eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoSex strony - oszustwa
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 273

  • 271. Data: 2003-03-03 17:40:30
    Temat: Re: Problem tkwi gdzie indziej
    Od: "Peter 'Mikolaj' Mikolajski" <c...@a...ow.pl>

    Ke'dem guerfel "Boguslaw Szostak" <a...@u...agh.edu.pl> ihn
    news:b3vk0g$h7c$1@galaxy.uci.agh.edu.pl: takh oblivyn ihn aa'kua
    pl.soc.prawo


    > Najpierw trzeba go przeczytac...

    Nieznajomość prawa szkodzi - w tym wypadku szkodzi niechęć do
    czytania regulaminów usługi. Jak na razie nie jest to usługa
    przymusowa, więc nikt Ciebie nie zmusza do korzystania.

    > Z faktu, ze dialer nie rozlacza po "opuszczeniu serwisu"
    > wnioskowac mozna, ze regulamin w tym punkcie klamie...

    Który dialer i który regulamin? Ale tak konkretnie z podanym
    namiarem, a nie gadanie o tym, że się komuś pzytrafiło.

    > Widze, ze malo mal Pan do czyinenia zu "uzytkownikiem".

    Z lamernautami mam do czynienia codziennie, chyba nawet w nadmiarze.
    Jeśli ktoś klika jak małpa po czymkolwiek i nie czyta ani ostrzeżeń,
    ani innych informacji, to niech płaci za naukę - żeby lekcja była
    zapamiętana, musi kosztować - najlepiej słono.

    > "uzytkownik" wie, ze kpmputer laczy sie z internetem i to kosztuje
    > "tyle a tyle". "uzytkownik" nie zdaje sobie sprawy, ze w wyniku
    > zadzialania jakiegos programu moze to sie zmienic.

    Gdyby czytał to, co ma napisane na ekranie, to by wiedział, że
    połączenie będzie kosztowało więcej. Jeśli nie będzie czytał, to
    nawet dziesięciokrotne wywalenie pop-upa na cały monitor plus nawet
    restart kompa nic nie da - taki osobnik o wrodzonej niechęci do
    słowa pisanego ma zamiar tylko oglądać gołe dupy i nie będzie nic
    czytał niezależnie od czegokolwiek.

    > Pytanie jest o "zawieranie uomwy przez klikniecie".

    A jak ma ją zawrzeć? Pisemnie? Zgoda obojga rodziców plus ksero z
    dowodu osobistego i wyciąg z konta?

    > Prosze mi wytlumaczyc JAK osoba majace trudnosci ze zrozumieinem
    > wiadomosci przekazywanych przez "Wiadomosci" na I kanale TVP ma
    > zrozumiec co wlasciwie potwierdza....

    Od kiedy serwisy erotyczne mają nadrabiać czyjeś braki w wiedzy czy
    inteligencji? Jeśli nie rozumie, to niech nie uruchamia. Jeśli nie
    rozumie i uruchamia, to niech się liczy z tym, że coś pójdzie nie
    tak, jak on sobie wyobraża - w tym wypadku rachunek.

    > Bo wg mnie potwierdza, ze owszem chce ogladac "panienki" bo
    > przeciez by nie klikala gdyby nie chciala...
    > Po prostu sprawdza czy mozna cos ogladnac przed zaplaceniem...

    Sprawdzać to sobie może podczas "free tour" czy jak to się w Polsce
    nazywa. Potem uruchamia usługę, a za usługi trzeba płacić. Tutaj nie
    ma chyba nic niejasnego - oprócz tego, że ktoś się naoglądał, a
    teraz kombinuje, jak nie zapłacić za dostarczoną usługę.


    --
    Peter 'Mikolaj' Mikolajski
    "I find your lack of faith disturbing"
    ICQ: 55031994 / GG: 2259986
    "Prawdziwa sztuka obroni się sama... ale nie przede mną"


  • 272. Data: 2003-03-04 12:26:34
    Temat: Re: Problem tkwi gdzie indziej
    Od: "Boguslaw Szostak" <a...@u...agh.edu.pl>


    "Peter 'Mikolaj' Mikolajski"
    > Ke'dem guerfel "Boguslaw Szostak"
    >
    >
    > > Najpierw trzeba go przeczytac...
    >
    > Nieznajomość prawa szkodzi - w tym wypadku szkodzi niechęć do
    > czytania regulaminów usługi. Jak na razie nie jest to usługa
    > przymusowa, więc nikt Ciebie nie zmusza do korzystania.

    Myli Pan nieznajomosc prawa z nieumiejetnoscia czytania...

    > > Z faktu, ze dialer nie rozlacza po "opuszczeniu serwisu"
    > > wnioskowac mozna, ze regulamin w tym punkcie klamie...
    >
    > Który dialer i który regulamin? Ale tak konkretnie z podanym
    > namiarem, a nie gadanie o tym, że się komuś pzytrafiło.

    KAZDY ktory nie rozlacza....

