-
1. Data: 2010-06-11 19:08:54
Temat: ugoda
Od: "Papa5merf" <t...@l...la>
tak się zastanawiam na czym polega numer z ugodą zamiast sprawy karnej?:O)
dajmy na to gostek wybija drugiemu zemby a temten go do sondu, a tamten
kombinuje żę chce ugody, to znaczy żeby poszkodowany wycofał sprawę z sondu
w zamian za ugodę, gdyby do takiej ugody doszło, dajmy na to "za dwie
flaszki będzie zgoda" czy to p[raktycznie oznacza że do pobicia nie odszło,
bo pszeciesz poszkodowany sprawę wycofał?:O)
taka ciekawostka:O)
-
2. Data: 2010-06-11 19:27:33
Temat: Re: ugoda
Od: CUT <C...@C...pl>
W dniu 2010-06-11 21:08, Papa5merf pisze:
> tak się zastanawiam na czym polega numer z ugodą zamiast sprawy karnej?:O)
>
> dajmy na to gostek wybija drugiemu zemby a temten go do sondu, a tamten
> kombinuje żę chce ugody, to znaczy żeby poszkodowany wycofał sprawę z sondu
> w zamian za ugodę, gdyby do takiej ugody doszło, dajmy na to "za dwie
> flaszki będzie zgoda" czy to p[raktycznie oznacza że do pobicia nie odszło,
> bo pszeciesz poszkodowany sprawę wycofał?:O)
> taka ciekawostka:O)
>
:)
pszeciesz bez zembów nie pójdzie do sondu o się będą śmiali ;p
-
3. Data: 2010-06-11 19:32:48
Temat: Re: ugoda
Od: MarcinJM <m...@i...pl>
Papa5merf pisze:
> tak się zastanawiam na czym polega numer z ugodą zamiast sprawy karnej?:O)
>
> dajmy na to gostek wybija drugiemu zemby a temten go do sondu, a tamten
> kombinuje żę chce ugody, to znaczy żeby poszkodowany wycofał sprawę z sondu
> w zamian za ugodę, gdyby do takiej ugody doszło, dajmy na to "za dwie
> flaszki będzie zgoda" czy to p[raktycznie oznacza że do pobicia nie odszło,
> bo pszeciesz poszkodowany sprawę wycofał?:O)
> taka ciekawostka:O)
W twoim poscie jest sporo ciekawostek.
Asz zmeby bolom.
--
Pozdrawiam
MarcinJM
gg: 978510, marcinjm()op.pl
-
4. Data: 2010-06-11 19:47:55
Temat: Re: ugoda
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:huu310$2nv$1@news.onet.pl MarcinJM <m...@i...pl>
pisze:
>> tak się zastanawiam na czym polega numer z ugodą zamiast sprawy
>> karnej?:O) dajmy na to gostek wybija drugiemu zemby a temten go do
>> sondu, a tamten kombinuje żę chce ugody, to znaczy żeby poszkodowany
>> wycofał sprawę z sondu w zamian za ugodę, gdyby do takiej ugody
>> doszło, dajmy na to "za dwie flaszki będzie zgoda" czy to p[raktycznie
>> oznacza że do pobicia nie odszło, bo pszeciesz poszkodowany sprawę
>> wycofał?:O) taka ciekawostka:O)
> W twoim poscie jest sporo ciekawostek.
> Asz zmeby bolom.
Przecież to znany debil i troll...
Nikt sensowny z nim nie gada.
--
Jotte
-
5. Data: 2010-06-11 20:11:26
Temat: Re: ugoda
Od: "Palik" <p...@T...pl>
Użytkownik "Papa5merf" <t...@l...la> napisał w wiadomości
news:4c128a69$2$17093$65785112@news.neostrada.pl...
> tak się zastanawiam na czym polega numer z ugodą zamiast sprawy karnej?:O)
>
> dajmy na to gostek wybija drugiemu zemby a temten go do sondu, a tamten
> kombinuje żę chce ugody, to znaczy żeby poszkodowany wycofał sprawę z
> sondu
> w zamian za ugodę, gdyby do takiej ugody doszło, dajmy na to "za dwie
> flaszki będzie zgoda" czy to p[raktycznie oznacza że do pobicia nie
> odszło,
> bo pszeciesz poszkodowany sprawę wycofał?:O)
> taka ciekawostka:O)
>
Z ust mi wyciągasz....
