chester wrote:

> Przez pozytywne filtrowanie - router pozwala na wchodzenie tylko do
> stron/podstron z wybranych domen przykładowo:
> *.wp.pl,*.onet.pl (bez erotyka.*.pl),www.adresszkoly.miejscowosc.pl,
> *.gov.pl, google.pl i takie tam.

ROTFL

Jak to sobie wyobrażasz w praktyce? To już chyba bardziej sensownym
pomysłem będzie po prostu obcięcie kabla, spalenie lokalnych sklepików z
prasą wszelaką i puszczenie fazy w okoliczne kablówki.

> Każdy dodatkowy adres musiałby zyskać akceptację pracownika szkoły.
> np. uczeń wygoogla serwisy randkowe i chciałby wejść na randki.o2.pl,
> ale tam moderacja praktycznie/wcale nie istnieje, więc nic z tego. Ale
> już na www.sympatia.pl, gdzie nawet wpisy do książki gości są moderowane
> to można zezwolić.

To mi przypomina czasy, kiedy na podróż do innej miejscowości trzeba
było uzyskiwać zezwolenie z NKWD...

do góry

In article <c9tpq4$193u$1@news2.ipartners.pl>, Andrzej Lawa wrote:
>> porno stronę. Ale w necie są rzeczy drastyczniejsze. Jak dzieciak potem
>> będzie miał stany lękowe albo jakiś inny uraz i psycholog potwierdzi
>> związek przyczynowo-skutkowy, to MSZ nie ma innego wyjścia, jak przyznać
>> rodzicom rację.
> Bzdura... 12 i stany lękowe od pornografi... To prędzej jakaś stara
> dewota może stanów lękowych doznać.

Powyżej napisano: "..w necie są rzeczy drastyczniejsze". Są. Pornografia
przy nich to pikuś. Nie mam wątpliwości że jak normalny dzieciak takie coś
zobaczy może mieć stany lękowe. Dorosły mieć może.

> A strony takie z reguły mają ostrzeżenie, żeby dzieci/dweoty wiedziały,
> że mogą tam coś 'gorszącego' zobaczyć.

A każdy dzieciak jest biegły w angielskim i innych obcych.

--
Marcin

do góry

Użytkownik "chester" <c...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:c9tfok$5l$1@inews.gazeta.pl...
> > W jaki sposob zapewnilbys warunki, aby
> > dzieci korzystajace w szkole z Internetu (przegldanie
> > stron WWW) nawet PRZEZ PRZYPADEK nie otworzyly
> > strony porno?
>
> Przez pozytywne filtrowanie - router pozwala na wchodzenie tylko do
> stron/podstron z wybranych domen przykładowo:
> *.wp.pl,*.onet.pl (bez
> erotyka.*.pl),www.adresszkoly.miejscowosc.pl,*.gov.p
l, google.pl i takie
> tam.

Jaki jest sens stosowania googli przy takim
filtrowaniu?

A skad pewnosc, ze w tych domenach ktos
nie zrobil strony z golymi babami?
(zdaje sie, ze gole baby to pornografia
- choc nie jestem pewien...)



--
Pozdrawiam
WOJSAL

do góry