-
31. Data: 2017-06-01 14:14:12
Temat: Re: Sprawa ułaskawienia Kamińskiego: TK v. SN
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 01.06.2017 o 13:47, Liwiusz pisze:
>> Ale to jest akurat oczywiste, bo z samej zasady ułaskawienie dotyczy
>> skazanego. Skazany nieprawomocnie jak sama nazwa mówi z punktu widzenia
>> prawa skazanym (póki co) nie jest.
>
> To już twoja interpretacja. Skazany nieprawomocnie, jak sama nazwa
> wskazuje, jest skazanym.
A to tylko twoja. Idąc dalej tym tropem można ułaskawić każdego
uzasadniając tym, że jest skazany na sukces. Czyli jak sama nazwa mówi -
skazany.
>> Zresztą SN to potwierdził.
>
> Teraz tak, kiedyś inaczej
Kiedy?
A zresztą, że prawnicy robią akrobacje - mówienie że przecież czarne nie
jest czarne to część ich zawodu. Co nie zmienia tego, że akurat tu prawo
jest jasne i jednoznaczne.
Shrek
-
32. Data: 2017-06-01 14:25:21
Temat: Re: Sprawa ułaskawienia Kamińskiego: TK v. SN
Od: k0pe <x...@x...xxx>
Trefniś on 01.06.2017 08:42 wrote
> W dniu .06.2017 o 10:14 Olin <k...@a...w.stopce> pisze:
>
>> Dnia Thu, 01 Jun 2017 10:04:42 +0200 (CEST), A. Filip napisał(a):
>>
>>> Jak SN jest w miarę niezależny to wyroki dające po dupie totalnej
>>> opozycji też powinien zdążyć zaliczyć do końca tej kadencji PiS.
>>
>> Zupełnie się na tym nie znam, ale sądy powinny chyba wydawać wyroki
>> kierując się prawem, a nie parytetem.
>
> Niestety, prawo nigdy nie będzie jednoznaczne.
> Dlatego sądy wydają na podstawie przepisów prawa, ale też swobodnej
> oceny dowodów, doświadczenia życiowego itd.
*Doświadczenia* *życiowego* to jest najlepsze. :D
Człowiek, który całe życie wszystko dostał od państwa ma bogate
doświadczenie życiowe.
Szczególnie asesor, czy młody sędzia sądu rejonowego.
Proszę...
To jest najlepsza część KK.
-
33. Data: 2017-06-01 14:35:05
Temat: Re: Sprawa ułaskawienia Kamińskiego: TK v. SN
Od: k0pe <x...@x...xxx>
ie opasłe.
>>
>
> Zależy - czasami wystarczy dać pewne algorytmy, na zasadzie:
> W tych i tych sprawach, wszystko co nie jest zabronione, jest dozwolone,
> w tych i tych, można robić tylko to co jest jawnie dozwolone,
>
> To oczywiście tylko przykład, ale algorytm jest prosty
>
Iustitia est constans et perpetua voluntas ius suum cuique tribuendi.
Iuris praecepta sunt haec: honeste vivere, alterum non leadere, suum
cuique tribuere
Reszta jest stworzona, żeby zbudować "płot dla bydła"
-
34. Data: 2017-06-01 14:35:46
Temat: Re: Sprawa ułaskawienia Kamińskiego: TK v. SN
Od: Olin <k...@a...w.stopce>
Dnia Thu, 01 Jun 2017 13:58:58 +0200, Trefniś napisał(a):
> Kolejnemu (już trzeciemu!) mam tłumaczyć - _gdzie_ Duda tam mówi o
> prawomocnym skazaniu???
Ważne, co mówi prawo, a nie wyrób prezydentopodobny.
--
uzdrawiam
Grzesiek
adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl
"Dzięki Radiu Maryja wiadomo, jak wiele pieniędzy potrzeba do życia w
ubóstwie."
autor nieznany
https://www.flickr.com/photos/146081681@N02/albums
-
35. Data: 2017-06-01 14:42:02
Temat: Re: Sprawa ułaskawienia Kamińskiego: TK v. SN
Od: Trefniś <t...@m...com>
W dniu .06.2017 o 14:25 k0pe <x...@x...xxx> pisze:
> Trefniś on 01.06.2017 08:42 wrote
>> W dniu .06.2017 o 10:14 Olin <k...@a...w.stopce> pisze:
>>
>>> Dnia Thu, 01 Jun 2017 10:04:42 +0200 (CEST), A. Filip napisał(a):
>>>
>>>> Jak SN jest w miarę niezależny to wyroki dające po dupie totalnej
>>>> opozycji też powinien zdążyć zaliczyć do końca tej kadencji PiS.
