-
21. Data: 2006-11-15 20:30:04
Temat: Re: Szkolenie BHP jako godziny nadliczbowe
Od: Olgierd <n...@n...problem>
Osoba przedstawiająca się jako *fart* stuknęła w klawisze i oto co
powstało:
> Czy masz zastrzeżenia do tych punktów?
Tak, oczywiście: wynagrodzenie musi być określone kwotowo.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
|| JID:o...@j...org || http://olgierd.wordpress.com ||
-
22. Data: 2006-11-16 06:40:06
Temat: Re: Szkolenie BHP jako godziny nadliczbowe
Od: "fart" <a...@w...pl>
>> Czy masz zastrzeżenia do tych punktów?
>
> Tak, oczywiście: wynagrodzenie musi być określone kwotowo.
Olgierd !!
a jak się ma to do faktu, że w przepisach prawa pracy ustawodawca stosuje
dokładnie te same zapisy i określenia?????
Czy ja robię błąd cytując jego ????
Art. 1518. § 1. Pracownikowi wykonującemu pracę w porze nocnej przysługuje
dodatek do wynagrodzenia za każdą godzinę pracy w porze nocnej w wysokości
20% stawki godzinowej wynikającej z minimalnego wynagrodzenia za pracę,
ustalanego na podstawie odrębnych przepisów.
i taki zapis widziałem na umowie o pracę ... czy to żle ??????
Czy rozszerzenie tego zapisu o kwotę wynagrodzenia jest błędem ???
wg mnie unika się tutaj jedynie niszczenia przyrody likwidując aneksowanie
pozdrawiam
fart
-
23. Data: 2006-11-16 07:00:04
Temat: Re: Szkolenie BHP jako godziny nadliczbowe
Od: "fart" <a...@w...pl>
> Powrócę do pracy (szkoleń) w niedzielę
> Cytat z kodeksu pracy :
>> Art. 151 10.
>> Praca w niedziele i święta jest dozwolona:
>> 1) w razie konieczności prowadzenia akcji ratowniczej w celu ochrony
>> życia
>> lub zdrowia ludzkiego, ochrony mienia lub środowiska albo usunięcia
>> awarii,
>> 2) w ruchu ciągłym,
>> 3) przy pracy zmianowej,
>> 4) przy niezbędnych remontach,
>> 5) w transporcie i w komunikacji,
>> 6) w zakładowych strażach pożarnych i w zakładowych służbach
>> ratowniczych,
>> 7) przy pilnowaniu mienia lub ochronie osób,
>> 8) w rolnictwie i hodowli,
>> 9) przy wykonywaniu prac koniecznych ze względu na ich użyteczność
>> społeczną
>> i codzienne potrzeby ludności, w szczególności w:
>> a) placówkach handlowych,
>> b) zakładach świadczących usługi dla ludności,
>> c) gastronomii,
>> d) zakładach hotelarskich,
>> e) jednostkach gospodarki komunalnej,
>> f) zakładach opieki zdrowotnej i innych placówkach służby zdrowia
>> przeznaczonych
>> dla osób, których stan zdrowia wymaga całodobowych lub
>> całodziennych świadczeń zdrowotnych,
>> g) jednostkach organizacyjnych pomocy społecznej oraz placówkach
>> opiekuńczo-wychowawczych, zapewniających całodobową opiekę,
>> h) zakładach prowadzących działalność w zakresie kultury, oświaty,
>> turystyki
>> i wypoczynku,
>
> Jak widać, tu nie ma miejsca na szkolenia.
Na pójście do lekarza też nie ma miejsca ... :)))) hihiihhihi
No nie rób jaj ......
Ta lista zawiera w sobie przedsiębiorstwa, które mogą w każdym przypadku
pasować
Jeśli sklep pracuje na dwie zmiany ... to już ma możliwość pracy w
nadgodzinach :))
Jeśli na budowie wprowadzona jest praca zmianowa :))) ... mam nadgodziny
I nie powiesz mi, że jeśli mnie termin oddania do realizacji obiektu goni
.... to nie mogę zastosować nadgodzin ..... :)))
a jak w międzyczasie wypadnie termin szkoleń to ..... :))))
pozdrawiam
fart
-
24. Data: 2006-11-16 07:01:05
Temat: Re: Szkolenie BHP jako godziny nadliczbowe
Od: "fart" <a...@w...pl>
> Dorośniesz to zrozumiesz w czym rzecz.
Dorosłem i życie mnie nauczyłe
Na własnej dupie najlepiej się człowiek uczy :)))
i najdłuzej pamięta )))
pozdrawiam
fart
-
25. Data: 2006-11-16 07:35:50
Temat: Re: Szkolenie BHP jako godziny nadliczbowe
Od: Olgierd <n...@n...spam.no.problem>
Dnia Thu, 16 Nov 2006 07:40:06 +0100, fart napisał(a):
> i taki zapis widziałem na umowie o pracę ... czy to żle ??????
