-
1. Data: 2006-10-24 09:30:13
Temat: Sprzedaz lub zlomowanie samochodu po zmarlym - jak?
Od: Mark <d...@o...plNO-SPAM>
Witam.
Moze pomozecie mi wyjasnic, jak sie zabrac od strony formalnej za taki
problem:
Pare miesiecy temu zmarl moj ojciec. Rozprawy spadkowej nie bylo, jako ze
wlasciwie Ojciec nie pozostawil po sobie takich rzeczy ktore warte byyby
rozprawy - nawet samochod to staruszek Skoda Favorit.Jakis czas uzywalismy
go jeszcze z bratem, ale potem samochod sie "wykonczyl" - tzn niezbedne
naprawy przekroczylyby jego wartosc. A ze na dodatek konczy sie
ubezpieczenie ktore jeszcze bylo na Ojca- sprawa jest zupelnei nieoplacalna.
Ale teraz jest problem - co zrobic z tym samochodem? Sprzedac na czesci
chyba sie nie da.. skoro sadownie nieprzeprowadzone? A czy ze zlomowaniem
bedzie problem? Wszak jak wskazac wlasciciela...
A umowa z ubezpieczycielem? czy wystarczy jak zadzwonie i powiem ze
ubezpieczony zmarl?
Przyznaje ze nie bardzo mam ochote przeprowadzac sprawe sadownie tylko z
powodu jednego popsutego samochodu..
--
Mark
-
2. Data: 2006-10-24 10:26:17
Temat: Re: Sprzedaz lub zlomowanie samochodu po zmarlym - jak?
Od: KrzysiekPP <jimi@_FALSE_.ceti.pl>
> Przyznaje ze nie bardzo mam ochote przeprowadzac sprawe sadownie tylko z
> powodu jednego popsutego samochodu..
Ale nie masz wyboru, to jedyna prawna droga zostania jego wlascicielem.
--
Krzysiek, Kraków, http://www.kszysiek.prv.pl
-
3. Data: 2006-10-24 10:28:55
Temat: Re: Sprzedaz lub zlomowanie samochodu po zmarlym - jak?
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "KrzysiekPP" <jimi@_FALSE_.ceti.pl> napisał w wiadomości
news:MPG.1fa808b3ada8126a98982b@news.task.gda.pl...
> Ale nie masz wyboru, to jedyna prawna droga zostania jego wlascicielem.
a teraz odwrocmy kota ogonem
nie ma sprawy, a zatem nikt nie jest wlascicielem samochodu, i co dalej,
oni olewaja to, samochod stoi, zezlomowac go nie mozna, oplacic oc tez nie
chca, bo nie musz i co dalej
ba, nawet jak bedzie sprawa spadkowa, to przeciez nie musza przyjac spadku
i brac sobie zloma na glowe
jak dla mnie to sytuacja troche zamotana, bo w swietle przespisow nie moga
go zezlomowac, ale rowniez nikt nie ma prawa obarczyc ich kosztami oc czy
pozniej ewentualnego niezaplaconego oc, ani kosztami zezlomowania
samochodu przez odpowiednie sluzby, jak za pare lat sie rozsypie
-
4. Data: 2006-10-24 20:22:29
Temat: Re: Sprzedaz lub zlomowanie samochodu po zmarlym - jak?
Od: kam <x#k...@w...pl#x>
szerszen napisał(a):
> nie ma sprawy, a zatem nikt nie jest wlascicielem samochodu,
właściciel jest - spadkobierca(y)
bez względu na to czy postępowanie o stwierdzenie nabycia spadku
zostanie przeprowadzone
> ba, nawet jak bedzie sprawa spadkowa, to przeciez nie musza przyjac
> spadku i brac sobie zloma na glowe
a tu są terminy
KG
-
5. Data: 2006-10-24 22:34:50
Temat: Re: Sprzedaz lub zlomowanie samochodu po zmarlym - jak?
Od: "ra9om1ak" <r...@o...pl>
Użytkownik "kam" <x#k...@w...pl#x> napisał w wiadomości
news:ehlsh5$43g$1@inews.gazeta.pl...
> szerszen napisał(a):
>> nie ma sprawy, a zatem nikt nie jest wlascicielem samochodu,
>
> właściciel jest - spadkobierca(y)
> bez względu na to czy postępowanie o stwierdzenie nabycia spadku zostanie
> przeprowadzone
O, to ciekawe. Jakim przepisem prawa poparte - moge prosic o podanie
konkretnego art. ? Pisze bez ironii, po prostu chcialbym wiedziec.
Dziekuje.
--
P.
radomiak[MALPA]o2.pl
-
6. Data: 2006-10-25 07:23:05
Temat: Re: Sprzedaz lub zlomowanie samochodu po zmarlym - jak?
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "kam" <x#k...@w...pl#x> napisał w wiadomości
news:ehlsh5$43g$1@inews.gazeta.pl...