>>>
>>> Zupełnie się na tym nie znam, ale sądy powinny chyba wydawać wyroki
>>> kierując się prawem, a nie parytetem.
>>
>> Niestety, prawo nigdy nie będzie jednoznaczne.
>> Dlatego sądy wydają na podstawie przepisów prawa, ale też swobodnej
>> oceny dowodów, doświadczenia życiowego itd.
>
> *Doświadczenia* *życiowego* to jest najlepsze. :D
> Człowiek, który całe życie wszystko dostał od państwa ma bogate
> doświadczenie życiowe.
> Szczególnie asesor, czy młody sędzia sądu rejonowego.
> Proszę...
> To jest najlepsza część KK.
Sorry za wersaliki, ale może zrozumie, z dziećmi tak łatwiej...
POMYŚL - czym jest doświadczenie życiowe???
Czy musisz wszystko przeżyć osobiście, żeby zaliczyć do doświadczenia
życiowego?
Czy _wiedza_ nie jest doświadczeniem?
Czy obserwacja i wnioskowanie nie jest doświadczeniem?
Po co bierzesz się za dyskusję, nie dysponując niezbędnymi
kwalifikacjami???
EOD
--
Trefniś
-
36. Data: 2017-06-01 14:45:58
Temat: Re: Sprawa ułaskawienia Kamińskiego: TK v. SN
Od: Trefniś <t...@m...com>
W dniu .06.2017 o 14:35 Olin <k...@a...w.stopce> pisze:
> Dnia Thu, 01 Jun 2017 13:58:58 +0200, Trefniś napisał(a):
>
>> Kolejnemu (już trzeciemu!) mam tłumaczyć - _gdzie_ Duda tam mówi o
>> prawomocnym skazaniu???
>
> Ważne, co mówi prawo, a nie wyrób prezydentopodobny.
>
Co mówi prawo - już przewałkowane do znudzenia, poczytaj.
Teraz próbujecie udawać, że rozumiecie zdania złożone. Już czwarty
"geniusz".
Nie zawracaj dupy, OK?
--
Trefniś
-
37. Data: 2017-06-01 14:50:55
Temat: Re: Sprawa ułaskawienia Kamińskiego: TK v. SN
Od: Olin <k...@a...w.stopce>
Dnia Thu, 01 Jun 2017 14:45:58 +0200, Trefniś napisał(a):
> Nie zawracaj dupy,
To smutne, że tak brzydko wypowiadasz się o głowie państwa.
--
uzdrawiam
Grzesiek
adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl
"Potrzeba jednej iskry, by spalić las, ale całej paczki zapałek,
żeby rozpalić grilla."
autor nieznany
https://www.flickr.com/photos/146081681@N02/albums
-
38. Data: 2017-06-01 14:56:49
Temat: Re: Sprawa ułaskawienia Kamińskiego: TK v. SN
Od: k0pe <x...@x...xxx>
Trefniś on 01.06.2017 12:42 wrote
> W dniu .06.2017 o 14:25 k0pe <x...@x...xxx> pisze:
>
>> Trefniś on 01.06.2017 08:42 wrote
>>> W dniu .06.2017 o 10:14 Olin <k...@a...w.stopce> pisze:
>>>
>>>> Dnia Thu, 01 Jun 2017 10:04:42 +0200 (CEST), A. Filip napisał(a):
>>>>
>>>>> Jak SN jest w miarę niezależny to wyroki dające po dupie totalnej
>>>>> opozycji też powinien zdążyć zaliczyć do końca tej kadencji PiS.
>>>>
>>>> Zupełnie się na tym nie znam, ale sądy powinny chyba wydawać wyroki
>>>> kierując się prawem, a nie parytetem.
>>>
>>> Niestety, prawo nigdy nie będzie jednoznaczne.
>>> Dlatego sądy wydają na podstawie przepisów prawa, ale też swobodnej
>>> oceny dowodów, doświadczenia życiowego itd.
>>
>> *Doświadczenia* *życiowego* to jest najlepsze. :D
>> Człowiek, który całe życie wszystko dostał od państwa ma bogate
>> doświadczenie życiowe.
>> Szczególnie asesor, czy młody sędzia sądu rejonowego.
>> Proszę...
>> To jest najlepsza część KK.
>
> Sorry za wersaliki, ale może zrozumie, z dziećmi tak łatwiej...
>
> POMYŚL - czym jest doświadczenie życiowe???
