-
11. Data: 2012-02-18 16:53:01
Temat: Re: Termin wypowiedzenia umowy telekomunikacyjnej
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2012-02-18 17:47, cyklista pisze:
> Dowiedziałem się już na infolinii, że okres wypowiedzenia wynosi miesiąc
> od złożenia wypowiedzenia niezależnie od daty zawarcia umowy, ale
> wychodzi na to,że wypowiadanie umowy nie ma sensu, gdyż i tak trzeba
> zapłacić tale samo, co przy kontynuacji umowy, tylko nie w miesięcznych
> ratach lecz od razu. Ciekaw jestem, czy zapisy takie są zgodne z prawem.
Nieraz trzeba zapłacić więcej, niż suma abonamentów do końca. Co w tym
dziwnego?
--
Liwiusz
-
12. Data: 2012-02-18 17:00:46
Temat: Re: Termin wypowiedzenia umowy telekomunikacyjnej
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sat, 18 Feb 2012, Czeslawek wrote:
> W dniu 2012-02-18 16:51, m4rkiz pisze:
>>> Moim zdaniem logiczne byłoby, gdyby klient zapłacił za DOTYCHCZASOWY
>>> czas korzystania z usługi tak, jakby zawarł umowę na czas
>>> nieokreślony, czyli musiałby zwrócić różnicę między opłatą regularną,
>>> a opłatą ulgową, za dotychczasowy okres korzystania z usługi, ALE
>>> wygląda na to, że tak nie jest.
>>
>> czemu?
>> przeciez nie bral nieokreslonego tylko usluge w promocyjnych cenach, za
>> to swiadczona przez 2 lata
>>
>> wiec skasowanie od niego mniej niz przynioslby zysku przez dwa lata jest
>> zupelnie bez sensu i sie tepsie nijak nie oplaca
>
> Myślę, że autor wątku powinien przeszperać rejestr klauzul niedozwolonych
> w poszukiwaniu zapisów określających wysokość kar za przedterminowe zerwanie
> umowy.
Myślisz że coś znajdzie, czego operator nie uwzględnił?
Uzasadnienie:
- usługa bez promocji: 400 zł za instalację, opłata miesięczna 45 zł
- usługa z promocją: 0 zł za instalację, opłata miesięczna 15 zł
w pierwszej części okresu i 45 zł w drugiej części.
Jest oczywiste, że "poniesiony koszt umowy" zrywanej w 2 miesiącu
to nie jest 30zł, operator wtopił ZARÓWNO opłatę instalacyjną
jak i spodziewany zysk przyszły, który był powodem udzielenia
promocji.
pzdr, Gotfryd
-
13. Data: 2012-02-18 17:25:47
Temat: Re: Termin wypowiedzenia umowy telekomunikacyjnej
Od: cyklista <c...@i...pl>
W dniu 18.02.2012 17:53, Liwiusz pisze:
> W dniu 2012-02-18 17:47, cyklista pisze:
>
>
>> Dowiedziałem się już na infolinii, że okres wypowiedzenia wynosi miesiąc
>> od złożenia wypowiedzenia niezależnie od daty zawarcia umowy, ale
>> wychodzi na to,że wypowiadanie umowy nie ma sensu, gdyż i tak trzeba
>> zapłacić tale samo, co przy kontynuacji umowy, tylko nie w miesięcznych
>> ratach lecz od razu. Ciekaw jestem, czy zapisy takie są zgodne z prawem.
>
> Nieraz trzeba zapłacić więcej, niż suma abonamentów do końca. Co w tym
> dziwnego?
>
Hmm. Może to, że żądanie takich opłat jest ... nie fair?
Z jednej strony można powiedzieć czytaj, co podpisujesz, a jak nie
czytasz to się później k... nie dziw.
Z drugiej strony jednak język jakim napisane są takie umowy jest dla
wielu zwykłych ludzi mało zrozumiały (zdania wielokrotnie złożone długie
na pół strony, odwołania do różnych paragrafów itd.), więc raczej rzadko
zagłębiają się w ich treść.