    > > Widze, ze malo mal Pan do czyinenia zu "uzytkownikiem".
    >
    > Z lamernautami mam do czynienia codziennie, chyba nawet w nadmiarze.
    > Jeśli ktoś klika jak małpa po czymkolwiek i nie czyta ani ostrzeżeń,
    > ani innych informacji, to niech płaci za naukę - żeby lekcja była
    > zapamiętana, musi kosztować - najlepiej słono.

    Jakos tak sie sklada, ze na AOGOL prawodawca bierze w obrone "lamera".
    sa normy, przepisy bezpieczenstwa, mase warunkow do ktorych MUSI stosowac
    sie producent, by "lamerowi" nie stala sie krzywda.

    > > "uzytkownik" wie, ze kpmputer laczy sie z internetem i to kosztuje
    > > "tyle a tyle". "uzytkownik" nie zdaje sobie sprawy, ze w wyniku
    > > zadzialania jakiegos programu moze to sie zmienic.
    >
    > Gdyby czytał to, co ma napisane na ekranie, to by wiedział, że
    > połączenie będzie kosztowało więcej.

    Myli sie Pan.

    Myli Pan "przeczytanie" ze "zrozumieniem".

    Fakt ze dialery sa tak napisane ze umozliwiaja uruchomienie bez zrozumienia
    obciaza (przynajmniej moralnie) tych, ktorzy je wykorzystuja.

    > Jeśli nie będzie czytał, to
    > nawet dziesięciokrotne wywalenie pop-upa na cały monitor plus nawet
    > restart kompa nic nie da - taki osobnik o wrodzonej niechęci do
    > słowa pisanego ma zamiar tylko oglądać gołe dupy i nie będzie nic
    > czytał niezależnie od czegokolwiek.

    Nieprawda - to tylko glupi wykret.
    Bardzo prostu zrobic dialer tak, by uzytkownik MUSIAL
    recznie wybrac numer 0 -700 xxx xxx

    > > Pytanie jest o "zawieranie uomwy przez klikniecie".
    >
    > A jak ma ją zawrzeć? Pisemnie? Zgoda obojga rodziców plus ksero z
    > dowodu osobistego i wyciąg z konta?

    Nie "jak ma ja zawrzec", lecz czy jest skutecznie zawarta...

    > > Prosze mi wytlumaczyc JAK osoba majace trudnosci ze zrozumieinem
    > > wiadomosci przekazywanych przez "Wiadomosci" na I kanale TVP ma
    > > zrozumiec co wlasciwie potwierdza....
    >
    > Od kiedy serwisy erotyczne mają nadrabiać czyjeś braki w wiedzy czy
    > inteligencji?

    nie mowimy o "serwisach jako takich"
    tylko zarabianiu "na niedostatecznie uwaznych"

    > Jeśli nie rozumie, to niech nie uruchamia.

    Tylko skad ma wiedziec, ze nie rozumie...

    > Jeśli nie
    > rozumie i uruchamia, to niech się liczy z tym, że coś pójdzie nie
    > tak, jak on sobie wyobraża - w tym wypadku rachunek.

    Gdyby to ode mnie zalezalo prawo nakazywaloby wsadzic do wiezienia
    biznesmena, ktory taki rachunek wystawi na podstawie "klokniecia".

    > > Bo wg mnie potwierdza, ze owszem chce ogladac "panienki" bo
    > > przeciez by nie klikala gdyby nie chciala...
    > > Po prostu sprawdza czy mozna cos ogladnac przed zaplaceniem...
    >
    > Sprawdzać to sobie może podczas "free tour" czy jak to się w Polsce
    > nazywa. Potem uruchamia usługę, a za usługi trzeba płacić. Tutaj nie
    > ma chyba nic niejasnego - oprócz tego, że ktoś się naoglądał, a
    > teraz kombinuje, jak nie zapłacić za dostarczoną usługę.

    Probuje pan sprowadzic sprawe do "seksu" i "napalenia".
    To znana taktyka "zamkniecia geby oszukanemu".

    Naciagajacy nie doklada ZADNYCH staran, by uchronic uzytkownika
    przed nieopatrznym kliknieciem, wrecz przeciwnie.
    Dlatego gdyby to ode mnie zalezalo taki biznesmen
    odpowiadalby za wprowadzenie do obrotu
    "produktu niebezpiecznego".

    Boguslaw



  • 273. Data: 2003-03-04 20:39:02
    Temat: Re: Problem tkwi gdzie indziej
    Od: "Peter 'Mikolaj' Mikolajski" <c...@a...ow.pl>

    Ke'dem guerfel "Boguslaw Szostak" <a...@u...agh.edu.pl> ihn
    news:b425uc$fm1$1@galaxy.uci.agh.edu.pl: takh oblivyn ihn aa'kua
    pl.soc.prawo

    > Myli Pan nieznajomosc prawa z nieumiejetnoscia czytania...

    ROTFL :o)

    Analfabeta przechodzący na czerwonym świetle może nie umieć czytać,
    ale dostanie mandat za złamanie prawa.

    >> Który dialer i który regulamin?
    >
    > KAZDY ktory nie rozlacza....

    Poproszę o konkrety, czyli URL. W przypadku braku takowego uznam
    powyższe stwierdzenia o dialerach za bajki.

