-
71. Data: 2018-09-27 21:10:37
Temat: Re: Tajemnica adwokacka
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 27.09.2018 o 10:32, Robert Tomasik pisze:
> Na razie z przyczyn proceduralnych żaden - sąd zwalnia z tajemnicy.
> Trzebaby było się zapytać, ile razy sąd zwalniał adwokatów z tajemnicy.
No to skoro nie ma to żadnego praktycznego znaczenia, to po co zmieniać?
Odpowiem ci od razu - jak pisiory ustanawiaja prawo, które daje
możliwość popełnienia jakiegoś kurewstwa, to znaczy że właśnie to
zamierzają i uczynią, choćby się zarzekały na wszystko, że tak nie zrobią.
Jak chcesz dowodu to ci mogę dać (wszystkie fakty na oficjalnym
papierze), ale nie trzeba być szerlokiem, żeby samemu do tego dojść.
Shrek
-
72. Data: 2018-09-27 23:58:37
Temat: Re: Tajemnica adwokacka
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 27-09-18 o 16:41, J.F. pisze:
> Tak mi sie wydaje, ze sa jeszcze inne przypadki.
> Lekarz np moze np nie ma nic przeciwko, aby zeznac cos w cudzej sprawie,
> np nieboszczyka,
> ale tajemnica lekarska mu zabrania.
> I tu mozliwosc zwolnienia z tajemnicy przez prokuratora moze istotnie
> przyspieszyc, tylko to w jakiejs dobrowolnej formie powinno byc -
> prokurator zwalnia, wiec zeznajacy nie popelnia przestepstwa, ale jesli
> uwaza, ze powinien tajemnicy dochowac, to czeka odmiawia i niech
> prokurator przez sad wnioskuje.
No mniej wiecej chyba na tym ma to polegać. Jak się odwołasz, to sąd
rozpatruje.
> Po pierwsze to sobie wyobrazam, ze jak juz sad decyduje o mojej sprawie,
> to mnie wyslucha i mojego adwokata.
> Ze bede mogl sie zapoznac z wnioskiem i przedstawic swoje argumenty.
W końcu świadkiem tylko jesteś, więc już adwokata nie. No i to są
posiedzenia niejawne, czyli po prostu piszesz do sądu uzasadnienie.
>
> No i wyobrazam sobie, ze sad bedzie sam odrzucal wnioski prokuratora
> stwierdzajac, ze niewystarczajaco uzasadnione.
O ile nie zmienią się warunki zwolnienia, to niej więcej linia
orzecznictwa sądów jest znana. Sądzę, że prokuratorzy będą ją utrzymywać.
>
> No i na koniec wyobrazam sobie, ze jak prokurator naklamie we wniosku,
> to sam pojdzie siedziec.
Nie sądzę, by sąd to rozpatrywał na podstawie wniosku, a nie akt sprawy.
Tak więc tam nie tylko prokurator, ale masaludzi by kłamać musiała. nie
twierdzę, że to niemożliwe (choćby sparwa Komendy), no ale teoretycznie
jest to trudne.
>
> Ale widac nikomu nie przeszkadza, ze moga go aresztowac na ~2 tygodnie,
> a potem nawet nie przeprosza ...
>
>>> Moze dlatego, ze sad rzadko zwalnia adwokata czy dziennikarza ?
>> Wątpię. Przeważnie moze to zlecić Policji, a jak może, to zleca.
> I co teraz - przed zleceniem dostarczy decyzje ?
Zazwyczaj tak się to dzieje. Już pisałem. Czasem wprost w postanowieniu
jest zarządzenie, by wysłać świadkowi. Policjant tylko dostaje odpis dla
siebie, albo zgoła informację, że postanowienie do świadka wysłano.
-
73. Data: 2018-09-28 00:03:35
Temat: Re: Tajemnica adwokacka
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 27-09-18 o 16:44, J.F. pisze:
> A myslisz, ze bedzie na tyle wyraznie napisane, ze bedzie sie mozna
> domyslec, ze grozi ujawnieniem tajemnicy zawodowej ?
