-
71. Data: 2006-03-15 14:55:18
Temat: Re: Seks z osobą poniżej 16(?) roku życia.
Od: "ape" <a...@n...poczta.fm>
Użytkownik "Akulka" <s...@g...pl> napisał w wiadomości
news:dv92ei$sq8$1@inews.gazeta.pl...
>
> > nie martw sie. jesli zajdzie taka potrzeba - to i jakiemus macho bez
pardonu wytkne, ze go fiut prowadzi.
>
> Wątpię, nie zauważyłam/zanotowałam ani razu, a tacy sie juz tu
przewijali...
na to ja juz nic nie poradze, akulko :-/
> > nie musisz sie martwic o mnie i moje dzieci.
> > przeciez piosalem juz kiedys, ze syna wyrwalem z matczynej meliny i
> > udalo mi sie go wychowac na przykladnego meza i ojca.
>
> To ty już "stary" jesteś:P
stary? mysle, ze nie. po prostu mam nieco wieksze tzw. doswiadczenie
zyciowe :-)
mezczyzna ponoc ma tyle lat na ile sie czuje, a ja sie czuje i wygladam
mlodo :P
> Ale nie "wygłaskuj" tak szybko syna, ludzielatami grają czasami w grę
"wzorowe małżeństwo". Nie twierdzę, > że tak jest w jego przypadku, ale
o tym mogliby sie wypowiedzieć tylko twój syn i żona jego.
nie wyglaskuje. sa na prawde kochajacym sie malzenstwem. boje sie jednak
czy kiedys nie ujawnia sie w nim cechy po matce. na razie nie ma ciagot
do alkoholu...
> > dla twojej wiadomosci: nigdy nie uslyszal ode mnie zlego slowa o
swojej
> > matce.
>
> Czytając twoje wypowiedzi o kobietach i twojej eks szczerzę wątpię....
Ale
> niech ci będzie. Chwała ci za to.
pierdzielisz! jaka mi chwala i niby za co?
przeciez to chyba normalne, ze tym, ktorych sie kocha nie wolno zle
mowic o tych, ktorych kochaja
> > i jeszcze jedno - polska sedzina rodzinna przyznala mi opieke nad
> > dzieckiem, jednak nie ograniczyla praw matce pomimo jej dalszego
zlego
> > wplywu na mojego syna i moich monitow w tej sprawie.
>
> Ta samo sie dzieje w 2-gą stronę - wiem z autopsji (na szczęście nie
> własnej). Tatuś alkoholik i kryminalista (rycydywa), a spotykać się
mógł z
> dzieckiem, prawa nie odebrane również - wychowanie z jego strony
wątpliwe.
niestety i tak sie dzieje, znam tez takie przypadki. na szczescie nie
jest ich az tak duzo.
zebys mnie dobrze zrozumiala: nie popieram ich w zadnym wypadku.
btw: recydywa :P
> > o alimentach od matki tez "zapomniala" pomimo, iz ujalem to w tresci
> > pozwu.
>
> Obowiązek alimentacyjny jest obopólny. Trzeba było startować jeszcze
raz z
> pozwem. Sąd nie odrzuca takich spraw, wątpię, że tak było w "twoich"
> czasach.
oczywiscie, ze zastartowalem. jednak bylem 'w plecy' kilka miesiecy.
myslisz, ze cos tym wskoralem? komornik do dzis nie moze jej namierzyc,
bo od lat nie jest nigdzie zameldowana.
> > ...i jak nie mam pisac o solidarnosci jajnikow?
>
> Wolisz na złość przyłączyc się do grupy stosujących solidarność
plemników
> (jąder)? Na złość mamie odmroże sobie uszy...
zauwaz, ze taka grupa nie istnieje. natomiast zwroc uwage ile kobiet
nagle zabiera glos, gdy ja wrzucam kij w mrowisko.
na zlosc mamie? ja sie doskonale bawie piszac tutaj, wiec jaka to
krzywda niby mnie by sie miala dziac?
> > nie jest zadna tajemnica, ze w polskim sadownictwie rodzinnym
istnieje
> > jawna dyskryminacja plci, a konkretnie dyskryminacja mezczyzn.
>
> Cóż, rzeczywiście panuje pogląd, że przy matce dziecko będzie miało
lepszy
> start emocjonalny w życie. Ale tobie w końcu ten podły sąd dał prawo
do
> wychowywania, czyż nie?
w koncu ten podly sad dal dziecku prawo do normalnego i godnego zycia, a
nie mnie jakies tam prawo.
przedtem nie jeden raz musial sie przez okno ewakuowac przed zgraja
lysych zbirow. z ktorymi sie zabawiala jego mamusia. nie pamietam juz
czy pisalem, ze skini wydali na niego wyrok smierci.
nawet w moim doroslym juz zyciu bym nie chcial przezyc tego - przezyl
moj niespelna wtedy 15-letni syn.
myslisz, ze zawodowa kuratorka widziala w tym cos nienormalnego?
myslisz, ze dziecko moglo liczyc na jej zeznania?
dlugo trwalo zanim zdobylem inne dowody
> > takze ogolnie wiadomo, ze organizacje krajowe i miedzynarodowe bija
na
> > alarm, iz polskie sady rodzinne nagminnie lamia prawa dzieci do
obojga
> > rodzicow.