    > sa normy, przepisy bezpieczenstwa, mase warunkow do ktorych MUSI
    > stosowac sie producent, by "lamerowi" nie stala sie krzywda.

    Gdybyś zatem czytał uważnie wypowiedzi screama, to byś wiedział, że
    takie normy istnieją. Po szczegóły odsyłam do niego, jako znacznie
    lepiej zorientowanego ode mnie w tym temacie.

    > Myli Pan "przeczytanie" ze "zrozumieniem".

    Wybacz, ale jeszcze nie wynaleziono takiego sposobu weryfikacji
    on-line, który umożliwiałby korzystanie z pewnych programów czy
    usług tylko osobgom, które mają pewien poziom inteligencji i
    umiejętność czytania słowa pisanego ze zrozumieniem.

    > Fakt ze dialery sa tak napisane ze umozliwiaja uruchomienie bez
    > zrozumienia obciaza (przynajmniej moralnie) tych, ktorzy je
    > wykorzystuja.

    Jakoś tak się głupio składa, że instalując zdecydowaną większość
    programów czy gier pojawia się tam licencja. Na ogół jest ona w
    języku angielskim, który nie jest zrozumiały dla każdego. Przed
    zainstalowaniem należy ją przeczytać i zgodzić się na zawarte w niej
    warunki, a w przypadku braku takiej zgody program się nie
    zainstaluje.

    Jakoś zdecydowana większość użytkowników instaluje te programy mimo
    braku zrozumienia tej licencji, czy nawet bez jej przeczytania.
    Rozumiem, że obciąża to (przynajmniej moralnie) twórców programów
    użytkowych, gier i innych skonstruowanych podobnie rzeczy.

    > Nieprawda - to tylko glupi wykret.
    > Bardzo prostu zrobic dialer tak, by uzytkownik MUSIAL
    > recznie wybrac numer 0 -700 xxx xxx

    Czyli według Ciebie po takiej modyfikacji ludzie nie będą już
    zgłaszali reklamacji i pretensji o "zawyżone" rachunki? Jeśli tak,
    to albo jesteś niepoważny, albo jesteś zbyt wielkim optymistą.

    >> Jeśli nie rozumie, to niech nie uruchamia.
    >
    > Tylko skad ma wiedziec, ze nie rozumie...

    Gdybym nie był stroną w tej dyskusji, to powyższy fragment posłałbym
    na p.r.h.n., bo to zaczyna pachnieć Mrożkiem. Od kiedy to twórca
    serwisu (erotycznego czy jakiegokolwiek zresztą innego) ma być
    niańką dla nieudaczników i kretynów i robić wszystko za nich? Może
    jeszcze powinien ich pilnować podczas podcierania tyłka i tłumaczyć,
    że do tego celu znacznie lepszy jest papier toaletowy, niż ścierny?

    > Gdyby to ode mnie zalezalo prawo nakazywaloby wsadzic do wiezienia
    > biznesmena, ktory taki rachunek wystawi na podstawie "klokniecia".

    Potem wieszałbym takich biznesmenów, a panienki pokazujące się na
    zdjęciach chłostałbym publicznie?

    > Probuje pan sprowadzic sprawe do "seksu" i "napalenia".

    Rzeczywiście świnia ze mnie, przecież oni tam wchodzą żeby popatrzeć
    na najnowsze trendy w stylistyce włosów oraz na kolory lakierów do
    paznokci u panienek...

    > To znana taktyka "zamkniecia geby oszukanemu".

    ??? ROTFL :o)

    > Naciagajacy nie doklada ZADNYCH staran, by uchronic uzytkownika
    > przed nieopatrznym kliknieciem, wrecz przeciwnie.

    Klika za niego?
    Po raz kolejny proszę (i nie tylko ja) o przykład takiego polskiego
    dialera, który się sam instaluje i sam łączy z Netem. Jeśli nie masz
    dokładnego namiaru na taki dialer (URL do pliku poproszę), to znaczy
    tylko tyle, że opierasz się na niesprawdzonych pogłoskach matołków,
    którzy chcieli oglądać gołe panienki, ale nie chcą płacić za usługę.

    > Dlatego gdyby to ode mnie zalezalo taki biznesmen
    > odpowiadalby za wprowadzenie do obrotu
    > "produktu niebezpiecznego".

    "Liga broni, liga radzi, liga nigdy cię nie zdradzi" - LPR

    Jeśli masz zamiar nadal twierdzić, że trzeba wycierać lamernautom
    nos, bo mogą się pobrudzić, to nie ciągnij tego wątku, bo to nie ma
    sensu. Głupia gadanina i powtarzanie zasłyszanych stereotypów to
    jeszcze nie dowód na cokolwiek, a niechęć do podania linku do tych
    groźnych dialerów świadczy jedynie o tym, że one nie istnieją.


    --
    Peter 'Mikolaj' Mikolajski
    "I find your lack of faith disturbing"
    ICQ: 55031994 / GG: 2259986
    "Prawdziwa sztuka obroni się sama... ale nie przede mną"

strony : 1 ... 10 ... 20 ... 27 . [ 28 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1