Różne są mody. Ja osobiście staram sie opisać, co będzie przedmiotem
przesłuchania. Wtedy jest szansa, że świadek przyniesie dokumenty,
wydruki. Zapyta się kogoś. Przypomni. Jak u nie napiszesz, to Ci powie,
że nie ma i wróci za tydzień z papierami. Szkoda mi czasu. Ale w sprawie
kryminalnej, to czasem nie ma większego znaczenia przedmiot
przesłuchania, bo albo świadek pamięta, albo nie.
-
74. Data: 2018-09-28 00:04:39
Temat: Re: Tajemnica adwokacka
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 27-09-18 o 21:06, Shrek pisze:
> W dniu 27.09.2018 o 10:35, Robert Tomasik pisze:
>
>> Termin na odwołanie biegnie od doręczenia. Nie ma jeszcze przepisu, ale
>> w tych obecnych postanowieniach, to ten termin ma 7~14 dni. Ile znasz
>> przesłuchań trwających dwa tygodnie bez przerwy?
>
> Doręczą ci osobiście na przesłuchaniu. W artykule stoi napisane, że
> złożenie zażalenia nie podważa rygoru decyzji prokuratora. Ergo możesz
> się odwołać jak już powiesz co chciał uszłyszeć pod sankcją karną.
A jak nie powiesz, to będą Ci zdzierać paznokcie?
-
75. Data: 2018-09-28 00:06:00
Temat: Re: Tajemnica adwokacka
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 27-09-18 o 16:47, J.F. pisze:
> Poza tym ksiadz moze sie zaslonic niepamiecia, niewiedza (nie legitymuje
> klienta), czy zwyczajnie odmowic, i co - nowozytny meczennik ?
No i właśnie w tym problem. Nic na siłę.
-
76. Data: 2018-09-28 00:06:47
Temat: Re: Tajemnica adwokacka
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 27-09-18 o 15:20, Marcin Debowski pisze:
> On 2018-09-27, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
>> Toś przywalił źródłem :-) "(...) To samo dotyczy przesłuchiwania radców
>> prawnych, lekarzy, doradców podatkowych, dziennikarzy i przedstawicieli
>> innych profesji ustawowo zobowiązanych do zachowania tajemnicy. Zmiana,
>> która ułatwi śledczym pozyskiwanie objętych nią informacji, znajdzie się
>> w zapowiedzianej przez Ministerstwo Sprawiedliwości dużej nowelizacji
>> kodeksu postępowania karnego. DGP dotarł do szczegółów tego projektu.
>> (...)". Lekarzy, czy doradców podatkowych, to prokurator dawno zwalnia
>> sam. Nie chce i się szukać,ale zdaje się, że nawet nigdy nie było
>> konieczności zwalniania przez sąd.
>
> Jak to jest, że oskarżony może odmówić przed sądem składania zeznań i
> jest to spowodowane szeroko rozumianym prawem do obrony, a jednocześnie
> adwokat oskarżonego może być przymuszony do wyjawienia tych informacji
> (o ile je posiada), gdy tenże adwokat jest równiez elementem realizacji
> prawa oskarżonego do obrony? Nie ma w tym jakiejś fundamentalnej
> sprzeczności?
>
Jest i dlatego nie zawsze można adwokata zwolnić z tej tajemnicy.
-
77. Data: 2018-09-28 00:09:55
Temat: Re: Tajemnica adwokacka
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 27-09-18 o 17:25, J.F. pisze:
> Użytkownik "Robert Tomasik" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:5bac99c6$0$485$6...@n...neostrada.
pl...
> W dniu 27-09-18 o 00:54, Kviat pisze:
>>>> Dostajesz wezwanie bez postanowienia o zwolnieniu, to dzwonisz i
>>>> pytasz.
>>> O co?
>>> Mam się pytać, czemu nie dostałem wezwania bez postanowienia o
>>> zwolnienie z tajemnicy?
>>> To trochę zabawne...
>
>> Tu nic zabawnego w tym nie ma. Czasem policjant wzywając Jana
>> KOWALSKIEGO nie m zielonego pojęcia, ze KOWALSKI nie dość, że jest
>> adwokatem, to jeszcze udzielał podejrzanemu porady w sprawie, w której
>> jest prowadzone postępowanie.