-
14. Data: 2012-02-18 22:17:23
Temat: Re: Termin wypowiedzenia umowy telekomunikacyjnej
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
wiadomości news:Pine.WNT.4.64.1202181756010.2508@quad...
> On Sat, 18 Feb 2012, Czeslawek wrote:
>
>> W dniu 2012-02-18 16:51, m4rkiz pisze:
>>>> Moim zdaniem logiczne byłoby, gdyby klient zapłacił za DOTYCHCZASOWY
>>>> czas korzystania z usługi tak, jakby zawarł umowę na czas
>>>> nieokreślony, czyli musiałby zwrócić różnicę między opłatą regularną,
>>>> a opłatą ulgową, za dotychczasowy okres korzystania z usługi, ALE
>>>> wygląda na to, że tak nie jest.
>>>
>>> czemu?
>>> przeciez nie bral nieokreslonego tylko usluge w promocyjnych cenach, za
>>> to swiadczona przez 2 lata
>>>
>>> wiec skasowanie od niego mniej niz przynioslby zysku przez dwa lata
>>> jest
>>> zupelnie bez sensu i sie tepsie nijak nie oplaca
>>
>> Myślę, że autor wątku powinien przeszperać rejestr klauzul
>> niedozwolonych
>> w poszukiwaniu zapisów określających wysokość kar za przedterminowe
>> zerwanie umowy.
>
> Myślisz że coś znajdzie, czego operator nie uwzględnił?
> Uzasadnienie:
> - usługa bez promocji: 400 zł za instalację, opłata miesięczna 45 zł
> - usługa z promocją: 0 zł za instalację, opłata miesięczna 15 zł
> w pierwszej części okresu i 45 zł w drugiej części.
>
> Jest oczywiste, że "poniesiony koszt umowy" zrywanej w 2 miesiącu
> to nie jest 30zł, operator wtopił ZARÓWNO opłatę instalacyjną
> jak i spodziewany zysk przyszły, który był powodem udzielenia
> promocji.
Masz racje odnośnie strony prawnej, ale oczywiste, to dla mnie wcale nie
jest. Oczywistym dla mnie jest konieczność zapłaty opłaty aktywacyjnej.
Oczywistym jest również konieczność wyrównania kosztów wliczonych w ten
dwuletni okres umowy, jeśli jakieś poniesiono. Ale z jakiego powodu miałbym
pokrywać koszt utrzmania usługi przez 24 miesiące, skoro korzystam z niej
tylko przez 2? Przecież ten abonament 45 zł, to nie jest w całości zysk
operatora. Są jakieś opłaty zależne od ilości abonentów - tak podejrzewam.
-
15. Data: 2012-02-19 00:59:10
Temat: Re: Termin wypowiedzenia umowy telekomunikacyjnej
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
>>>>> Moim zdaniem logiczne byłoby, gdyby klient zapłacił za DOTYCHCZASOWY
>>>>> czas korzystania z usługi tak, jakby zawarł umowę na czas
>>>>> nieokreślony, czyli musiałby zwrócić różnicę między opłatą regularną,
>>>>> a opłatą ulgową, za dotychczasowy okres korzystania z usługi, ALE
>>>>> wygląda na to, że tak nie jest.
>>>>
>>>> czemu?
>>>> przeciez nie bral nieokreslonego tylko usluge w promocyjnych cenach, za
>>>> to swiadczona przez 2 lata
>>>>
>>>> wiec skasowanie od niego mniej niz przynioslby zysku przez dwa lata
>>>> jest
>>>> zupelnie bez sensu i sie tepsie nijak nie oplaca
>>>
>>> Myślę, że autor wątku powinien przeszperać rejestr klauzul
>>> niedozwolonych
>>> w poszukiwaniu zapisów określających wysokość kar za przedterminowe
>>> zerwanie umowy.
>>
>> Myślisz że coś znajdzie, czego operator nie uwzględnił?
>> Uzasadnienie:
>> - usługa bez promocji: 400 zł za instalację, opłata miesięczna 45 zł
>> - usługa z promocją: 0 zł za instalację, opłata miesięczna 15 zł
>> w pierwszej części okresu i 45 zł w drugiej części.
