> Na jakiej podstawie Pan tak twiedrdzi ?
>
> Czy uzytkownik koputera ma obowiazek woedzoec co to "program" ?
>
> Moze wiedziec, ze cos takiego istnieje i ze sa tacy mili panowie
> "serwis" kotrzy programy instaluja....
> CZy ma obowiazek wiedziec, ze jak wyvierze opis "wejdz"
> to zainstaluje "cos takiego jak program" ?
>

Uzytkownicy ogolnie moga byc cymbalami ktorzy ledwo umieja poslugiwac sie
myszka.
Za to wszystko oczywiscie zaplaci ktos inny - moze serwis - gratuluje
rozumowania.
Czlowieku - zakladaj uzytkownikow z ograniczonymi prawami to Ci nic nie
namieszaja ani oni, ani rozne programy, a jesli 3/4 ludzi korzysta z
nielegalnych windows 95/98 to niech przynajmniej naucza sie ich uzywac - bo
nawet sam Microsoft twierdzi ze poziom zabezpieczen w tych systemach jest
nijaki.
Mam w takim razie pytanie: Jesli ja nie dalem sie nabrac na taki dialer - i
nie nabilem nikomu w ten sposob kasy to co, tylko przez swoja asekuracje mam
byc gorszy? Ja tez bym chcial za darmo wchodzic na te strony z live show, a
potem strugac debila i robic wielkie oczy.

Pozdrawiam
Albercik

do góry

> Czy uzytkownik koputera ma obowiazek woedzoec co to "program" ?
>
> Moze wiedziec, ze cos takiego istnieje i ze sa tacy mili panowie
> "serwis" kotrzy programy instaluja....
> CZy ma obowiazek wiedziec, ze jak wyvierze opis "wejdz"
> to zainstaluje "cos takiego jak program" ?

Chwila, chwila.. To użytkownik już nie ma żadnych obowiązków tak?

Stosując "głupawe" porównania jakich pełno w tym topicu: "czy jeżeli
zaciągnę kredyt w banku to muszę wiedzieć, że mam go spłacać?"

Sprawa jest prosta. Użytkownik sam ściąga program na swój dysk, sam
dwukrotnie klika na jego ikonkę, sam klika na przycisk "połącz", "wejdź" czy
jakkolwiek by się tam nie nazywał. Więc jest to w pełni ŚWIADOME działanie i
jako takie należy je traktować. A to, że jego wiedza jest na poziomie takim
iż nie wie że po dwukrotnym kliknięciu na jakąś ikonkę uruchamia program to
to chyba tylko i wyłącznie jego wina. Więc jakiekolwiek pretensje taki
użytkownik powinien mieć do siebie. Że się nie douczył w dziedzinie
podstawowej obsługi komputera oraz że uruchamia programy nie zaznamiajając
się z jego zasadą działa czy regulaminami.

--
Gnat

do góry

> Ja tez bym chcial za darmo wchodzic na te strony z live show, a
> potem strugac debila i robic wielkie oczy.

Właśnie. Jeszcze pozostaje ta kwiestia. Jaki jest poziom umysłowy
użytkownika który łączy się ze stroną pełną zdjęć (które ktoś musiał
zrobic/kupic) bądź z live showem gdzie trzeba miec sprzet, dziewczyny itp.
który myśli, że takie rzeczy dostanie za darmo? Bo moim zdaniem człowiek
taki jest raczej z dolnej półki ludzi upośledzonych skoro wydaje mu się, że
ktoś to wszystko zrobił za friko tylko po to żeby on (uzytkownik) mogl sobie
zrobić dobrze przy komputerze.

--
Gnat

do góry

Użytkownik Boguslaw Szostak napisał:
> Na jakiej podstawie Pan tak twiedrdzi ?

czy ma Pan wątpliwości oglądając np takie okienko?
http://scream.civ.pl/okienko.gif

Ja wątpliwości nie mam.

> Czy uzytkownik koputera ma obowiazek woedzoec co to "program" ?

czy osoba chcąca prowadzić samochód ma obowiązek znać przepisy drogowe?
tak, ma.

> Moze wiedziec, ze cos takiego istnieje i ze sa tacy mili panowie
> "serwis" kotrzy programy instaluja....

może, ale nie musi.

> CZy ma obowiazek wiedziec, ze jak wyvierze opis "wejdz"
> to zainstaluje "cos takiego jak program" ?

informuje się go o tym począwszy od okienka przeglądarki a na samym
programie skończywszy

mam pytanie. Czemu na siłe chce pan zrobić idiotów z użytkowników internetu?

