-
11. Data: 2010-04-15 10:39:13
Temat: Re: Szkolenie pracownika w pracy
Od: "Icek" <i...@d...pl>
> W przypadku odmowy o której piszesz pracodawca ma możliwości prawne,
choćby
> tak proste jak te o których pisałem.
> Gdyby miało się tak stać jak piszesz, musisz wybrac inne, bardziej
poliyczne
> rozwiązanie które nie wywoła dla Ciebie negatywnych skutków, np
przyjmujesz
> nowego i jeden lub dwa dni nic z nim nie robisz albo robisz tak by nie
> zrobić. Bierzesz urlop na żądanie, w następnym dniu dostarczasz
> wypowiedzenie i zwolnienie lekarskie i ciągniesz je do końca
wypowiedzenia.
pracownik ma pracowac. Jezeli mu placa to jego psi obowiazek jest pracowac.
Jak pracownik nie chce pracowac to sie zwalnia. Pisze wypowiedzenie. Pracuje
przez okres wypowiedzenia i po temacie.
Trudno mi sobie wyobrazic sytuacje w ktorej Ty przez 10 lat sie czegos
uczysz i przekazujesz to skutecznie komus z 2 tygodnie.
Icek
-
12. Data: 2010-04-15 10:40:55
Temat: Re: Szkolenie pracownika w pracy
Od: "Massai" <t...@w...pl>
Jackare wrote:
> Użytkownik "pi3tia" <p...@g...com> napisał w wiadomości
> news:4bc6b991$0$17094$65785112@news.neostrada.pl...
> > Witam,
> >
> > Mam taki problem. Pracuje jako informatyk w dosc waskiej
> > dziedzinie, wiedze ktora posiadam nabywalem na wlasnych bledach
> > przez 10 lat pracy. Czy pracodawca chcac zastapic mnie w
> > przyszlosci na moim stanowisku kims innym moze wymusic na mnie
> > przeszkolenie tego pracowanika z wykonywanych przezemnie
> > czynnosci? Innymi slowy, czy musze krok po kroku pokazac co jak w
> > pracy robie, zdradzajac w ten sposob moj fach?
> >
> > Pietia
>
> To co piszesz jest nienormalnie patologicznie i szkodliwe dla firmy a
> Tobie jako pracownikowi obsolutnie nic nie daje. To czego wiesz
> nauczyłeś się w pracy u tego pracodawcy (lub u kilku innych) i
> wiesz to tak naprawdę tylko dzieki niemu.
Nie zgodzę się z Tobą.
Po pierwsze - pracownik nabiera wprawy i doświadczenia w kolejnych,
jak sam piszesz, miejscach pracy - i gdzie tu "zasługa" ostatniego
pracodawcy? Skąd jego "prawo" do tej wiedzy i doświadczenia?
Po drugie - przyjmujesz pracownika z określonym zakresem obowiązków.
Nie możesz mu ot tak rozszerzyć tego zakresu na szkolenie.
Do dobrego zwyczaju należy wprowadzenie nowego pracownika w obowiązki
- ale tylko wprowadzenie.
Dokładne szkolenie go to już zupełnie inna para kaloszy. W dodatku
zobowiązywanie "starego" pracownika w stylu "nowy ma wiedzieć i umiec
to co ty" jest kompletnie idiotyczne.
> Absolutnie nie rozumiem
> Twojego sposobu myślenia, ale cóż - pewnie go nie zmienię.
> Kiedyś w analogicznej sytuacji zwolniłem pracownika dyscyplinarnie
> za takie zachowanie. Po amerykańsku: wręczenie wypowiedzenia i 10
> minut na spakowanie rzeczy do kartonu i opuszczenie zakładu w
> asyście innego pracownika. Była to jawna odmowa wykonania
> polecenia służbowego (przyświadkach) i działanie na szkodę
> pracodawcy. Poszedł do sądu ale przegrał.
Widzisz, polecenie służbowe nie może być "w cały świat".
Nie możesz dyrektorowi marketingu wydać polecenia służbowego "łap
się pan za mopa i ścierę, wyszoruj pan wszystkie kible w biurowcu".
Taki dyrektor powie "nie mam tego w obowiązkach służbowych, goń
się leszczu". I będzie miał rację.
Podobnie ze szkoleniem nowego pracownika - jeśli zatrudniasz
szkoleniowca, to masz prawo od niego wymagać szkolenia pracowników.
Ale od produkcyjnego pracownika, który pracuje na stanowisku, ja wiem,
obsługi koparki - nie możesz wymagać żeby nowego nauczył się tą
koparką posługiwać.
Co najwyżej możesz wymagać od odchodzącego żeby pokazał nowemu
gdzie się trzyma klucze, instrukcję obsługi, co w najbliższym
czasie ma wykopać itp.
Po to się buduje systemy knowlegde sharing, po to są dokumentacje -
żeby wiedza nie uciekała wraz z odchodzącym pracownikiem.
Podobnie zresztą hasło "działanie na szkodę firmy" jest bardzo
dyskusyjne.