>
> Czy musisz wszystko przeżyć osobiście, żeby zaliczyć do doświadczenia
> życiowego?
> Czy _wiedza_ nie jest doświadczeniem?
> Czy obserwacja i wnioskowanie nie jest doświadczeniem?
>
> Po co bierzesz się za dyskusję, nie dysponując niezbędnymi
> kwalifikacjami???
> EOD
>
Nie osłabiaj mnie. Wiedza i doświadczenie. Szczególnie po "Duraczówce".
Ilu mamy *znakomitych* sędziów po tej znamienitej uczelni?
Może ty nie, ale ja słyszałem przy stole w domu, jak mówiono o wyroku, a
posiedzenie było dopiero za kilka dni.
-
39. Data: 2017-06-01 15:18:00
Temat: Re: Sprawa ułaskawienia Kamińskiego: TK v. SN
Od: Trefniś <t...@m...com>
W dniu .06.2017 o 14:56 k0pe <x...@x...xxx> pisze:
> Trefniś on 01.06.2017 12:42 wrote
>> W dniu .06.2017 o 14:25 k0pe <x...@x...xxx> pisze:
>>
>>> Trefniś on 01.06.2017 08:42 wrote
>>>> W dniu .06.2017 o 10:14 Olin <k...@a...w.stopce> pisze:
>>>>
>>>>> Dnia Thu, 01 Jun 2017 10:04:42 +0200 (CEST), A. Filip napisał(a):
>>>>>
>>>>>> Jak SN jest w miarę niezależny to wyroki dające po dupie totalnej
>>>>>> opozycji też powinien zdążyć zaliczyć do końca tej kadencji PiS.
>>>>>
>>>>> Zupełnie się na tym nie znam, ale sądy powinny chyba wydawać wyroki
>>>>> kierując się prawem, a nie parytetem.
>>>>
>>>> Niestety, prawo nigdy nie będzie jednoznaczne.
>>>> Dlatego sądy wydają na podstawie przepisów prawa, ale też swobodnej
>>>> oceny dowodów, doświadczenia życiowego itd.
>>>
>>> *Doświadczenia* *życiowego* to jest najlepsze. :D
>>> Człowiek, który całe życie wszystko dostał od państwa ma bogate
>>> doświadczenie życiowe.
>>> Szczególnie asesor, czy młody sędzia sądu rejonowego.
>>> Proszę...
>>> To jest najlepsza część KK.
>>
>> Sorry za wersaliki, ale może zrozumie, z dziećmi tak łatwiej...
>>
>> POMYŚL - czym jest doświadczenie życiowe???
>>
>> Czy musisz wszystko przeżyć osobiście, żeby zaliczyć do doświadczenia
>> życiowego?
>> Czy _wiedza_ nie jest doświadczeniem?
>> Czy obserwacja i wnioskowanie nie jest doświadczeniem?
>>
>> Po co bierzesz się za dyskusję, nie dysponując niezbędnymi
>> kwalifikacjami???
>> EOD
>>
> Nie osłabiaj mnie. Wiedza i doświadczenie. Szczególnie po "Duraczówce".
Nie zmieniaj frontu.
Najpierw jęczysz "młodzi, nie zaznali życia, dużo zarabiają, asesorzy -
brak doświadczenia życiowego..."
A teraz nagle sięgasz do czasów tuż po wojnie, jeszcze za życia Ziutka
Stalina.
> Ilu mamy *znakomitych* sędziów po tej znamienitej uczelni?
Stefan Michnik, brat swojego brata Mimimimichnika. Jeszcze żyje, ale w
Szwecji.
Znasz następnych? Ale skoro piszczysz - to niekoniecznie czynnych sędziów,
ale chociaż pod polską jurysdykcją! Wal śmiało!
> Może ty nie, ale ja słyszałem przy stole w domu, jak mówiono o wyroku, a
> posiedzenie było dopiero za kilka dni.
Michnik też pewnie słyszał takie opowiastki od brata - dobrałeś się z nim
świetnie, widzę powinowactwo!
Brak lustracji sędziów to rzeczywiście błąd systemowy III RP, powinieneś
kibicować PiS w walce z "kastą nadzwyczajnych ludzi". Ale skoro słyszałeś
o wyrokach przed posiedzeniem, to rodziny wkopywać nie musisz. Masz do
tego prawo.
To ciekawe, jak niektórzy w ogóle nie potrafią się umiejscowić w
rzeczywistości - idą za tłumem jak barany...
