Użytkownik Nostradamus napisał:
> Użytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> napisał w
> wiadomości news:fmaco8$3g5$1@news.dialog.net.pl...
>> Niby prawda...
>> Ale czy fotografowanie jest używaniem?
>
>
> Tak.


NApisales juz setke postow, w zadnym tego nie uzasadniles.

Wniosek: bredzisz.



Mis Puchaty
--
Tęskni Krzysio za Puchatkiem, Za Misiasiem, za Niedźwiadkiem,
"Gdzie Ty jesteś, mój Misiasiu, Mój Puchatku - Patysiasiu?"
A Puchatek wraz z ferajną używają sobie fajno,
Pieprzą w Stumilowym Lesie, Aż się echo wkoło niesie.

do góry

I w dodatku honoru, nie masz: przecież sam mi dałeś plonka, a teraz
czytasz co piszę ...


--
@2008 Johnson

"Koniec świata się zbliża ..."

do góry

Użytkownik Jacek Krzyzanowski napisał:
> Dnia Sat, 12 Jan 2008 13:30:47 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):
>
>> Regulamin nie ma mocy prawnej.
>
> Bo?

Bo nie. Po prostu - bo nie.

>> Jak zaczniesz się awanturować, że ktoś fotografuje, porządek będziesz
>> zakłócać ty.
>
> A po co mam sie awanturowac? Nakazuje fotografujcemu, zeby opuscil lokal.

No dobrze. Tyle mozesz ;)


Mis Puchaty
--
Tęskni Krzysio za Puchatkiem, Za Misiasiem, za Niedźwiadkiem,
"Gdzie Ty jesteś, mój Misiasiu, Mój Puchatku - Patysiasiu?"
A Puchatek wraz z ferajną używają sobie fajno,
Pieprzą w Stumilowym Lesie, Aż się echo wkoło niesie.

do góry

castrol pisze:
>> nie będzie
>> bo ochroniarz nigdy nie będzie podmiotem tego wykroczenia
>
> A od kiedy to podwladnemu wolno wykonywac polecenia, ktore prowadza do
> zlamania prawa?

zrozum że nie jest bez znaczenie, że w tym artykule nie jest 'kto
odmawia sprzedaży'
takiego wykroczenia może dopuścić się tylko taka osoba fizyczna, która
spełnia wszystkie zawarte w przepisie kryteria
ochroniarz nią nie jest, bez względu na to czyje polecenia wykonuje
zrozumcie wreszcie, że prawo to nie jeden przepis, a normy

KG

do góry

Użytkownik Andrzej Lawa napisał:
> Marcin pisze:
>
>> Ustaw jest na tyle duzo ze zawsze jakas sie znajdzie... Np.
>> fotografowanie mozna podpiąc pod zakłócanie pracy sklepu
>
> ROTFL
>
>> lub utrudnianie innym klientom zapoznania sie z ofertą.
>
> Brednie.

Nie no ostateczni emozna.Zalozmy ze w 10 osob z aparatami, lampami,
kamerami, mikrofonami wpadamy do sklepu i zaczynamy krecic i cykac foty
;) A do tego głośno bekamy, puszczamy bąki, zamawiamy pizze.

No to wtedy moze by si edało ;)



Mis Puchaty
--
Tęskni Krzysio za Puchatkiem, Za Misiasiem, za Niedźwiadkiem,
"Gdzie Ty jesteś, mój Misiasiu, Mój Puchatku - Patysiasiu?"
A Puchatek wraz z ferajną używają sobie fajno,
Pieprzą w Stumilowym Lesie, Aż się echo wkoło niesie.

do góry

Użytkownik kam napisał:

> ochroniarz nią nie jest, bez względu na to czyje polecenia wykonuje
> zrozumcie wreszcie, że prawo to nie jeden przepis, a normy


Ale ochroniarz nei beknie za odmowe sprzedazy, ochroniarz beknie za
przekroczenie uprawnien i naruszenie nietykalnosci cielesnej.


zrozumze, ze prawo to nie jeden przepis.



Mis Puchaty
--
Tęskni Krzysio za Puchatkiem, Za Misiasiem, za Niedźwiadkiem,
"Gdzie Ty jesteś, mój Misiasiu, Mój Puchatku - Patysiasiu?"
A Puchatek wraz z ferajną używają sobie fajno,
Pieprzą w Stumilowym Lesie, Aż się echo wkoło niesie.

do góry

Użytkownik "Mis Puchatek" <a...@a...pl> napisał > nie mozna
nie wpuscic do sklepu jąkały, głuchego, człowiaka > co rozmawia z
przedmiotami i człowieka co słyszy glosy,
> człowieka z białą laską, człowieka co słucha muzyki, człowieka co trzyma
> aparat, człowieka z wlaczonym aparatem ;)
A mnie nie wpuścili do sklepu mięsnego z psem wilczurem na smyczy. I jeszcze
pokazywali na napis na drzwiach: zakaz wprowadzania psów. Też nie mieli
prawa ?

Zipi

do góry

kam pisze:

> zrozum że nie jest bez znaczenie, że w tym artykule nie jest 'kto
> odmawia sprzedaży'
> takiego wykroczenia może dopuścić się tylko taka osoba fizyczna, która
> spełnia wszystkie zawarte w przepisie kryteria
> ochroniarz nią nie jest, bez względu na to czyje polecenia wykonuje
> zrozumcie wreszcie, że prawo to nie jeden przepis, a normy

Ja jestem otwarty na wszelka wiedze, ale nonsensem wydaje mi sie aby
sprzedawca, mogl sie posluzyc kimkolwiek w celu: nie wpuszczania do
sklepu czarnych, odmawiania sprzedazy, wyrzucania na zbity pysk itp itd.
Ciekawa po prostu jest Twoja teoria i tyle.

--
Pozdrawiam
Jacek

do góry

Użytkownik "Mis Puchatek" <a...@a...pl> napisał w wiadomości
news:fmavbj$dp6$1@news.onet.pl...
> Użytkownik Piotr Kubiak napisał:
>
>> Nie zrozumiałeś. Właściciel nie będzie naruszał niczyjego posiadania.
>> Właściciel skorzysta ze swojego prawa do wydania polecenia ochronie, żeby
>> wypraszała "awanturujących się"[1]. Nie popełnia wykroczenia odmowy
>> sprzedaży, bo nie zajmuje się on sprzedażą w przedsiębiorstwie handlu
>> detalicznego. I guzik go obchodzi, że któryś z najemców akurat się tym
>> zajmuje.
>
> BUACHACHACHACHACHACHACHACHA :)

Arek ?? Tyś to głupku?


--
Pzdr
Leszek
GG1631219
"Jest to moje zdanie i ja je całkowicie podzielam"

do góry

Użytkownik "Zbyszek ZiPi" <zp(Wytnij)@gazeta.com.pl> napisał w wiadomości
news:fmb14b$nob$1@inews.gazeta.pl...

> A mnie nie wpuścili do sklepu mięsnego z psem wilczurem na smyczy. I
> jeszcze pokazywali na napis na drzwiach: zakaz wprowadzania psów. Też nie
> mieli prawa ?



Wabi się Puchatek??



--
Pzdr
Leszek
GG1631219
"Jest to moje zdanie i ja je całkowicie podzielam"

do góry