> Czy rozszerzenie tego zapisu o kwotę wynagrodzenia jest błędem ???
Jest błędem. Zgodnie z art. 29 par. 1 pkt 3 kp umowa o pracę powinna
wskazywać wynagrodzenie, nie zaś podstawy do obliczenia wynagrodzenia.
--
pozdrawiam, Olgierd
-
26. Data: 2006-11-16 07:39:07
Temat: Re: Szkolenie BHP jako godziny nadliczbowe
Od: "fart" <a...@w...pl>
i tu mnie masz ... Q2 ......
Trudno mi to przez gardło przechodzi ......
.........................
.........................
.........................
.........................
.........................
Dziękuje
pozdrawiam
fart
-
27. Data: 2006-11-16 10:53:55
Temat: Re: Szkolenie BHP jako godziny nadliczbowe
Od: "fart" <a...@w...pl>
> Ale też i obowiązku uczestnictwa w nim przez pracowników w tym okresie i
> czasie.
Q2 doucz się :))
>> bo jest to jedyne szkolenie, którego czas zaliczany jest wg przepisów do
>> czasu pracy
> Czy jeżeli pracodawca "skieruje" pracownika na np. kurs operatora
> koparki -
> to zakładasz że koszty ponosić ma pracownik??
> I że na kurs ma uczęszczać w "swoim czasie wolnym"?
Mylisz pojęcia .... skierowania na szkolenie zawodowe i uczestniczenie w
szkoleniu bhp
> Ale to jest bardzo ważny aspekt dla prowadzenia przedsiębiorstwa -
> organizacja pracy.
Ty chyba student ..... i ideami żyjesz
> Jeżeli pracodawca postępuje w sposób niezgodny z KP, narusza przepisy,
> zdrowy rozsądek - oczywiście że może odmówić pracy w "rzekomych
> nadgodzinach". Pracodawca nie jest wyrocznią i nie jest nieomylny - a
> wręcz
> częstokroć w swoim zacietrzewieniu chciałby "eksploatować" pracownika na
> okrągło. Acz nie chciałbym uogólniać - ale w małych, prywatnych firmach
> właśnie tak się dzieje.
NIe narusza a wykorzystuje
>> przewidział nawet, że nie wolno więcej niż 416 nadgodzin w roku pracować
> Art. 151.
> § 3. Liczba godzin nadliczbowych przepracowanych w związku z
> okolicznościami określonymi w § 1 pkt 2 nie może przekroczyć dla
> poszczególnego pracownika 150 godzin w roku kalendarzowym.
Q2 noooooooooooooooo
a na przykład:
> Ale pracodawca *musi* respektować zapisy KP, a te są dosyć jednoznaczne.
a gówno prawda ..... nie byłoby naszych dywagacji ... jakby były jasne :)))
Qń by się uśmiał ... jasne :))))))
> Wiesz, dostęp do wiedzy, przepisów jest w obecnych czasach bardzo
> ogromny -
> ludzie są coraz bardziej "oczytani" - nie muszą już sobie pozwalać by ktoś
> wykorzystywał ich niewiedzę w tej materii.
Wiesz ... ludzie są coraz bardziej oczytani .. a Ty nieeeeee :)))
http://www.praca.egospodarka.pl/13590,Jaka-jest-dozw
olona-ilosc-godzin-nadliczbowych-dla-kierowcy,1,47,1
.html
nie jest to co prawda źródło prawa ... ale poczytać i pouczyc się można
se popacz
> Przypominasz jednego gościa z pl.praca.dyskusje - któy często zmienia
> nicka
> -ale adres stosuje ten sam :)
Q2 człeku !!!!!!!
Nie wstydze się swojego nicka .. na opinię o nim pracowałem wiele lat .... i
nie robie (nie mam czasu robić takich numerów) ... robię natomiast numery z
granicy prawa pracy i bhp .. i innych dziedzin ....
ale tesz siem uczem :)))))
pozdrawiam
fart
-
28. Data: 2006-11-16 13:09:23
Temat: Re: Szkolenie BHP jako godziny nadliczbowe
Od: Herbi <z...@o...pl>
Dnia 16 lis o godzinie 08:00, na pl.soc.prawo, fart napisał(a):
> I nie powiesz mi, że jeśli mnie termin oddania do realizacji obiektu goni
Bo nie przeczytałeś umowy z inwestorem, albo brałeś wszystko co ci skapnęło
i nie zauważyłeś że w umowie są terminy realizacji. Jako "wytrawny"
przedsiębiorca, zapewne skalkulowałeś termin jaki potrzebny jest do
wykonania zadania - i nagle .... jeb - terminy cię gonią ....
Jesteś normalnym burakiem - jełopie.
