-
1. Data: 2005-09-21 20:42:53
Temat: Ślub - obcokrajowiec -dokumenty
Od: "Alex" <a...@g...SKASUJ-TO.pl>
Dzień dobry, Szanowni Grupowicze!
Pewna sympatyczna Rosjanka potrzebuje pomocy w następującej sprawie.
Posiada obywatelstwo rosyjskie, na stałe mieszka w Kanadzie, gdzie posiada
status "Canadian Permanent Resident", co jest odnotowane w jej paszporcie
(przysługują jej takie same prawa, jak obywatelom Kanady, za wyjątkiem prawa
wyborczego). Zamierza zawrzeć związek małżeński w Polsce (z obywatelem Kanady,
ale ten fakt nie jest tu istotny). W związku z tym musi złożyć w USC, oprócz
innych dokumentów, dokument potwierdzający, że zgodnie z prawem własnego kraju
może zawrzeć małżeństwo.
Kto powinien wystawić ten dokument: Rosja czy Kanada?
Z góry dziękuję za odpowiedź w imieniu zainteresowanej, jej narzeczonego oraz
własnym.
Alex
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
2. Data: 2005-09-22 07:41:32
Temat: Re: Ślub - obcokrajowiec -dokumenty
Od: " " <c...@W...gazeta.pl>
Alex <a...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał(a):
> Kto powinien wystawić ten dokument: Rosja czy Kanada?
>
Rosja. Ale pytanie: dlaczego slub wlasnie w Polsce? Jesli nie zamierzaja tu
mieszkac, to spowoduje to tylko dodatkowe komplikacje.
Niezaleznie od tego gdzie beda mieszkac, niech ona wiezmie pod uwage
nastepujacy problem: jej imie i nazwisko w paszporcie sa po angielsku,
natomiast polskie tlumaczenie (z rosyjskiego) zaswiadczenia z ambasady
bedzie po polsku :-) i to moze spowodowac inna pisownie nazwiska (po
angielsku V po polsku W, na przyklad). Brzmi to smiesznie ale w Polsce jest
problemem nie do rozwiazania (dla nieobywatela) i najprawdopodobniej
spowoduje ze USC nie bedzie chcial udzielic slubu bo paszport i
zaswiadczenie nie beda dotyczyly tej samej osoby (inne nazwisko).
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
3. Data: 2005-09-22 09:27:29
Temat: Re: Ślub - obcokrajowiec -dokumenty
Od: " " <a...@W...gazeta.pl>
<c...@W...gazeta.pl> napisał(a):
> dlaczego slub wlasnie w Polsce?
Narzeczony aktualnie przebywa w Polsce, jeszcze kilka lat przed nim.
>jej imie i nazwisko w paszporcie sa po angielsku,
> natomiast polskie tlumaczenie (z rosyjskiego) zaswiadczenia z ambasady
> bedzie po polsku :-) i to moze spowodowac inna pisownie nazwiska (po
> angielsku V po polsku W, na przyklad).
Myślałem o tym, ale sądziłem, że wystarczy poprosić tłumacza, aby zachował
pisownię zgodną z tą w paszporcie. Czyżbym był w błędzie?
Pozdrawiam
Alex
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
4. Data: 2005-09-22 11:27:58
Temat: Re: Ślub - obcokrajowiec -dokumenty
Od: " crocodile9000" <c...@W...gazeta.pl>
> Myślałem o tym, ale sądziłem, że wystarczy poprosić tłumacza, aby zachował
> pisownię zgodną z tą w paszporcie. Czyżbym był w błędzie?
>
Niestety tak. Istnieje przepis (chyba w MSWiA) na temat polskiej pisowni
obcych imion, i jesli chodzi o rosyjski to "B" tlumaczy sie wylacznie
jak "W" (sprawdzalem bo mnie dotyczy akurat ten problem). Nie wiem co z
CZ/CH, SZ/SH, ale wydaje mi sie ze tak samo - obowiazuje polska wersja.
Czy jest mozliwosc slubu w amasadzie Kanady w W-wie?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
5. Data: 2005-09-22 11:46:30
Temat: Re: Ślub - obcokrajowiec -dokumenty
Od: " crocodile9000" <c...@W...gazeta.pl>
PS Moze uda sie rozwiazac ten problem w taki sposob ze rosjanie dadza
zaswiadczenie juz po polsku (to mozliwe), a wtedy trzeba dopilnowac zeby
napisali imie po angielsku (i bez odmian, tylko dokladnie tak jak w
paszporcie).
Natomiast jesli polski USC wymaga rowniez tlumaczenia aktu urodzenia (a
chyba wymaga), a ten jest po rosyjsku, to wtedy kicha. Jesli jest po
angielsku (tj kanadyjski) to juz lepiej.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
6. Data: 2005-09-22 11:57:29
Temat: Re: Ślub - obcokrajowiec -dokumenty
Od: " Alex" <a...@W...gazeta.pl>
> Niestety tak. Istnieje przepis (chyba w MSWiA) na temat polskiej pisowni
> obcych imion, i jesli chodzi o rosyjski to "B" tlumaczy sie wylacznie
> jak "W" (sprawdzalem bo mnie dotyczy akurat ten problem). Nie wiem co z
> CZ/CH, SZ/SH, ale wydaje mi sie ze tak samo - obowiazuje polska wersja.
A to feler, westchnął seler! W każdym razie bardzo, bardzo dziękuję.
Weźmiemy to pod uwagę.
> Czy jest mozliwosc slubu w amasadzie Kanady w W-wie?
Właśnie doczytałem, że - w ogólnym przypadku - konsulat może zastąpić
USC (dla mnie jest to odkrycie) i zamierzam zaproponować zainteresowanym
sprawdzenie tej ewentualności, ale w tym szczególnym przypadku jestem pesymistą.
Dziękuję raz jeszcze i pozdrawiam.
Alex
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/