--
Pozdro
Massai
-
13. Data: 2010-04-15 10:42:46
Temat: Re: Szkolenie pracownika w pracy
Od: "Massai" <t...@w...pl>
pi3tia wrote:
> W dniu 2010-04-15 10:26, januszek pisze:
>
> > > To co piszesz jest nienormalnie patologicznie i szkodliwe dla
> > > firmy a Tobie jako pracownikowi obsolutnie nic nie daje. To czego
> > > wiesz nauczyłeś się w pracy u tego pracodawcy (lub u kilku
> > > innych) i wiesz to tak naprawdę tylko dzieki niemu. Absolutnie
> > > nie rozumiem Twojego sposobu myślenia, ale cóż - pewnie go nie
> > > zmienię.
> >
> > To się sprowadza do tego, ze w tej firmie nie prowadzi sie
> > dokumentacji tego co sie wdraza i robi, wszystko sie sztukuje na
> > kolania zeby dzialalo i na koncu juz nikt nie wie jak i dlaczego to
> > dziala...
>
> tu sie niczego nie wdraza ani nie produkuje, co miesiac robi sie
> powtarzalne, te same rzeczy i dokumentacja dokladnie okresla co i jak
> robic, nie zmienia to faktu ze przez lata praktyki potrafie niektore
> rzeczy zrobic lepiej i szybciej niz ktos kto przestudiowal
> dokumentacje.
No to już jest Twój kapitał.
IMHO nie ma siły żeby pracodawca był w stanie wyegzekwować od Ciebie
przekazanie nowemu takiego doświadczenia zawodowego.
--
Pozdro
Massai
-
14. Data: 2010-04-15 10:46:22
Temat: Re: Szkolenie pracownika w pracy
Od: "Massai" <t...@w...pl>
Icek wrote:
> > > Moim zdaniem nie moze cie zmusić. Może próbować zwolnić ciebie
> > > wtedy dyscyplinarnie co nie znaczy, że nie podważysz dyscyplinarki
> > > w sadzie pracy. Po prostu nie ma on narzedzi zeby ciebie do tego
> > > zmusić.
> >
> > Odchodząc masz przekazać obowiązki, a nie nauczyć fachu nowego
> > pracownika.
> > Poinformować o realizowanych projektach, przekazać materiały robocze
> > itp.
> >
> > Bo w ekstremalnej sytuacji można sobie wyobrazić że pracodawca
> > przyprowadza łebka po maturze, i mówi "proszę go przeszkolić w tym
> > co pan robi. Nic mnie nie obchodzi że pan się tego uczył 10 lat,
> > macie 3 dni".
> >
> > A do dyscyplinarki musiałby mieć jakieś podstawy.
>
> ale moge tez osbie wyobrazic sytuacje kogos kto doskonale zna sie na
> tych sprawach a przeszkolenie tak naprawde obejmuje tajniki danego
> stanowiska pracy
To tylko hasła.
"tajniki stanowiska pracy" czyli co? "Tamten gość jest wredny i często
chce mieć na wczoraj" czy też "jak przygotowujesz raport, to kliknij
tu, tu, potem sformatuj tak i tak"? A może "jak obrabiasz materiał dla
naświetlarni, to ustwiasz tak i siak (i tu 3 godziny wykładu)"?
--
Pozdro
Massai
-
15. Data: 2010-04-15 16:42:05
Temat: Re: Szkolenie pracownika w pracy
Od: "mokinc" <m...@o...pl>
Użytkownik "Jackare" <j...@i...pl> napisał w wiadomości
news:hq6hg2$863$1@node1.news.atman.pl...
> Kiedyś w analogicznej sytuacji zwolniłem pracownika dyscyplinarnie za
> takie zachowanie. Po amerykańsku: wręczenie wypowiedzenia i 10 minut na
> spakowanie rzeczy do kartonu i opuszczenie zakładu w asyście innego
> pracownika.
Hehe. On ten papier wyrzucił zaraz za drzwiami a Ty pewnie miałeś problem.
> Była to jawna odmowa wykonania polecenia służbowego (przyświadkach) i
> działanie na szkodę pracodawcy.
Rozumiem, że miał w umowie w obowiązkach służbowych przeprowadzanie szkoleń?
-
16. Data: 2010-04-15 17:34:19
Temat: Re: Szkolenie pracownika w pracy
Od: "Jackare" <j...@i...pl>
Użytkownik "mokinc" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:hq7fkm$sk0$1@news.onet.pl...
>
> Hehe. On ten papier wyrzucił zaraz za drzwiami a Ty pewnie miałeś problem.
>
Raczej nie wyrzucił skoro poszedł z tym do sądu. A z jakiego powodu ja
miałem mieć z tym problem ???
>
> Rozumiem, że miał w umowie w obowiązkach służbowych przeprowadzanie
> szkoleń?
>
Miał w umowie wykonywanie poleceń przełożonych a polecenie dotyczyło
przekazania informacji i posiadanych materiałów o jednym ze stanowisk pracy
które ten pracownik obsługiwał.
--
Jackare
-
17. Data: 2010-04-15 18:33:24
Temat: Re: Szkolenie pracownika w pracy
Od: "mokinc" <m...@o...pl>
Użytkownik "Jackare" <j...@i...pl> napisał w wiadomości
news:hq7i21$dgk$1@node1.news.atman.pl...