--
Trefniś
-
40. Data: 2017-06-01 15:32:08
Temat: Re: Sprawa ułaskawienia Kamińskiego: TK v. SN
Od: k0pe <x...@x...xxx>
Trefniś on 01.06.2017 13:18 wrote
> W dniu .06.2017 o 14:56 k0pe <x...@x...xxx> pisze:
>
>> Trefniś on 01.06.2017 12:42 wrote
>>> W dniu .06.2017 o 14:25 k0pe <x...@x...xxx> pisze:
>>>
>>>> Trefniś on 01.06.2017 08:42 wrote
>>>>> W dniu .06.2017 o 10:14 Olin <k...@a...w.stopce> pisze:
>>>>>
>>>>>> Dnia Thu, 01 Jun 2017 10:04:42 +0200 (CEST), A. Filip napisał(a):
>>>>>>
>>>>>>> Jak SN jest w miarę niezależny to wyroki dające po dupie totalnej
>>>>>>> opozycji też powinien zdążyć zaliczyć do końca tej kadencji PiS.
>>>>>>
>>>>>> Zupełnie się na tym nie znam, ale sądy powinny chyba wydawać wyroki
>>>>>> kierując się prawem, a nie parytetem.
>>>>>
>>>>> Niestety, prawo nigdy nie będzie jednoznaczne.
>>>>> Dlatego sądy wydają na podstawie przepisów prawa, ale też swobodnej
>>>>> oceny dowodów, doświadczenia życiowego itd.
>>>>
>>>> *Doświadczenia* *życiowego* to jest najlepsze. :D
>>>> Człowiek, który całe życie wszystko dostał od państwa ma bogate
>>>> doświadczenie życiowe.
>>>> Szczególnie asesor, czy młody sędzia sądu rejonowego.
>>>> Proszę...
>>>> To jest najlepsza część KK.
>>>
>>> Sorry za wersaliki, ale może zrozumie, z dziećmi tak łatwiej...
>>>
>>> POMYŚL - czym jest doświadczenie życiowe???
>>>
>>> Czy musisz wszystko przeżyć osobiście, żeby zaliczyć do doświadczenia
>>> życiowego?
>>> Czy _wiedza_ nie jest doświadczeniem?
>>> Czy obserwacja i wnioskowanie nie jest doświadczeniem?
>>>
>>> Po co bierzesz się za dyskusję, nie dysponując niezbędnymi
>>> kwalifikacjami???
>>> EOD
>>>
>> Nie osłabiaj mnie. Wiedza i doświadczenie. Szczególnie po "Duraczówce".
>
> Nie zmieniaj frontu.
> Najpierw jęczysz "młodzi, nie zaznali życia, dużo zarabiają, asesorzy -
> brak doświadczenia życiowego..."
> A teraz nagle sięgasz do czasów tuż po wojnie, jeszcze za życia Ziutka
> Stalina.
>
>> Ilu mamy *znakomitych* sędziów po tej znamienitej uczelni?
>
> Stefan Michnik, brat swojego brata Mimimimichnika. Jeszcze żyje, ale w
> Szwecji.
> Znasz następnych? Ale skoro piszczysz - to niekoniecznie czynnych
> sędziów, ale chociaż pod polską jurysdykcją! Wal śmiało!
>
>> Może ty nie, ale ja słyszałem przy stole w domu, jak mówiono o wyroku, a
>> posiedzenie było dopiero za kilka dni.
>
> Michnik też pewnie słyszał takie opowiastki od brata - dobrałeś się z
> nim świetnie, widzę powinowactwo!
>
> Brak lustracji sędziów to rzeczywiście błąd systemowy III RP, powinieneś
> kibicować PiS w walce z "kastą nadzwyczajnych ludzi". Ale skoro
> słyszałeś o wyrokach przed posiedzeniem, to rodziny wkopywać nie musisz.
> Masz do tego prawo.
>
> To ciekawe, jak niektórzy w ogóle nie potrafią się umiejscowić w
> rzeczywistości - idą za tłumem jak barany...
>
Absolwenci "Duraczówki" mieli wpływ na wiele karier prawniczych. Zresztą
wielu bezpośrednio uczyli *rzemiosła*.
Wśród ich uczniów są aktywni sędziowie, prokuratorzy i adwokaci. Ja nie
jestem od wskazywania.
Nadal uważam, że *doświadczenie życiowe* sędziów, to jest kpina z ludzi.
Orzekać o winie lub jej braku powinni ludzie - czynnik społeczny, a nie
sędzia. To jest człowiek, który może być alkoholikiem, narkomanem. Musi
być kontrola społeczna.
Już w tym wątku nie będę się wypowiadał.