> właściciel jest - spadkobierca(y)
> bez względu na to czy postępowanie o stwierdzenie nabycia spadku
> zostanie przeprowadzone
a na jakiej podstawie, bo jesli prawda jest to co mowisz to po co sprawa
spadkowa, ba, jesli prawda jest to co mowisz to oni moga ten samochod
legalnie zezlomowac/sprzedac czy cokolwiek innego
jednak reasumujac "niewydaje mnie sie"
> a tu są terminy
a to nie ich wina ze sa terminy :)
nie oni sa wlascicielami, sa potencjalnymi spadkobiorcami, ale do
wlascicieli im daleko
-
7. Data: 2006-10-25 09:06:21
Temat: Re: Sprzedaz lub zlomowanie samochodu po zmarlym - jak?
Od: kam <x#k...@w...pl#x>
szerszen napisał(a):
> a na jakiej podstawie, bo jesli prawda jest to co mowisz to po co sprawa
> spadkowa, ba, jesli prawda jest to co mowisz to oni moga ten samochod
> legalnie zezlomowac/sprzedac czy cokolwiek innego
>
> jednak reasumujac "niewydaje mnie sie"
>
>> a tu są terminy
>
> a to nie ich wina ze sa terminy :)
> nie oni sa wlascicielami, sa potencjalnymi spadkobiorcami, ale do
> wlascicieli im daleko
art.924 i 925 kodeksu cywilnego
postanowienie sądu o stwierdzeniu nabycia spadku jedynie stwierdza
istniejący stan faktyczny a nie tworzy nowego
tyle że w wielu przypadkach jest jedynym dowodem, że ktoś jest
spadkobiercą, a więc i właścicielem należącej do spadku rzeczy
KG
-
8. Data: 2006-10-25 09:51:03
Temat: Re: Sprzedaz lub zlomowanie samochodu po zmarlym - jak?
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "kam" <x#k...@w...pl#x> napisał w wiadomości
news:ehn99b$rbm$1@inews.gazeta.pl...
> art.924 i 925 kodeksu cywilnego
> postanowienie sądu o stwierdzeniu nabycia spadku jedynie stwierdza
> istniejący stan faktyczny a nie tworzy nowego
> tyle że w wielu przypadkach jest jedynym dowodem, że ktoś jest
> spadkobiercą, a więc i właścicielem należącej do spadku rzeczy
ok, sugerujesz zatem ze sad moze zmusic kogokolwiek do przyjecia spadku?
-
9. Data: 2006-10-25 17:37:31
Temat: Re: Sprzedaz lub zlomowanie samochodu po zmarlym - jak?
Od: kam <x#k...@w...pl#x>
szerszen napisał(a):
> ok, sugerujesz zatem ze sad moze zmusic kogokolwiek do przyjecia spadku?
Do przyjęcia nie, ale jeśli upłyną terminy na złożenie oświadczenia o
przyjęciu/odrzuceniu spadku, to przyjmuje się że spadek został przyjęty
(ewentualnie z dobrodziejstwem inwentarza). Zresztą nawet jeśli
ktokolwiek ze spadkobierców nie przyjmie spadku, to spadkobierca
istnieje, nie ma takiego spadku, co do którego spadkobierców by nie
było. Ostatecznie będzie to gmina albo Skarb Państwa, którzy spadku
odrzucić nie mogą. A ponieważ ze wskazanych przepisów kodeksu cywilnego
wynika, że spadek nabywa się z chwilą śmierci spadkodawcy, to od tego
momentu spadkobiercy (obojętnie kto by nim nie był) stają się
właścicielami rzeczy należących do spadku i są zobowiązani do ponoszenia
związanych z tym ciężarów. To czy odbędzie się postępowanie spadkowe nie
ma żadnego znaczenia, jeśli będzie potrzebne, to ktoś (np. wierzyciel)
złoży odpowiedni wniosek, wcale nie muszą tego robić potencjalni
spadkobiercy.
KG
-
10. Data: 2006-10-26 08:32:39
Temat: Re: Sprzedaz lub zlomowanie samochodu po zmarlym - jak?
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "kam" <x#k...@w...pl#x> napisał w wiadomości
news:eho77p$39g$1@inews.gazeta.pl...
> Do przyjęcia nie, ale jeśli upłyną terminy na złożenie oświadczenia o
> przyjęciu/odrzuceniu spadku, to przyjmuje się że spadek został przyjęty
ok i tu wszystko jasne jak jest jeden spadkobierca, a jak jest ich kilku i
oleja terminy, (a tak swoja droga to jakie one sa?) nie ma rozprawy, to
rozumiem ze za to "dobrodziejstwo inwetnarza" odpowiadaja solidarnie?
no i druga sprawa wychodzi na to, ze ta sprawa sadowa, ktora jest "tylko
formalnoscia", jest formalnoscia niezbedna i konieczna