>>
>> Jest oczywiste, że "poniesiony koszt umowy" zrywanej w 2 miesiącu
>> to nie jest 30zł, operator wtopił ZARÓWNO opłatę instalacyjną
>> jak i spodziewany zysk przyszły, który był powodem udzielenia
>> promocji.
>
> Masz racje odnośnie strony prawnej, ale oczywiste, to dla mnie wcale nie
> jest. Oczywistym dla mnie jest konieczność zapłaty opłaty aktywacyjnej.
To jak masz rabat na instalacji tylko. Netia tak robi. Tylko nie ściąga a po
2-ch latach anuluje.
> Oczywistym jest również konieczność wyrównania kosztów wliczonych w ten
> dwuletni okres umowy, jeśli jakieś poniesiono. Ale z jakiego powodu
> miałbym pokrywać koszt utrzmania usługi przez 24 miesiące, skoro korzystam
> z niej tylko przez 2?
Jaki koszt utrzymania ? Płacisz za te 24 miesiące tak, jak się umówiliście.
Jedyny kłopot, że możesz nie mieć alternatywy bo wszystkim usługodawcom
odpowiada uzależnienie klienta a Ty potrzebujesz na krócej.
> Przecież ten abonament 45 zł, to nie jest w całości zysk operatora. Są
> jakieś opłaty zależne od ilości abonentów - tak podejrzewam.
Ale Ty się nie przejmuj sprawami usługodawcy. On usługę daje i tego należy
od niego wymagać. Nie ma, że kabel ukradli. To jego problem a nie klienta.
Jakby Tobie pieniądze ukradli albo byś wyjechał nieoczekiwanie to by Cię nie
zwolniło. Nie wywiązał się to trudno. Żadne tam zwracanie 1/30 abonamentu za
dzień. Normalne odszkodowanie za straty.
-
16. Data: 2012-02-19 14:39:40
Temat: Re: Termin wypowiedzenia umowy telekomunikacyjnej
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "John Kołalsky" <j...@k...invalid> napisał w wiadomości
news:jhphhk$85g$1@mx1.internetia.pl...
>> Masz racje odnośnie strony prawnej, ale oczywiste, to dla mnie wcale nie
>> jest. Oczywistym dla mnie jest konieczność zapłaty opłaty aktywacyjnej.
> To jak masz rabat na instalacji tylko. Netia tak robi. Tylko nie ściąga a
> po 2-ch latach anuluje.
To nic do sparwy nie wnosi.
>
>> Oczywistym jest również konieczność wyrównania kosztów wliczonych w ten
>> dwuletni okres umowy, jeśli jakieś poniesiono. Ale z jakiego powodu
>> miałbym pokrywać koszt utrzmania usługi przez 24 miesiące, skoro
>> korzystam z niej tylko przez 2?
> Jaki koszt utrzymania ? Płacisz za te 24 miesiące tak, jak się
> umówiliście. Jedyny kłopot, że możesz nie mieć alternatywy bo wszystkim
> usługodawcom odpowiada uzależnienie klienta a Ty potrzebujesz na krócej.
Mogę zawrzeć umowę na czas nieokreślony. Albo jej w ogóle nie zawierać. To,
co odpowiada usługodawcom nie zmienia faktu, ze ja nie musze się zgodzić.
>
>> Przecież ten abonament 45 zł, to nie jest w całości zysk operatora. Są
>> jakieś opłaty zależne od ilości abonentów - tak podejrzewam.
>
> Ale Ty się nie przejmuj sprawami usługodawcy. On usługę daje i tego
> należy od niego wymagać. Nie ma, że kabel ukradli. To jego problem a nie
> klienta. Jakby Tobie pieniądze ukradli albo byś wyjechał nieoczekiwanie
> to by Cię nie zwolniło. Nie wywiązał się to trudno. Żadne tam zwracanie
> 1/30 abonamentu za dzień. Normalne odszkodowanie za straty.
