycie"? Mógłbyś wytłumaczyć?
    >> A co Ci odpowiada góglownica jak wpiszesz te
    >> hasło w wyszukiwarkę i czego z tego nie
    >> rozumiesz?
    > Ok, termin nie był mi znany.
    Nie chce mi się wierzyć aby dla kogoś obytego w
    tematach ogólnie pojętego IT, prawa i DG był aż
    tak nieznany.

    > Trudno przy tym się zgodzić, że standardowy
    > laptop (nie maszyna do projektowania 3D czy
    > przetwarzania danych meteo) po dwóch dlatach
    > rastycznie obniżył swoją użyteczność dla
    > przeciętnego użytkownika.
    Sprzęt konsumencki 'starzeje' się tu szybciej niż
    wymienione przez Ciebie 'wyspecjalizowane'. A że 2
    lata w pecetologii to 2-3 generacje, wybacz - nie
    chce mi sie tłumaczyć.

    >> PODOBNO niezależnie od wyników sprawdzania
    >> sprawdzania rzadko kiedy są krótsze niż rok.
    > Czy któryś z "pokrzywdzonych" skarżył?


    >> nie ma nic wspólnego z problemem oceny czy
    >> materiały zostały pozyskane bez zgody osoby
    >> uprawnionej lub w wyniku czynu zabronionego.
    >> Może w tym pomóc.
    > To oczywiste, przy czym ustalenie, że zapis utworu
    > jest identyczny pomaga wskazać źródło pozyskania.
    Zaraz, Ty wyobrażasz sobie, że nawet mając w miarę
    szczegółowo zidentyfikowany 'odcisk' pliku
    multimedialnego (oprogramowanie jako sprawę nieco
    bardziej oczywistą zostawiamy na boku) ktoś
    poszukuje jego źródła w celu _udowodnienia_
    'nielegalności'?

    > Może wczoraj (dziś w nocy) pisałem zbyt ostro,
    > jakby pod tezę, że wszyscy mieszkańcy akademików
    > niczym innym się nie zajmują, jak tylko
    > pozyskiwaniem zasobów.
    Problem w tym, że dyskusja nie o tym czy studenci
    niewinni jako lelija (a zła, bałdzo zła policja
    ich gnębi). Problem w tym, że małymi kroczkami
    wkracza zasada 'udowodnij swoją niewinność'. Z
    trudem rezygnując z ogranej i ułomnej analogii
    samochodowej (chociażby z powodu dowodów
    rejestracyjnych)* spróbuję Ci uświadomić jeszcze
    inny problem. Wyobraź sobie, że podobnie toczą się
    postępowania w przypadku innych przedmiotów życia
    codziennego: TV, telefonów komórkowych, innej
    elektroniki użytkowej. Po dwóch latach, po
    prześledzeniu po numerach seryjnych od producenta,
    przez importerów, hurtowników, detalistów drogi
    produktu do Ciebie i zweryfikowaniu tego z datami
    na paragonach fiskalnych sprzed 5 lat odzyskasz
    CAŁY sprzęt elektroniczny z domu. Wszystko
    włącznie z pralką automatyczną i piekarnikiem (BTW
    tam też może być PIRACKIE oprogramowanie).

    * analogia o tyle kusząca, że dla firmy utrata
    transportu może oznaczać likwidację, a i wartość
    sporo większa niż fistaszkowych komórek

    --
    pozdro
    poreba


  • 49. Data: 2010-06-13 21:14:54
    Temat: Re: (Wyjątkowo przewlekłe) Trzepanie kompów za zgodą rektora...
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    RadoslawF wrote:
    > Dnia 2010-06-13 03:18, Użytkownik witek napisał:
    >
    >>> 2) żaden rektor nie zezwolił na takie przeszukania wyłącznie
    >>> *warunkowo* np.
    >>> a) cały komputer można zatrzymać na (góra) 2 tygodnie
    >>> b) kopia zawartości dysku twardego ma być zwrócona właścicielowi w
    >>> ciągu 48 godzin
    >>>
    >> Bo nie ma takiej prawnej możliwości dyktować policji co ona ma robić.
    >> Może się zgodzić lub nie.
    >
    > Skoro może sie nie zgodzić to może za zgodę stawiać warunki.
    > I nie znam przepisu który by tego zabronił.
    > A policja może warunków nie przyjąć i nie robić nalotów.
    > Tyle że biorąc na logikę policja terminu nie dotrzyma i
    > należało by jej więcej zgody nie wydać tworząc w ten sposób
    > enklawę dla przestępców do czego uczelnia raczej nie chce
    > doprowadzić.
    >
    Ale policji warunki rektora nie obowiązują. Nie ma takiego przepisu,
    który by to nakazywał.
    Rektor może zogdę na wejście do budynków wyrazić lub nie.


  • 50. Data: 2010-06-13 21:35:41
    Temat: Re: (Wyjątkowo przewlekłe) Trzepanie kompów za zgodą rektora...
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>

    Dnia 2010-06-13 23:14, Użytkownik witek napisał:

    >> Skoro może sie nie zgodzić to może za zgodę stawiać warunki.
    >> I nie znam przepisu który by tego zabronił.
    >> A policja może warunków nie przyjąć i nie robić nalotów.
    >> Tyle że biorąc na logikę policja terminu nie dotrzyma i
    >> należało by jej więcej zgody nie wydać tworząc w ten sposób
    >> enklawę dla przestępców do czego uczelnia raczej nie chce
    >> doprowadzić.
    >>
    > Ale policji warunki rektora nie obowiązują. Nie ma takiego przepisu,
    > który by to nakazywał.
    > Rektor może zogdę na wejście do budynków wyrazić lub nie.

    Masz rację, tyle że jeśli dostaną zgodę warunkową i warunek
    oleją to następnym razem mogą zgody nie dostać.
    I teraz pytanie kto na braku kolejnej zgody najbardziej straci ?
    I czy brak tej zgody będzie aby na pewno zgodny z polityką
    uczelni ?


    Pozdrawiam

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 . 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1