--
best regards,
scream (at)w.pl
Why you drink and drive if you can smoke and fly?

do góry

Użytkownik Boguslaw Szostak napisał:
> Kobiety gwalcone same sobie sa winne, poniewaz dzieje sie to
> z powodu "niskiego poziomu zabezpienien".

czy jeśli zostawi Pan otwarte drzwi do mieszkania i ktoś się do Pana
włamie, to oskarży Pan producenta drzwi?

Czemu zakłada Pan, że użytkownik przeglądający strony erotyczne to
debil, nie wiedzący co to program, nie umiejący posługiwać się
komputerem i programami?

--
best regards,
scream (at)w.pl
Why you drink and drive if you can smoke and fly?

do góry

"Gnat" <g...@m...com> wrote in message
news:b32e95$28j$1@zeus.polsl.gliwice.pl...
> > Czy uzytkownik koputera ma obowiazek woedzoec co to "program" ?
> >
> > Moze wiedziec, ze cos takiego istnieje i ze sa tacy mili panowie
> > "serwis" kotrzy programy instaluja....
> > CZy ma obowiazek wiedziec, ze jak wyvierze opis "wejdz"
> > to zainstaluje "cos takiego jak program" ?
>
> Chwila, chwila.. To użytkownik już nie ma żadnych obowiązków tak?

Ma... zaplacic za komputer, za oprogramowanie ktore
jest ZAOFEROWANE do sprzedazy, ma nie krasc,
i jesczepare inncy rzeczy...

> Stosując "głupawe" porównania jakich pełno w tym topicu: "czy jeżeli
> zaciągnę kredyt w banku to muszę wiedzieć, że mam go spłacać?"

A czy ma byc poinformowany ze
"rzeczywista stopa kredytu wyliczona wg ustawy z dnia..." wynosi xx. ?


> Sprawa jest prosta.

No sprawdzmy czy taka prosta...

> Użytkownik sam ściąga program na swój dysk,

Uzytkownik sam berze blankiet "wniosku o pozyczke"

> sam
> dwukrotnie klika na jego ikonkę,

Sam go wypelnia i dwokrotnie czyta...

> sam klika na przycisk "połącz",

Sam pisze TAK CHCE wziac kredyt...

> "wejdź" czy
> jakkolwiek by się tam nie nazywał.

No dobra .. podpisuje umowe...

> Więc jest to w pełni ŚWIADOME działanie i
> jako takie należy je traktować.

Lecz na umowie jest napisane. Specjalna stopa kredytu wynosi 2 %

> A to, że jego wiedza jest na poziomie takim
> iż nie wie że po dwukrotnym kliknięciu na jakąś ikonkę uruchamia program
to
> to chyba tylko i wyłącznie jego wina.

A ze jego wiedza jest na takim poziomie,z e ne wie, ze specjalna stopa
kredytu
po przeliczeniu na "rzeczywista wg ustawy" wynosi 70 % to jego wina
i jego niskiego poziomu zabezpieczen...

> Więc jakiekolwiek pretensje taki
> użytkownik powinien mieć do siebie.

Tak - moze miec do siebie.

We wczorajszej GP jest wlasnie art o takim "mistrzu polski".
Pozyczyl czlowiekowi na 70 % (wg ustawy) informujac
ze na 10 (wg jego definicji oprocentowania czego niepowiedzial).

i teraz kredytobiorca pyta, czy moze skorzystac
z dobrodziejstw ustawy o kredycie konsumenckim...
Nie moze, bo okres splaty nie przekracza 3 miesiace...

> Że się nie douczył w dziedzinie
> podstawowej obsługi komputera oraz że uruchamia programy nie zaznamiajając
> się z jego zasadą działa czy regulaminami.

NIE WOLNO PANU wykorzystywac jego niewiedzy. No nieuczciwe
I mnie wcale nie chodzi o sex-strony (po pierwsze mam stale lacze...)

Dzis robicie to na "seksie" i skarzacych sie ludzi chcecie zawstydzic.
to mi przypomona okradanie homoseksualistow - przeciez sie bedzie wstydzil
poskarzyc,
lub bicie zony "w d***" przeciez nie bedzie d** pokazywala kolezankom.

Czy odwazycie sie to zrobic na serwisach z grami on-line ?