Normalne odszkodowanie za straty, to nie suma opłat za całą umowę.
-
17. Data: 2012-02-19 16:00:08
Temat: Re: Termin wypowiedzenia umowy telekomunikacyjnej
Od: "m4rkiz" <m...@m...od.wujka.na.g.com>
"cyklista" <c...@i...pl> wrote in message
news:jhomuo$408$1@news.dialog.net.pl...
> Hmm. Może to, że żądanie takich opłat jest ... nie fair?
to nie ma byc fair tylko przyniesc konkretne dochody
gdyby podniosl sie krzyk i czarny pr wplynal na zyski to co innego,
ale dopoki tak sie nie stanie to mozna kosic kase
> Z jednej strony można powiedzieć czytaj, co podpisujesz, a jak nie czytasz to
> się później k... nie dziw.
> Z drugiej strony jednak język jakim napisane są takie umowy jest dla wielu
> zwykłych ludzi mało zrozumiały (zdania wielokrotnie złożone długie na pół
> strony, odwołania do różnych paragrafów itd.), więc raczej rzadko zagłębiają
> się w ich treść.
no wiec trzeba albo znalezc kogos kto potrafi przeczytac, przemyslec i
zagwarantowac ze tresc jest 'jadalna', albo odmowic podpisania ze
wzgledu na zbyt zawila tresc - jak sie nazbiera wiecej takich niedoszlych
klientow to firma bedzie musiala cos z tym zrobic (tak, jest to powolny
proces)
natomiast podpisywanie czegokolwiek w ciemno to strzal do wlasnej bramki
-
18. Data: 2012-02-19 19:43:29
Temat: Re: Termin wypowiedzenia umowy telekomunikacyjnej
Od: Bydlę <p...@g...com>
On 2012-02-18 23:17:23 +0100, "Robert Tomasik" <r...@g...pl> said:
> Ale z jakiego powodu miałbym pokrywać koszt utrzmania usługi przez 24
> miesiące, skoro korzystam z niej tylko przez 2?
Ekhem, bo poprzednio ZAGWARANTOWAŁEŚ 24 miesiące korzystania.
I za złamanie danego słowa, by nie narazić bogu ducha winnego
sprzedawcy - masz ponieść karę, której wysokość zaakceptowałeś
podpisując umowę.
--
Bydlę
-
19. Data: 2012-02-19 19:44:51
Temat: Re: Termin wypowiedzenia umowy telekomunikacyjnej
Od: Bydlę <p...@g...com>
On 2012-02-18 17:47:15 +0100, cyklista <c...@i...pl> said:
> W dniu 18.02.2012 17:16, Liwiusz pisze:
>> W dniu 2012-02-18 16:10, cyklista pisze:
>>> http://www.tp.pl/prt/pl/klienci_ind/pakiety_uslug/fu
npack_hd/
>>> na dole strony : dokumenty do pobrania
>>
>> Bo funpack składa się z trzech usług (internet, TV, telefon) i w
>> regulaminach tych usług musisz patrzeć jakie są okresy wypowiedzenia i
>> jak liczone.
>>
> Dowiedziałem się już na infolinii
Biedny ten znajomy - kupił telewizor, telefon i komputer, a nie potrafi
korzystać z żadnego z tych urządzeń.
> Ciekaw jestem, czy zapisy takie są zgodne z prawem.
Tak.
--
Bydlę
-
20. Data: 2012-02-19 19:46:29
Temat: Re: Termin wypowiedzenia umowy telekomunikacyjnej
Od: Bydlę <p...@g...com>
On 2012-02-18 18:25:47 +0100, cyklista <c...@i...pl> said:
> Z jednej strony można powiedzieć czytaj, co podpisujesz, a jak nie
> czytasz to się później k... nie dziw.
Można i bez knajackiego języka.
A zasada jest jedna od lat: nie podpisuje się czegoś, czego się nie rozumie.
Nie i już.
;>
> Z drugiej strony jednak język jakim napisane są takie umowy...
zwłaszcza w części opisującej dostępne kanały...
;>>>
--
Bydlę