> Użytkownik "mokinc" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:hq7fkm$sk0$1@news.onet.pl...
>
>>
>> Hehe. On ten papier wyrzucił zaraz za drzwiami a Ty pewnie miałeś
>> problem.
>>
> Raczej nie wyrzucił skoro poszedł z tym do sądu. A z jakiego powodu ja
> miałem mieć z tym problem ???
No z takiego, że mogło zabraknąć płynności w wykonywaniu zadań.
>> Rozumiem, że miał w umowie w obowiązkach służbowych przeprowadzanie
>> szkoleń?
>>
> Miał w umowie wykonywanie poleceń przełożonych a polecenie dotyczyło
> przekazania informacji i posiadanych materiałów o jednym ze stanowisk
> pracy które ten pracownik obsługiwał.
To jak ma się wszystko uporządkowane, to robi się to w 10 minut.
To nie ma nic wspólnego z edukowaniem innego pracownika.
Przekazujesz dokumenty, notatki robocze, loginy czy co tam trzeba i nara.
Nic więcej nie musi robić.
-
18. Data: 2010-04-15 23:34:56
Temat: Re: Szkolenie pracownika w pracy
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Jackare pisze:
>> Rozumiem, że miał w umowie w obowiązkach służbowych przeprowadzanie
>> szkoleń?
>>
> Miał w umowie wykonywanie poleceń przełożonych a polecenie dotyczyło
LOL
Także np. "Idź i podłóż bombę w firmie konkurencji"? ;->
> przekazania informacji i posiadanych materiałów o jednym ze stanowisk
> pracy które ten pracownik obsługiwał.
Informacje i materiały to jedno.
Tutaj było pytanie o przekazanie praktycznych umiejętności z 10 lat.
Pamiętaj, że ktoś dobry w wykonywaniu jakiejś pracy nie musi być dobry w
szkoleniu z wykonywania tej pracy.
-
19. Data: 2010-04-16 05:42:36
Temat: Re: Szkolenie pracownika w pracy
Od: pwz <d...@d...pl>
W dniu 2010-04-15 09:00, pi3tia pisze:
> Witam,
>
> Mam taki problem. Pracuje jako informatyk w dosc waskiej dziedzinie,
> wiedze ktora posiadam nabywalem na wlasnych bledach przez 10 lat pracy.
> Czy pracodawca chcac zastapic mnie w przyszlosci na moim stanowisku kims
> innym moze wymusic na mnie przeszkolenie tego pracowanika z wykonywanych
> przezemnie czynnosci? Innymi slowy, czy musze krok po kroku pokazac co
> jak w pracy robie, zdradzajac w ten sposob moj fach?
1. Zdefiniuj "(prze)szkolenie". Bo jeżeli masz kogoś _nauczyć_ jak
obsługiwać np. konkretną aplikację, czy (nie wiem, strzelam)
zaprojektować/postawić stronę na serwerze czy uruchomić sieć, to możesz
to zrobić, ale za pieniądze - sprawdź oferty firm szkoleniowych / szkół
informatycznych etc., ile wynosi stawka za godzinę takiego
szkolenia/nauki. Nie sądzę bowiem, abyś w zakresie obowiązków
pracowniczych miał wpisane _szkolenie_.
2. Jeżeli zaś chodzi - jak gdzieś już w tym wątku napisałeś - np. o
przekazanie haseł do ftp-a, pokazanie, gdzie co jest na serwerze, jakie
są nazwy, które foldery co zawierają, jakie obowiązują procedury w danej
firmie - to nie ma problemu. Po prostu przekazujesz stanowisko pracy na
zasadzie: "w tym segregatorze znajdziesz takie dokumenty, tu jest
pieczątka szefa, na tamtej półce leży teczka z dokumentami XYZ, a tam w
korytarzu jest kserokopiarka, do której hasło to 123".
Ale oczywiście teoria teorią, a jak się szef uprze, to będzie chciał,
abyś zrobił to co opisałem w pkt. 1. Jeżeli nie chcesz iść z nim "na
noże", zawsze możesz zgodzić się na "szkolenie". I "szkolić".
"Szkolić..." i "szkolić" aż do końca okresu wypowiedzenia. Niech "uczeń"
składa i rozkłada ten komputer albo robi kable (nie)skrosowane, w
międzyczasie skacząc po wiadro kilwatera ;-)
pwz
-
20. Data: 2010-04-16 07:23:25
Temat: Re: Szkolenie pracownika w pracy
Od: "Icek" <i...@d...pl>
> Tutaj było pytanie o przekazanie praktycznych umiejętności z 10 lat.
>
> Pamiętaj, że ktoś dobry w wykonywaniu jakiejś pracy nie musi być dobry w
> szkoleniu z wykonywania tej pracy.
ale technicznie nie wyobrazam sobie przekazania wiedzy z 10 lat w dzien,
tydzien czy dwa
A wprowadzenie w tajniki stanowiska pracy to przekazywanie danych z ktorymi
sie pracowalo a nie nauka.
Icek