Boguslaw

do góry

"scream" <s...@...pl> wrote in message news:b32g92$3lq$1@news.onet.pl...
> Użytkownik Boguslaw Szostak napisał:
> > Na jakiej podstawie Pan tak twiedrdzi ?
>
> czy ma Pan wątpliwości oglądając np takie okienko?
> http://scream.civ.pl/okienko.gif
>
> Ja wątpliwości nie mam.

Ja tez.
Na jakiej podstawie zaklada Pan, ze kazdy powinen NIE UFAC panu ?

Takie okienko wyskakuje wielokrotnie i uzytkownik inejest informatykiem,
zeby wiedziec kiedy naprawde jest to grozne..

> > Czy uzytkownik koputera ma obowiazek woedzoec co to "program" ?
>
> czy osoba chcąca prowadzić samochód ma obowiązek znać przepisy drogowe?
> tak, ma.

Prosze sobie odpowiedziec samemu - hint - prawo o ruchu drogowym...

> > Moze wiedziec, ze cos takiego istnieje i ze sa tacy mili panowie
> > "serwis" kotrzy programy instaluja....
>
> może, ale nie musi.

WOLNO MU ? czy nie...

> > CZy ma obowiazek wiedziec, ze jak wyvierze opis "wejdz"
> > to zainstaluje "cos takiego jak program" ?
>
> informuje się go o tym począwszy od okienka przeglądarki a na samym
> programie skończywszy

Jest pan pewny ?(patrze jeszce raz na przyslane "okienko")
ja wiem, ale skad on biedny ma DOKLADNIE widziec co to uruchomienie "pliku"?
CZy usi wiedziec, ze to mu zmieni SYSTEM ?
Czy nie moze zakladac, ze to mu "uruchomi" pokaz tresciw tym pliku ?

> mam pytanie. Czemu na siłe chce pan zrobić idiotów z użytkowników
internetu?

Mam odpowiedz.. prosze nie brac jej osobiscie...

Kazdy oszust tak pyta.....
i jescze pyta, czy wyglada na oszusta ...

Boguslaw

do góry

Wcale nie przypadkiem, dnia Thu, 20 Feb 2003 12:31:12 +0100, doszła do
mnie wiadomość od "Gnat" <g...@m...com>, w której czytam:

>> Czy uzytkownik koputera ma obowiazek woedzoec co to "program" ?
>>
>> Moze wiedziec, ze cos takiego istnieje i ze sa tacy mili panowie
>> "serwis" kotrzy programy instaluja....
>> CZy ma obowiazek wiedziec, ze jak wyvierze opis "wejdz"
>> to zainstaluje "cos takiego jak program" ?
>
>Chwila, chwila.. To użytkownik już nie ma żadnych obowiązków tak?

Drobne pytanie, czy użytkownik dialera ma OBOWIĄZEK znać licencję tego
programu przed jego uruchomieniem, czy nie ma takiego obowiązku?

do góry

"scream" <s...@...pl> wrote in message news:b32gcj$3lq$2@news.onet.pl...
> Użytkownik Boguslaw Szostak napisał:
> > Kobiety gwalcone same sobie sa winne, poniewaz dzieje sie to
> > z powodu "niskiego poziomu zabezpienien".
>
> czy jeśli zostawi Pan otwarte drzwi do mieszkania i ktoś się do Pana
> włamie, to oskarży Pan producenta drzwi?

Wiec czy kobieta w miinijest winna, ze ja gwalca ?

Oskarze tego, co wszedl do otwartego domu.

Co wiecej, uwazam ze prawo powinno dozwalac odstrzelic drania zdalnie...

> Czemu zakłada Pan, że użytkownik przeglądający strony erotyczne to
> debil, nie wiedzący co to program, nie umiejący posługiwać się
> komputerem i programami?

Bo to nie wasza sprawa co potrafi gosc, ktory siada przy klawiaturze.

Niema "ustawy o uzywaniu kmputera" nakladajacy na korzystajacego
okreslone wymogi dot. umiejetnosci
Sprobojcie to na innych stronach takich, by nie moc nazwac bezkarnie
debilami
tych, co je ogladaja - wtedy uwierze ze macie czyste intencje..

Boguslaw

do góry

"Albercik" [...]

> Czlowieku - zakladaj uzytkownikow z ograniczonymi prawami to Ci nic nie
> namieszaja
Mnie nie namieszaja - spoko......

Ale probuje zrozumiec tlumaczenia ludzi posadzanych o naciaganie..

Boguslaw

do góry