> .... to nie mogę zastosować nadgodzin ..... :)))
> a jak w międzyczasie wypadnie termin szkoleń to ..... :))))
wypaść to ci mogą zęby albo kupsko jak w tą twoją dupę którą tak się tutaj
posługujesz, nakopią ci *pracownicy*.
CO do szkoleń to obudziełęś się z ręką w nocniku?
Ola boga - za tydzień szkolenia - chopy musimy zapierdalać po 20 godzin bo
jeszcze terminy nas gonią.
Heheheh - KAŻDY szanujący się przedsiębiorca ma to opanowane i zdaje sobie
sprawę że "terminy", "szkolenia" się zbliżają - tylko safanduły twego
pokroju biadolą i gówno wiedzą a jeszcze mniej mają pojęcia o "robocie" i
"prawie".
Pucuj się fart - na swój nick zaiste NIE musiałeś dłłłłłłłłuuuuuuggggoooo
pracować :)))))))))))))))))))))))))))
-
29. Data: 2006-11-16 13:43:44
Temat: Re: Szkolenie BHP jako godziny nadliczbowe
Od: Olgierd <n...@n...spam.no.problem>
Dnia Thu, 16 Nov 2006 14:09:23 +0100, Herbi napisał(a):
> Heheheh - KAŻDY szanujący się przedsiębiorca ma to opanowane i zdaje sobie
> sprawę że "terminy", "szkolenia" się zbliżają - tylko safanduły twego
> pokroju biadolą i gówno wiedzą a jeszcze mniej mają pojęcia o "robocie" i
> "prawie".
To chyba nie ma sensu...
Ja rozumiem, że prawo jest niełatwe, że niektóre jego aspekty są
niejednoznacznie. Ale ta akurat sprawa - chociaż praktyka jest taka, że
przepis się często narusza - jest dostatecznie prosta, żeby przy
odrobinie dobrej woli zrozumieć jak być powinno.
--
pozdrawiam, Olgierd
-
30. Data: 2006-11-16 15:15:41
Temat: Re: Szkolenie BHP jako godziny nadliczbowe
Od: "fart" <a...@w...pl>
>> I nie powiesz mi, że jeśli mnie termin oddania do realizacji obiektu goni
>
> Bo nie przeczytałeś umowy z inwestorem, albo brałeś wszystko co ci
> skapnęło
> i nie zauważyłeś że w umowie są terminy realizacji. Jako "wytrawny"
> przedsiębiorca, zapewne skalkulowałeś termin jaki potrzebny jest do
> wykonania zadania - i nagle .... jeb - terminy cię gonią ....
> Jesteś normalnym burakiem - jełopie.
Hmmmmmmmmmm :))))
Herbiiiiii na tej grupie .... takie słowa .... tylko mnie są one przynależne
...... poniosło Cie dzieciaczku :))))
Nic nie szkodzi :))
Szkoda że poza siłą argumentów nie mogę użyć argumentu siły :))))
>> .... to nie mogę zastosować nadgodzin ..... :)))
>> a jak w międzyczasie wypadnie termin szkoleń to ..... :))))
> wypaść to ci mogą zęby albo kupsko jak w tą twoją dupę którą tak się tutaj
> posługujesz, nakopią ci *pracownicy*.
Jesteś chyba jednak źfionskofcem :)))))
sysko na to wyskazuje :))))
> CO do szkoleń to obudziełęś się z ręką w nocniku?
> Ola boga - za tydzień szkolenia - chopy musimy zapierdalać po 20 godzin bo
> jeszcze terminy nas gonią.
Tylko u Ciebie lany są sztywne kumunistyczne i nic nie wypada ... nawet
ludzie umierają u Ciebie wg grafiku :))))
> Heheheh - KAŻDY szanujący się przedsiębiorca ma to opanowane i zdaje sobie
> sprawę że "terminy", "szkolenia" się zbliżają - tylko safanduły twego
> pokroju biadolą i gówno wiedzą a jeszcze mniej mają pojęcia o "robocie" i
> "prawie".
Jasne :))) u Ciebie wszystko gra ..... na papierze ... a szkolenia to pewnie
robisz sam .... bo masz takie uprawnienia :)))
> Pucuj się fart - na swój nick zaiste NIE musiałeś dłłłłłłłłuuuuuuggggoooo
> pracować :)))))))))))))))))))))))))))
Nie przecze :))
ale wole taki nick od pieprzonego Twojego idiotycznego zachowania ......
:)))
Nie zauważyłeś nawet ... jak zniżyłeśsię do mojego poziomu i nie zauważyłeś
nawet, że poszedłeś dalej (w dół)
toniesz chopie ..... toniesz
:))))))
pozdrawiam
fart
ps. a tak na dobrą sprawę poza pyskówką to nic konkretnego nie napisałeś
:)))))))
>