>
>>>> Ale jeśli nie chcesz się dogadać, to
>>>> czekasz na postanowienie i składasz zażalenie.
>>> Tak, to faktycznie przyśpieszy postępowanie. Brawo.
>
>> Przyspieszy i to o znacznie. Obecnie to wygląda tak, że policjant pisze
>> wniosek do prokuratora i wysyła - z aktami. Prokurator zapoznaje się z
>> wnioskiem i aktami i po stwierdzeniu, że jest zasadny pisze swój wniosek
>> do sądu - wysyła to z aktami.
>
> Czekaj czekaj - a nie jest to tak, ze sledztwo, przynajmniej formalnie,
> prowadzi prokurator ?
Kiedyś ty się śledztwo od dochodzenia (prowadzonego przez Policję)
różniło. Ale to już dawno tak nie jest.
>
> Szczegolnie, ze jak sam piszesz - policjant wzywa Kowalskiego i nie ma
> pojecia kim Kowalski jest ... to czemu go wezwal ?
Powodów może być szereg. Nie pisałem,ze nie ma pojęcia,kimjest, tylko,ze
czasem nie wie o okolicznościach uzasadniających konieczność zwolnienia
z tajemnicy. Powodów może być masa.
>> Bo Ty jesteś inny :-) Zacznijmy od ustalenia, ile takich postanowień się
>> w skali kraju wydaje - albo ile takich wniosków składa. Bo moim zdaniem
>> to może być góra kilka w całej Polsce i cała dyskusja, to przysłowiowe
>> "dłubanie w głównie".
> I o to moze chodzic - ze teraz sady odrzucaja, a ziobrokator nie bedzie
> odrzucal :-)
A Sąd to będzie uwalał? Bez sensu.
-
78. Data: 2018-09-28 02:35:14
Temat: Re: Tajemnica adwokacka
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2018-09-27, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
> Użytkownik "Kviat" napisał w wiadomości grup
>>A dlaczego nie? Lekarza można, a funkcjonariusza kościelnego nie?
>>To trochę dziwne, że jest jakaś kasta niepodlegająca po Polskie
>>prawo.
>
> w końkordacie nie jest to zapisane ?
>
> Poza tym ksiadz moze sie zaslonic niepamiecia, niewiedza (nie
> legitymuje klienta), czy zwyczajnie odmowic, i co - nowozytny
> meczennik ?
A adwokat czy dziennikarz nie może? Lekarzom pewnie byłoby trudniej..
--
Marcin
-
79. Data: 2018-09-28 02:38:01
Temat: Re: Tajemnica adwokacka
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2018-09-27, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
> Użytkownik "Kviat" napisał w wiadomości grup
>>A dlaczego nie? Lekarza można, a funkcjonariusza kościelnego nie?
>>To trochę dziwne, że jest jakaś kasta niepodlegająca po Polskie
>>prawo.
>
> w końkordacie nie jest to zapisane ?
>
> Poza tym ksiadz moze sie zaslonic niepamiecia, niewiedza (nie
> legitymuje klienta), czy zwyczajnie odmowic, i co - nowozytny
> meczennik ?
A adwokat czy dziennikarz nie może? Lekarzom pewnie byłoby trudniej..
No właśnie, co to tak naprawdę jest warte, skoro ktoś rzeczywiście może
nie wiedziec i nie pamiętać a sposoby udowonienia, że powinien pamietac
są raczej liche? Adwokat, nie adwokat, zawsze można tak argumentować co
stadnie wystepuje na wszelakiej masci popularnych komisjach.
--
Marcin
-
80. Data: 2018-09-28 05:57:05
Temat: Re: Tajemnica adwokacka
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 28.09.2018 o 00:06, Robert Tomasik pisze:
> Jest i dlatego nie zawsze można adwokata zwolnić z tej tajemnicy.
Bo do tej pory robił to sąd - teraz ma robić ziobrokurator. Jakby tego
było ziobrokurator i sędzia mają jednego przełożonego.
Shrek