Obserwuję od dawna pewną sprawę i jestem zszokowany i ogłupiały.
Mężczyzna 1.5 roku temu pobił kobietę kiedy zgłosiła na Pogotowie Gazowe, że
grzebiąc w instalacji gazowej spowodował jej rozszczelnienie.
Policja nie przyjechała do zgłoszenia pobicia [?!] Nie rozumiem tego. To
policja może sobie nie przyjechać kiedy jej zgłaszamy pobicie?!
Kobieta była 6 miesięcy na zwolnieniu lekarskim,ale pierwsze przesłuchanie
sprawcy [który się nie ukrywał]było [po interwencjach prawników wynajętych
przez biedną kobietę]11 miesięcy po zdarzeniu. Nie rozumiem tego. To gdyby
ta kobieta nie wynajęła prawników to kiedy sprawca byłby przesłuchany?!
Teraz [po 1.5 roku!?]w perspektywie sprawa karna i kobietę wzywają do
stawienia się i ewentualne godzenie się. Nie rozumiem jak tu się można
godzić? Ona ma sie godzić na to, że chce być bita i nie ma mu tego za
złe?!Sprawca występuje do sądu o wycofanie terminu "godzenia sie " [pisma do
pokrzywdzonej już wysłane!] bo on sobie dorabia w Niemczech...Sąd się godzi
na inny odległy termin. Pełna sielanka
To jakiś żart ten splot zdarzeń?Satyra?
Ale niestety.Fakt
Palik
-
6. Data: 2010-06-13 09:53:12
Temat: Re: ugoda
Od: "Papa5merf" <t...@l...la>
Órzytkownik "Palik" napisał w wiadomości
news:huu599$9hr$1@news.dialog.net.pl...
>> tak się zastanawiam na czym polega numer z ugodą zamiast sprawy
>> karnej?:O)
>> dajmy na to gostek wybija drugiemu zemby a temten go do sondu, a tamten
>> kombinuje żę chce ugody, to znaczy żeby poszkodowany wycofał sprawę z
>> sondu w zamian za ugodę, gdyby do takiej ugody doszło, dajmy na to
>> "za dwie flaszki będzie zgoda" czy to p[raktycznie oznacza że do pobicia
>> nie odszło, bo pszeciesz poszkodowany sprawę wycofał?:O)
>> taka ciekawostka:O)
>
> Z ust mi wyciągasz....
> Obserwuję od dawna pewną sprawę i jestem zszokowany i ogłupiały.
> Mężczyzna 1.5 roku temu pobił kobietę kiedy zgłosiła na Pogotowie Gazowe,
> że grzebiąc w instalacji gazowej spowodował jej rozszczelnienie.
> Policja nie przyjechała do zgłoszenia pobicia [?!] Nie rozumiem tego. To
> policja może sobie nie przyjechać kiedy jej zgłaszamy pobicie?!
> Kobieta była 6 miesięcy na zwolnieniu lekarskim,ale pierwsze przesłuchanie
> sprawcy [który się nie ukrywał]było [po interwencjach prawników wynajętych
> przez biedną kobietę]11 miesięcy po zdarzeniu. Nie rozumiem tego. To gdyby
> ta kobieta nie wynajęła prawników to kiedy sprawca byłby przesłuchany?!
>
> Teraz [po 1.5 roku!?]w perspektywie sprawa karna i kobietę wzywają do
> stawienia się i ewentualne godzenie się. Nie rozumiem jak tu się można
> godzić? Ona ma sie godzić na to, że chce być bita i nie ma mu tego za
> złe?!Sprawca występuje do sądu o wycofanie terminu "godzenia sie " [pisma
> do pokrzywdzonej już wysłane!] bo on sobie dorabia w Niemczech...Sąd się
> godzi na inny odległy termin. Pełna sielanka To jakiś żart ten splot
> zdarzeń?Satyra?
> Ale niestety.Fakt, Palik
no właśnie ja się zastanawiam o co chodzi z ugodą, czy coś takiego możliwe
jak ugoda w sprawie karnej, czy to jakaś parodia prawna, czyli chodzi o
jakąś sztuczke prafną?:O)
może jeszcze mordrcy będą się ugadzać, ciekawe:O)