-
21. Data: 2004-11-11 20:32:07
Temat: Re: Siłownia w bloku - ciąg dalszy
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Szkudnik" <n...@m...pl> napisał w wiadomości
news:cn0guu$6gl$1@213.241.34.186...
> Niestety nasze własne piwnice są strasznie małe, nawet sztanga się nie
> zmieści (na szerokość).
Nie da sie ławeczkę na korytarz wystawić. Zresztą i tak oponenci się nie
znają. Chodzi o to, by ich przyzwyczaić do zamego zjawiska i przekonać, ze
nei jest uciążliwe.
> Zakończenie tej sprawy leżey w rękach zarządu czy lokatorów, którzy nie
> wyrazili zgody?
No Zarząd raczej Wam zgody nie wyda, dokąd się nei zgodza pozostali. Bo
jakby wydał, to można by było iść metodą faktów dokonanych. pewnie do sądu
by oponenci nie polecieli.
> Wracając do wyjaśnienia sprawy drogą sądową. Czy miałoby to miejsce przed
> czy po utworzeniu siłowni?
Ten wyrok jest Wam potrzebny do otrzymania zezwolenia. jeśli jesteście w
stanie rozpocząć bez zezwolenia, to nie ma po co iść do sądu.