Mis Puchatek pisze:

>>> lub utrudnianie innym klientom zapoznania sie z ofertą.
>>
>> Brednie.
>
> Nie no ostateczni emozna.Zalozmy ze w 10 osob z aparatami, lampami,
> kamerami, mikrofonami wpadamy do sklepu i zaczynamy krecic i cykac foty
> ;) A do tego głośno bekamy, puszczamy bąki, zamawiamy pizze.
>
> No to wtedy moze by si edało ;)

Tylko że to nie wynika z fotografowania tylko np. błyskania po oczach itepe.

Równie dobrze można twierdzić, że fotografowanie powoduje niszczenie
podłogi - bo są statywy ze szpikulcami do wbijania w ziemię ;)

do góry

Użytkownik "Mis Puchatek" <a...@a...pl> napisał w wiadomości
news:fmb6e9$49d$3@news.onet.pl...
> Użytkownik Jacek Krzyzanowski napisał:
>
>> Poza tym prawo gwarantuje zapoznanie sie z oferta, a nie ich
>> porownywanie.
>
> Smutno musi ci byc tak w samotnosci, nikt cie nei rozumie, wszyscy sa
> przeciwko tobie, tylko ty samotnie walczysz przeciwko całemu złemu prawu
> swiata ;)))


Ty za to jesteś szczęsciarzem. Nic nie zabrania bycia deklem ;))

--
Pzdr
Leszek
GG1631219
"Jest to moje zdanie i ja je całkowicie podzielam"

do góry

Jacek Krzyzanowski pisze:
> Dnia Sat, 12 Jan 2008 19:15:57 +0100, Mis Puchatek napisał(a):
>
>> Bo nie. Po prostu - bo nie.
>
> Regulaminy nie obowiazuja, bo tupnales nozka?
> No to musze Cie zmartwic - obowiazuja i maja moc prawna.

Podstawę prawną poproszę.

do góry

Jacek Krzyzanowski pisze:
> Dnia Sat, 12 Jan 2008 20:05:30 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):
>
>> Konstytucja wyraźnie stanowi, że obywatelowi nakazywać lub zakazywać
>> może wyłącznie ustawa.
>
> Zgadza sie. Przeciez nikogo nie zmuszam, zeby korzystal z mojego sklepu.

Owszem. Ale nie możesz też zakazać.

>> A fotografujący ci przejmie odmówi. I możesz mu skoczyć.
>
> I popelni przestepstwo z Art.193KK

Bredzisz.

do góry

Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:mahn55-2dc.ln1@ncc1701.lechistan.com...

> Masz sklep w mieszkaniu? Czy może mieszkasz w sklepie? Tak czyinaczej -
> dziwny jesteś...

A ty jesteś głupek.
Napisz coś nowego.



--
Pzdr
Leszek
GG1631219
"Jest to moje zdanie i ja je całkowicie podzielam"

do góry

Użytkownik "Jacek Krzyzanowski" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
news:noitq6cugyw7$.9f5mrww6noom$.dlg@40tude.net...
> Dnia Sat, 12 Jan 2008 20:39:43 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):
>
>> Tylko nie masz żadnej legalnej możliwości zmuszania kogoś do określonego
>> działania czy zaniechania działania.
>
> Zapraszam do mnie do domu. Szybko i bolesnie sie przekonasz, czy mam taka
> mozliwosc, czy nie:

Znowu Lawe przygłupa w ucho ??? Jesteś sadysta;))


--
Pzdr
Leszek
GG1631219
"Jest to moje zdanie i ja je całkowicie podzielam"

do góry

Piotr Kubiak pisze:

>>> Zgadza sie. Przeciez nikogo nie zmuszam, zeby korzystal z mojego sklepu.
>>
>> Co więcej - nikomu nie mozesz ZAKAZAC korzystania z twojego sklepu.
>
> Jakoś Makro sobie nieźle radzi stosując taki "zakaz".

Makro nie jest publicznie dostępnym sklepem. Ma karty członkowskie i
regulamin członkowie akceptują.

>>>> A fotografujący ci przejmie odmówi. I możesz mu skoczyć.
>>>
>>> I popelni przestepstwo z Art.193KK
>>
>> Nie popelni. Jest konsumentem. I ten art. go nie dotyczy ;)
>
> Bzdura. Zacytuję dla potomności:
>
> Art. 193.
> ,,Kto wdziera się do cudzego domu, mieszkania, lokalu, pomieszczenia
> albo ogrodzonego terenu albo wbrew żądaniu osoby uprawnionej miejsca
> takiego nie opuszcza, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo
> pozbawienia wolności do roku.''
>
> *Nie ma tu nic o konsumentach*. Kropka.

Ale są przepisy dotyczące konsumentów które powodują, że w godzinach
otwarcia nikt - nawet właściciel - nie ma uprawnień do nakazywania
opuszczenia "lokalu".

do góry

Dnia Sat, 12 Jan 2008 21:12:24 +0100, Mis Puchatek napisał(a):

> Alez ma jak najbardziej.Moge ci zrobic zdjecie w miejscu publicznym i
> nie zlamie prawa. Wiec moge cio zrobic w restauracji, w sklepie, na
> ulicy, na wystawie. I mozesz mi naskoczyc.

Najpierw Cie poprosze zebys przestal. A jak nie posluchasz to sie
poplaczesz:) I nie od naskakiwania:)



--
KRZYZAK

do góry

Jacek Krzyzanowski pisze:
> Dnia Sat, 12 Jan 2008 20:41:02 +0100, Mis Puchatek napisał(a):
>
>
>> Nie popelni. Jest konsumentem. I ten art. go nie dotyczy ;) Co
>> wytlumaczy ci wezwany patrol ;)
>
> Nie zauwazylem, zeby w Art.193KK ugstawodawca wspomnial, ze nie dotyczy on
> konsumentow.
>

Nie zauważyłeś też przepisów o prawach konsumentów (włącznie z KW) które
powodują, że nie ma uprawnionych do nakazywania opuszczania.

do góry

Użytkownik "Mis Puchatek" <a...@a...pl> napisał w wiadomości
news:fmb877$8u0$3@news.onet.pl...

> No wlasnie zobaczymy, czy wszyscy potwierdzą ze robilem awantury i
> wyzywalem kelnerki. A ja policji powiem prawdę, ze pilem sobie spokojnie
> piwko,

Nastoletni smark i piwko????LOL

--
Pzdr
Leszek
GG1631219
"Jest to moje zdanie i ja je całkowicie podzielam"

do góry