>
> Tak samo dzieje się na całym świecie, nie generalizujmy, ze tylko w
Polsce.
> Zbytnie uproszczenie.
coz z tego, ze w ameryce murzynow bija?
mnie najpierw interesuje to co sie dzieje na naszym podworku.
czyzbys uwazala, ze nieslusznie?
> > jak sobie troche poczytasz na ten temat - mysle, ze przestaniesz sie
> > dziwic, dlaczego w tych sprawach twardo zajmuje takie, a nie inne
> > stanowisko.
> > wszak polskie sedziny rodzinne z pelna premedytacja krzywdza dzieci,
> > gnoja rowniez mezczyzn podczas rozpraw, a i feministki broniac
swoich
> > praw nie przebieraja ani w slowach ani w srodkach.
>
> Hm, tak działa w obie strony. W sądach rodzinnych też nie sędziują
sami
> faceci. Zresztą podyskutujmy jak sądy traktują kobiety zgwałcone i ich
> oprawców. W kontekście powyższych, chyba trudno mówić raz o
dyskryminacji
> facetów, a raz kobiet....
mysle, ze nie jest tak do konca jak piszesz.
w sadach rodzinnych orzekaja przede wszystkim kobiety i zniewiesciali
faceci. podobnie jest w rod-k
o gwaltach nie orzekaja raczej sady rodzinne, wiec nie mieszajmy 2
roznych rzeczy.
ja pisze o nieprawosciach wobec dzieci w polskich sadach rodzinnych.
nie popieram gwaltow, a nawet sie nimi brzydze. jednak nie natrafilem
jeszcze na grupie na ten temat.
> > dla jakiej wiec idei nie mialbym korzystac z ich bogatego
doswiadczenia?
>
> Bogate doświadcenie..hmmm. Jak chcesz, to korzystaj z niego w topikach
> rozwodowych z zasądzeniem alimentów, ale nie zapominaj, że obrażasz
> wszystkie kobiety insynułując i konfabulując w każdym topiku, że to
kobieta
> rozkłada nogi, sprzedaje się za wino, jest po podstawówce itd, itp, a
ich
> mężowie to święci co ich tylko "na ranę przyłóż". Porządne kobiety też
się
> rozwodzą, niestety. Przestań widzieć wszędzie swoją byłą, pogódź się z
> przeszłością i idź dalej.
nie patrze na swiat przez pryzmat jednej upadlej kobiety, ktorej na
szczescie nie mialem przyjemnosci widziec dobrych pare lat. zwykle nawet
nie pamietam juz o jej istnieniu.
jade w autobusie i slysze jak nastolatka opowiada innej podfruwajce jak
komus tam robila loda.
ide sobie ulica i slysze jak mlode dziewczyny (moze koncowka
podstawowki, moze gimnazjum) klna jak szewc. uwierz mi, ze przechodniom
uszy wiedna.
wysiadam z pociagu i nie moge sie opedzic od stada cuchnacych alkoholem,
brudnych kobiet nagabujacych ludzi na jalmuzne. to tylko czesc dlugiej
wyliczanki
myslisz moze, ze szukam takich okazji i ze to jakas wielka rzadkosc?
alez nie, akulko! niestety spotykam sie z tczyms takim na kazdym niemal
kroku, a nie mieszkam w jakichs slumsach.
> >, a i feministki broniac swoich
> > praw nie przebieraja ani w slowach ani w srodkach.
>
> Dlatego ty bierzesz odwet na grupie? Smutne.
jaki odwet na grupie?
czyzbys w tej czesci naszej dyskusji czula, ze biore jakis odwet na
tobie lub na kimkolwiek? mysle, ze nie.
a wiesz dlaczego?
cenie sobie godnych przeciwnikow. i tylko z takimi prowadze powazny
dialog.
nie zywie do nikogo urazy (nawet do mojej bylej), wiec nawet jesli po
kims sobie przedtem pojechalem - to w kolejnej dyskusji (o ile bedzie
na jakims tam poziomie) potraktuje go powaznie.
taki juz jestem, ze buraka zawsze nazwe burakiem, a dziwke dziwka.
polska sedzina rodzinna to nie kazda kobieta w todze i ze zlotym
lancuchem na szyi. to taka, ktora gdzies ma dobro dziecka, a jedynie
stara sie zauwazyc interes matki. zatem na takiej nie pozostawie suchej
nitki.
... a poza tym:
- jest to grupa poswiecona prawu, wiec bede pisal o nieprawidlowosciach
w nim
- pisze jezykiem dosadnym, zeby nikomu nie umknelo, ze w polskim
sadownictwie rodzinnym zle sie dzieje
- gdy ktos sie o to naprasza - uzywam jezyka jeszcze bardziej
soczystego, a polski ma tak bogate slownictwo
- nikogo nie zmuszam do czytania mnie, a tym bardziej do jakiejkolwiek
polemiki ze mna
- w kazdej chwili mozna mnie wpakowac do kf i spokoj
:-)))))))))))))))))))))
--
pozdro
ape
Ne noceas, dum vis prodesse, memento! (Ovidius)
-
72. Data: 2006-03-15 16:39:40
Temat: Re: Seks z osobą poniżej 16(?) roku życia.
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
ape [###a...@n...poczta.fm.###] napisał:
> spotkales kiedykolwiek 16-latka, ktory za to siedzial w poprawczaku?
Nie, ale poprawczak to ostateczność w stosunku do nieletniego.
-
73. Data: 2006-03-15 18:52:56
Temat: Re: Seks z osobą poniżej16(?) roku życia.
Od: Paweł Sakowski <p...@s...pl>
Andrzej Lawa napisał:
> To uściślijmy: granicą są 15. urodziny. Przed - nie można. Po - można.
>
> A co w trakcie? ;->
Gra wstępna :->
--
+---------------------------------------------------
-------------------+
| Paweł Sakowski <p...@s...pl> Never trust a man |
| who can count up to 1023 on his fingers. |
+---------------------------------------------------
-------------------+
-
74. Data: 2006-03-15 21:14:24
Temat: Re: Seks z osobą poniżej 16(?) roku życia.
Od: "ape" <a...@n...poczta.fm>
Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w
wiadomości news:dv9gbi$6e5$1@inews.gazeta.pl...
> ape [###a...@n...poczta.fm.###] napisał:
>
> > spotkales kiedykolwiek 16-latka, ktory za to siedzial w poprawczaku?
>
> Nie, ale poprawczak to ostateczność w stosunku do nieletniego.
no wlasnie. dlatego napisalem to co napisalem, bo z mocy rzeczonego art.
200 kk musialby trafic za kratki na minimum rok :-)
--
pozdro
ape
Ne noceas, dum vis prodesse, memento! (Ovidius)
-
75. Data: 2006-03-15 21:15:58
Temat: Re: Seks z osobą poniżej16(?) roku życia.
Od: "ape" <a...@n...poczta.fm>
Użytkownik "Paweł Sakowski" <p...@s...pl> napisał w wiadomości
news:1142448775.4364.18.camel@neptune.sakowski.pl...
> To uściślijmy: granicą są 15. urodziny. Przed - nie można. Po - można.
>
> A co w trakcie? ;->
Gra wstępna :->
megalol :->
--
pozdro
ape
Ne noceas, dum vis prodesse, memento! (Ovidius)
-
76. Data: 2006-03-15 23:18:48
Temat: Re: Seks z osobą poniżej 16(?) roku życia.
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
ape [###a...@n...poczta.fm.###] napisał:
> no wlasnie. dlatego napisalem to co napisalem, bo z mocy rzeczonego
art.
> 200 kk musialby trafic za kratki na minimum rok :-)
No cóż, jakby Ci to napisać. W prostych żołnierskich słowach, toś Waść
walną, jak dzik w sosnę na polanie. Po pierwsze poprawczak nie jest w
żadnym wypadku surogatem zakład karnego przeznaczonego dla nieletnich.
Gorąco zachęcam do lektury ustawy o postępowaniu w sprawach
nieletnich. Ustawa ta odwołuje się do przepisów karnych uznając, że
czynami karalnymi są między innymi przestępstwa. I stąd nieletni
będzie odpowiadał za czyn opisany w art. 200 kk. Ale ustawa nie
nakazuje stosowania wprost zamiast kary pozbawienia wolności
poprawczaka. Ona ma własne środki wychowawcze. W tym zakresie art. 200
kk nie ma zastosowania.
Po drugie z faktu, że w przepisie karnym masz widełki 1-10 lat
pozbawienia wolności wcale nie wynika, że nawet dorosły skazany z tego
artykułu pójdzie siedzieć co najmniej na rok. Na wymiar kary ma wpływ
cały szereg innych czynników. Jestem skłonny wysunąć tezę, że 17-to
latek oskarżony o współżycie z dziewczyną mającą niewiele poniżej 15
lat, gdy będzie to jakaś trwała znajomość, a nie załóżmy czyn na
pograniczu zgwałcenia, z powodzeniem może liczyć na uznanie go winnym
z odstąpieniem od wymierzenia kary, zastosowanie li tylko środków
wychowawczych (kurator) albo góra jakiś niewielki wyrok w zawieszeniu.
Zwłaszcza, gdy dla oskarżonego będzie to pierwszy konflikt z prawem.
-
77. Data: 2006-03-16 09:18:27
Temat: Re: Seks z osobą poniżej 16(?) roku życia.
Od: "ape" <a...@n...poczta.fm>
Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w
wiadomości news:dvab3c$aqf$1@inews.gazeta.pl...
>
> > no wlasnie. dlatego napisalem to co napisalem, bo z mocy rzeczonego
art.
> > 200 kk musialby trafic za kratki na minimum rok :-)
>
> No cóż, jakby Ci to napisać. W prostych żołnierskich słowach, toś Waść
> walną, jak dzik w sosnę na polanie. Po pierwsze poprawczak nie jest w
> żadnym wypadku surogatem zakład karnego przeznaczonego dla nieletnich.
> Gorąco zachęcam do lektury ustawy o postępowaniu w sprawach
> nieletnich. Ustawa ta odwołuje się do przepisów karnych uznając, że
> czynami karalnymi są między innymi przestępstwa. I stąd nieletni
> będzie odpowiadał za czyn opisany w art. 200 kk. Ale ustawa nie
> nakazuje stosowania wprost zamiast kary pozbawienia wolności
> poprawczaka. Ona ma własne środki wychowawcze. W tym zakresie art. 200
> kk nie ma zastosowania.
> Po drugie z faktu, że w przepisie karnym masz widełki 1-10 lat
> pozbawienia wolności wcale nie wynika, że nawet dorosły skazany z tego
> artykułu pójdzie siedzieć co najmniej na rok. Na wymiar kary ma wpływ
> cały szereg innych czynników. Jestem skłonny wysunąć tezę, że 17-to
> latek oskarżony o współżycie z dziewczyną mającą niewiele poniżej 15
> lat, gdy będzie to jakaś trwała znajomość, a nie załóżmy czyn na
> pograniczu zgwałcenia, z powodzeniem może liczyć na uznanie go winnym
> z odstąpieniem od wymierzenia kary, zastosowanie li tylko środków
> wychowawczych (kurator) albo góra jakiś niewielki wyrok w zawieszeniu.
> Zwłaszcza, gdy dla oskarżonego będzie to pierwszy konflikt z prawem.
przeciez juz predzej napisalem, ze cyt:"rzeczony artykul nie ma
zastosowania dla 16-latka"
dalej spytalem czy cyt:"spotkales kiedykolwiek 16-latka, ktory za to
siedzial w poprawczaku?"
czy mam teraz ciebie zacytowac, ze poprawczak nie jest substytutem
pierdla, ze za popelnione przestepstwo otrzyma jakis inny srodek
wychowawczy?
byc moze niezbyt precyzyjnie sie wyrazilem, lecz o to samo mi chodzilo
btw: walnal, a nie walna i raczej nie ja tu jestem dzikiem
--
pozdro
ape
Ne noceas, dum vis prodesse, memento! (Ovidius)
-
78. Data: 2006-03-16 12:46:33
Temat: Re: Seks z osobą poniżej 16(?) roku życia.
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
ape [###a...@n...poczta.fm.###] napisał:
Art. 200 kk ma jak najbardziej zastosowanie do nielata, tyle, że nie w
części dotyczącej wymiaru kary, bowiem ta część jest zastępowana przez
rozwiązania z ustawy o post. w spr. niel. W wyroku sądowym będzie jak
najbardziej powołanie się na ten art.
-
79. Data: 2006-03-17 01:09:34
Temat: Re: Seks z osobą poniżej 16(?) roku życia.
Od: "ape" <a...@n...poczta.fm>
Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w
wiadomości news:dvbmo1$jja$1@inews.gazeta.pl...
> ape [###a...@n...poczta.fm.###] napisał:
co takiego ten ape ef-em napisal?
jakies tajne, lamane przez poyfne, ze go nie przytoczyli?
> Art. 200 kk ma jak najbardziej zastosowanie do nielata, tyle, że nie w
> części dotyczącej wymiaru kary, bowiem ta część jest zastępowana przez
> rozwiązania z ustawy o post. w spr. niel. W wyroku sądowym będzie jak
> najbardziej powołanie się na ten art.
raz piszesz, ze nie ma zastosowania. drugim razem, ze ma zastosowanie
jak najbardziej...
szczyl siedziec i tak nie pojdzie i nadal bedzie dymal panienki, ale
niech ci bedzie
nudzi mnie juz przelewanie pustego w prozne. zatem e o t
--
pozdro
ape
Ne noceas, dum vis prodesse, memento! (Ovidius)